Skocz do zawartości

Ravp66

Modelarz
  • Postów

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ravp66

  1. rc.fpv.poland W Twoich wpisach nie ma nic merytorycznego. Dalej nic ciekawego nie przedstawiłeś. Jedyne co potrafisz pisać, to: jestem na nie. Albo jak Kukiz, chcesz rozwalić ten system. Chcesz upiec "zajebiste ciasto" ale jakoś nie podajesz składników ani jak je zrobić. Zaśmiecasz wątek. Twoje wpisy nie wnoszą nic ciekawego do dyskusji. Zachowujesz się jak troll. Mam wielką prośbę do Ciebie ... napisz tu post dopiero jak będziesz miał coś mądrego do powiedzenia
  2. Proszę ... przeczytaj jeszcze raz co napisałeś. Zaczynasz trochę ... iść po bandzie. Jak byś "kochał ten kraj" to byś TU był. Twój kraj to UK - straciłeś prawo głosu. Potrafisz się tylko czepiać i wypisywać pierdoły. Konrad_P ... swoim wpisem w stosunku do Twojej szanownej osoby trafił w sedno Pomimo Twojego wieku ... niestety masz jeszcze sporo do zrobienia. Ty pewnie chciałbyś ... hulaj dusza piekła nie ma. Pamiętaj jeżeli wszystkiego zakażesz (państwo totalitarne) lub zezwolisz na wszystko (anarchia). To oba stany są do d.... Jest świat, są przepisy, a my gdzieś musimy stanąć w środku. Co Twoim zdaniem powinniśmy zrobić - proszę daj przykład. Napisz przykłady konkretnych rozwiązań. A nie tylko jęcz. Co według Ciebie mamy zrobić? ... Rozwalić system, modelami lub kupić atom i pi..nąć.? A może rozpiąć koszulę, uwalić się na wejściu do sejmu i krzyczeć "nie pozwalam". 1000 osób w 36 milionowym kraju. Niestety stanowimy nieliczną grupę ludzi, którzy uprawiają ta piękną dyscyplinę/hobby. Nie stanowimy żadnego lobby. A większość społeczeństwa albo jest obojętne wobec nas, albo ich wk..wiamy. Dopóki parę lat wstecz tylko nieliczni bawili się w to hobby, to większych problemów nie było. Każda osoba, która chciała latać to musiała zbudować sobie model, poustawiać i lecieć. Takie dzisiejsze "Janusze" (dawniej Wieśki) ... sami się eliminowali po 2, 3 ,4 sekundach lotu. I był spokój. Dzisiaj czasy się zmieniły, elektronika poszła tak do przodu, że byle łachudra idzie do sklepu kupuje wielowirnikowca i już jesz "Januszowym mistrzem lotu". Pikuś, że nie ogarnia tematu. Ale model, którym dysponuje umożliwia mu lot. (i nagrywanie tego lotu). I ma to głęboko czy lata nad ludźmi, nad lotniskami w pobliżu elektrowni lub w wielu innych potencjalnie niebezpiecznych miejscach. ON NIE MA NASZEJ WIEDZY ... czym to grozi. Dzisiaj ma latadło ... jutro, albo się rozbije, albo znudzi. A resztę jego mózg, wielkości orzeszka nie ogarnia. Dlatego jeżeli masz pretensje, to może zamiast na Nas to skieruj je do producentów tych "magicznych" latadeł. To dzięki nim my mamy pod górkę. Przypominam Ci, że w latach '80. Aby używać aparatury ... musiałeś mieć pozwolenie z PIR'u. Prawie każdy z Nas należał do modelarni. Były rzeczy, których jako osoba prywatna nie kupiłeś. I jakoś było modelarstwo. Dzisiaj są wprowadzane przepisy, które "musimy" zaakceptować. Z tego co czytam, to widać, że są osoby na forum, które są w stanie trzymać ręce na pulsie. I dzięki Wam za to. Przepraszam, że tak się rozpisałem.
  3. Proszę, to jest odpowiednie forum dla Twojego zapytania np. https://modelwork.pl/ Tam znajdziesz nawet odpowiedni dział dla Twojego samochodu. Może tam kogoś znajdziesz. Tu masz kogoś, który wykonuje modele na zamówienie. https://modelarstwo.sklep.pl/?modele-i-dioramy-na-zamowienie,11
  4. Nie no polata ... z kosiarka spalinową. Bo tam nie ma żadnych obostrzeń. Nawet dotyczących hałasu. Smutne. Ale spokojnie należy czekać. Pomimo tego, że faktycznie przepisy nie wróżą nic dobrego.
  5. Janek gratulacje. Piękny widok pracującej maszyny.
  6. Witam, ja już od 3 lat używam ale Bavariana 3SX. Wersja wyższa, dzisiaj zastąpiona przez Axon. Najpierw miałem go zainstalowanego w Goblinie 570 teraz mam go Goblinie700. U nas w kraju jest systemem niszowym, choć z tego co wiem parę osób go posiada. pewnie ze względu na cenę. Kiedyś, tak wyczytałem w necie na HeliFreaku, licencję na ratunek sprzedano "Duszkowi" z Czech (SPIRIT FBL). Jak się mylę to proszę mnie poprawić To jest system FBL nie system stabilizacji. Chociaż posiada ratunek i stabilizację, ale na stabilizacji nigdy nie latałem. Co do systemu ... jestem za cieniki żeby stwierdzić czy jest bardzo dobry, dobry czy byle jaki. Ratunek działa rewelacyjnie. Do moich umiejętności i lotów - rewelacja. Jak chcesz więcej się czegoś dowiedzieć to pisz. Jak będę wiedział to pomogę.
  7. Franek, dzięki za pokazanie modeli.
  8. I dzisiaj: - pokoszono; - powycinano; - i na koniec polatano Wspaniałe popołudnie i wieczór. Dzięki.
  9. Krzysiek, loty były wspaniałe (jak oryginałem). Na pewno bardzo ciężko lata się makietą, jeszcze z taką wagą. Bezwładność robi swoje. Hmmm ... już nieraz się zastanawiałem, przecież to proste przeloty. Ale ile uwagi trzeba w nie włożyć. Waga (fizyka lotu) robi swoje. Bardzo dziękuję za rozmowę i bardzo cieszę się, że Cię mogłem poznać. Dzięki za loty i poświęcony czas. Rafał
  10. Ravp66

    To tylko Jantar

    Model został ustawiony. Oblatany. Lata rewelacyjnie. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Jego, też dzisiaj widziano około 18 u nas na lotnisku. Bez wspomagaczy.
  11. Ravp66

    To tylko Jantar

    Bardzo dziękuję.
  12. Ravp66

    To tylko Jantar

    Prawdopodobnie 3 jego zdjęcie jest - post #195 (10 strona) Około 1850g do lotu z akumulatorem. Dzięki za zainteresowanie.
  13. Ravp66

    To tylko Jantar

    Witam Przestudiowałem cały wątek o Jantarze pod względem ŚĆ. Wersja Jantara taka sama jak Wojtka. Jeżeli możecie to podajcie na jakim ŚĆ latacie. Dzięki. Rafał
  14. Witam A my postaramy się poszerzyć Twoją wiedzę modelarską. pozdrawiam Rafał
  15. Było pięknie. Pierwsze loty w tym roku. Mam nadzieję, że takie okno pogodowe zagości na dłużej. Na sam początek ... wystarczą soboty i niedziele.
  16. Ale ładnie mój "Jantar" wygląda w locie. Piter, dzięki.
  17. Piękne loty .
  18. Ravp66

    Futaba czy spectrum?

    Jeżeli możesz to bierz T14SG. Sam ją posiadam od 2 lat, kupiłem używaną z pewnego źródła. Latam śmigłowcami 450, 570/700, samolotami i szybolami. Nigdy nie działo się nic złego. Jako pierwszą zakupiłem też Futabę, ale T8J (to tańszy odpowiednik T10J). Niestety nie jest wspierana przez Futabę, a 14 tak. Co do wyboru 16/18 oczywiści są nowsze, ale dla mnie, nie wnoszą nic nowego czy ważnego co mogło by usprawiedliwiać wydanie takiej kasy.
  19. Franek, a po co uczyć innych, nas wcielą. Dostaniemy propozycję nie do odrzucenia. Albo zmiana przepisów modelarstwa, albo latamy dla armii bądź ich uczymy. Hihihihihihihiihi Oko w zupełności masz rację. To nie jest nic trudnego oślepić taki system. Nawet sprawdzony i zmodyfikowany dla wojska. Sami wiemy jak zachowuje się przekaz wideo powyżej 2 km. Czasami mamy akwarium. Trudność jeszcze rośnie wraz z terenem zurbanizowanym, gdzie mamy sztuczne przeszkody w postaci budynków z żelbetu itp. Jedne "latające pociski" przypominają szybowce np. Toxic (widziałem jak latają nimi modelarze z Kęt, i ile potrafią z nich wycisnąć). Natomiast drugie "pylony" (można zobaczyć filmy jak potrafią zasuwać około 300 km/h i powyżej). Zastanawia mnie jak operator w trybie półautomatycznym przy tej prędkości wyceluje i ..... trafi w cel np. poruszający się czołg. Ale to tylko rozważania z mojej strony. Ale, oczywiście w większości, rozpatrujemy modele i nasze doświadczenia oraz posiadaną wiedzę. Na pewno nikt przy zdrowych zmysłach nie może powiedzieć co mogą a czego nie. Jak bardzo te "pociski" odbiegają od naszych wyobrażeń. I jakie są rzeczywiste ich możliwości..... Ale na pewno będą wymagały osób, o których będzie można powiedzieć, że będą "operatorami". A jak sami wiemy. Nie każdy się do tego nadaje.
  20. Witam po raz drugi. Tak sobie siedzę, czytam ten wątek i … jakoś to wszystko jest, takie ... hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm. Pierw piszesz, że: Żeby w następnym poście napisać, że: "Plany już mam. A i jest szansa że niedługo będą oficjalnie wydane. A moje jutro pojawią się na papierze." Jedne z najlepszych planów jakie są dostępne tej jednostki można kupić u Pana Ryszarda Chrzanowskiego, które już były do kupienia w maju. Pisałem do niego i wiem co wchodzi w skład planów i ile kosztują (pozwolicie, że nie podam ceny, każdy może napisać i się osobiście dowiedzieć. Pan Chrzanowski odpowiada natychmiast. Mało tego, dołącza do planów mnóstwo zdjęć i jak napisał „służy pomocą przy budowie”). Miejsce uzyskania planów w internecie podał Wiesiek. Na końcu strony można przejrzeć tabelę skala/wyporność/długość modelu. I doczytać co wchodzi w skład każdej opcji planów. Piszesz, że jesteś „młodym stoczniowcem” i potrzebujesz porady, OK. I każdy stara ci się pomóc. Ale … Jak Kazik odpowiada to najpierw wypominasz mu, że: A później Sebastianowi odpisujesz I tak dalej można analizować … ale po co? No dobra, … pewnie mnie już też nie lubisz, trudno. Od momentu kiedy zobaczyłem tą jednostkę po raz pierwszy na oczy. Pierw zacumowaną, a później płynącą na pełnej prędkości, to sam chciałem zbudować ten statek, jest piękny, śliczny. Ale … no właśnie. Zacząłem przeglądać i analizować dostępne materiały: zdjęcia, rysunki. Niestety po analizie, odpuściłem sobie tą jednostkę, dlaczego: - dość skomplikowana linia kadłuba, przednia część jednostki, - rufa, w związku z wycięciem na łudź ratowniczą – pewna trudność z wałem napędowym i sterami, - dość długa niska część rufowa – rozwiązania z napędem, sterami i wyważeniem modelu (zasilanie), - wykonanie działającego steru strumieniowego, - i sama trudność w uszczegółowieniu dużej ilości detali. I jeszcze jedna uwaga. Wydaje mi się, że 1:40 to może okazać się za małą skalą. Model ma mieć tylko 3,5 kg wyporności. Jak Sam będziesz mógł się przekonać to niestety wcale aż tak dużo nie jest. Niestety kilogramy bardzo szybko znikają. Co do zastosowania silników, ja raczej stawiam na silniki szczotkowe. Mniejsze obroty, mniejsze problemy z redukcją obrotów. Przed budową poświęć czas na przegląd „KOGI” , Blogu Cezarego, http://budowa-modelu-atlas-ll.blog.onet.pl/ Znajdziesz tam dużo ciekawych rozwiązań i wiele odpowiedzi na Twoje pytania. Co do samego modelu to niestety uważam tak jak Cezary - "Jak na pierwszy model i nie mając doświadczenia to odpuść go sobie bo polegniesz". Każdy początkujący to chce budować „Halnego”, „Yamato”, „Victory”. A jest tyle pięknych, prostych jednostek, na których można szlifować swoje umiejętności i próbować zdobytą wiedzę. Na koniec mojego długiego i nudnego postu, życzę Ci dużo samozaparcia, abyś uparcie dążył do celu i ukończył ten cudowny model. Z „dziką rozkoszą”, chętnie zobaczę jak będziesz nim pływał. A do modelarni w Rudzie Śląskiej jak najbardziej zapraszamy. I nie zniechęcaj się moją osobą, ja, ponoć zawsze jestem malkontentem.
  21. Witam Tutaj na pewno znajdziesz wiele odpowiedzi na Swoje pytania. Jest tam wiele relacji z budowy statków/okrętów różnymi metodami. http://www.koga.net.pl/forum/viewforum.php?f=523&sid=e2fa932abd20bb7109aa346e802818d4 Skarbnica wiedzy. Osobiście, jeżeli to ma być coś pływającego rc, raczej nie polecam budowy kadłuba z drewna i materiałów drewnopochodnych. Jest takie stare powiedzenie, że "drewno przestaje pracować dopiero ... jak wyleci przez komin" . Ale ... wybór oczywiście zależy od Ciebie.
  22. Święte słowa. Niektórzy u Nas mają halówki własnej produkcji, gdzie cały model gotowy do lotu waży około 115 - 120 gram ... Lata bajecznie.
  23. Rafał U nas jest tak zawsze jak latamy ... ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.
  24. Witam Wiem, że zbudowanie i oblatanie własnego modelu ... to bardzo dużo frajdy i nabieranie doświadczenia. Ale ... Dlatego proponuję Ci zakupienie takiego modelu https://hobbyking.com/en_us/hummer-epp-3d-plane-1000mm-kit.html Na naszym lotnisku są już takie dwie sztuki. Model bardzo prosty w budowie, jest w magazynie europejskim, cena kieszeni nie urywa oraz nieźle spisuje się w powietrzu. Oba modele latają na akumulatorach 1000. Na pewno będziesz z niego zadowolony.
  25. Jest moc. Super.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.