A ja opowiem taką historię: będąc w USA kupiliśmy z moim wspólnikiem dwa identyczne laptopy. Sprawowały się bez zarzutu przez parę lat, aż wreszcie jego egzemplarz padł. A mój po dwóch miesiącach. Przypadek? Otóż nie, z tego co mi powiedział jeden zaprzyjaźniony "szpec" od tychże, "to zaprogramowany czas użytkowania. Podobnie jak drukarki mają określoną ilość wydrukowanych stron - i padają...."
Cóż, producent dba o przerób...
Niestety, życie jest życiem, i jak sam się nie ochronisz, to nikt tego za Ciebie nie zrobi. A dziś sprzedaje się wszystko, właściwe "certyfikaty" zawsze się znajdą, zwłaszcza na Dalekim Wschodzie. Kto tam coś kupował, to wie...
Ja zawsze miałem 2 komplety - zimowe i letnie na zmianę. Zazwyczaj taki zestaw wystarczał na 4-5 lat, czasem dłużej. Ale jeżdżąc służbowo po Europie robiłem rocznie i 100-120tys km...
To używki...?
opinie sprzedawcy:
No cóż, reklama dźwignią handlu... Nie warto wierzyć we wszystko co piszą sprzedawcy (który często sami sobie nabijają pozytywne opinie)bo koszt skutków może przerosnąć zysk... Zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo.
Inne:
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.