



-
Postów
55 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MaciekGTI
-
sterowanie bez lotek w tym modelu ? przerabiasz skrzydło na "uszate" ?
-
Dokładnie odwrotnie jak F3F ? przestanie wiać i emocje jak na rybach ??
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zawody F3F - Puchar Wrocławia 22-23 października 2022
MaciekGTI odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Jurku czy to miejsce gdzie lataliście jest ogólnodostępne ? jeśli tak to poproszę o lokalizacje i info jaki kierunek wiatru jest tam dobry do latania -
Tomek gratulacje wygranej Damian kurde petarda, wow Ilość startujących, no cóż ? elitarny sport
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
wiesz to były czasy jak dzieciaki chciały chodzić do modelarni (na nie tylko konsole ) w tamtym czasie była grupka chłopaków , jeździliśmy latać we czterech czy nawet pięciu, wszyscy mieli bardzo podobne modele właśnie jako "model pierwszego kontaktu z RC" uczyli się latać małymi szybowcami startując z gumowego holu dobrze zrobione połączenie na styk jest naprawdę mocne, nigdy nic nie odpadło w powietrzu, a chłopaki mieli sporą fantazję, robiliśmy nawet coś na kształt "beczki autorotacyjnej" szybowcem który miał tylko SW i SK i wytrzymywało bez problemu a co do dokładności prac to chyba właśnie na tym polega modelarstwo w odróżnieniu od partactwa tak sklejone ucho jest i bezpiecznikiem jak i kontrolą umiejętności w jednym
-
czy można kleić na styk czy nie zależy od wielkości modelu i tego jak masywną ma konstrukcję z powodzeniem kleiłem uszy na styk , robiłem tak przy szybowcach o rozpiętości 1,5 - 2 m maksymalnie i lekkiej konstrukcji skrzydła co ciekawe tak sklejone ucho nigdy nie odpadło w powietrzu a przy zepsutym lądowaniu działało jako bezpiecznik, zazwyczaj wystarczyło mieć żywicę 5 min lub gęsty CA i przyspieszacz, wielu kolegom którzy uczyli się latać zaoszczędziło to grubych napraw od strony technicznej zawsze dawałem na tyle grube żeberka aby po zeszlifowaniu pod kątem zostawało w najcieńszym miejscu przynajmniej 5 6 mm "mięsa" zazwyczaj żeberko z balsy 10mm wystarczało , ważne żeby równiutko doszlifować żeby nie było dziur i później próbować to zapychać klejem takie połączenia robiłem klejem Distal lub Epidianem 53 z aerosilem nie jest to wcale złe rozwiązanie dla lekkich konstrukcji
-
dokładnie o to chodzi sprawdzać trzeba bo każdy się może pomylić, uważam że zdjęcie tej "oficjalnej metryczki" jest najlepszym rozwiązaniem, przepisywanie na kolejną kartkę to kolejna możliwość pomyłki, a tu jest czarno na białym, nawet w jakichś sytuacjach gdyby ktoś chciał oszukać, i poprawi coś na metryczce później , zmieni czy dopisze to zdjęcie od razu pozwala wykryć oszustwo kto walczy o wynik lub się boi że mogą być zielone stoliki niech foci
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z kolegami z naszej łączki już o tym rozmawiałem chodzi o błędy lub "błędy" w liczeniu wyników ja poza modelami bawię się jeszcze w strzelectwo sportowe, tak zwane strzelanie dynamiczne , nawet na małe zawody przyjeżdża 50 zawodników na duże nawet ponad 500 !! zawodnicy rywalizują na przygotowanych przez organizatora torach, w zależności od imprezy jest ich od 6 do nawet 30 , na każdym torze sędziowie za KARTECZKACH zapisują wynik zawodnika czas i punkty z tarcz, nie trudno policzyć że po średniej wielkości zawodach "biuro rachunkowe" musi wprowadzić 2000 takich karteczek do programu, z każdej karteczki muszą wpisać od trzech do ośmiu pozycji (zależy w co trafiał zawodnik, czy dostał kary itd), zupełnie naturalnym jest że pojawiają się błędy, rzadko ale jednak i teraz Pro Tip, każdy zawodnik któremu zależy na wyniku tuż po tym jak sędziowie wypełnią kartę , podpisuję ją i ROBI ZDJĘCIE, na koniec zawodów organizator wywiesza weryfikację wyników na której każdy zawodnik może sprawdzić czy jego wyniki są zgodne, jeśli jest błąd zgłasza do organizatora, po pół godziny wyniki stają się oficjalne nigdy nie spotkałem się tam z chowaniem karteczek https://www.facebook.com/rawski.maciek/videos/2074909602541394 dokładnie jak Tomek napisał, bardzo mało widać, serw w skrzydłach nie widać, serwa w kadłubie Vertigo są w miejscu gdzie trzeba rozłączać kadłub co się robi tylko jak ktoś ma małe auto lub do napraw silnik tak głęboko w ryjku że ledwo kable widać , odbiornik pod skrzydłem wiec też guzik widać jeszcze jak się w rękę weźmie to coś tam dojrzysz ale fotkę zrobić to ciężki temat, gdybyś znalazł kiedyś czas to wpadnij na zawody lub na jakiś trening , chętnie opowiemy co i jak , ja mogę udostępnić swój model w powietrzu
- 5 090 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
w tym roku ja i kolega Tomek , który też lata czarnym laminatem mieliśmy sytuacje w której serwo dostawało delirki, u mnie od steru wysokości a u kolegi chyba lotka to była, ja zrezygnowałem z latania bo z niepewnym SW to za duże ryzyko lecieć oboje po powrocie do domu mieliśmy się brać za wymianę serw ale wszystko działało bez zarzutu, ja nadal latam z tym samym serwem i jest ok kilka dni wcześniej przy mega upałach też miałem wrażenie że serwo gubi trym a później się uspokoiło uważam że jak nie ma potrzeby to nie ma co bezsensownie podgrzewać modelu na słońcu
-
Pamiętajcie że w modelu też jest elektronika, czarne skrzydło na słońcu w upalny dzień jest gorące w dotyku, po pierwsze bez sensu jest je zostawiać na słońcu ze względu na konstrukcję, która to zniesie ale nie szczególnie lubi ( mówię o naprawdę gorących słonecznych dniach) po drugie serwa , odbiornik regler w takim modelu są jak w piekarniku z tych powodów się je zakrywa gdy nie latają
-
cześć Piotr ja po latach wróciłem do modeli i z F3J teraz zrobiło się F5J, latałem kiedyś i drewniakami i laminatami i jedno mogę powiedzieć tak czy siak będziesz chciał laminata drewniak fajnie lata ale póki jesteś sam na lotnisku, jak ktoś przyjedzie z laminatem i w tych samych warunkach okazuje się że on leci z wiatrem i wraca , zabiera się z połowy twojej wysokości (ja wiem że to akurat sporo zależy od pilota, ale ... ) to wtedy pomyślisz , kurcze mogłem jednak wybrać inny model samo to jak pamiętam że 3,2m rozpiętości model (wiele lat temu i to bez napędu czyli F3J) drewniany ważył koło 2200 2400g a laminaty do 2000g, to na starcie już masz 10 20 % więcej teraz modele są większe i koledzy wyżej piszą o masach ~3kg no to miej świadomość że laminatowy model F5J waży jakieś1500g (taki ni ultra lekki, ni ciężki) czyli połowę lub mniej skoro piszesz że temat F5J okrzepł to z całą pewnością śledzisz wątki i widzisz logi jak koledzy zabierają się w termikę z 20 metrów lub krążą przez 6 8 minut na 40 metrach wykorzystując zerka lub jakieś "turbulencje" od drzew czy krzaków, powiem Ci że takie latanie na niczym daje więcej satysfakcji niż złapanie mega komina i winda na 400m a potem bujanie się tam pół godziny i obie te rzeczy to środowisko laminatów , niestety co do samych modeli to gdybyś się decydował na laminata to pamiętaj że jego największą wadą jest to że jest robiony z formy, i jeśli coś uszkodzisz to czasem nie będzie wyjścia i będziesz musiał to dokupić oczywiście większość rzeczy da się naprawić ale jak dojdzie do sytuacji że nie, to musisz mieć pewność że z braku jakiegoś elementu nie będziesz miał trwale uziemionego modelu więc bierz coś z polskich produktów, czy to Quantuma czy Jantara czy Vertigo, wiadomo że Vertigo i Jantar to ekstraklasa i inna półka cenowa ale to już sam musisz podjąć decyzję jaki budżet możesz przeznaczyć na model jednak one też się odwdzięczą niesamowitymi możliwościami w powietrzu, Quantum nie latałem ale koledzy też pozytywnie się o nim wypowiadają moja rada tylko laminat i najlepiej rodzimy
-
Damian jest taka cicha woda On nie trenuje bo nie ma kiedy, jak już wpadnie na lotnisko to zawsze większy show robi Tomek, Damian mało mówi, coś tam fotki cyknie, film skręci a na zawodach pyk i wszystkich ogrywa, w sensie z naszej Wrocławskiej paczki, no Jarek mu ucieknie ale coś czuję że i to się zmieni GRATULACJE Damian , świetny wynik, Brawo
- 5 090 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
dla mnie termin idealny , biorę jak rolnik dotacje
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
24-26 byłby idealny
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Robiąc porządki w biurku które miało iść na śmieci znalazłem książkę Nie jest w idealnym stanie ale wszystkie strony są Gdyby ktoś ją chciał to zapraszam na priv
-
Co powoduje że model wypłaszcza lot i przechodzi do fazy ślizgu po wznoszeniu?
-
Proszę przeredagować wpis tak żeby nie było pół strony powietrza
- 5 090 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dla mnie jako sportowca absolutnie oczywistym jest to że wszyscy grają wg tych samych zasad. Jeśli dopuszczony jest emergency to dla wszystkich. Jeśli regulamin pozwala się ratować, to czy ktoś woli latać bardziej zachowawczo i się nie podpierać silnikiem zależy wtedy tylko od niego samego. Sama zmiana softu trwa kilka minut i nic nie kosztuje więc jeśli ktoś chce to ma. To czy jest to zgodne z "duchem" FxJ to tak jak wcześniej pisałem jest temat na otwarcie flaszki Możliwość silnika lub jego zakaz wpływa bardziej na taktykę i to nawet nie pojedynczego lotu a całych zawodów. W obu przypadkach kwestia walki o wysokie miejsca praktycznie się nie zmienia, więcej jak jedno zero grzebie szanse na wynik. Można czasem trochę inaczej rozegrać lot ale jeśli każdy ma możliwość to nadal nie wpływa to na szanse poszczególnych zawodników. Różnica jest tylko taka z iloma modelami się wróci do domu
- 5 090 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
tylko że to nie ma nic wspólnego z dodatkowym włączeniem silnika, jeśli modele się zderzą to albo masz fuksa i model nadaje się do lotu lub masz pecha i się nie nadaje. No chyba że w wyniku kolizji można wziąć czwarty model spoza puli trzech. To co napisałem to była odpowiedź na wpis Jurka że włączenie silnika jest nie fair bo ratuje model. Tylko jeśli każdy może włączyć to nadal szanse są równe, kolizja czy nie nie ma wpływu na "zysk " z włączenia silnika i tu ja jednak się nie zgadzam w kontekście całych zawodów "agresja" i tak finalnie nie będzie się opłacała, taktycznie nie ma sensu, oczywiście niby nie masz z tyły głowy tego gościa który mówi wracaj wracaj, no bo zawsze możesz włączyć silnik i po prostu wrócić, jednak za ten lot dostaniesz zero , takie same jak za niedolot, ja wiem że byłem tylko na dwóch zawodach i to podwórkowych ale już coś tam widziałem, zdarza się sytuacja ( i to było kilka razy) gdzie pilot który ma już jedno zero lub 200-300 nawet bez opcji emergency podejmuje ryzyko i krąży praktycznie do samej ziemi , jak złapie drugie zero to po zawodach, jak złapie bąbla to dolata to nadal jest w grze więc i tak ryzykuje dla tego nadal uważam że jedyne czym ryzykujemy to pieniądze, dwa zera czy to za słaby lot czy za włączenie silnika powodują że wypadamy z gry o dobre miejsce sam w jednym locie też ryzykowałem i nie wydało, wylądowałem daleko mimo opcji silnika bo chciałem, taką podjąłem decyzję, jednak widziałem że model nie idzie w drzewa, gdybym widział że idzie w drzewa włączył bym silnik i już , dla wyniku nic by to nie zmieniło , dla mojego budżetu sporo faktycznie w locie konkursowym gdy się leci kolejka po kolejce , silnik pozwala wrócić i ponownie wystartować w następnej kolejce to faktycznie jest plus, tylko jeśli latamy z emergency wszyscy to każdy ma te same możliwości, a to czy jest to "wypaczenie" idei FxJ czy nie tu można (przy flaszce ) dyskutować z tymi jajami bym nie przesadzał uważam że jaja to mają piloci Red Bull Air Race, motocykliści na Dakarze, albo Base Jumperzy a my stoimy na ziemi i puszczamy modele a tak zupełnie odchodząc od tematu emergency czy znajdę gdzieś jakąś " rozpiskę " czym ( jakimi funkcjami i możliwościami) różnią się poszczególne softy do altisów ? piszecie tu o 2.x , 5.7 , 5.8 a u mnie na altisie pokazuje wersję softu 1.7 , co to za twór ??
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kurde idę po popcorn A taka fajna była atmosfera na zawodach w Tuszowie. Niedogadani się dogadali i polubili. Nikt na nikogo nie darł ryja. Nikt się nie popłakał. Nikt nikogo nie oskarżał o oszustwa. Ale przecież pokój i sielanka nie może trwać wiecznie. Trzy dni pokoju musi starczyć na cały rok Kurwa jak gówniarze w piaskownicy
- 5 090 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
nie do końca się zgadzam , a szczególnie jeśli chodzi o F5J po pierwsze jeśli ktoś lata "ambitnie " w F5J i walczy o wynik to nie przywozi 3 takich samych modeli, ma jeden standard, jeden strong i jeden ultra light więc strata każdego z nich może zaważyć na wyniku, utrata modelu pod "warunki na dzisiaj" już może pogrzebać wynik, nawet jeśli dwa pozostałe ma w idealnym stanie ale to i tak nie jest najważniejsze w kontekście zawodów myślę że ważniejsze jest to że jeśli ktoś "odpisał" już dwa modele to znaczy że prawie na 100% w dwóch kolejkach lotu miał zera lub bardzo niską notę w tej sytuacji już jest dla niego po zawodach bo szans na finał nie ma , a jeśli są zawody bez kolejek finałowych to i tak będzie w dolnej części tabeli uratowanie modelu przez "emergency" da mu tylko oszczędność 2 3 tyś euro, bo o wyniku to raczej zapomniał już w poprzednich kolejkach opcja emergency faktycznie pozwala na agresywniejsze latanie , szukanie ratującego bąbelka do ostatnich 2 3 m wysokości lotu, to i tak jest sytuacja lost-lost , albo się dostanie zero za lądowanie ponad 75m lub za ponowne włączenie sinika, tak czy siak w karcie i wynikach jest okrągłe zero, pytanie czy portfel poczuje czy nie jeśli przepisy mówią można to może każdy , jeśli zabraniają to też wszystkim, więc póki nikt nie oszukuje to szanse są równe w obu przypadkach, finalnie i tak albo się zaoszczędzi pieniądze albo wyda na kolejny model
- 5 090 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
dzięki za info. na pewno przysiądę do regulaminów przed poważnymi zawodami
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
mi się wydaje trochę sztuczny ten problem z softem altisów jeśli mam taki czy inny soft i mam na nim latać czy to zawody czy dla funu to moim czyli pilota obowiązkiem jest zrozumieć i wiedzieć jak działa, to trochę jakby całe miasto jechać pożyczonym autem z zaciągniętym ręcznym a potem się tłumaczyć że w moim aucie ręczny sam się zwalnia jeśli nie będę wiedział kiedy i na co pozwala soft to i tak prędzej czy później coś spier.dole, pół biedy jak zero w zawodach o czapkę gruszek, gorzej jak model stracę ja osobiście uważam że włączenie silnika jak jest opcja emergency po pierwsze może uratować model, a po drugie oszczędza czas na treningach (szkoda łazić za modelem, lub lądować tylko po to żeby od razu lecieć w inną część lotniska w poszukiwaniu kominów) od pilota tylko zależy czy będzie miał na tyle samodyscypliny i nie włączy silnika przypadkiem w locie konkursowym albo czy będzie pamiętał ile razy włączył silnik w trakcie treningów i ile może być prądu w aku osobiście będę korzystał z softu z emergncy tak długo jak tylko będzie to tylko możliwe ( czyli do czasu startu w zawodach AP/FAI) mam nadzieję że do tego czasu na tyle ogarnę latanie że sytuacje awaryjne nie będą przy każdym lataniu
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zabawy z wiatrem na zboczu i nie tylko :)
MaciekGTI odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
co się stało że jest nieczynny ? to na stałe ? -
Konrad , poparz na wykres z altisa który wrzucił Wojtek , chodzi o wysokość na której włączył drugi raz silnik, moim zdaniem przynajmniej 20 m za wysoko