PiotrEryk

Jak masz spakietowane, to problem odpada. Ja młodemu zrobiłem pakiet z Sony Enelopów i pięknie jeździ.

Do ładowania akumulatorków AA i AAA ładowarką modelarską wygodnie jest kupić koszyczki. Uwaga, w tych tanich często sprężyny stykowe są zrobione z drutu niemalże oporowego i nieraz trzeba mostkować linką miedzianą.

Witam Poprosiłbym o plany na mail piotr.molczyk@gmail.com Dziękuję Piotrek

Witam Jeśli było, to przepraszam, a jeśli nie, to proszę. Przeglądając niezgłębione czeluście internetu znalazłem na Instructables prezentację modelu dwupłatowca. Pewien modelarz, prawdopodobnie ze Słowacji, zbudował latający model dwupłatowaca w oparciu o elementy wydrukowane na drukarce 3D. http://www.instructables.com/id/Biplane-10-300S/

Witam Na podstawie doświadczeń przeprowadzonych na odbiorniku kolegi PanByku, mogę napisać, że jest możliwość naprawy mocniej uszkodzonych odbiorników, niż tylko zniszczenie kondensatora. Jeżeli moduł nie daje znaku życia, należy skontrolować napięcie zasilające procesor, powinno wynosić 3,3V. Jeśli jest inne uszkodzony jest stabilizator. Nie znalazłem nic co by pasowało plug n play więc po przymiarkach wstawiłem stabilizator LD33 w obudowie SOT223, trzeba spiłować na równo z obudową tylną nóżke i się mieści. Szczegóły na zdjęciach

Dla okazjonalnego użytkownika programów graficznych problemem jest skalibrowanie rozmiarów wydruku. Do ekranu przykładasz linijkę i powiększasz, pomniejszasz aż rozmiar pasuje, drukując możesz zużyć kilkanaście kartek, zanim trafisz w rozmiar.

Faber Castell to producent artykułów biurowych i dla artystów. Jak potrzeba przenieść coś dużego z monitora to polecam kalkę kreślarską/techniczną. Pewnie większości wystarczy, można kupić arkusiki 110cm na 20m

Przy lutowanej końcówce znaczną poprawę powinno dać juz samo wlutowanie w miejsce uszkodzonej anteny kawałka zwykłego przewodu długości 28 -33 milimetry.

W sklepach elektronicznych dostaniesz gotowe kabelki z zarobionymi końcówkami. Można też eksperymentować z kablami z laptopów, routerów, GPSów itp. itp. Do swojej aparatury (nadajnika)mam założony taki ze starego GPSa takiego do monitoringu pojazdów, pasowały obie strony. Takie są najlepsze, bo samodzielne zarabianie końcówek czasem kończy się słabym zasięgiem. Chyba, że końcówka jest lutowana do płytki, wtedy prościej.

Zasadniczo zajmuje się elektryką/elektroniką samochodową, w HF nie mam doświadczenia. Ale jak nie znajdziesz nikogo lepszego, spróbować można.

Jest tam kondensator tantalowy 22mikrofarady na 16 wolt. Plus do środka płytki. Niestety, jeśli nie daje znaku życia naprawa może być problematyczna, chyba, że odwrotna polaryzacja zatrzymała się na stabilizatorze. Wymieniłem ten kondensator, ale nie mam jeszcze info zwrotnego, czy wszystko działa ok. Pierwsze zdjęcie to odbiornik po naprawie, drugie to inny odbiornik, trzecie w trakcie naprawy.

Wersja a) opalasz delikatnie zapalniczką, albo lepiej w palniku spirytusowym, i chłodzisz szybko w denasturacie,powstały osad zeskrobujesz ostrożnie nożykiem albo papierkiem ściernym, nawet czasem schodzi w palcach albo drewienkiem. Wersja jako topnika używasz tabletki aspiryny, uwaga rób to na zewnątrz, wydziela się dużo bardzo gryzącego dymu, przy wciągnięciu do płuc kilka minut kaszlu w najlepszym przypadku zapewnione. Każdy cienki przewodzik jest izolowany lakierem, trzeba się go pozbyć.

Konektory mają być pewne, ciasne i dobrze zaizolowane. Luźny konektor będzie dawał nierówną pracę silnika, może doprowadzić do spalenia regulatora. Czasem lepiej polutować, w końcu nie przekładasz tego silnika często. Natomiast zwarcie się dwóch przewodów podczas pracy to bardzo duże prawdopodobieństwo uszkodzenia końcówek mocy w regulatorze. Inna rzecz, przy dużym obciążeniu może spadać napięcie na akumulatorku (pakiet stary, uszkodzona jedna cela, itp), ale objawy powinny być nieco inne, chyba,że spada bardzo dużo.

Lockheed F5 B Lighting, wersja P38.

Jeśli dojdzie do skutku, (ma padać) około 15. O ile jakieś niespodziewane okoliczności nie wystąpią.

Znalazłem w szufladzie... Lądowisko o zachodzie słońca.

Nie ma problemu zapraszam, kondensatorki też powinny się znaleźć, jest szansa też, że w niedzielę będę na Lotniczej jakieś fotki porobić coś nowego. Już chwilę nie byłem, a widziałem w niedzielę, że tłoczno w powietrzu było.

Nie powinno być problemu, dobrze byłoby, gdyby ktoś z kolegów podesłał kierunek wlutowania ( choć to można ustalić) i wartość tego kondensatora. Zwłaszcza, że mamy chyba niedaleko do siebie.

Według skąpego opisu na stronie Hobbykinga i mojego nieudolnego tłumaczenia wynika, że układ pracuje na dwóch pakietach. Wybierasz ręcznie z którego zaczyna pracę, a gdy napięcie na nim spadnie poniżej określonego progu, automatycznie przełącza na drugi pakiet/akumulator. Co do wyjść niestety nie wiem. Jak coś znajdę więcej,to podrzucę. Piotrek

Lepiej odetnij przewód blisko wtyczki i regulatora i przylutuj nowy.

Teraz to wszystko porządnie poizoluj. Ten czarny przewód w kabelku z regulatora do odbiornika jest przytopiony, czy tylko tak na zdjęciu wyszedł? Z palcem masz szczęście, śmigło tnie jak żyletka, szycia po tym co niemiara.

Mam ET6i 2,4GHz, pewny zasięg to około 300m na ziemi. W powietrzu też nigdy nie było problemu z zasięgiem przy tych 300m Dalej nie latałem, mimo, że moje maleństwo (STC) waży kompletne około 220g. Antenę nadawczą mam z jakiegoś starego routera, ponieważ poprzedni właściciel "zwiększając zasięg" lutował kolbą do rynien chyba i wtyczka poszła spać.

Na pewno coś takiego znajdziesz, ale może być to znacznie droższe, niż czujka. Poza tym te temperatury, to wartości zadeklarowane przez producenta, że w ich granicach czujka bedzie działać prawidłowo. Powyżej i poniżej jest mniej stabilna, łatwiej o fałszywe załączenia.

Bezzapachowym nic się nie stanie, możesz też użyć 100 procent bezpieczny silikon akwarystyczny. Super ekstra fantastyczny jest klej do szyb samochodowych, ale trzeba mieć do niego dostęp, kupowanie się nie opłaca. (do takich celów)

Trochę po czasie, ale może się przyda. W dół 3 stopnie, od razu tak wkleilem wręgę, w prawo jedną podkładkę , potem latałem na zero, troszkę inaczej skręcał, ale bez problemów.