Skocz do zawartości

mayster8405

Modelarz
  • Postów

    997
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi opublikowane przez mayster8405

  1. Dla wprawionych w "bojach" pilotach taki napęd w modelu jest trochę mały i można się pokusić na coś bardziej wyrafinowanego .W tym modelu to mi się podoba, że na tym silniku model  ma doskonałe własności lotne, akurat do szlifowania moich umiejętności.

    Sumując ! za małe pieniądze mogę mieć model z którego będę zadowolony i latał bezstresowo i sylwetka nie brzydka. ;)

    , jak widać na filmie  Stuntcat   może coś więcej. Niestety nie jst to jeszcze mój. :angry:

     

    Krzysiu, ciekawa sprawa z tym EDF-em, napewno by latał i to nieżle, bo to model lecizna. Bez zciemy, mój pierwszy model z wysokości gdzieś 50-60m, w locie szybowym przebył ok 150metrów i zatrzymał się w zaroślach na skraju lasu.

    Dzisiaj trochę go "głaskałem" i niedługo finał pracy.

     

  2. Mam sentyment do tego modelu i postanowiłem wykonać go ponownie,a to z racji tej,że model został pogryziony przez MYSZY które zrobiły sobie mieszkanie w modelu / modele trzymam  na wsi na strychu bo w mieszkaniu mam mało miejsca/

    Nie będę opisywał metody budowy gdyż jest taka sama-prawie, jak w opisie wyżej, wyposażenie takie same z wyjątkiem odbiornika.Materiał to resztki różnych "podkładów" więc model wygląda  trochę nie tak.

    post-3422-0-74658200-1455269661_thumb.jpg

    post-3422-0-60888900-1455269673_thumb.jpg

    post-3422-0-96395900-1455269683_thumb.jpg

    post-3422-0-71985800-1455269699_thumb.jpg

    post-3422-0-56299300-1455269711_thumb.jpg

    Teraz pozostała mi tylko zabawa aby to wszystko dokończyć i wreszcie nim polatać bo poprzednik wykonał tylko cztery loty.

  3. Alek, zabrałem głos z oklejeniem, posłuchałeś , twój model nabrał klasy i wygląda pięknie.

    Mam pytanie, co masz na myśli pisząc " Mam takie wrażenie że gdy czegoś nie znacie i jest wam obce to to odradzacie "  , kto Ci doradził żle, twoi doradcy czy ktoś z forum.

    Skoro posłuchałes dobrej rady to i może tym razem posłuchasz co Ci się radzi. Elektrymk ma to do siebie że slnik możesz włączyć i wyłączyć kiedy Ci się podoba. masz model czysty. Spaliniakiem będziesz piłował cały czas.Musisz dopilnować aby paliwo nie dostało się gdzieś pod pokrycie bo będziesz miał "pozamiatane". 3 metry rozpiętości to już kawałek modelu i zaprojektowany jako szybowiec. Wyobraż sobie ciasny skręt, lub pętlę a musisz się z tym liczyć, co się stanie!?  liczysz na tę wyjątkową sztywność. Wszystko co zrobiłeś jest OK, ale taką wieżyczkę i spalinkę także  szczerze odradzam. Spalinkę odłóż  do innego modelu.

    Ciekaw jestem tych prób,   powodzenia.!!!!

    • Lubię to 1
  4. Jak pisze  Andrzej, przychylam się w pełni do jego wypowiedzi że, oring jest do uszczelnienia a nie do rozciągania.Guma na oringi do śmigieł powinna mieć inne parametry poobne do gumy modelarskiej,Wydaje mi się że ktoś mam sprzedaje nie to co powinno być.

    Ale generalnie wg mnie, taki sposób mocowania śmigieł na początek zabawy z lataniem  z motorkiem jest zasadny i oszczędny bo; przy krecie lub mniej komfortowym lądowaniu silnik nie ulegnie uszkodzeniu, jedynie zgubi się oring lub złamie za parę groszy śmigło.Model zawsze może ulec uszkodzeniu.No, ale w miarę iluś tam lotów technika pilotażu i lądowania nie stanowi problemu  i stwierdzisz że bez obawy możesz pomyśleć o lepszych śmigłach mocowanych na piastach z gwintem.

  5. Czarnych GWS-ów nie kupuj, łamią się przy samej piaście, niestety nie pamiętam na której łopatce czy z napisem rozmiaru, w kazdym bądz razie te same łopatki i idntyczny punkt złamania.Sprawdzaj czy śmigiełka są wyważone i ciasno wchodzą w piastę/ nie może mieć luzów/, oring powinien mocno trzymać śmigło.Jak nie latam, lub nie używam modelu  oring zdejmuję z piasty.Zauważyłem że pozostawiany w modelu na dłuższy czas robi się sztywny i podatny na pękanie.

  6. Alek, nie pomyśl sobie że Cię krytykowałem.Włożyłeś w model całe serce co było widać, ale moim zdaniem poszłeś na skróty i stąd moja wypowiedz że ta folia to nie to! Nie masz pieniędzy, ale kto Ci się każe śpieszyć.Kupiłeś porządne serva, wykonałeś kawał roboty to i w czasie najbliższym byś kupił ładną folię a tą pozostawić na coś w przyszłości.Podjąłeś decyzję taką,  to działaj dalej.Powodzenia i oglądam z ciekawością. ;)

  7. Pamiętaj  że pianki docelowo nie zegniesz.Dużego strachu nie ma jak masz EPP, potem depron a najgorzej podkłady.Te elementy należy podginać powoli bo pękną . Najlepiej dysponując jakimś wałeczkiem na całą długość, nacisk i nagięcie dawkować.Albo wybrać metodę Mirka na gorąco/ ja jeszcze tak nie próbowałem/, Ja posiłkowałem się blatem który mam w kuchni i rant blatu jest zaokrąglony, i na tym rancie "wałkuję" sobie płat do osiągnięcia efektu i poprawka wałeczkiem

    Co do ustawiania kątów, zrobiłem sobie "przyrząd" :o z grubego celuloidu w kształcie kwadratu 15x15 i na każdym z nich zaznaczyłem połowę i od nich wyznaczyłem kąty  tzn.10,15,25 i 30 stopni./ niepotrzebne kawałki odciąłem/

    W moim miałem 10 w dół, 15 w górę i 25 kierunek..Jak masz w aparaturze regulację serw to wiesz co dalej robić.

      W moim modelu łoże silnika miałem wklejone na stałe w tych rowkach .Natomiast sam silnik miał drugie łożę ze sklejki 3m/m w kształcie koła/ pozostałość z PIoneera 1400/ które papierem ściernym zukosowałem prawie z jednej strony do zera.Spasowałem otwory z łożem silnika, przymierzyłem do właściwego łoża ustawiając wychylenie w dół i prawo, restę załatiły śrubki.W moim modelu było dobrze. Wypracuj sobie swoją metodę, może być lepsza.

    Jesteś panisko -_-  bo masz własną wycinarkę, chciałbym mieć taką, abym mógł ciąć do 60cm i "niente problema" !

    Działaj i chwal się  postępami..

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.