Faktycznie troszkę niejasno to napisałem. Ale jest dokładnie jak pisze Capriman. Podłączasz do ładowarki złącze prądowe (dwa kable, przeważnie w kolorze czerwonym i czarnym) oraz złącze balansera (biały wtyk z kilkoma kolorowymi kablami).
Teoretycznie ten drugi powinien być lepszy, bo ma monitorowanie napięcia każdej celi pakietu osobno. Najlepiej gdyby wypowiedział się ktoś, kto miał obydwa.
Tak jak pisze bubu2. Jeśli to samolot to nie ma to znaczenia, jeśli helikopter to mogło by mieć niewielki wpływ na czas lotu oraz na płynność rozruchu wirnika.
Cześć Darek.
Szkoda, że mieszkasz tak daleko ode mnie, bo mam idealny model pod Twój silnik. Extra 330L Moglibyśmy go wspólnymi siłami ulotnić, tym bardziej, że wymaga trochę pracy, bo nowy nie jest.
Będę śledził temat, bo wiem, że zbudujesz coś fajnego.
PS. Jak Twój Frenzy? Ja ze swoim mam trochę kłopotów.
Nie do końca masz rację, kolego. To, że czegoś osobiście nie podpiszesz na papierze, to jeszcze nie świadczy, że nie zaakceptowałeś warunków danej umowy. Często w serwisach internetowych, w umowach jest punkt, iż zaakceptowanie danego regulaminu równoznaczne jest z przystąpieniem (domyślnie podpisaniem) do umowy z nimi. Możliwe jest również ustne zawarcie umowy przez telefon. Dużo firm już praktykuje tą formę przystąpienia do umowy. Dlatego trzeba naprawdę bardzo uważać na to co akceptujemy klikając "akceptuj" lub mówiąc przez telefon "tak" lub "zgadzam się". Odstąpienie od takich umów jest równie kłopotliwe jak anulowanie umowy pisemnej.
W copterze regulator odcina mi przy 9V, z tym że jest to "Soft Cutoff". W momencie zadziałania lipomonitora mam jeszcze kilkadziesiat sekund na wylądowanie (w zależności od rodzaju pakietu).
Taki regulator "obsługiwał" kiedyś ten silnik . Latałem na śmigle 6x4 i po kilku minutach też mi odcinał, aż w końcu się spalił. Do dzisiaj nie wiem czy przyczyną był zły setup regla czy jego mizerna jakość połączona z zawyżoną mocą napisaną na etykiecie.
Takie serwo lepiej od razu wymienić, bo może narobić szkód nieporównywalnych ze swoją wartością. Zostaw je sobie na części zamienne (poza elektroniką).
Mój odbiornik żeby zbindować trzeba było podłączyć odwrotnie; zasilanie i zworkę. W gniazdo pierwsze "BIND" wepnij zasilanie, a w drugie "BAT" - zworkę. Następnie włącz aparaturę z wciśniętym przyciskiem na tylnej ściance. Po zbindowaniu spróbuj czy serwa zadziałały.
Jeżeli w tym momencie mrugają obie diody, to dlaczego nie zbindujesz odbiornika z odpowiednim nr modelu? Zostaw mrugający odbiornik, ustaw w nadajniku nr modelu jaki chcesz, wyłącz nadajnik i włącz go ponownie z naciśniętym przyciskiem bindowania.
Nie chciałbym Cię zniechęcać do tego helikoptera ale tak naprawdę to zmienić w nim da się niewiele. Oczywiście są do tych zabawek części zamienne ale tylko tzw. "stockowe". Jeśli chodzi o "tuning", to jest on raczej niemożliwy w tego typu modelach z tej przyczyny, że moduł sterujący jest to tzw. "all in one" czyli wszystko w jednym (odbiornik, regulator i ewentualnie jakiś system stabilizacji). Oczywiście dla upartego nie ma rzeczy niemożliwych ale przeróbka przekroczy wartość samego modelu. Musiałbyś wstawić do niego odbiornik kompatybilny z Turnigy 9X, oddzielny regulator na każdy silnik oraz tzw. V-tail mixer. Poza tym nie masz pewności, że po tych zabiegach będzie to lepiej latać niż teraz.
Reasumując: radzę bawić się tym helikopterkiem do "końca jego dni" a później jeśli to hobby wciągnie bardziej, kupić albo lepszy model typu coaxial (dwu wirnikowy) lub jakiś model klasy 450.
Niestety, takie zabawki są prądożerne i w połączeniu z dość słabej jakości akumulatorem, bardzo skraca to czas zabawy. Co prawda 5min wydaje mi się zbyt krótko (wg mnie powinno to być ok 10min) ale przyczyną może być ładowarka, która nota bene, już się spaliła. Wymiana akumulatora na większy w tym helikopterku może być kłopotliwa. Trzeba by było wymontować obecną i dobrać wymiarowo inną, o większej pojemności.
Będzie to dobry wybór, tym bardziej, że akumulatorki w tej grzałce są wymienne i możesz mieć ze sobą zapasowe. W razie wyczerpania, wymieniasz i działa dalej.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.