Skocz do zawartości

Mustaf90

Modelarz
  • Postów

    158
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Mustaf90

  1. Ehhh temat nie jest łatwy ani przyjemny:( Ale tak to czasami bywa że nawet wysoka forma i dobre skoki to jest za mało;/ Potrzeba jeszcze trochę szczęścia a tego nam zabrakło troszkę. Wiadome że jest niedosyt, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni:) Ale najważniejsze jest to że nie składamy broni:) Znamy swoją wartość i będziemy walczyli do samego końca:) Zwłaszcza że wczoraj nie odstawaliśmy umiejętnościami i każdy z nas skakał dobrze;)
  2. Rzeczywiście jesteśmy już po pierwszych treningach:) A przy okazji się pochwalę że zabrałem ze sobą 2 modele, będą latały ale tak trochę inaczej niż normalnie:P I inspiracje, czyli robiony przeze mnie helik: I Junior, z tym że do tego z kasku mu jeszcze trochę brakuje:P
  3. Dziękuje Szkoda że dziś w drugiej serii się nie poszczęściło z warunkami bo mogło być jeszcze fajniej:P Ale takie już życie że z pogodą się nie wygra;/
  4. Jeżeli dobrze pamiętam to wypowiadałem się że "skoro jest ateistą to jakie może mieć uczucia religijne" , Bo tam on mnie atakował że ja obrażam jego uczucia religijne. Uczucia normalne, takie ludzkie ma na pewno i tego nie kwestionuje:) Możliwe że dziennikarz coś przekręcił jeśli tak jest napisane. To że przekręcają nasze wypowiedzi to już jest całkiem inny temat:P Moim zdaniem gość nie miał o czym pisać, więc napisał o czymkolwiek. Ja nie chciałem tego komentować, bo uważam że nie ma co reagować na głupie zaczepki. Ale dopadł mnie dziennikarz w zakopcu na zawodach z takim pytaniem i przyznaje że niepotrzebnie w ogóle mu coś mówiłem. EDIT: Rzeczywiście było napisane tak że można wywnioskować że uważam że nie ma uczuć. Ale już zareagowałem i w tej chwili jest już tak jak powiedziałem, czyli wróciło słowo "religijne" które gdzieś wcześniej zaginęło. Dziękuję za czujność, bo rzeczywiście mogła by się z tego wywiązać gównoburza a to nikomu nie jest potrzebne.
  5. Dziękuje bardzo w imieniu całej drużyny;) Dziękuje bardzo w imieniu całej drużyny;)
  6. To była chyba taka pierwsza zajawka, były kolorowe, miały kręcące się śmigiełko i latały:P Druga sprawa że na inne (bardziej modelarskie) modele nie było po prostu pieniędzy. Do dzisiaj pamiętam swoje rozczarowanie, jak mikołaja w liście poprosiłem o drewniany samolot (mając na myśli konstrukcyjną gumówkę a nie plastikowy model), a dostałem kilka wyciętych kawałków sklejki, które po złożeniu z grubsza przypominały sylwetką samolot:P Ale o początkach długo by można pisać, na osiedlu na którym mieszkałem za dziecka, do dzisiaj pamiętają jak z kolegą próbowaliśmy z górek latać na skrzydłach wyciętych z kartonowych pudeł
  7. Czasami można wyjazdy pogodzić z modelarstwem:) Patrzcie co znalazłem w tutejszym makecie: Aż się łezka w oku zakręciła.... od tego zaczynało się moje modelarstwo, jeśli by nie liczyć składanych samolotów z papieru:)
  8. Dzięki Panowie;) Oczywiście będę się upierał przy tym że jednak na ten sukces złożył się cały zespół I to nie tylko ten który skakał ale także ten który pracuje poza zasięgiem kamer Ale również miło było sobie polatać trochę dalej bo 2 skoki ponad 220m jednego dnia to fajna dawka pozytywnych emocji:P
  9. Mustaf90

    Re3ly Falcon v2

    Na żyroskopie masz pokrętło LIMIT które ogranicza ruch serwa. Jeśli jest skręcone całkiem to może być tak, że to powoduje brak reakcji serwa. Spróbuj je przekręcić mniej więcej na połowę jego zakresu obrotu i zobacz czy serwo ożyje:)
  10. Mamuty lubię No chyba że jest zła pogoda to wtedy nie bardzo bo robi się po prostu niebezpiecznie:P Ale to jak ze wszystkim, modelami też nie lubię latać jak leje i wieje:P
  11. Dzięki za wsparcie i kibicowanie:) Tak na prawdę to z całego turnieju najbardziej szkoda Insbrucka;/ Ale sam się tam załatwiłem przez głupotę;/ "uciekając" przed deszczem trochę za szybko po prostu chodziłem, a jest tam trochę pod górę. Nogi się zmęczyły trochę a u góry czując że coś nie gra próbowałem jeszcze dogrzać i tym się załatwiłem. Noga już nie pchała jak trzeba;/ Gdyby nie to, myślę że w całym turnieju było by dużo ładniej a i w ostatnim konkursie było by łatwiej:) Choć oczywiście cały turniej i tak jest bardzo pozytywny, znów orzeł przyjechał do polski;)
  12. Chodziło mi o tego typu wypowiedzi:P Ale bez żadnych osobistych wycieczek:) Po prosty Patryk szuka rozwiązania problemu, a to nie jest rozwiązanie tylko ominięcie:) Jeśli chodzi o żyroskop to tego HK nigdy nie miałem, ale śmiem podejrzewać że tryb Head Hold może w nim być tylko na papierze. I wtedy wszystko by się zgadzało ponieważ w trybie normal/rate ogon zachowuje się jak chorągiewka chyli ustawia się pod wiatr. I można było z tego trybu korzystać np do wejścia w pętlę/beczkę w ogonem idealnie w osi w jakiej porusza się model. I w tym trybie ogon podczas zawisu będzie sobie zawsze coś tam dryfował. Patryk jaki system zakupiłeś?
  13. Możesz sprawdzić wagę każdej łopatki sterującej (choć podejrzewam że już to zrobiłeś), ustawiłeś też łopatki w odpowiedniej odległości od osi wirowania to został tylko kąt tych łopatek na pręcie. Inaczej mówiąc sprawdź torowanie łopatek flybara. Po tym zabiegu powinno być dobrze, może nie idealnie jakbyś pewnie chciał bo każdy luz niżej (serwa, tarcza, mikser), może się w jakimś stopniu na flybar przenieść bo w końcu też jest sterowany z tarczy. Możesz też spróbować zamontować łopatki na pręcie poza głowicą i na płaskiej powierzchni sprawdzić czy dobrze do niej dolegają (na grubości profilu, krawędzi spływu i natarcia). To by wyeliminowało nie osiowość gwintu w łopatkach sterujących. Jeżeli łopatki są wytorowane i ustawione na takiej samej odległości to jest ok:) Choć nawet z niedokładnościami model będzie latał, mi kiedyś w 600tce przekręciła się łopatka flybara o ok 45* w trakcie lotu. Model miał dość duże wibracje ale był sterowny i wylądowałem bez problemu. Trochę poza tematem, wydaje mi się że każde popędzanie do zmiany na FBL możesz drugim uchem wypuszczać Masz taki model a nie inny, działa więc używaj i się ciesz:) Nie zawsze trzeba być trendy/top/i tak jak cała reszta lata:P A jak będzie taka okazja i Twoje widzimisię to możesz próbować.
  14. Dziekuje wam wszystkim bardzo serdecznie:) I przy okazji życzę wszystkiego co najlepsze w nowym roku:) Nie tylko w modelarskim, ale w każdym aspekcie życia:) Pozdrowionka i idę spać bo dopiero dotarliśmy do Garmisch:P
  15. Niby profesjonalista ale się napalił jak szczerbaty na suchary:P Już widziałem że poleci ze 150, przypakowałem trochę za bardzo z nadzieją że tam ciągle jest wiatr pod narty.... ale nie było, narty opadły i musiałem się ratować żeby nie zaorać spadu nosem;/ Ale tak to już jest że człowiek się musi uczyć na swoich błędach:P Dziękuję za gratulacje i walczymy dalej:)
  16. Dzięki Szkoda tylko że lądowanie było awaryjne, bo niewiele zabrakło do pierwszego
  17. No i poczułem się urażony:P Choć przypuszczam że "poważny" odnosiło się do super hiper 3d pilotów na pokazach itd:) Normal nie wyklucza kątów ujemnych i można w nim bez problemu ćwiczyć ósemki czy spokojne loty. Ma też aspekt psychologiczny przy nauce latania, można sobie powolutku rozkręcać wirnik. W idlu oczywiście też można krzywą gazu ustawić nisko i też sobie w ten sposób latać spokojnie. Prawda jest taka że jak się ktoś nauczy, tak mu będzie wygodniej i taką praktykę będzie polecał innym. Trochę jak z przewagą jednych świąt nad drugimi:)
  18. Jeśli chodzi serwa to ja w helikach klasy 450 miełem/mam: -Hitec HS 65hb(albo mg), pracują z flybarem, latają od 2008r i dają radę. -Serwa pokroju tych co masz też przerabiałem, na głowicy z flybarem sobie radzą jako tako. Tzn mają luzy, nie są tak precyzyjne i trwałe, zawsze jest ryzyko że któreś padnie samo z siebie(mi się nie zdarzyło) -Corona 929MG, te mam w 450tce którą sam "wystrugałem", pracują z FBLem, parametry fajne, są cyfrowe i są tanie. -KST215mg mam w tarocie 450 na 6s z FBLem, parametry mają kosmiczne jak na tak małe serwko, jedno złapało minimalny luz (prawdopodobnie przez krety poprzedniego właściciela), nie ma się do czego przyczepić ale swoje kosztują. Podsumowując, sam musisz sobie zadać pytanie czego oczekujesz. Jak nie lubisz kompromisów to bierzesz to co najdroższe. Jak chcesz sprawdzić czy Ci się to będzie podobało to wybierzesz najtańsze rozwiązanie. Przy 4 serwach robią się już niestety koszty jeśli wybierzesz górną półkę, z drugiej strony nie będziesz miał im nic do zarzucenia. Każde wyjście ma swoje dobre i złe strony. Podałem te serwa które znam, będziesz miał co porównywać
  19. Pozwoliłem sobie wyciąć z cytatu bo do tych dwóch kwestii chciałem się odnieść 1. Dobrze że to zrobiłeś i wydaje mi się że więcej nie musisz grzebać. Oczywiście możesz jeśli masz ochotę ale czy to poprawi jakość lotu? Nie wiem:P Jeśli tarcza w całym zakresie kątów jest poziomo to jest ok;) 2. Tryb o którym piszesz to bardziej Normal, ale też różni producenci interpretują to po swojemu. Ja normala ustawiałem przeważnie tak żeby na samym dole mieć jakieś -5/6st na łopatach, do tego krzywa gazu np 0-40-60-80-100 (chodzi o to żeby silnik za bardzo nie zwalniał przy schodzeniu z wysokości na ujemnych kątach). Tryb idle (1/2) to dla mnie tryb akrobatyczny właśnie gdzie krzywa gazu nigdy nie schodzi poniżej np 80%, a krzywa kątów jest mniej lub bardziej liniowa i symetryczna. W tym przypadku dla wychylenia drąga 50% ustawiam kąty na łopatach 0* a skrajne pozycje w zakresie 10-13* (zarówno dla ujemnych jak i dodatnich kątów). Podsumowując, postępy robisz szybciutko, masz sporo nalotu płatowcami i to na pewno pomaga:) Ale jak dojdziesz do etapu beczki to potrenuj ją sobie na symulatorze:P Latając samolotem przejście przez "plecy" podpiera się wysokością, a tutaj trzeba podeprzeć kątami ujemnymi. Z doświadczenia wiem że helik kończy w tedy w dziwnej pozycji, najczęściej lecąc w kierunku matki ziemi:P Powodzenia i wytrwałości w nauce oraz braku kretów;)
  20. Czy tylko ja mam takie wrażenie że te "wolne" przeloty i zbliżenia to są robione z jakiegoś dźwigu albo czegoś w tym stylu? jakoś nie dopatrzyłem się cienia skrzydła mimo że cień pilota był widoczny:P Nie mniej jednak przyjemnie się oglądało:)
  21. Korciło przykleić takie ustrojstwo gdzieś w okolicach zapięcia. Ale nigdy nie zagłębiłem się na tyle w temat żeby odpowiednie urządzenie znaleźć Z tego co się domyślam większość tego typu GPSów pokazuje pozycję 2D i nie będzie uwzględniało prędkości w pionie;/
  22. Chyba nikt tego nie mierzył Spotkałem się z opinią że po tych zmianach w sprzęcie (mniejsze kombinezony, krótsze narty) prędkość w locie może dochodzić do 130-140km/h. Mówimy o skoczniach mamucich, bo tam rzeczywiście to rozpędzanie w locie czuć. Na normalnej skoczni ta różnica nie będzie jakaś duża. Ale też nie jestem w stanie stwierdzić czy ta zasłyszana prędkość jest prawdziwa:P
  23. Dziękuję wszystkim raz jeszcze:) Konrad_P: Jeśli chodzi o cały cykl to pierwszy raz go wygrałem, pojedyncze konkursy zdarzało się mi już wcześniej wygrywać TooM: Kwestia przyzwyczajenia moim zdaniem, z drugiej strony inaczej się nie da bo przy tej prędkości mogło by się to źle skończyć. No i sama prędkość to też kwestia odczucia, na mamucie koło 100 jest na progu a w locie podejrzewam jeszcze trochę się zyska. Ale jak człowiek to robi jakiś czas, to już wrażenie nie jest takie straszne. Tylko później autem jechać 50km/h jest trochę dziwnie:P
  24. Więcej powiem, nawet jeszcze nie zacząłem suplementacji papryką Słoiki zostawiam na zimę I dziękuję bardzo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.