-
Postów
3 906 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Odpowiedzi opublikowane przez kaszalu
-
-
W pełni zgadzam się ze zdaniem Krzyśka !
Kilku moich kolegów "podpaliło się" na budowę modeli i niestety polegli w trakcie, bo za szybko oczekiwali pięknych efektów !!
Natura też działa podobnie - "paskudna larwa" zmienia się w pięknego motyla .....
-
Kaziu - tak to przynajmniej widać jak model powstaje i ktoś może na tym skorzystać jeżeli sam chciałby coś zbudować !
Potraktuj to jak sposób popularyzacji modelarstwa !
Lepiej wiedzieć jak wyglądają kolejne etapy prac , co nas czeka po drodze, jakie materiały są używane i że " nie święci garnki lepią" ...
Potem widać metamorfozę i efekt końcowy .
- 1
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Dzisiaj fajne popołudnie - tłumów nie było , ale przyjechał Jan z Texanem a potem Damenix szukać zgubionej w lotach porannych kabinki .
Solius przewietrzony na trzy baterie i termikę , Texan zalatany na dwa pakiety - wszyscy zainteresowani żyją i mają się dobrze !
Nie wiem czy Damenix znalazł kabinkę, ale my zdążyliśmy się zwinąć przed "pokropką" z nieba ...
Filmik z lotów i kilka fotek poniżej !
Pozdrowienia dla Wszystkich - jutro podobno pada ....
- 5
-
A ok 14.30 ktoś się wybiera na łączkę ? Chcę Soliusa przewietrzyć !!
-
-
Zestaw skonfigurowany jest na ok 20 minut pracy napędu ( ten kocioł z tym silnikiem) przy ciśnieniu roboczym ok 1 - 2 bary . Palnik alkoholowy typu "lutlampa" o pojemności ok 50 cm3 , czas wytworzenia ciśnienia pracy ok 5 - 6 minut , czyli wychodzi jakieś 15 minut pływania. Kocioł ma ciekawą konstrukcję, nie jest to zwykły garnek, ale system płomienicowo - opłomkowy który zapewnia dużą wydajność .Sam jestem ciekawy jak to będzie "bzykać" !!!!
http://www.saito-mfg.com/steam-engine-files/T1DR-L/t1drl.html
http://www.saito-mfg.com/boiler_burner-filrs/BT-1L/bt1l.html
http://www.saito-mfg.com/steam-boat-kit-files/sabrina/sabrina.html
-
Rekomendacja producenta ( Saito ) jest do łodzi o długości 700 - 1000 mm i śrubie o średnicy 70 mm więc spróbujemy !!
W razie czego mam jeszcze kadłub 820 mm i plany maszyny o większej pojemności skokowej na podmiankę !
-
-
Jak wspominki , to wspominki - trzeba będzie to powtórzyć !!
- 1
-
-
Biere !!!!
Chociaż pływającym TAK nie pośmigam - chyba żeby Mike 217 swoimi szalonymi torpedami !!
-
Cholernie lubię trochę się "upokorzyć" w tych dziedzinach !!!
-
-
Dokładnie tak Krzysiek - ta łajba ma potężną wyporność i trzeba będzie sporo ołowiu wpakować aby wyważyć odpowiednio !
Sama maszyna parowa , kociołek , palniki i radio nie wystarczą ! Wcześniej już wspominałem o co najmniej 3 cegłach ...
W tych wzmocnieniach przy wstawionej w komorze balastowej wrędze będą wycięte otwory ( zamykane od strony kadłuba ) do wkładania balastu i trymowania łodzi.
Od spodu oczywiście po wklejeniu wału na komorę balastową będzie założony pas poszycia dennego !!
-
Może kiedyś "władza" znowu przejrzy na oczy i zobaczy nie tylko "wynik finansowy netto" z wynajmowanych za kasę pomieszczeń ale dostrzeże też takie prozaiczne potrzeby i korzyści z wychowania politechnicznego jak wiedza i rozwój praktycznych zainteresowań . Po którejś tam reformie oświaty stwierdzono , że szkoda czasu na zawodówki i zaczęto je likwidować . Teraz płaczą że brakuje wykwalifikowanych pracowników , nasz przemysł jest mało "innowacyjny" ...
Ale gadanie na to nie pomoże ...
Za dużo dzisiaj nie zrobiłem przy kadłubie ale coś tam podłubałem.
Wklejona wręga w komorę balastową i wzmocnienia przejścia wału .
Kilka fotek poniżej .
Janusz też dłubie przy Halnym i dosyła fotki
Eeee. coś mi się foty pomieszały ....
-
No fakt, ale główną gwiazdą miała być parowa łódź Andrzeja !
Przychodzą do niego teraz młodzi modelarze dokończyć swoje zaczęte modele, bo niestety wójt gminy zlikwidował modelarnię którą Andrzej prowadził i dał pomieszczenie dla koła gospodyń wiejskich....
Pewnie mu placki pieką i bigosy gotują a modelem niestety "nie przekąsisz" .....
Szkoda, bo by się mogli młodzi sporo ciekawych rzeczy nauczyć a tak to będą tylko walić w strzelanki na kompach !
Skąd oni potem mają coś wiedzieć o technice i technologii jak sami kiedyś nie spróbują ! W podstawówkach już dawno przestali o tym uczyć a jak kogoś zapytać jak działa silnik dwu- lub czterosuwowy - nie mówiąc o maszynach parowych - to większość robi zdziwione miny ......
-
Nooo Kaziu - chociaż ktoś mnie wspiera ....
O, przepraszam - Janusz też dzielnie walczy i podsyła fotki !!
-
Mam nadzieję że komuś się to przyda !
Technologia jest naprawdę skuteczna i szybka !
Potem można bawić się w bardziej pracochłonne produkcje...
Pozdrowienia !
-
Nikt nic nie pisze więc sam się muszę ruszyć ....
Prace w stoczni trochę zamarły z powodów zawodowych , ale dzisiaj znalazło się trochę czasu więc podszlifowałem klocki dziobowe i przygotowałem kadłub do wstawienia wału i dna komory balastowej . Czas operacyjny + 45 minut. Razem roboty bezpośrednie ( bez schnięcia i leżenia odłogiem ,,,) 7h 45min !
Tak na marginesie - czteroosobową KABINOWĄ łódź żaglową dł. ok 4,6 m zespół czterech budowniczych wykonał tą metodą w 1 wekend czyli 2 dni !!
W wekend znowu coś podgonię !
Na boku składa się napęd ...
Kilka fotek poniżej !
-
-
-
W oderwaniu od moich spraw stoczniowych ( choć nie do końca.... ) w załączeniu kilka fotek z produkcji łodzi z napędem parowym w wykonaniu Andrzeja z Aleksandrowa!
Sądząc po zaawansowaniu prac szykuje się "sezon parówkowy na bogato" !!!
Andrzej ma nawet wybrany materiał na "bimini" !!!!
Będzie się działo !!
KTO NASTĘPNY PÓJDZIE W PARĘ ????
- 1
-
Stocznia ruszyła - ciąg dalszy budowy kadłuba .
Ponieważ łódź o tych gabarytach ma dużą wyporność i do wyważenia musiał bym włożyć ze trzy cegły ( co nie dodało by jej uroku ...) należy zainstalować komorę balastową w kilu który właśnie został zabudowany. Konstrukcja prosta i łatwa do wykonania - dwie sklejkowe listwy obgięte na kadłubie i wyprofilowane po zwilżeniu wodą, przyłapane montażowo cyjakiem do dna , UWAGA - wcześniej trzeba wytrasować osie podłużne i poprzeczne ( pod rozpórką kadłuba) aby nie wyszło koślawo i nie zwichrowało łodzi !! Potem znana metoda zaciągnięcia szpachlą epoksydową i zalaminowania połączeń od wewnatrz i od zewnątrz. W powstałe z przodu i tyłu trójkątne przestrzenie wklejamy przed laminowaniem odp. dopasowane kawałki sklejki !Czas operacyjny + 0,5 godziny czyli razem od początku roboty bezpośrednie 7 godzin.
Potem po przeszlifowaniu od góry wkleimy dno komory balastowej - wcześniej zostanie jednak jeszcze zamontowany wał napędowy !
Wszystko z dotychczasowego cyklu produkcji na fotkach poniżej .
C.D.N.
Pływanie - Bydgoszcz i okolice
w Północ
Opublikowano
Janusz Smyk - ja mu tylko wstawiam w ten wątek fotki z produkcji które czasem podsyła !!