



-
Postów
381 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mitar
-
Zamówiłem dokładnie ten sam i miałem także ambitny plan autolevelingu , na ambicji się skończyło jak zobaczyłem jakie to jest bydle i ile kombinacji bym z tym miał aby znaleźć miejsce na to Dodatkowo endstop optyczny się tak dobrze sprawuje, że od pierwszej regulacji do teraz nic nie ruszałem i jest ok. Ale sprawa nie jest zamknięta po prostu potrzebuje motywacji, więc z chęcią poczekam aż ty sobie to zamontujesz i "uruchomisz" Może się przekonam. do takiego rozwiązania.
-
Mnie spasował 123D design. Nie jest to jakiś mega rozbudowany program ale może przez to bardzo szybko mi się w nim tworzy. Też ma eksport do stl. Jedyna jego wada to przy bardziej złożonych obiektach zaczyna się dławić. Czasami używam jakiś innych programów (np 3D studio) do upraszczania obiektów jak chcę zaimportować jakiś "gęsty" obiekt.
-
Z bardziej użytecznych projektów to ostanio zrobiłem taką kopułkę do swojej 450: Zaliczyła dziś pierwszy test odwróconego spadania, nic się nie złamało, GPS cały Oraz "wyciskarka" z blokadą do pasty do zębów (chyba z 10 sztuk dla całej rodziny) Ale z wentylatorem do wydruku jest wszystko ok, pisałem o tym do ekstrudera/cold-end. Nie chcę aby pracował od początku odpalenia drukarki tylko w momencie jak zaczyna się drukowanie i wyłączał się po wydruku. Ale to już raczej wiem jak zrobić.
-
1 rama na zapas to podstawa , do tego wiadro śmigieł Choć dziś mocno wiało też sobie trochę polatałem. Nowa drukowana obudowa zdała egzamin wytrzymałościowy, straty to tylko 1 śmigło
-
1) No ale wentylator na wydruk nie chodzi cały czas tylko od 2 warstwy u mnie i dodatkowo chodzi ze zmienną prędkością (np przy mostach 100%) A wentylator od ekstrudera ma chodzić ze stałą prędkością od startu wydruku do zakończenia. Teraz mam tak, że odpala się zaraz po włączeniu zasilania. Apropos tych 5mm to czemu tego nie chcesz zrealizować poprzez start/end g-code?
-
Mnie do pełni szczęścia brakują 2 rzeczy: 1) Włączenie/wyłączanie wentylatora od ekstrudera za pomocą przekaźnika ,bo teraz odpala się od razu jak podłącze do sieci i mnie wkurza . Drugi wentylator na wydruk jest sterowany z RAMPS, ale niestety Ramps nie ma dwóch takich slotów :/ 2) Bardziej skomplikowane, bo chciałbym mieć możliwość odczytu danych tak jak na wyświetlaczu tyle, że przez WIFI do telefonu albo do kompa. Dodatkowo jakby się udało przegrywać pliki przez wifi do karty SD to było by super Nie drukuje z kompa więc takie rozwiązanie było by idealne. O ile 1 rzecz wiem jak zrobić tylko chęci muszą być, to 2 rzecz jest bardziej skomplikowana ale jakieś tam pomysły mam.
-
Przemek to druknij gąsienice od czołgu który robiłem , tak tańczy drukarka ,że mi za pierwszym razem prowadnice wyleciały i musiałem je przykleić CA Plastiki są spoko ale metal jednak lepszy. W zasadzie to jak drukarka drukuje w dużej mierze zależy od wiedzy i umiejętności składającego. Kacper nie wiedziałem, że Chińczycy takie gotowce robią. Szkoda tylko że to takie drogie. Ale wygląda na solidne. Jak tak dalej pójdzie to zakończysz projekt na full metal Jak zamontujesz daj fotki i podziel się wrażeniami.
-
Pewnie Chińczyk popił przed składaniem i zapomniał zepsuć
-
Czarną olej, interesują cię te dwie żółta i czerwona
-
Trzeba jeszcze coś tam doinstalować ale to też jest program z android market, ale powinien ci tam podpowiedzieć przed albo po instalacji co trzeba doinstalować. Co do pakietu Multistar 5200 3S 10C to latam na nim już od roku i nie ma problemów. Pakiet po intensywnym oblocie lekko ciepły. Do tego setupu są to bardzo fajne budżetowe lekkie pakiety. Oczywiście najlepszy byłby 4S ale są one trochę droższe i cięższe. Aktualnie nie ma ich chyba na stanie w HK.
-
Przejściówka z usb do micro usb i program TOWER na androida.
-
Mi się lepiej uczyło na trybie ALTHOLD , bo nie martwisz się wysokością tylko opanowujesz na spokojnie lot we wszystkich kierunkach. Dodatkowo tryb STABILIZE ma tendencję do wariowania z wysokością jeśli wysokość z GPS nie pokrywa się z wysokością z barometru APM (a czasami się to zdarza). Jeśli masz dobrze ustawiony GPS i ustawisz sobie potem tryb LOITER to dopiero zobaczysz jak pięknie to może stać w miejscu . Ja u siebie mam ustawione 3 tryby pod przełącznikiem (nie kombinowałem z 6) ALTHOLD do szybkiego swobodnego lotu. LOITER do spokojnego latania i filmowania. RTL jak nie widzę maszyny (jak nie latałem jeszcze fpv) i spanikuje Jeśli chcę inne tryby to przełączam je już z telefonu z aplikacji TOWER za pomocą telemetrii. Ps. Gratuluje oblotu
-
Ja mam inną aparaturę wiec inaczej to chyba wygląda ale ogólnie pooglądaj sobie na necie jak to ustawić, tu masz jakiś filmik
-
Nagraj jak możesz
-
Jeśli na RTL wraca ci w punkt albo przynajmniej w okolicę ~2m to nie ma co kombinować. Z logu wynika, że łapie ci dobrą ilość satelit. Jedyne co widziałem w logach to chwilowy błąd GPS na początku, ale to pewnie za szybko startujesz i nie czekasz na fix przed lotem.
-
W zasadzie nie tyle bezpiecznie co wszystko mogę upchac łatwo dostępnie i nie widać całej tej kabelkologii. Jedyne co zostało zaprojektowane dla bezpieczeństwa to uchwyt gps z osłonką, bo już 1 GPS poszedł do piachu po kraksie.
-
Ja mam plan polatać w sobotę. Pierwszy lot od czasu kraksy z zeszłego roku Kopterek poleci pierwszy raz z nową wydrukowaną kopułką własnego projektu.
-
Nie spanikuj jak podczas oblotu będzie ci leciał nie w tą stronę co dasz drążek
-
A nie masz odwróconego (reverse) kanału czasem na aparaturze?
-
Tam masz 2 oficjalne ustawienia i 1 dodatkowe sprawdzające. Jedno to ustawianie koptera na nosie, tyle, grzbiecie, nogach i bokach Drugie to kręcenie we wszystkie strony Jak to już zrobisz to ostanie to sprawdzenie czy kompas pokazuje dobry kierunek. Jednym z lepszych sposobów to podpięcie pod kompa z długim kablem (aby komp nie zakłócał pomiaru) albo przez telemetrię. Łapiesz GPS (np na balkonie) i patrzysz na mapie w którą stronę jest odwrócony kopter (linie to pokazują) Obierasz sobie jakiś obiekt (drzewo górkę inne domy) i obracasz przodem kopter z APM do tego obiektu. Jeśli linie wskazują na mapie ten obiekt jest ok, jeśli nie to kręcisz GPS tak by pokazywały. I w zasadzie to tyle co pamiętam.
-
Wszystkie RTL które ci się aktywowały pochodzą z błędu FAILSAFE_BATT_1 Błąd ten oznacza aktywację powrotu w przypadku spadku napięcia poniżej ustawioną w MP wartość. Więcej info o błędach z logów tu: http://copter.ardupilot.com/wiki/common-diagnosing-problems-using-logs/ W tym logu można ładnie zaobserwować, że odpalił ci się RTL w momencie jak napięcie spadło poniżej ~10V (po lewej masz skale 1000=10V) Analizowałem inne logi i ta sama historia. Na górze masz błedy na dole tryby (Stabilize a potem RTL) a na wykresie Volty Teraz są 2 możliwości, albo faktycznie rozładowałeś pakiet poniżej 10V co jest raczej nieciekawe bo to zdecydowanie za niska wartość. Druga możliwość ,że masz źle skalibrowane odczyty, polecam ten http://copter.ardupilot.com/wiki/common-3dr-power-module/ artykuł tam masz wszystko wyjaśnione jak taką kalibracje wykonać.
-
Mogłeś udostępnić logi gdzieś indziej, bo tak bez twojego potwierdzenia nie da się ich ściągnąć. Jakby miał ustawiony błędnie to by mu na RTL spitolił do Chin To przełączanie w RTL to albo problem z ustawieniem failsafe w MP albo nie ustawiłeś go w nadajniku (szukaj na tubie pod hasłem V8FR-II failsafe) Logi pewnie wyjaśnią sprawę.
-
Już kilkukrotnie zmieniałem koncepcję ramy. W zasadzie aby nie spędzić miesiąca przy drukowaniu stwierdziłem, że będzie to quad drukowany + rurki węglowe. Pierwszy projekt zakładał odtworzenie DJI Inspire 1 na podstawie tego projektu: http://www.thingiverse.com/thing:593132 Ale stwierdziłem ,że to będzie sztuka dla sztuki i nie potrzebuje pchać tam podnoszenia ramion itp. Po drugie jednak chciałem zrobić coś zaprojektowanego tylko przez siebie. Zależy mi na tym aby nie było to zbyt ciężkie a za razem w miarę sztywne. Obecny zamysł to quad na ramie typu H, coś takiego: Czarne to rurki węglowe, pomarańczowe to łączenia, uchwyty na silniki i centerplate. Plusem tego będzie sztywność gdzie cała rama będzie oparta na 4 rurkach 16/14mm Minusem wygląd, niestety quady na ramach H wyglądają średnio Dodatkowym założeniem jest modułowość, wszystkie elementy drukowane w środku będą drukowane oddzielnie i łączone jak puzzle z zabezpieczeniem (prawdopodobnie trytytki) Chodzi ogólnie o to aby w przypadku kreta nie trzeba było drukować znów całości tylko dany fragment. Jeśli chodzi o wytrzymałość druku to zależy mi tylko na tym aby nie rozpadło się to w powietrzu . Waląc w ziemie mają się rozpaść uchwyty drukowane a nie rurki węglowe. Oczywiście myślę także o lekkiej obudowie i będzie to raczej druk cienką lekką warstwą. Na razie idzie to trochę powoli bo z jednej strony ciągle zmieniam koncepcję a po drugie w między czasie odbudowuję swoją starą 450. No i oczywiście bawię się ciągle nową zabawką (drukarką) Jak już projekt ruszy z kopyta i będę miał co pokazać to na pewno powstanie nowy temat
-
Fajny pomysł. Jednym jesteście w stanie wygrać z mindstormami i tego typu rozwiązaniami... ceną no chyba że cena będzie przewyższać cenę zwykłego serwa kilkukrotnie... Czy ja dobrze zrozumiałem, że wy w środku macie własne bebechy? czy to po prostu kupne serwo obudowane i wymiarowane pod lego? Tak na marginesie to nie ma problemu z wykorzystaniem klocków lego przy sprzedaży własnych produktów?