endriuRC

Ja jak się uczyłem latać toto-1 to poprostu robiłem delikatne ruchy drążkiem, latałem pionierkiem i problem miałem zrobić korkociąg ponieważ on ma te końcówki "zaokrąglone". Model wypuścić trzeba na pełnym gazie lekko w dół, przy wyrzucie modelu użyć siły niech on nabierze prędkości. Co do lotów to wylec sobie na pewien pułap i wyłącz silnik lecąc lotem szybowym. Najlepszy chyba sposób na naukę latania. Jak masz dobrze środek ciężkości ustawiony czyli 1/3 cięciwy to model powinien szybować jak przystało na szybowca. Pozdrawiam życzę udanych lotów i jeszcze lepszych lądowań.

Hardstyle,hip hop,disco polo, Hardstyle Qlimax i inne Hip-Hop Paktofonika WWO Grubson Rahim Fokus itp Disco Polo Akcent Mirage i inne zespoły które wpadają w ucho

Sorka za offtop. Edytuj swoje posty, a nie pisz jeden pod drugim. Taki jest regulamin.

Zakupiłem dzisiaj: Piła Włośnicowa balsa 2x Średnia 3mm Sklejka Lotnicza 3mm Sklejka Liściasta 3mm Listewki sosnowe 5x 5x5mm

Model już swój "młody wiek" przeżył, ale i tak jak dla mnie takim "starym" modelem lata sie bardzo fajnie w sumie to już historyczny model. Szkoda że tak szybko po renowacji skończył swój zywot lecz i tak powinienes byc zadowolony .

Noo proszę ja cie bardzo, bardzo porządna robota... Kadłub wygląda świetnie jak i statecznik, czekam na zdjęcie skrzydełek.

Piękny model, na żywo pewno robi ogromne wrażenie wsród innych modeli. Model pewno lata sam, lecz masa jest znaczna

Prawidłowo jest tak" Ster do siebie model leci do góry Od siebie model leci w dół ] Czyli wychodzi na to że tak ma być i tak ci jest wygodnie

Skoro masz plany wyraźne proste, to chyba widac że żeberko jest z dołu proste a nie faliste? Sam nie robiłem na poczatku jakoś wspaniale ale nie byłem aż tak mądry jak ty że wszystko wiem.

Czegoś ty sie Bartuś nażarł ? Robiąć gó..o nie poleci ci dobrze model. Co to do cholery jasnej ma znaczyć abyśmy tobie wyjasnili błedy. Błędem twoim jest pośpiech i niemyslenie przy robocie. Widzac te żeberka należy wołac o pomste do nieba. Moje odpadki z rozwalonego Meserschmita są bardziej estetyczniejsze niz te "żeberka".... Ty naprawdę masz 28 lat ?

Tak sprawdzałem, koelga mi pożyczy kabla to sprawdze na kablu od niego. Mam nadzieję że zadziała.

Płytka jest na niej jest tylko chińska instrukcja. Po włączeniu apki system nic nie wykrywa także chyba to kabel do symulatora nie jest. Ale znowu kupię kabel za 40zł i on nie bedzie działał to juz będzie totalna lipa.

Panowie wraz z aparatura FlySky-i6 dostałem taki kabel do symulatora: Po wpięciu kabla do aparatury jak i komputera nawet nie odczytuje mi aparatury sa tylko takie dwa dźwięgi wydane przez komputer "ty-ty" i na tym kończy się cała "przygoda". Wiecie może jak to trzeba zrobić, może w apce coś trzeba włączyć?

Żeberka sa poto w skrzydle aby nadawały pewnien profil. Według mnie nie ma takiego profilu skrzydła jak sa wykonane te żeberka. No chyba że taki zacofany jestem i te żeberka mają nazwe "Uskok". Co jedno ma inny profil.

Kurde mać tutaj prawie już kabaret jest.... Bartuś wybacz no ale chyba nie masz racji w swoich wypowiedziach pisząć z modelarzami o pare klas bardziej doświadczonych od ciebie (motylasty i inna elita). Także twoje zdanie i tłumaczenia sa zbędne. Poprostu zrobiłes kaszane i tyle.

Telewizja np tvn pokazuje tylko to co się w mediach dobrze sprzedaje czyli. Kibole bandyci margines spoleczny stadionowy znowu zrobił bitwę w lesie. Przepraszam bardzo, co roku na święta, dzień dziecka, wakacje, kibice robia akcje szlachetna paczka dla domów dziecka i zbieraja pieniądze na domy dziecka itp. Ale tego w mediach juz nie pokażą. Włącz myślenie wyłącz telewizje !!!

Mówięc krótko, robiąc kolejny model musisz robić powoli dokładnie aby model wyglądał solidnie na ziemi jak i w powietrzu. Także powodzenia w kolejnej budowie i nie tnij sobie żył dlatego że cię troche pojechaliśmy hejtami, spokojnie tez dostałem pare słów pokory i mnie to wzmocniło duchowo i teraz modele wyglądają 100% lepiej.

Ja to chyba kupuje piperka J-3 1720mm spalina , to bym mógł nim polecieć. Jeszcze troszke czasu mam także może kupię to ubezpiecznie i go zabiore i nim polecę. No i jeszcze szybowca mam, a meserschmitt pojedzie na piknik za rok Myślę że spotkam duzo osób z forum jak ja nie poznam a ktos mnie pozna to prosze mnie zaczepiac i sie przedstawiać

A to co to za odpadek. Gdybym był twoim instruktorem na modelarnii to szczerze zabrał bym to i wyrzucił do śmietnika. Robiąc takie dziury w konstrukcji model jest tylko słabszy i na tym traci dlatego latałes tylko 10min

TZN powiem ci tak, mówiąc brzydko miałem w dupie to co mówia mi inni i chodziło mi o to żeby to tylko poleciało i skręcało. Szczerze żałuję do dzisiaj tych moich głupich myśli. Latając krzywym modelem nie nauczysz się dobrze latać, to jest tak samo jak byś chciał nauczyć się jeździć autem którego nie poprowadzi żaden doświadczony kierowca bo jest tak zajechane. Chyba najważniejszy wpis tutaj: Modelu nie robi się na siłe, ma to sprawiać przyjemność. Wolę robić dziennie 40min przy modelu i wyciąć jedna wręge zachowując przy tym 100% skupienian. Niz robić 40min i wyciąc wszystko.... ale krzywe.

I kolejny wyjadacz kłótni czyli ja Zrobiłem kiedyś model o nazwie RWD-5 też na odpieprz (poco robić wolno jak mozna robić szybko i także poleci) tak jak kolega wyżej, oblatałem go myslałem że wszystko pieknie lata (mój 1 model). Po czym znajomy mój również zrobił rwd-5 tylko że porządnie "jak Pan Bóg nakazał" jak przeleciałem się nim to myslałem że albo ja jestem głupi albo i tylko mnie się zdaje że mój model dobrze lata. Jego model leciał prosto nie skręcał i słuchał sie aparatury. Od tego czasu robię modele powoli, dokładnie, i trzymam sie geometrii.

A czy latanie po godzinie 17 możliwe jest bez ubezpieczenia ? Jak juz tam będe to chętnie bym polatał moimi modelami. A za rok stawiam na pikniku mojego Messerschmitta ME-109 (makieta) aktualnie jest w remoncie.

I nie bój się dac pełnej mocy przy starcie... i mocno wyrzuć ten model przed siebie lekko w dół.

Co do podwozia, naucz się najpierw porządnie latać ponieważ wyrwiesz te podwozie wraz z polową modelu. Sam latałem ostatnio pierwszy raz modelem funcub od kumpla, wszystko spoko ale jak przybąbilem przy ladowaniu to koła dotknęły skrzydeł , a mam już wylatane troszke czasu modelami. Podwozie mozna zrobić ze szprychy rowerowej. PS co do filmiku, wydaje mnie się że za mocno przechylasz drązki przy skręcie i model nie jest stabilny tylko go zrywa. Zmniejsz sobie wychylenia lub postaraj się na spokojnie lekko tymi drążkami sterować.

Haa piękna extra i piekne bączki