JarekF

Po przeskalowaniu nie zmieniaj kąta wzniosu. Kąty są takie same mimo zmian proporcji uszy-centropłat-centropłat i nigdy się nie przeskalowywuje. No chyba, że na minus. W całości płat 2,2 m będzie trochę upierdliwy w transporcie, ale nie ma jeszcze tragedii. To jeszcze nie monstrualne rozmiary mimo, że na fotce Twoja praca przy przeskalowanych planach robi wrażenie. Co do mocowania płata do kadłuba ja bym robił na gumy. Bez przesady. Nie widzę w tym nic złego. Oczywiście nie jedna gumka a kilka splotów i jest OK.

Jedno nie wyklucza drugiego. Robisz dwie połówki płatów rozbieralne składane na bagnety z płytki laminatowej spinane ze sobą (sposobów jest od metra) i tak zmontowany płat mocujesz gumami do kadłuba.

Dołożysz dodatkową zbędą masę na tył. Z masą musisz uciekać do przodu. Tył musisz starać się wykonać najlżejszy. Jedyne co może być nie tak przy tych rozmiarach to mocowanie T usterzenia. Warto by to przemyśleć. Na zamieszczonych fotkach 8 i 9 bodajże nie widzę otworu na rurę w tylnej wrędze. Jest tylko mały otworek na bowden. Jak chcesz to rozwiązać ?

Mocowanie płata ? Przy tej rozpiętości ? Jakieś bagnety na stałe wmontowane w kadłub i dwie połówki płatów, może gumy ? Trzeba by pomyśleć ? Jeżeli nie podobają Ci się gumy to można coś innego. Jednak elastyczne połączenie gumowe jest jaknajbardziej praktyczne.

Temat nowy - zgadza się Materiał nowy - cytowany przez Rafała - też zgadza się Rura karbonowo-węglowa ? :?: Co to jest ? Karbon to węgiel. Więc rura karbonowa, albo rura węglowa. Nie ma lodów waniliowo-waniliowych tylko waniliowe :lol2: P.S. Laminowanie sterów (chyba myślisz o statecznikach ?) odpuściłbym.

Ciekaw jestem jak to wyjdzie na końcu. Kibicuję. Nie widzę na załączonych fotkach statecznika pionowego bowdenu wysokości. Nie widać czy nie zamontowałeś ? Przy takiej rozpiętości to zaproponowałbym Ci zrobienie płata z lotkami (może inny profil) i zmianę sposobu mocowania płata do kadłuba. Śruby to porażka. Poza tym zalaminowałbym przednią część kadłuba wchodząc aż na belkę ogonową. Miejsce łączenia przedniej części kadłuba z tylną to słaby punkt tego modelu.

Po co to pokazujesz ? Jesteś w dziale modeli redukcyjnych. Nikogo nie interesuje Twój "majdan". GDZIE JEST MODEL ?

No rzeczywiście przy tej wielkości to wierność i dokładność wykonania jest priorytetem. Piszesz, ze posługujesz sie wyłącznie planem z MM. Czy znasz tą publikację ? : http://www.nauticalmind.com/Anatomy-of-the-Ship-Ships-of-Christopher-Columbus-pr-68347.html Warto by poszukać na stronach aukcyjnych Allegro, czy e-bay. Przy tej skali to dobrze by było Ci sie nią posługiwać. Zapraszam na forum tematyczne, wiadomość na pw.

No widzicie ! Czyli można . Dlaczego nie ma takich motorków w produkcji ? Sam już jeden kupuję, tylko chciałbym go widzieć w wersji lotniczej.