To, że jeżdżą wiosna-jesień, to już zdążyłem zauważyć. To, że po opadach czekają na to, aby jezdnia wyschła też. To, że podpórki też są niepopularne też i do podparcia roweru używamy "kijka" 😁
Ja to zawsze zastanawiam się co fanatycy rowerów widzą złego w błotnikach? Bagażnik w gravelu to jeszcze widzę, ale wstręt do błotników jest powszechny 🤣
Efekt jest taki, że nie widzę ww od ponad 2 miesięcy na rowerach. Pewnie trenują w domu.
Ja zrobiłem połowę twojego dystansu, ale z kolcami. Jak leżał śnieg to pól biedy, ale na asfalcie zużyłem 2x więcej energii niż zwykle.
PS Mój rower jest "cywilizowany" (ma błotniki- pełne) i nie wyglądam jak chłop po wyjściu z obory 😁😉
Poczekaj do pierwszych słonecznych dni kwietnia, a nagle przybędzie rowerzystów. Wszyscy wylegną! Minie tydzień i sytuacja wróci do normy 😁
Psiaki w Albanii mimo, że bezdomne zazwyczaj mają co zjeść i mają jakąś opiekę.
Kto poleci jakieś opony 700x40c szosa/szuter w stosunku 70/30. Warunek to boczny odblaskowy pasek i jakaś skuteczna wkładka antyprzebiciowa. Zwykłe dętkowe które nie dostaną balona po 1500-2000km?
PS Dobrze jakby nie szumiały jak kombajn podczas jazdy po asfalcie.
Ponawiam pytanie.
Kupię węglową ramę do roweru typu trekking? Błotniki, bagażnik z tyłu itp pierdoły...
Jeżeli tak, to gdzie (ewentualnie cały rower) w rozmiarze jak to kiedyś podawali 23.
Da się kupić ramę carbon z możliwością montażu bagażnika, błotników i amortyzatora (przód) do typowego roweru trekkingowego? Bo póki co widzę, że moda jest na gravel, ale takim zgrzewki wody ze sklepu nie przewiozę.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.