Skocz do zawartości

TomekP

Modelarz
  • Postów

    314
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TomekP

  1. Hej, faktycznie przychodząc wcześnie udało się zająć bardzo fajne miejsce, w miejscu o którym pisałeś. Duże uznanie dla umiejętności pilotów, zarówno tych latających w serii redbulla jak i grupy akrobacyjnej Breitling Jet Team. Świetne widowisko dla zainteresowanych tematem.
  2. Witam, Irek, czy wchodząc tak jak mówiłeś, na plażę poza bramkami, jest jeszcze szansa, żeby coś fajnego zobaczyć? Chciałbym przyjechać jutro, ale nie uśmiecha mi się pojechać 200km w jedną stronę i nic na tym nie skorzystać. Dodatkowo może ktoś jechał dzisiaj w stronę Gdyni A1 lub starą jedynką? Którędy lepiej, żeby nie utknąć w korku na 3 godziny?
  3. Tak, dokładnie o tym kleju pisałem. Potwierdzam - świetna sprawa! Ja kupiłem mniejsze opakowanie (chyba 250g). Starczy na zdecydowanie więcej niż sklejenie mikrusa, a do tego rozmiar butelki jest bardzo wygodny. Nie wiem czy większa pojemność ma dozownik tej samej wielkości, jednak moim klej nakłada się bardzo wygodnie.
  4. Ja kleiłem poszczególne elementy dolnego i górnego kesonu cyjanoakrylem. Pozostałe elementy skrzydła ze sobą oraz kesony do żeberek już Pattexem Express. W niektórych miejscach sklejałem punktowo elementy na CA, żeby łatwiej było zachować kąty i potem zalewałem delikatnie pattexem. Jeżeli chodzi o rozstaw pomiędzy żeberkami to ustalają go pomocnicze listwy wzdłuż natarcia i spływu. Elementy można też pasować do kesonów, bo są wycięte na wymiar. Reszta kątownik i trochę cierpliwości. Jeżeli chodzi o kolejność to ja zacząłem od sklejenia dolnego kesonu. Na nim najłatwiej było mi odpowiednio ustalić dwa pierwsze i ostatnie żeberko i przyłapać je punktowo z dolnym dźwigarem i pomocniczą listwą spływu na CA (przyłapać to również z kesonem). Potem na sucho reszta żeberek, górny dźwigar i pomocnicza listwa natarcia. Całość przyłapywałem również od razu do dolnego kesonu. Z pomocniczą listwą natarcia warto uważać, ponieważ jest strasznie krucha. Zeby nie celować z rozstawem żeber, to przyłożyłem sobie pomocniczą listwę natarcia do kesonu i odznaczyłem na nim miejsca, w któryh powinno wypadać żeberko. Dzięki temu od samego początku żeberka były właściwie ułożone i listwę natarcia jedynie wsunąłem bez kombinowania. Z pierwszą połówką nie szło tak dobrze Na niej wypracowałem sobie metodę składania i druga połowa poszła bardzo sprawnie. Przy klejeniu elementy muszą być dobrze przymocowane do deski, żeby się nie powichrowały.
  5. Witam, Również jestem w trakcie składania Mikrusa i mogę potwierdzić, że z elementami kabinki jest niewielki,ale łatwy do rozwiązania problem. Reszta modelu składa się bez najmniejszych problemów i skrzydeł zdecydowanie nie trzeba się obawiać. Jedynie warto uważać na pomocniczą listwę, mającą ustalić rozstaw żeber przy krawędzi natarcia. Jest bardzo krucha i potrafi pęknąć akurat w miejscu wycięcia na żebro (tam jest dość wąska) - trzeba ją ostrożnie wsuwać w pozostałe elementy.
  6. TomekP

    Moja modelarnia :)

    Tomek, my się też nie dziwimy :wink: Zdecydowanie łatwiej pracuje się, kiedy jest porządek, ale czasem po prostu ciężko go utrzymać. Tak czy siak w modelarni, którą często jest piwnica czy coś podobnego takie ładne regały, pojemniki segregacyjne i temu podobne udogodnienia nie często się zdarzają
  7. TomekP

    Moja modelarnia :)

    Prawie jak sala operacyjna.. Tylko kolor się nie zgadza
  8. @Tomku(Motylasty) Co prawda to nie jest mój wątek, ale myślę, że ani Wojtek, ani nikt inny się nie obrazi, jeżeli wstawisz te zdjęcia Piękne modele zawsze się chętnie ogląda. To bardzo dobra motywacja do dalszej pracy!
  9. Już rozumiem, dzięki
  10. Mam nadzieję, że nie oberwie mi się za OT, ale bardzo mnie to interesuje :wink: Tiger, w jaki sposób wykonana jest osłona silnika?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.