



-
Postów
85 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Trenerek
-
Serwomechanizm PIKO 7012/000 czyli powrót do prehistorii
Trenerek odpowiedział(a) na Mars_2000 temat w Serwomechanizmy
2 x po 6 V, połączone w szereg. -
osłona silnika (mordka) oraz pytania o zasilanie
Trenerek odpowiedział(a) na Slawek_9000 temat w Warsztat
Ej Panie Sławku, to nie lepiej zadzwonić do kolegi tylko pisać posty na forum? Czuję się pominięty, zlekceważony i mam focha Darek -
Cześć, przy nośnym stateczniku wyważenie w granicach 45% - 50% SCA (średniej cięciwy aerodynamicznej). Rozwiązanie znane i sprawdzone w modelach klasy F1A (szybowce swobodnie latające) i stosowane do dnia dzisiejszego. Latały także z profilem Jedelsky'ego. Darek
-
Cześć, jeśli matowe, to prawdopodobnie są to miejsca niedomalowane. Jeśli pokrycie jest dobrze naciągnięte i nie ma białych plam to pokryj jeszcze jedną warstwą cellonu i na koniec caponem. Do cellonu można dodać kilka kropel rycyny, pokrycie będzie elastyczniejsze. Darek
-
Jacek Karolczak /JacekK/ Pfalz D III wersja 1000 mm SENIOR
Trenerek odpowiedział(a) na JacekK temat w Wakacyjny konkurs ESA 2014
Bardzo, bardzo ładnie panie Jacku. Tylko za wysoka jakość taśmy, wtedy takich nie było, trochę rys, zacinające się klatki i sam miód, Oglądałem z przyjemnością, a nogi same maszerowały. Gratulacje, wielkie. -
Cześć, jest to możliwe, sam widziałem, Philip Avonds F15 w Warszawie na Mistrzostwach Świata Makiet, chyba w 1990 roku. Pierwsze miejsce. Dwa os 91 z wentylatorami Tu ten sam model ale sporo później. http://www.youtube.com/watch?v=FrVQFt_kBuM Pozdrawiam Darek
-
Cześć, japonkę dobrze zafarbujesz na czarno atramentem do wiecznych piór (to takie coś, co się robi z pelikanów ), no i też łatwo na niebiesko, gdy pelikany do produkcji atramentu były niebieskie. Darek
-
Serwomechanizm PIKO 7012/000 czyli powrót do prehistorii
Trenerek odpowiedział(a) na Mars_2000 temat w Serwomechanizmy
Cześć, musisz otworzyć serwo i sprawdzić wyprowadzenia. Elektronika zbudowana jest na NRDowskim odpowiedniku układu SN 28654, sygnał jest doprowadzony do pierwszej nóżki układu (chyba połączona z trzecią), masę poznasz po minusie kondensatorów elektrolitycznych a plus sam Ci wyjdzie. Na pewno sygnał jest na skrajnym wyprowadzeniu, chyba tym z "dzióbkiem), ale to tylko chyba. Możesz jeszcze sugerować się kolorem przewodów; masa - czarny lub niebieski, plus - czerwony. Jeśli Ci zależy, to jutro po południu sprawdzę, bo chyba mam gdzieś jeszcze płytki elektroniki z tego serwa. Darek -
-
Właśnie mówię o takiej technice, jaką przedstawiłeś w linku. Modelu (matki) nie wyjmuje się z formy po wylaminowaniu pierwszej połówki. Zachowaniu ostrej krawędzi formy sprzyja zastosowanie odpowiedniego materiału, właśnie żelkotu, tylko musi to być żelkot narzędziowy, twardy, a jednocześnie poddający się polerowaniu. Dodatkowo, żeby wzmocnić krawędź, można w żelkot wcisnąć pasemka rowingu szklanego, lub bardzo cienkiej tkaniny (gramatura rzędu 17 - 25 g/m2). Nie ma natomiast konieczności szlifowania i polerowania powierzchni, którymi połówki formy łączą się ze sobą. Zastosowanie plasteliny ma tą zaletę, że usuwanie jej nadmiaru nie powoduje zarysowania modelu. Można to łatwo wykonać używając odpowiednio dociętego kawałka sklejki, lub lepiej płytki z tworzywa sztucznego. Płytę podziałową można oczywiście zrobić z płyty wiórowej, ale to dość dużo pracy. Lepiej wykorzystać do tego celu płyty ze spienionego twardego PCV, obecnie do nabycia w Castoramie lub firmach reklamowych. Spienione twarde PCV daje się względnie łatwo obrabiać nawet zwykłym ostrym nożem, a linia cięcia może być na tyle dokładna, że dodatkowe wypełnienie może nie być w ogóle potrzebne. Powodzenia Darek Edit Do zagęszczenia żywicy możesz użyć talku lub cementu. W czasach, gdy trudno było zdobyć profesjonalne żelkoty narzędziowe miszanka żywica - cement służyła do wyrobu form do kadłubów. Pierwsze kadłuby produkowane seryjnie w Polsce powstały właśnie na formach żywiczno - cementowych. Zwróć natomiast uwagę, w linku, który podałeś jak facet dba o sztywność formy. Oprócz standardowych warstw żelkotu i następnie zbrojenia, wypełnia ramę formy żywicą z piaskiem (piasek jako wypełniacz jest najtańszy, i wystarczająco dobry). To jest ważniejsze, żeby forma nie uległa odkształceniu, ważniejsze nawet niż zachowanie ostrości krawędzi podziału. Duże formy często usztywnia się elementami zewnętrznymi, nawet ze stali.
-
Cześć, nie bardzo rozumiem w czym jest problem. Jeśli stawiasz podziały, nawet z płyty wiórowej, to szczeliny między podziałem i modelem (kopytem) wypełniasz tylko raz, przed wykonaniem jednej połówki formy. Podczas nakładania żelkotu i następnie tkaniny, nie występują praktycznie żadne siły, tak więc to wypełnienie może się trzymać na słowo honoru. Po utwardzeniu połówki formy, podział i tak zdejmujesz, a jego rolę przejmuje krawędź wykonanej formy. W takim układzie, to, czym wypełnisz szczelinę pomiędzy modelem a płytą podziałową naprawdę nie ma wielkiego znaczenia. Proponuję plastelinę, albo specjalną, przemysłową, produkowaną do tego m. in. celu (jest trochę twardsza niż zwykła szkolna i w ograniczonej palecie barw) albo zwykłą, szkolną. Plastelina ma tą zaletę, że bardzo łatwo jest ją usunąć z formy i modelu, po wylaminowaniu pierwszej połówki formy. Patent sprawdzony i stosowany nie tylko w modelarstwie. Pozdrawiam Darek
-
cześć, tych serw raczej nie wykorzystasz, to stary Graupner Varioprop, zółte serwa 05 nie zawierały elektroniki, tylko silnik z przekładnią i potencjometrem. Była też wersja tych serw z elektroniką, ale pracowały z ujemnym impulsem, tak więc oprócz przejściówki potrzebny jest jeszcze inwerter inpulsu. Chyba, że masz resztę aparatury, ale to już 30 lat, jak ten system był produkowany. Jeśli chcesz, to chętne zamienię na dwa serwa standardowe, współczesne. Te mi się przydadzą do kolekcji starych aparatur. Przy okazji poszukuję nadajnika Varioprop 6, 8, lub 12 S, żółtego oraz modułów odbiornika i dekodera do niego. Pozdrawiam Darek
-
Nie mam zdjęć z wcześniejszych etapów, poniżej dwa, jeszcze przed lakierowaniem, kolejne - już gotowe nadwozie, w trakcie montażu oraz już kompletne, w dzień prezentacji, ostatnie, z naklejkami już z samej prezentacji. Zdjęcie w awatarze też mam z tej samej imprezy. Na forum jest jeszcze jedna osoba, która uczestniczyła w budowie tego samochodu, ale nie mam zgody na jej ujawnienie. Samochodzik można znaleźć w google pod hasłem Stealth B7. Darek
-
Witam, budowałem nadwozie tego samochodziku, począwszy od budowy modelu, poprzez zdjęcie form, aż do wykonania gotowych elementów i ich montażu na podwoziu. Było nas trzech, w każdym z nas ... (a, to nie to) i pracowaliśmy nad tym 10 miesięcy. Kontakt do mnie to: dariusz@sobieski.net.pl jeśli macie pytania, to proszę o kontakt, chętnie podzielę się doświadczeniami Pozdrawiam Darek (ten facet w koszuli w kratę, co siedzi na błotniku)
-
Gdzie kupić płyty z włókna węglowego i szklanego grubość 1mm
Trenerek odpowiedział(a) na futureignobel temat w Warsztat
Witam, węgiel na pewno nie daje sie ciąć laserem, nie wiem, jak ze szkłem, ale pewnie podobnie. Można ciać wodą, ale rysuje sie powierzchnia. Jakimś wyjściem jest laminowanie na pleksie i cięcie razem z nią. Wtedy strona przylegająca do pleksiglasu pozostaje gładka. Można laminować obie strony i ciąć jednocześnie dwa elementy. Pozdrawiam Darek -
Cześć. Prolab 45, najlżejszy, w dotyku jest jak bardzo, bardzo twarda pianka poliuretanowa, daje się obrabiać narzędziami do drewna, podobny w obróbce trochę do MDF. Płyty o większej gęstości zbliżone są do bloków z tworzywa sztucznego (czym zresztą są), bez widocznych mikroporów. Najtwardsze, których używałem, ciężarem i fakturą zbliżone są do pleksiglasu lub podobnego tworzywa, choć nie tak twarde. Gdybyś przejeżdżał przez Łódź, to możesz zobaczyć i pomacać. Postukane wydaje głuchy dźwięk, cichszy niż MDF, prędzej jak bardzo twardy wosk lub parafina. Akustycznie myślę, że może spełniać Twoje wymagania. Dodatkowo, zawsze można usztywnić, przykręcając od spodu metalowe profile. Pozdrawiam Darek
-
Witam, a może prolab? Inna nazwa to płyta modelarska. Jest to żywica z wypełniaczem, używana do frezowania modeli na maszynach CNC. Wystepuje w róznych gęstościach i twardościach. Całkowicie odporna na wilgoć, a twardsza (taka do frezowania form) dość sztywna, na pewno sztywniejsza od MDF u. Niestety dość droga, płyta o wymiarach (mniej więcej) 500 na 1500 i grubości 50 mm kosztuje około 400 zł. można kupić np. tu Pozdrawiam Darek