adam.trzaskowski

Potestowalem ostatnio te pakiety. WOW - maja krzywa napiecia jak lipo ze sredniej polki Moj wazacy 7.8kg Sab Avio Lizard na 14S2P ciagnie 130-135A przy naladowanych pakietach i generuje pewnie 10+kg ciagu. Latalem nim po 7min, napiecie nigdy nie spadlo ponizej 3.5V, a po locie bylo 3.7V... Tak wiec moge miec czas lotu pewnie z 10min nastepnym razem. Ogniwa po kazdym locie najwyzej lekko cieple.

Troche to trwalo, ale mam juz pakiety i przeprowadzilem pierwsze testy. Na zdjeciu paket 6S2p. Zamowilem 6S2P, 2S2P i 6S1P ze złączami AS150, więc mogę je mieszać i dopasowywać do różnych konfiguracji. W skrocie: WOW! Ogniwa li-on, ale krzywa rozladowania maja jak sredniej klasy lipo. Test 1. F-22 z Schubeler HST 90 mm na pakiecie 12S2P. Gdy włączyłem pełną przepustnicę, pobierał 150A, a napięcie spadło do 3,53V. Bez problemu utrzymalo sie to przez 10 sekund (mój regulator o mocy 120 A pozwala na 10-sekundowe 150 A), napiecie po 10s takiego testu spadlo do 3,45V, po czym wrocilo do 4,05V Test 2. Sab Lizard na 14S2P. Maksymalny prąd wynosił stałe 140A - tutaj łatwo. Będzie latał przez ponad 8 minut Test 3 Su-35 z silnikami FMS 1900kv i regulatorami 8S 80A. Nie ma podwozia, używałem go do tej pory z 8S2P Molicel p45. Pelen gaz - pobiera 190A (!) i spadlo do 3,4V. Tutaj tez max 10 sekund, bo ESC nie wyrabia Mam w planie ustawic timing na 0 stopni, by nie spalic silnikow. Moje starsze pakiety Molicel P45Bs to teraz smutny zart w porownaniu z tymi ;D Moze zostawie sobie ze 4 6S do samolotów z napędem śmigłowym, ale większośćpewnie przerobie na mobilny magazyn energii do ladowania na polu. Koszty: 615 usd za 135 ogniw 422 pln - oplaty celne (zanizone ;)) 850zl pakietowanie Wychodzi 26zl za ogniowo w pakiecie. Zatem przykladowo, pakiet 6S 8000mah, ktory wytrzyma kilkaset lotow to koszt 312zl

Jak sam napisales w drugiej czesci - najlepiej podlaczyc do symulatora i cwiczyc tym samym radiem ktorego bedzie sie uzywac. Ja z RealFlightem uzywalem Radiomastera Tx16s. To kwestia tylko tego czy aprature mozna podlaczyc przez USB od PC i uzywac jako joysticka. O,da sie. Jest instrukcja na YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=mFUxZTnq85I Na Reddicie tez jest jakas alternatywna instrukcja:

Tutaj gosc buduje gigantycznego Gulfstreama dokladnie taka metoda - moze Ci sie przyda.

To samo przezylem z drukowanymi samolotami - az serce boli, kiedy dziesiatki godzin pracy idzie na marne przy lekkim wypadku. Modele powyzej kilograma - szkoda zachodu. Przymierzalem sie, zeby zrobic cos podobnego w te zime - na rynku nie ma zadnych modeli 2x 90mm EDF. Pomyslalem, zeby w ten sam sposob jakis skonstruowac - wydrukowac formy i full kompozyt. Powodzenia i dawaj znac jak idzie!

Do tej pory ogniwa li-ion cierpialy na niska gestosc mocy (=ilosc Watow na sekunde jaka sa w stanie podac). Sprawdzaly sie juz swietnie w modelach ze smiglem, ale w EDFach nadawaly sie tylko do spokojnego latania - aczkolwiek czas tego lotu byl 50-100% dluzszy niz na Li-Po o tej samej wadze. Chyba mamy przelom w tym temacie: ogniwa Ampace jp40 (jumbo power). O Ampace nigdy nie slyszalem, ale to joint-venture CATL i drugiego partnera - a CATL to najwiekszy producent ogniw na swiecie, lider branzy. Zadna lokalna chinska firma krzak. Tu jest filmik promocyjny od producenta: Cala roznice i rewolucje robi fakt, ze ogniwa JP40 sa "tabless", co oznacza maja o wiele nizszy opor wewnetrzny: JP40 maja opor wewnetrzny o polowe nizszy(!) od najlepszych obecnie na rynku Moliceli P50b. Co ciekawe, nominalne napiecie wg. specyfikacji to 3.7V (jak Li-Po),a nie 3.6V typowe dla li-ion. Producent deklaruje, ze ogniwa moga podac 140A(!) przez 5 sekund. Cale info na ten temat mozna znalec tu oraz zamowic z wysylka bezposrednio z Chin: https://18650-21700.com/ Cena jest rowniez bardzo atrakcyjna, tylko 5.7USD za sztuke - ja zamowilem jedno pudelko (130sztuk) z kolega na spolke, czekam na wycene wysylki. Moje duze EDFy juz czekaja, zeby je przetestowac

A oto efekt koncowy: Model ma bardzo krotka droge startu, a finalna wersja podwozia sprawuje sie lepiej niz oczekiwano. Kolega robi ostatnie poprawki w plikach STL i calosc bedzie niedlugo opublikowana. Mam tez kolejny upgrade w planie. Obecnie uzywam ESC Hobbywing 160A OPTO. Jest ok, ale wazy 230g. Zamowilem zamiast tego APD F3 200: https://neumotors.com/apd-electronic-speed-controls-for-brushless-motors/apd-200f3-brushless-esc/ ktory wazy tylko 35g. Zamocuje go na zewnatrz, przed EDF, wiec zadne dodatkowe radiatory nie beda potrzebne Model obecnie lata na 12S, z nowym ESC bedzie 14S, przy tej samej wadze. Natomiast w zimie, zamienie brzydka 3D drukowana pokrywe EDF na kompozytowa.

Kiedys tez bym powiedzial lutowac, ale Schubeler w swoich najwiekszych EDFach (195mm, 15kw mocy) uzywa kabli laczonych na srube: wiec mysle, ze pozlacane styki beda OK Aczkolwiek, z doswiadczenia: nie kupuj tych w ksztalcie banana - mi sie wielokrotnie palily, za mala powierzchnia styku. Teraz uzywam tylko takich z rozszerzanym czubkiem i bez problemow.

W kazde z tych zlacz idzie zwykly trojzylowy - co jest nie tak?

Ja mam dwa takie. W instrukcji pod rysunkiem jest napisane do czego jest kazdy kabelek: Kabel 1 to normalny trojzylowy do odbiornika. Ja programowanie robilem za pomoca nadajnika, wiec bocznego (3) nie uzywalem.

Jeszcze firmware odbiornika musi byc odpowiedni (FCC lub LBT)

W sumie, jesli to tylko 10cm, to mozna bez extra kondensatorow. Tym bardziej, ze to makieta, a nie wyzylowany EDF czy akrobat. Generalnie przyjmuje sie, ze przy przedluzeniu o 15-20cm trzeba dodawac. Sam sie teraz zastanawiam nad takim samym problemem - gdzie pytanie, jest nie "czy", a "ile". Na przyklad tutaj pisza, zeby dodawac zestaw kondensatorow na kazde 20cm: https://ploberger-modelltechnik.at/en/Duplex-Jeti-Model-Addcap-1640-J-AC-1640/SW10110

Przedluzanie kabli powoduje "ripple voltage" co niszczy ESC. Trzebaby dodac kilka kondensatorow w takim przypadku. Przykladowo: https://www.monsterhopups.de/Castle-Creations-011-0165-00-Castle-Creations-Capacitor-pack-8S-MAX-35V-1680UF_1 Generalnie, gdzie tylko mozliwe, lepiej przedluzac kable miedzy ESC a silnikiem.

Jak najbardziej idz w Li-ion. Ja mam Freewing Tigercata o rozpietosci 170cm, w ktorym wymienilem fabryczne silniki 4S na wieksze 6S. Zasilam to dwoma pakietami 6S1P Molicel P45B. Model ma mocy tyle co akrobaty (mozna robic helikopter i przyspieszac pionowo do gory), a przy tym lata ponad 20 minut(!). Czesto robie dwa loty bez zmiany pakietow Twoj bedzie ciezszy, wiec mozesz albo zrobic jeden pakiet 6S3P albo dwa 8S1P - zalezy od silnikow. Ja uzywam Moliceli P45B, bo latam glownie EDFami, ale do modelu smiglowego moglbys tez tansze ogniwa o nizszej mocy maxymalnej ,na przyklad Samsung 40T LiPo w tym przypadku bedzie pod kazdym wzgledem gorsze niz Li-Ion

Jesli wytrzymaja, to nie dlugo. Serwa, ktore mozna zasilac bezposrednio z pakietu 2S oznacza sie jako "HV" Jakis BEC trzeba wstawic.