qbapfmrc

Mam takie pytanie: czy jest w DX6i możliwość zaprogramowania lotek na osobnych 2 kanałach (na osobnych serwach) oraz dodatkowo 2 klap na trzecim niezależnym kanale (AUX albo GEAR?). Bo wydaje mi się że nie. Chodzi mi o skrzydło typu 2 x lotki + 2 x klapy (AILERON). Z tego co wiem można chyba tylko ustawić opcję 2 lotki na 1 kanale (2 serwa połączone kablem Y) + 2 klapy też na 1 kanale (2 serwa połączone kablem Y). Ale może się mylę?

Mam to radio od paru lat i spisuje się dobrze - żadnych zakłóceń, jedynie jak dla mnie menu trochę toporne bo trzeba się trochę nagimnastykować żeby coś bardziej zaawansowanego ustawić. Ale ogólnie ok. Niedobre jest też to że jak masz wpiętą smycz to zasłania Ci ekran. Ale może się czepiam. W końcu to nie aparatura za 2 tys.

to się nazywa profesjonalny post, dzięki za porady - szczególnie tą ostatnią fajne te szybowce, wyglądają solidnie, cena też widzę przystępna, ale na razie wezmę się za Funcuba. pozdr Qba

święta prawda Kolego pl999: doszedłem do takiego samego wniosku i : 1) kupiłem już cały napęd i mam zamiar go wymienić. Czyli silnik Tower Pro 2408-21T Black - 1400KV 120W i regiel HW 25A. No i śmigiełko Graupnera. 2) czytam teraz dużo na temat SC i mam zamiar pokombinować z nim na moim ASW. Bowden już trochę sobie podciąłem przy krawędzi stat. pionowego i jest trochę lepiej ale nie idealnie. Mógłbyś wysłać jakąś fotkę tego serwa w ogonku? może to faktycznie dobre rozwiązanie. Póki co chcę zamocować lotki i stery na zawiasach. A przy okazji: czy gdybym go doważył to poprawią się właściwości lotne? Tzn czy będzie dzięki temu stabilniejszy i bardziej odporny na wiatr? cóż traktuję ten model jako trening warsztatowy, w pilotowaniu itd. przed innymi samolotami (jest to mój pierwszy). Faktem jest ze jest (był) tani i to jego zaleta (w końcu coś za coś ), być może po "kilku" przeróbkach będzie nawet znośny do polatania, no i może uda mi się kiedyś z niego zrobić w miarę fajny szybowiec, ale jako pierwszy model się raczej nie nadaje. A jeśli chodzi o inny model to w szafie na złożenie czeka już z osprzętem Funcub od MPX

cZyNO i pyton: kable z regla sprawdzałem są ok, serwa też, na szczęście działają sprawnie. Stawiałbym raczej na sam regiel albo tak jak piszecie silnik, a więc chyba czeka mnie wymiana silnika albo regla bo z przewinięciem silnika na pewno sobie nie poradzę. no i jeszcze jedno: kiedy robiłem próby na ziemi, to nawet jak daję gaz na 100% to silnik działa dobrze. Problem jest tylko w powietrzu. Pro100vnik: tak dziób idzie lekko w dół, też podejrzewam że SC ale mam dalsze pytania: czy dla danego SC, motoszybowiec może lecieć w poziomie tylko przy jakiejś określonej prędkości czy przy jakimś zakresie prędk. (oczywiście powyżej prędkości minimalnej)? Czy szybując powinien lecieć prosto? A jeśli bym go np doważył z tyłu to czy nie będzie opadał równomiernie w dół, co spowoduje konieczność latania szybciej ?

witam, 1) od ok 1 roku latam na ASW 28 Pelikana i dotąd wszystko było ok, ale od jakiegoś czasu (kilka lotów wstecz) zaczął przerywać mi silnik, szczególnie na wznoszeniu, kiedy daję ok 70-100% mocy. Wprawdzie zdarzało się to wcześniej ale było to sporadyczne, do pominięcia, teraz praktycznie nie da się latać. Po paru sek od startu, silnik wyłącza się na 1 sekundę i z powrotem włącza na 1 sek., wyłącza i włącza, wyłącza i włącza i tak kilka razy pod rząd aż nie zredukuję mocy do ok 40-50 % i nie wyrównam lotu. Czyżby regulator był do wymiany ? Jeśli tak to co powoduje takie przerwy w "dostawie prądu" ? I jeśli tak, to czy ktoś się orientuje jakie parametry powinien mieć regiel do ASW ? 2) drugi problem polega na tym, że samolocik leci równo na 80-100% mocy (nie opada), ale gdy chcę poszybować i wyłączam silnik do zera, to zaczyna powoli spadać w dół, przez co muszę szybować na lekko odchylonym drążku w kier. wznoszenia, co oczywiście powoduje spadek prędkość. Nie da się w ten sposób lecieć równo bo leci on lekko w górę, potem lekko w dół, w zależności od tego na ile uda mi się odpowiednio utrzymać go w poziomie. Praktycznie więc po przeleceniu kilkuset metrów muszę znów zacząć wznosić się w górę na silniku. Środek ciężkości jest ok , ASW trzyma się w poziomie po podparciu go w miejscu zgodnym z instrukcją. Czy takie opadanie przy szybowaniu jest normalne ? Wiem że ASW nie jest samolotem z najwyższej półki. Z góry dzięki za kilka słów pomocy. Kuba

1) dzieki, Leda, trochę mi rozjaśniłeś rozumiem że mam rozwiercić otwór (mniejszy) w śmigle a następnie nałożyć odpowiednią tulejkę i potem piastę ? 2) a czy GWS mogę zamontować na piaście tego typu? oczywiście z odpowiednimi średnicami czyli pod śmigło/piastę 8 mm i pod oś silnika 5 mm ? http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_28&products_id=2274 3) dobrze że piszesz o śmigle SF, a czym się one różnią (poza kształtem) ? większą prędkością obrotową?

mam takie śmigła: kupiłem kilka róznych zeby zobaczyć jak Funcub będzie latał na rożnych, czytałem że od śmigła zależy charakterystyka lotu GWS ŚMIGŁO 11*4.7 SF GWS ŚMIGŁO 12*6 PRO GWS ŚMIGŁO 12*6 SF ŚMIGŁO APC 12*6 E ŚMIGŁO APC 12*6 SF ŚMIGŁO APC 11*5.5 E GWS mają jeszcze mniejsze otwory ale najwyżej tez je rozwiercę i założę na gumowy o-ring (na innej piaście oczywiście). Czytałem ze jest to lepsze rozwiązanie dla początkujących niż montaż na sztywno. APC kupiłem też jako zalecane z tabelki powyżej ale gdzie w niej jest napisane ze mają one wewn. średnice 8mm? Moje mają ok 6 mm, patrz zdjęcia

Madrian, gdybyś przejrzał cały mój post uważnie, to zauważyłbyś że gwint nie jest M5 tylko M8 i o to właśnie mi chodzi, nie pytałem w jakiej kolejności zakłada się śmigło, nakrętkę itp. tylko o to ze "średnica zewnętrzna piasty = ok 7-8 mm, a otwór w śmigle 6mm". Ja przynajmniej podstawówkę wraz z ZPT ukończyłem i dzieki temu czytać umiem Myślałem po prostu że jak kupię śmigła zalecane przez producenta silnika to wszytko będzie pasować bo jak już pisałem nie znam się jeszcze na składaniu modeli. Inni modelarze pisali żeby delikatnie rozwiercić śmigło i tak zrobię (i za to im dziękuję), boje się tylko trochę żeby śmigło później nie "biło" ale cóż, widocznie nie ma innego wyjścia. Dzieki jednak za poradę o przeczytaniu relacji z budowy innych modeli, ale bezsensowne uwagi na temat spodni itp. są tu raczej niepotrzebne tym bardziej ze piszę w dziale zatytułowanym "od czego zacząć".

no tak ale jesli średnica zewnętrzna piasty = ok 7-8 mm, a otwór w śmigle 6mm? to znaczy ze mam złe śmigło tak? tylko ze w specyfikacji silnika, śmigła APC były zalecane do tego silnika, chyba że są śmigła APC z otworami pow 7 mm?

witam, mam parę 'początkujących' pytań do tego silnika; to co na zdjęciach poniżej jest w zestawie do niego http://www.yinyanmod...View.asp?ID=186 a konkretnie: 1) czy śmigło mocuje się na wał silnika za pomocą pierścieni redukcyjnych śmigła (5mm) czy na srebrną piastę? jeśli na piastę to jak? piasta jest o wiele grubsza od wału i śmigło mi na nią nie wejdzie 2) jeśli jednak na srebrną piastę to jak zamocować ją na wał silnika? czym przykręcić? ta piasta nie ma otworów na śrubki 3) z tego co wiem czarna piasta służy do mocowania z drugiej strony silnika; ale wtedy gdzie mocujemy śmigło : na tą czarną piastę czy na wał? proszę o kilka wskazówek bo jak widać zbyt mało jeszcze umiem a chcę ten silnik zamontować do Funcuba Multiplexa; niestety nigdzie nie znalazłem, takich informacji , a więc z góry dzięki za pomoc Qba

korzystając z okazji ze byłem na targach modelarskich kupiłem nowy pakiet Xtreme i ... wszystko jest teraz ok latam ponad 10 min. Oczywiście kontroluję przy tym napięcie na obu celach. Ale nowy pakiet jest naprawdę wydajny, nawet przy ok. 3,7 V / celę lama lata jeszcze ciągle nieźle. Widać mój stary pakiet jest już "wydojony", chociaż rozładowywanie obu cel jest równomierne a pakiet nie jest uszkodzony fizycznie. Czy jest jakaś metoda żeby wydłużyć mu żywotność, czy raczej nadaje się już do utylizacji?

dzięki Kamil, właśnie o taką odp. mi chodziło, tak przypuszczałem więc podejrzewam ze jednak Funcub jako model do ćwiczeń będzie lepszy. Podliczyłem wyposażenie do Mentora wg polskiego sklepu wychodzi ok 1200-1300 zł. Z HK na pewno było by taniej ale nie znam się jeszcze na tym aż tak żeby kupować w HK. Wyposażenie do Funcuba wyniosłoby mnie ok. 600-700 zl, no i jednak ma tą przewagę że można nim latać wszędzie, na nierównym terenie. A jeśli chodzi o podwozie w Funcubie to zawsze mogę je przerobić, podobnie jak zrobił to Adam - Ahaweto gdzieś widziałem jego post na ten temat.

spokojnie, zdaję sobie sprawę że trener to nie akrobat, ale skoro Fnatic tak napisał, to czemu nie, ale aż tak bardzo mi na tych super akrobacjach nie zależy. Jednak czytałem że to model wszechstronny, więc jeśli tak umie to super. Przede wszystkim zależy mi jednak na tym aby dobrze opanować sztukę latania. Rozważam też Mentora bo jest jeszcze większy = cięższy = bardziej odporny na wiatr. No i ma solidniejsze podwozie. Bo z tego co widziałem i czytałem podwozie do Funcuba lubi sie giąć. Tylko - czy ten Mentor nadaje się do nauki? czy mozna nim latać wszędzie tj.: na polu, na łące itd?

dzieki Fnatic, jakie masz wyposażenie tzn standardowe, zalecane czy podrasowane? chodzi mi o to czy żeby zrobić beczkę czy "ciąć powietrze pionowo" potrzeba jakiegoś super mocnego silnika? co ze składaniem go przed lotem, na polu? dużo czasu zajmuje? PS z tym harrierem to chyba żartujesz ?

ciekawy ten Fun Cub - nie wiedziałem o nim, chyba jest praktycznie zdolny do lotu w każdych warunkach (duze klapy, kola i spora waga=możliwość lotu w czasie lekkiego wiatru)? Podobno potrafi robić nawet proste akrobacje, a o takie coś właśnie mi chodzi. dzieki - pomyślę o nim

witam, czy ktoś z Was miał do czynienia z tym samolotem? http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p5088,pioneer-arf-gornoplat-szkolny-zestaw-rc chcę kupić górnopłata żeby doszlifować sztukę latania i myślę o Minimagu Multiplexa, ale ten jest znacznie większy. Chodzi mi o jakość wykonania, czy jest prosty w pilotażu itd. O Minimagu czytałem praktycznie same zalety ale w Pioneerze kusi mnie ta wielkość... z góry dzieki

hmm, no wiec rozkreciłem Lamke ale nic za bardzo dociśnięte nie było, opory są na samych silnikach, zębatki są luźne, zauważyłem tez ze silnik od wirnika górnego ma większy opór niż od dolnego. Sprawdziłem tez cele w pakiecie - po naładowaniu mają ok 4,09 V (ładowałem kilka godzin temu). Podejrzewam więc ze silniki "doją" pakiet na maxa, ale nie wiem czemu są prawie nowe. Odpowiedzcie mi jeszcze na 1 pytanie: ile mniej więcej minut powinien latać heli na silnikach i pakiecie Xtreme 850 mAh? A moze te silniczki muszą sie po prostu wyrobić / dotrzeć ? z gory dzieki

Napięcia na rozładowanym pakiecie wynoszą 3,78 i 3,79 a wiec jest ok. Tak, mam oryginalną ładowarkę Esky, ale ładuję ją też pakiet dla szybowca ASW i tam jest ok. Wiec mysle ze ładowarka jest ok. Ale... zauważyłem ze przed wymianą silników mogłem swobodnie obracać wirniki palcami, teraz obracają się ciężej , może podczas wymiany w sklepie rzeczywiście za mocno podokręcali śrubki, sparwdzę to. Dzieki

witam, w zw. założeniem silników Xtreme do lamy a konkretnie comanche'a skrócił mi się znacznie czas lotu praktycznie do 1-2 minut. Latam oczywiście na pakiecie Xtreme 850 mAh, więc kupowanie kolejnego pakietu takiego samego raczej odpada. Mysle o podłączniu do heli pakietu 1100 mAh: http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p3568,asw-28-pakiet-1100-mah-7-4-v-pelikan pozostaje tylko kwestia zainstalowania go do heli ale jakoś dam radę. wprawdzie jest on trochę cięższy ale za to ma tez wiekszą pojemność co o tym myślicie?

odradzam ASW28 z EPO. Tym bardziej jeśli to pierwszy model. Jakość bardzo kiepska: stery nie wracają do neutrum, często się rozregulowują, trochę kłopotliwe składanie i rozkładanie przed i po locie itp. Wprawdzie bardzo ładnie prezentuje się w powietrzu ale to niestety nie rekompensuje wad.

no właśnie nie - nie miałem jeszcze żadnej kraksy. Ale spróbuje jeszcze je wyważyć i zobaczyć czy nie jest z jakiegoś powodu cięższe (moze jaki błąd fabryczny). moze sprawdzę też jeszcze raz wszystkie stery. ale zauważyłem jeszcze jedną rzecz: patrząc z góry, od tyłu, na przód modelu, śmigło (obie łopatki) są równoległe do osi poprzecznej kadłuba, a gdy obrócę je o 180 stopni to prawa łopatka jest bliżej tej osi niż lewa, kołpak tak samo jest trochę skrzywiony, ale nie wiem czy to nie jest ten wykłon silnika...

ja mam ten sam problem z ASW tzn przekreca mi sie w lewo tuż po starcie - trzeba najpierw dać gaz na max, potem rzucić go mocno prosto przed siebie i od razu skręcać lotkami w prawo i powoli się wznosić. Latać wprawdzie się da, ale cały czas latam w kółko w lewą stronę - jak chcę lecieć prosto to muszę mieć wychylone lotki min do połowy w prawo. Wiec skret w prawo jest prawie niemożliwy. Rafciu napisał ze oś silnika musi być lekko ukosnie w prawo w stos. do osi samolotu - dlaczego? czemu nie powinna być równoległa ?

dzieki za porady, juz jestem sklonny kupic GWS albo tego z HC ale ... boje sie trochę tych napraw. Teraz latam motoszybowcem ASW 28 Pelikan a właściwie więcej przy nim robię niż latam bo wykonanie jakościowe modelu jest kiepskie. Chciałbym miec model który w razie kraksy łatwo i szybko mozna posklejać a przy dwupłącie są te wszystkie dodatkowe elementy łączące 2 płąty skrzydła ich ustawienie wzgl siebie tez musi być równe itd. Pod tym wzgl. jednak np Piperek jest prostszy. Jesli chodzi utwardzone podloze to nie mam do takiego dostepu ale jak radzi False mozna po prostu nie montowac podwozia. Więc chyba Piper chociaż cholerka ten Tiger (obydwa) jest całkiem fajny - i niedrogi

dzieki, też tak myślałem bo widziałem instr. składania tego ELECTRI i się troche przeraziłem, a ta makietka z HC wygląda extra, ale chyba będzie ten sam problem co w.w. Ale faktycznie cena jest ok biorąc pod uwagę ze ma prawie wszystko w cenie. Nie musi być koniecznie Tiger - o Piperze lub czymś podobnym tez myślałem tyle ze te Tigery sa stosunkowo tanie a wyglądają elegancko, ale moge z tym poczekać. a RWD-5 by - jak dla mnie odpada