mayster8405

Piotrze, tak na marginesie, skąd wiesz o latawcach??

No niestety jeszcze nie, pogoda taka sama jak u Ciebie  . Akurat mam czas na uszycie latawca akrobatycznego "Stacker" /dwulinkowca/ który obstalował u mnie wnuczek przed wakacjami.No i przyjedzie do mnie na dniach na wakacje.

Lukasz, że Ci się chce robić i  potrafisz,  fakt. !!! Dobra rada  ,odłóż sobie to śmigło na półkę !!!!! , nikt tak nie robi. Nie kuś losu !! Przede wszystkim śmigło trzeba zrobić z buczyny wg dwóch  wzorniczków /połówki śmigła/ z twardszej blaszki,  czyli rzut górny łopatki i boczny.Właśnie ten boczny jest najważniejszy, bo na promieniu łopatki w kilku punktach trzeba nanieść kąty pełnego obrotu /skoku/.Kiedyś ze śmigłami było krucho więc w modelarni się robiło śmigła z jak pamiętam nazwę Lignofolu /rodzaj sklejki/ było wytrzymałe i szlifowane kawałkami szkła.

Wątpię w ten ciąg, ale dobra

Czy uwierzysz w takie coś!?, śmigło jednołopatkowe , było wyważone ołowiem umiejscowionym  w kołpaku.Uwierzysz,  że siła odśrodkowa wyrzuciła go doszczętu na zewnętrz.

Słuchaj starszych i nie bierz tego jako krytykę.

Leszku, uściśliłeś,  Drobny pilnik okrąglak czemu nie!? Długie wiertło , nie grube - jako pilot.

Inna opcja!!!!!?????

Michał, pierwszy wariant nie mówi o klejeniu rurki do dzwigara , może być między nimi .Samo spojenie rurki z żeberkiem nie nastręczy kłopotów bo wystarczy dziurka w pokryciu i wpuścić rzadki CA, a przy tym wzmocni i nasączy " okolice". W obu wypadkach musiałby być laminat jako wzmocnienie.

Czemu nie sprawdzić, szkoda tyle pracy.

 Piotrze,      

 Nie jest łatwo w tej chwili usztywnić te dwie połówki płatów. Pierwsza opcja; nawiercenie wzdłużne otworów co najmniej do trzeciego żeberka aby wprowadzić dzwigar / rurkę ../ trzeba unieruchomić płat i wprowadzać długie wiertło oparte na "czymś" aby szło równo - ciężko, ale wykonalne.

Druga opcja; delikatnie naciąć płat wzdłóż dzwigara, także do okolic  trzeciego żeberka i jeszcze z dwa nacięcia w okolicy natawcia i spływu.Wykonać sklejkowe bagnety z wysokościami profilu w danym miejscu.Wkleić na żywicę.

Szifowanko i laminat. Nie będzie to węzeł na mur- beton,Może jest inne rozwiązanie 

Piotr, robota pierwszorzędna, czysta,ładna

Powodzenia.

A może stąd

https://www.google.com.br/search?q=colors+paraglider&client=aff-maxthon-maxthon4&hs=m46&affdom=maxthon.com&channel=t10&biw=1232&bih=874&site=webhp&tbm=isch&imgil=aiACi-wxHNqZQM%253A%253Bb-tx53RI49OIlM%253Bhttps%25253A%25252F%25252Fblackhawkparamotor.com%25252Fstore%25252Fproduct%25252Fsol-atmus-one-paraglider%25252F&source=iu&pf=m&fir=aiACi-wxHNqZQM%253A%252Cb-tx53RI49OIlM%252C_&usg=__RFkxanH5fmGeQ9pqEVcWZpp89U0%3D&ved=0ahUKEwju97GquPPNAhXEJsAKHY8hA5AQyjcIRA&ei=i8aHV66GGMTNgAaPw4yACQ#imgrc=aiACi-wxHNqZQM%3A

Wreszcie otrzymałem przesyłkę od naszego kolegi Andrzeja 351 który mi zamówił serwa i pakiet.

Od razu przystąpiłem do montażu, a że miałem już wszystko przygotowane po pół godzinie było już wszystko gotowe wraz z regulacją.Wygląda to tak

 W sumie FINE

Po końcowym sprawdzeniu wyważenia okazało się że, muszę coś  jeszcze minimalnie dołożyć na nos ale to już  w terenie.Tylko pogoda.

Dzięki kolegom za wsparcie no i coś spróbuję nagrać.

Krzysztofie, do tej pory to czyściuteńka szkutnicza robota      

Wojtku, właśnie o to mi chodziło, naciąć ,wcisnąc i zakleić.A w przodzie kadłuba w środku, na burtach lub podłodze.W moim DLG wkleiłem na wierzchu noska kadłuba klejem AC nowiutkiką 20-to i 10-cio groszówkę i nie widzę zaszpecenia.Przy większyć dociążeniach nie jak ołów

Im większy skok tym mniejsza średnica śmigła, więcej, mocy obrotów na volt , - uzyskujesz większą prędkość.

im mniejszy skok, większa średnica, więcej obrotów,  ..-.uzyskujesz moc

Więc, jak piszą koledzy powyżej stosuj-experymentuj ze śmigłami zalecanymi przez producenta silnika różnych rodzaji ,  ale nie APC!!!

Ale kombinacje!? Masz sklejeczkę  i listewkę 5x5 wytnij sklej i masz coś porządnego.Blaszki można pozyskać z innego koszyczka., będzie lepiej bo będą sprężynować.A w zestawie ładowarki masz krokodylki.Masz dobrą ładowarkę i nie kombinuj z innymi.

Powodzenia

Dzięki  Mirku za pochwałę i info Sprawdzę to w praktyce w terenie ..Z jednym serwem problemu nie ma i wszystko chodzi jak w masełku, ciekawe jak się zachowa odbiornik jak będzie obciążony  dwoma serwami / drugiego jeszcze nie ma/..

W dalszy ciągu czekam na przesyłkę

Mirku, zamiast ołowiu na ogonku nie możesz wklejać gdzieś jako obciązenie monet?, Są płaskie!!!.50-cio groszówka waży dokładnie 4gramy , 20-to 3.2, 5-cio 2.6gr, 2-wu groszowa 2.15 i 1-no groszowa 1.7grama.Ja tak robię jak waga obciążenia jest mała i nie ma gdzie go umieścić a nie ma miejsca.

Może tutaj

http://www.rc4max.com/solarfilm_lite,2060,0.html

Ja swoją tam kupowałem, i praktycznie takie używałem.Waga od 18-20g/m2

Oby Ci poszło i tym razem. 3-mam kciuki

masz

http://allegro.pl/odbiornik-4ch-corona-rp4s1-40-mhz-synthesized-i6296229788.html

http://allegro.pl/odbiornik-40mhz-fm-i6290771307.html

Dzisiaj , byłby koniec modelu.Nalatałem się do upadłego ale i bez kłopotu bo model  przy którymś przyziemianiu  wylądował na młodniaku sosny i to na samym czóbku / jedyne drzewo na łące/ .Rozpacz i płacz jak to ściągnąć  .Nie będę opisywał jak wyglądam ale model odzyskałem z uszkodzonym tylko natarciem lewego płata. Dwie godzinki póżniej już był naprawiony z nowym częściowym pokryciem z japonki bez znaku naprawy.

Ta przechwałka z poprzedniego postu, że uzyskiwałem minutowe loty to tak było na oko. Dzisiaj loty niby dłuższe, ale z zegarkiem wychodziły najdłużej 40 sekund przy lekkim wiaterku.

Dzień zaliczam na udany.    

Dawid, myślę że to skrzydło nie jest docelowe tylko zbierasz doświadczenie.Bo faktycznie nie ta gramatura materiału i nie te linki które dają kupę oporów.Ale jak jesteś już pewny, zrób to jak należy.Linki z dyneemy wędkarskiej,  materiału paralotniowego też by się znalazło u mnie z latawcy.Co prawda nie z metra, ale pasy z porozcinanego glajta.Ale i mam całego którego mogę Ci.........będzie na dziesięć takich skrzydełek i jeszcze.Gramatura o wiele mniejsza, materiał miększy który pozwoli na lepsze utrzymanie profilu.

Przedewszystkim glatulyję samozaparcia.

Dobrze powiedziałeś, odbiornik chodzi, podłączone serwa także.Ale też zrobiłem pakiet z 7.4V/350  mAh i zlutowałem go równolegle, więc ma te same gabaryty  ale 3.7V i 700 MAh.Po naładowaniu mam 4.2 Volta i blisko 700 pojemności.Jak się nie sprawdzi wyrzucę, bo pakiet był ciut "otyły" i stąd ta zabawa..

Pawle, ta przetwornica nie jest z HK, lecz  od nas z f-my Botland. Co do akku mam rozebrany Zippi 500mAh 7.4V / był, nowiutki ale kolga mi załatwił zwarcie/ więc wypróbuję tę dobrą celę.Jeśli wypali to co mówisz będzie super.

Paweł, nie wiem jaki masz odbiornik ,ja mam Turnigy TGY i6 i instrukcja mówi o zasilaniu od 4 - 6.5 V. JUtro to muszę sprawdzić.

Dzięki

Same się ręce do przyklaskania składają.Modelik prostszy od Wicherka .Powinien posłużyć jako pierwsze abecadło modelarskie dla początkujących

Jeszcz jedna sprawa mnie zastanawia dotycząca stabilizatora napięcia, czy jednak nie zastąpić go przetwornicą napięcia i zasilać odbiornik napięciem 3.7V.Mniejszy pakiet, zajmuje mniej miejsca, oszczędność energii, mniejsze wydzielanie ciepła  Jest taka przetwornica impulsowa  pod symbolem S7V7F5V 1A. Zasilanie może być od 2.7 V do 11.8. Płyteczka ma wymiary 9x12x3 m/m, masa bez złącz 0.5 grama.

oto link

https://botland.com.pl/przetwornice-step-up-step-down/941-przetwornica-step-up-step-down-s7v7f5-5v-1a.html

Czy ktoś z Was używa tej  lub takiej przetwornicy w DLG /HLG.