Skocz do zawartości

kaszalu

Modelarz
  • Postów

    3 910
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez kaszalu

  1. Jako miłośnik techniki i produktów japońskiej firmy SAITO - zarówno spalinowych jak i parowych - nie odmówiłem sobie dzisiaj ( jako że piąteczek ) pierwszego uruchomienia jednocylindrowej, szybkobieżnej maszyny parowej,nawrotnej, dwustronnego działania T1DR , która od pewnego czasu zasiliła moją parową stajnię ! Skok tłoka 12 mm ; fi cylindra 12 mm, pojemność 2,7 cm3 . Silnik przeznaczony do łodzi o długości do 1,1 m ( aplikuje o niego "Generał Sosnkowski" z flotylli pińskiej , który zaczyna nabierać rumieńców... ). Na dotarciu pracuje na kociołku OB1 ( docelowo w modelu BT1-L, z uwagi na wyższe generowane ciśnienie i lepszą wydajność) - ładunek wody w kotle 90 ml; ładunek spirytusu w palniku 25 ml. Czas pracy na tym zestawie - od uzyskania ciśnienia roboczego kotła które trwało ok 5 minut - 16 minut , manewry zmienne przy obfitym smarowaniu mechanizmów różnymi gatunkami oleju : naprzód - stop - wstecz aż do wyczerpania pary . Testowana maszyna T1DR jest młodszą siostrą (o mniejszej pojemności i wyższej szybkości obrotowej) maszyny długoskokowej T1RD-L która została zastosowana w mojej wybudowanej uprzednio "parówce". Noooo miooodzio !!! I kilka fotek zestawu oraz na końcu fotka porównująca obie maszyny krótko i długoskokową. Maszyna krótkoskokowa T1DR jest wysokoobrotowa ( zastosowanie do śrub o mniejszej średnicy) maszyna długoskokowa T1DR-L lubi duże, wolnoobrotowe i sprawne śruby. Film dla porównania różnicy w pracy maszyny krótko i długoskokowej ! Widać wyraźną różnicę w szybkości obrotowej obu maszyn. I maszyna długoskokowa w akcji na łodzi ! Ciekawe jak w "Gen. Sosnkowskim" poradzi sobie wysokoobrotowa, krótkoskokowa .... trzeba wykonać przekładnię redukcyjną do koła łopatkowego mniej więcej 1 : 3 !!
  2. Dzięki za info - po 11 pogoda będzie gorsza zgodnie z zapowiedziami... Dlatego celuję ok 10, podobno przy pełnym słoneczku !
  3. Wybiera się ktoś jutro na loty na łączkę ok 9.30 - 10.30 ? Zapowiadają słoneczko i słabe wiatry ....
  4. Tomek - jeszcze chwila - dam znać ! Sam jestem ciekawy tego eksperymentu ! Na razie podkręcam się "klangiem" silnika ( poj. 5 cm3 ) !!! i podobny silnik Saito FA 40 (poj, 6,5 cm3 ) podczas pracy w locie ....
  5. Rewolucyjne zmiany nie zawsze znajdowały poparcie w szerokich rzeszach lotniczego ludu !!!! Czasami trzeba było iść pod prąd , pot ocierać z czoła, pracować u podstaw i nieść "kaganiec oświaty" wbrew piętrzącym się trudnościom ....
  6. Trochę podłubałem przy "transformersie" - zamontowane łoże silnika, wykonane przejście cięgna gazu, wstawiony zbiornik paliwa. Nie odmówiłem sobie zmontowania wszystkiego aby zobaczyć co z tego "wylazło" .... Hmmmmm....... zobaczymy !
  7. Za tymi też by na stopach pojeździł !!!
  8. Odpowiednia powierzchnia ślizgowa, moc napędu i jak to się mówi w lotnictwie " nawet na drzwiach od stodoły" poleci !!! Widziałem fotkę, jak facet za motorówką na stopach jechał, nie przymierzając jak ten poniżej !! Ale silnik miał Yamahy , chyba ze 150 KM !
  9. Może być piękna rekonstrukcja - wyzwanie jest , ale i efekt może być piękny ! Linia kadłuba bardzo podobna do angielskich łodzi z rejonu Tamizy i Windermerre, jak na planiku i fotkach poniżej. Podglądam !!
  10. Niezły "potwór" !!! Fajne latanko ! U mnie na razie dalsze prace kameralne przy spalinowym "Cubie " Wykończenie przedziału silnikowego, wzmocnienie kadłuba prętami węglowymi , wzmocnienie podwozia i zagruntowanie przedziałów. Oblot się zbliża ( to już czwarty oblot w historii tego modelu po różnych modyfikacjach i zmianach przeznaczenia - prawdziwy TRANSFORMERS - zawsze latał ) !!
  11. No nie mogę !! W końcu wyciągnąłeś te skarby z czeluści komody ??? Montuj sprzęt - wiosna blisko ! Ps. W celu odnalezienia śruby należy zażywać "Bilobil" !! Pewnie jest w drugiej szufladzie ....
  12. Jasne - podwozie będzie wzmocnione i dosztywnione dodatkowymi zastrzałami ! Jeszcze ciekawy film - płat Margańskiego !
  13. Niezły "tuning" !!!! Jurek - to eksperyment - chodzi o sprawdzenie pewnej koncepcji ! "Zwykłych" samolotów już kilka zbudowałem ...
  14. Możesz zobaczyć też tu : http://pfmrc.eu/index.php/topic/67528-ma%C5%82a-%C5%82%C3%B3dka-zan%C4%99towa-czyli-jak-dorwa%C4%87-karpia/ Wprawdzie nie jest typowa, ale dobrze się sprawdza - kilogram karmy wywozi na pewno !
  15. Ty też nie jesteś znanym producentem łodzi zanętowych ! ......" widziałem nawet takie po 35 zł ale za dwie sztuki nieco można wybulić... Chodzi mi o najprostsze rozwiązanie, przynoszące oczywiście skuteczność ""...... Na coś się trzeba zdecydować ! Powodzenia !!
  16. Po zźelowaniu laminatu nastapiło dopasowanie wręgi silnikowej i wzmocnień przedziału silnikowego. Powoli do przodu ! Wręga po ustawieniu wstępnym skłonu i wykłonu silnika oraz wklejeniu do kadłuba została przylaminowana z przodu i z tyłu do wykonanego wcześniej ceownika laminatowego za pomocą taśmy szklanej ( jak na zdjęciach wyżej). Teraz wygrzanie i wiąże do jutra ! CDN.
  17. Zobacz w CONRADZIE pręty stalowe z tzw. "srebrzanki" - są w odcinkach dł. 500 mm i różnych średnicach . Do zanętówki na pewno wystarczy !
  18. Ciąg dalszy modernizacji mojego sympatycznego "truchła" czyli Easy Cuba. Wlaminowane wzmocnienie kadłuba w kształcie ceownika z taśmy szklanej na żywicy Epidian 5 z utwardzaczem PAC-100. Ten utwardzacz zapewnia elastyczność laminatu i można go mieszać w pewnym przedziale proporcji, uzyskując laminat bardziej lub mniej sztywny. Po wymieszaniu żywica przybiera wygląd i konsystencję lejącego się miodku - o zapachu raczej nie można tego powiedzieć .... Wygrzewamy i odstawiamy do jutra do utwardzenia ! CDN.
  19. Pilotaż mają opanowany - choinka i zasłony mogą spać spokojnie !
  20. Czyli ......... http://www.modelteam.com.pl/porady_technika/budowa_eco400/eco400budowa.html
  21. ..a ja go lubię - był bardzo wdzięczny w lataniu ( i mam nadzieję, że jeszcze będzie ) i trudno mi się z nim rozstać !! Ciężar silnika spalinowego w porównaniu do napędu elektrycznego i baterii jest podobny ! W razie czego wyważymy ! Michał - mam już plany fajnego "patyczaka z 1912" roku pod ten silnik - tylko za dużo czasu nie mam ..... Silnik się dotrze, będzie czas to patyczak powstanie - polatamy "klimatycznie i epokowo" !! Coś w tym guście, czyli Lincoln Beachey Monoplane
  22. Mnie kręci czy to z tym poleci !!
  23. Naszła mnie wczoraj "wena twórcza" i postanowiłem przerobić wysłużonego w bojach "Easy Cuba" który po wielu lotach , przeróbkach i zastosowaniach odpoczywał sobie spokojnie na półeczce .... Esy Cub dostanie napęd spalinowy z najmniejszym silnikiem czterosuwowym Saito FA 30SH ( 5 cm3, o,5 KM ) który dotychczas stał sobie spokojnie w mojej silnikowej stajence ! Inspiracją był również przerobiony na napęd spalinowy silnikiem COX 0,8 cm3 model piankowy Terry który fajnie lata i żyje do dziś ! Napęd elektryczny został zdemontowany, kadłub jest w trakcie wzmacniania podłużnicami i sklejką. Po zakończeniu wnętrze w okolicach łoża aż za mocowanie płata będzie przelaminowane cienką tkaniną szklaną. Zobaczymy co z tego wyjdzie !!!! Na razie wszystko widać na fotkach - cóź, lubię poeksperymentować !!! A łączka wzywa...... CDN .
  24. To trzeba polatać w hali - sprzęt rocznik 2014 w trakcie reaktywacji ! W sali gimnastycznej da radę a i błota nie będzie !!! Macie jakieś wejścia - hala "Łuczniczki" była by fajna ......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.