



-
Postów
68 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MaciejP
-
Trochę czasu minęło, dzieci podrosły wiec czas wrócić do Jastrzębia. Prawe skrzydło poryte już kompozytem, w lewym jeszcze pare rzeczy do dokończenia i tez będzie laminowane.
-
Wiem, byłem tam ale dawno temu, chyba w 1999r. Może uda się w tym roku wyrwać na chwilę bo parę nowych starych się pojawiło
-
Latałeś w ciekawych czasach, zawsze miło posłuchać kogoś kto latał na starszych szybowcach. Jakie typy zaliczyłeś po drodze z SG-38 ? A że ciągnie do lasu to rozumiem. Ja pewnych typów już nie zaliczę choć na Jaskółkę jest jeszcze szansa, Zefira 2 do remontu ma mój kolega i liczę że kiedyś poleci, Czaplę również niedługo prawdopodobnie ulotnią znajomi to jest parę szybowców o których zawsze marzyłem żeby nimi polatać i modelarstwo daje mi taką możliwość. Jednym z moich celów jest zbudować model szybowca akrobacyjnego Sokół Antoniego Kocjana, będzie to kolejny projekt po Jastrzębiu którego powoli kończę. Niestety na temat Sokoła jest bardzo mało materiałów, ja zebrałem trochę ponad 20 zdjęć, w tej chwili po wielu godzinach i wersjach kończę walkę z obrysem bocznym Sokoła prototypowego. Sylwetka ta będzie wyjściem do Sokoła 1 serii oraz Sokoła Bis. Rozpocząłem również analizę zdjęć pod kontem przekrojów kadłuba jednak będzie to żmudna i pewnie obciążona dużym błędem robota. A film piękny, zgadza się. Mam obiecany lot oryginałem szybowca Petrel w Anglii, jak nim polecę to będę próbował załatwić lot na Habicht ! to by było coś pozdrawiam Maciej
-
Witaj Tadeusz, oczywiście latałem na oryginałach. Latałem na Lunaku mojego znajomego na zakończenie mistrzostw Anglii w których brałem udział w 2015r. Na szybowcach mam znacznie większe doświadczenie niż w modelarstwie, do tej pory zdobyłem dwa tytuły mistrza świata w akrobacji szybowcowej oraz paręnaście innych medali mistrzostw Świata i Europy w tym drużynowe oraz za poszczególne programy. Na Swifcie wykonałem kilkaset lotów na akrobację, latam również jako instruktor i szkolę adeptów akrobacji szybowcowej. Poza tym jestem wielkim entuzjastą modelarstwa jak również zabytkowych samolotów i szybowców, latałem między innymi na samolotach CSS-13, Tiger Moth, Chipmank czy Piper Cub, jeśli chodzi o szybowce to najciekawszym była replika Salamandry z Bezmiechowej, która ma strasznie mało skuteczne lotki. Modelarstwem tym poważniejszym zajmuje się od niedawna bo dopiero teraz mam na to warunki. Na Jastrzębiu nie latałem ale znam kilka osób które na nim latały. Jeśli chodzi o wykonanie beczki to każdy szybowiec traci prędkość, wiadomo że taki, który ma mniej doskonałości traci jej więcej ale technika wykonywania jest taka sama. Prędkość nabiera się w poprzedniej figurze potem wyrównuje do poziomu (ewentualnie lekko pod horyzont żeby tej energii nieco mniej tracić) i rozpoczyna się beczkę. szybowiec cały czas traci energię i prędkość ale jeśli zaczniemy z wystarczająco dużej prędkości to szybowiec będzie wykonywał beczkę znacznie lepiej. poniżej załączam film na którym widać szybowiec akrobacyjny Habicht z lat 30 latający do dziś i jak widać kręcący akrobację. szybowiec miał podobną doskonałość do Jastrzębia jednak dobre zarządzanie energią przez pilota powoduję że bardzo ładnie się kręci. Zawsze ciekawie się słucha ludzi którzy latali na starszych szybowcach. Jeśli chodzi o Jstrzębia to każdy kto do tej pory mi o nim opowiadał miał inne doznania. Chyba najwięcej o tym szybowcu wie i opowiadał Pan Jan Gawędzki który od lat sędziuje nam zawody akrobacyjne, latał on na Jastrzębiu na pokazach lotniczych również zespołową akrobację. Pozdrawiam Serdecznie !
-
Piper J3C konstrukcja z rurek
MaciejP odpowiedział(a) na widar123 temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
Myślę żę się przyda (ponieważ nie skontaktowałeś się jeszcze z Markiem Masalskim, ja to zrobiłem) to mały prezent od Marka. piper katalog.pdf- 477 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- piper
- kostrukcja spawana
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
PZL - 50a "Jastrząb" 1/4.3 czyli "A mogło być tak pięknie!"
MaciejP odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Pieknie ci idzie ta robota, nic tylko podziwiać, mam pytanie, jakiego programu używasz do projektowania skrzydła ? -
Witam, jak tam prace przy RWD idą, dzieje się coś ? to wspaniały samolot !
-
Piper J3C konstrukcja z rurek
MaciejP odpowiedział(a) na widar123 temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
żadne magnesy ani inna czarna magia. Włascieielem SP_AWP jest Marek Masalski mocno zaangażowany w odbudowę P11C. Jak coś to mogę dąc kontakt do Marka.- 477 odpowiedzi
-
- piper
- kostrukcja spawana
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
piękne
-
piękne cacko
-
Widziałem dwa lata temu jak trenowałem w Bielsku tą muszkę, piękna robota Latanie Jastrzębiem to moje marzenie od kiedy zacząłem latać na szybowcach, Moja przygoda z jastrzębiem zaczęła się kiedy na kursie szybowcowym miałem wykłady w sali w której wisiał ten niesamowity szybowiec, na szczęście są jeszcze na lotnisku ludzie, którzy latali Jastrzębiem i mogą opowiedzieć trochę o tym szybowcu, choć niestety jest ich coraz mniej. nie ma rzeczy niemożliwych jeśli tylko dokumentacja szybowca z Krakowa jest kompletna to trzeba ruszyć ten projekt. Myślę że ten Jastrząb prędzej czy później zostanie odnowiony, samo to że ktoś go zdjął z pod sufitu i uznał że powinien być w hangarze świadczy o tym że na uczelniach są ludzie którym zależy na dbaniu o historię. Kwestią czasu jest to kiedy znajdzie się na tej uczelni grupa ludzi która weźmie sprawy w swoje ręce i ruszy projekt.
-
Problem niestety nie jest w tym kto może go usprawnić ale w tym że nie da się go wyrwać. Słyszałem również że ten egzemplarz ma uszkodzone celowo dźwigary ale nie wiem ile w tym prawdy. Myślę że większa jest szansa zbudować całkowicie nowego jastrzębia na podstawie dokumentacji z Muzeum w Krakowie.
-
Szybowiec ten jest własnością Politechniki Warszawskiej, przez lata wisiał w jednej z sal wykładowych gdzie "młodzi pasjonaci" lotnictwa uczyli się na wydziale Mechaniki i Energetyki Lotnictwa. Ci wspaniali pasjonaci prze lata niszczyli ten szybowiec dziurawiąc jego poszycie oraz szabrując wyposażenie i każdą możliwą część(oczywiście nie wszyscy). W końcu ktoś uznał że szybowiec powinien trafić do Hangaru na terenie MEL. ok 10 lat temu kilka osób z Aeroklubu Warszawskiego próbowało usprawnić szybowiec, mieliśmy zabrać szybowiec i przeprowadzić jego renowację w miarę możliwości do stanu lotnego. Zdjęcia zrobiłem kiedy przyjechaliśmy zabrać szybowiec, niestety okazało się że na szybowcu ktoś prowadzi prace przejściowe i że ktoś wziął sporom sumę pieniędzy na odnowienie szybowca i dla tego nie możemy go zabrać bo pieniądze nie zostały rozliczone czy coś takiego... Byłem tylko jednym z młodych pilotów akrobacyjnych ,który chciał żeby ten szybowiec znowu latał. Sprawą zajmował się nasz ówczesny szef techniczny oraz mechanik szybowcowy.
-
-
Zupełnie nie wiem czemu węglowa, ja ogólnie z tej nici zrezygnowałem bo myślę ze sklejone to jest bardzo mocno. Możesz dostarczyć, z chęcią wypróbuje. Jeśli chodzi o połączenie to wydaje mi się że wewnątrz będzie mniej wytrzymałe bo powierzchnia styku mniejsza, ja dałem wewnątrz balsę która pracuje bardziej na ściskanie oraz zwiększa powierzchnię klejenia sklejki z zewnątrz. Na zewnątrz jest łatwiej, myślę że jak będę robił jakiś szybowiec nieakrobacyjny to również zrobię tylko na zewnątrz i pewnie jakiś fornir lub cienka sklejka na części skrzydła. Poniżej parę fotek jastrzębia którego mieliśmy reanimować do stanu lotnego, ale z powodów formalnych nie udało się go wyrwać i czeka nadal na lepsze czasy.
-
Witaj Romku wreszcie ktoś się odważył na krytykę owszem są rysunki oraz zdjęcia, jednak w modelu jest parę konstrukcyjnych wad o których uprzedzili mnie koledzy. Jeśli chodzi o konstrukcję dźwigara to producent przewidział dźwigar który jest połączony balsą 3mm z obu stron i potem owinięty nicią węglową. Ponieważ tak jak i w dużym lotnictwie akrobacja jest moją pasją tak samo w małym lubię latać akrobację i to dość ostrą, stąd modyfikacje w konstrukcji dźwigara kosztem wagi, która nie jest dla mnie aż tak istotna. Jak wiadomo podczas obciążeń dźwigar górny i dolny są rozpychane przez dźwigar węglowy, który jest pomiędzy nimi, elementy które temu zapobiegają to żebra oraz balsa i nić węglowa. Moim zdaniem przy dużym obciążeniu, nić węglowa będzie się wbijać w miękką balsę co może doprowadzić do osłabienia konstrukcji. Oczywiście nie twierdzę że model rozleci się przy akrobacji ale idąc za radami bardziej doświadczonych kolegów modelarzy wolałem zmienić to rozwiązanie na bardziej lotnicze i w ten sposób powstał dźwigar skrzynkowy ze ścianką ze sklejki na 2/3 długości skrzydła. Dodatkowo pomiędzy listwy górne i dolne dźwigara dodałem balsę 3mm z dwóch stron. Wydaje mi się że do dynamicznej akrobacji takie modyfikacje dadzą mi komfort psychiczny że skrzydła nie klasną. Jestem pewien że konstruktor zestawu przemyślał konstrukcję jednak nie wiem czy zakładał on ostrą akrobację, która ja wykonuję stąd moje zmiany. Moje modyfikacje nie mają nic wspólnego z tym czy jakiś model Oldgliders złamał się w powietrzu, bo takie wypadki choć o nich słyszałem mogą być również spowodowane błędami przy klejeniu modelu. Jeśli chodzi o inne błędy to jest parę błędów w samej konstrukcji o których autor modelu już wie i które jak pisał w którymś wątku już usunął. Zmieniłem również osłonę kabiny która w zestawie jest zbyt opływowa w stosunku do oryginału. pozdrawiam Maciej
-
Kilka nowych zdjęć z postępu prac, nie mogę się doczekać oblotu . Dziś udało się zamknąć dźwigar sklejką 3mm z obu stron, zostawiłem tylko odkrytą część w której jest kieszeń bagnetu gdyż wlaminuję ją później aby zostawić sobie jakiś manewr. usunąłem też problem z kątami przy kadłubie , jak się okazało jedna z wręg kadłubowych miała za szerokie mocowania żeber nasadowych przez co żebra przy spływie rozjeżdżały się na boki.
-
PZL 104 Wilga 2,4 metra ELJOT z zestawu Pana Leszka z Model Partner
MaciejP odpowiedział(a) na Leszekm35 temat w Półmakiety
Powstała jeszcze wilga 2000 z Lycomingiem, ale jakoś nie bardzo umiem doszukać się w niej jakiś zalet, nie latała dużo szybciej, nie paliła mniej paliwa, generalnie to była mało udana. Jedyny plus to może to że miała drążek jak w SPitfire http://islandaero.com/images/08Wilgagpp1.jpg -
PZL 104 Wilga 2,4 metra ELJOT z zestawu Pana Leszka z Model Partner
MaciejP odpowiedział(a) na Leszekm35 temat w Półmakiety
Mało osób wie że Wilga była od początku projektowana pod silnik w układzie boksera, miał to być polski silnik WN-6RB o mocy 185KM. Kłopoty z dopracowaniem tego silnika oraz wysoka cena zachodniego silnika Continental omal nie zakończyły projektu Wilgi, uznano jednak że ratunkiem może być zabudowa silnika gwiazdowego AI-14R. Na powyższym zdjęciu jest wersja eksportowa Wilgi 32 z silnikiem Continental. -
jedyne czego brakuje to śladów zużycia
-
Dziś zabrałem się za drugie skrzydło, na początek poszedł dźwigar, który musiałem na nowo skleić na przełamaniu skrzydła. w ruch poszła tkanina i żywica aby wyszło mocno jak trzeba. wkleiłem też brakującą część dźwigara od góry. Następnie nakleiłem listwy na natarciu. W drugim skrzydle w międzyczasie zabrałem się za końcówkę. Połączyłem też skrzydła w celu sprawdzenia kątów i wzniosów.
-
Tu film pokazujący że model kręci akrobacje bez problemu, na filmie akurat jest w skali 1:4 w skali 1;3 będzie tę akrobację kręcił jeszcze ładniej.
-
-
Witajcie, postanowiłem założyć wątek na temat relacji z budowy modelu szybowca IS-4 Jastrzab, który buduję z przerwami trzeci rok. Mam nadzieje że ten wątek na forum zmobilizuje mnie do przyspieszenia prac choć wiem że będzie ciężko bo za dwa miesiące rodzi się druga córka, mimo to mam mocne postanowienie że szybowiec w tym sezonie poleci. Poniżej trochę zdjęć z prac. Model miał właśnie trzecią przeprowadzkę. Najpierw budowałem go w dużym pokoju wynajmowanego mieszkania ale wraz z narodzinami córki model musiał wyjechać z małego mieszkania, z pomocą przyszedł Krzysztof Kiljan, który udostępnił mi swoją modelarnie oraz co najważniejsze wiedzę, bo ja jestem jeszcze laikiem w kwestii budowania modeli. Dzięki Krzysztofowi prace nad Jastrzębiem poszły mocno do przodu, poprawiliśmy kilka gaf które zrobiłem klejąc model w domu. Niestety, bądź stety jak co roku przyszła wiosna i zaczął się dla mnie sezon w większym lotnictwie i czas spędzałem w kabinie szybowców i samolotów. Niestety po sezonie okazało się że najwięcej czasu na pracę przy modelu mogę poświęcić wtedy kiedy akurat Krzysztof nie przesiaduję w modelarnia. Na koniec roku 2016 model zaliczył kolejną i mam nadzieję ostatnią przeprowadzkę do modelarni którą urządzam w piwnicy u mojej mamy w domu. Model staram się budować tak aby był wytrzymały bo jego przeznaczenie będzie takie samo jak oryginału czyli akrobacja. Z chęcią przyjmę od was fachowe rady i uwagi podczas dalszej budowy modelu Szczęśliwego nowego roku !! poniżej trochę zdjęć z dotychczasowych prac. Kształt kabiny Jastrzębia jest bardzo charakterystyczny, niestety ta z zestawu ma mało wspólnego z oryginałem, postanowiłem więc popracować nad tym elementem gdyż uważam że ma on bardzo duże znaczenie jeśli chodzi o bryłę całego szybowca. poniżej efekt. Dźwigar modelu postanowiliśmy zbudować pancerny, pomiędzy sosnowe listwy sklejane z dwóch listew wkleiliśmy balse 3mm a to wszystko zamknęliśmy sklejką z obu stron do 2/3 długości skrzydła.