Skocz do zawartości

romsonic

Modelarz
  • Postów

    133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez romsonic

  1. romsonic

    Nichil obstat.

    Fakt . Lądowanie w krecie było bez strat w sprzęcie i lotnikach. Zatem zapodam z dawnych ,niedawnych minioną katastrofę . Tym razem nie jak w tytule ,gdzie ,,nic nie stoi na przeszkodzie",a wszystko jest w rozsypce . Jeden z niewielu modeli,które nie udało się po rozbiciu odbudować...
  2. romsonic

    Nichil obstat.

    Witam . Coś mało w ty dziale akcji. Muszę chyba jutro polatać ,aby zapełnić wakaty. Pozdrawiam z przeszłości letniej w temacie l. Roman B.
  3. Wow .Jesienna akcja.Prawie jak po żywego kota z narażeniem życia i sprzętu... .Pozdrawiam.
  4. E tam. Biadacie jak baby. Komandosa wam brakuje na lotach. U mnie raz był. Chwytał modele w dłonie [podczas ich lotu ]A nadto co pokażę:
  5. romsonic

    Serwa Dualsky

    Witam. Co sądzicie o serwach Dualsky z 3-polowymi silnikami oferowanymi przez Nastik i Modelemax? Występują tam jako zamienniki Hiteca 300...pochodnych,czy 82 MG. Czy są pewne w działaniu i trwałe? proszę o opinie, a też doświadczenia jeśli takowe mamy. Pozdrawiam. Roman B.
  6. romsonic

    Aparatury FM.

    Przepraszam Sławku za brak czytania ze zrozumieniem stając w obronie w obronie FM 35.
  7. romsonic

    Aparatury FM.

    A jaką masz aparaturkę i odbiorniczki? Mylisz się co do ,,niedobitków" [ilości i AM---ów ,} Sławku. Niemało kolegów korzysta nadal z FM ,aczkolwiek niezrzeszonych i nieszpanujących gadźetami.
  8. romsonic

    Aparatury FM.

    Tak .Latam na FM PPM i QPCM ,mimo że posiadam i korzystam też z 2,4 GHz Multiplex M Link. A dlatego że w niektórych okolicznościach 35 MHz jest lepsze i pewniejsze. A dlaczego ,,,modelarzu" szybko zapytowywujesz o takich 35 MHz-towych lataczy?
  9. A tak na marginesie zapodaję fotkę z lotów listopadowych 2017 niejako po sezonie. Model wykonał kilkadziesiąt lotów pędząc powolnie na fali Hitec Optic 35 MHz i ma się świetnie.
  10. Hej Piotrek.Radio z biedronki? Nie. Z Olpen model /Riku . Zresztą radyjko dobre,lecz nie lubi niektórych okolic i sytuacji gdzie fale się gubią .
  11. Widzę że kolega też naprawiał Rubiny i Elektrony. W Rumie też był jakiś KT z szóstką na przedzie 6itd. Nawet robiłem na jego wzorze prymitywny,działający nadajnik jednokanałowy do wicherka,który to model latał wówczas tylko z góry na dół . A w stopniu mocy był w zamian za KT jakiś 2N2222,czy 2219 z rozbiórkowych płytek przemysłowej elektroniki Nieco mylnie zapodałem typa tranzystora,ale poszukam w starych modelarzach i uściślę sobie. . Ot takie wspomnienia mnie naszły. Dzięki za korektę.Pozdro.
  12. Swoich krax też mam wiele od 2008 roku ,a te inne potrafię odróżnić .Nie podaję rewelacji,jeno przypadki zdiagnozowane.Ale wiara w niezawodność technik jest poza dyskusją .
  13. Czytam ten wątek,bo byłem blisko tychże sytuacji. Po prostu szczęścia posiadam więcej i mniej kasy na osprzęt modeli,ale nie dziwię się autorowi ,jego,, dezercji" Bo odbywało się tutaj gremialne[wiem ,nie wszyscy} kopanie leżącego. Sądzę że czas zakończyć tę małostkową żenującą jazdę.
  14. Nie Ufo jeno WiFi,czy inne dyjabły co częstotliwość 2,4 GHz hadraczą. .
  15. U mnie z Telemasterem był zakręt w rundzie do lądowania jakieś30- 40 m od domu wyposażonego w potężne różniste anteny i wystarczyło,sądzę [fotki z tegoż zapodałem w dziale katasratu} .Wcześniej wodnosamolot Easy Cub podłuż rzeki Bzury wzdłuż szpaleru drzew i kapostrata .Więc nad domami ,to takie obiegowe,a nie w poszczegółach Panie Rfaeello. Rum 1,czy 2,, latał" pokracznie,nieproporcjonalnie ,a niezawodnie.Czy wówczas ktoś narzekał na zkłucenia fali,czy inne dzisiejsze jaktam taktam. W module nadawczym posiadał tranzystor KT611 i zapewniał 1,2 W mocy,zaś dzisiejsze [poza wczorajszą moją nadawką Hitec Spectra 35MHz cudem kupiona na OLX, wszystkie mają 0,1 W mocy dopuszczalnej mumią europejską .Właśnie zastanawiam się czy nie przerobić swego nadawania na typ stopnia mocy z ośmiewanego tudzież Ruma ,Posiadam schematy z czasopisma modelarz z lat 70. Pozdrawiam poszukiwaczy niezawodności RC.
  16. Wisiał,ściśle.Dziś lata super.
  17. No bo katastrofy ,jeśli się odbuduje podwójnie cieszą....
  18. Wspomnienie minionej wiosny.
  19. Witam .Już to przerabiałem .Mniemałem że 2,4 GHz to super,więc zakupiłem multiplexa ,a potem że to ,,kicha". Wnioski swoje mam takie : Na 2,4 GHz latać na otwartej przestrzeni ,zaś nad wodą,nad domami[wifi] ,wzdłuż drzew wyłącznie dłuższe fale,35 MHz polecam. Odkąd to zrozumiałem w bieżącym roku ,,0" problemów i to na dwóch częstotliwościach. Ostatni problem,rozdupcenie telemastera seniora na sośnie na początku sezonu. .Zapodam zaraz fotę w temacie katastralnym..
  20. Fakt. Pierwsze skrzydło Senior otrzymał z odzysku ze starego akrobata,gdyż oryginalne były w drzazgach .a latać niecierpliwie chciał . Obecnie posiada swoje ,naturalnie odbudowane ,a lata zamiennie na obu jako wolnolot i akrobat.
  21. romsonic

    Lot nurkowy extry

    Proponuję z odnalezionych ,dawnych zdjęć kolejną katastrofę w przestworzach. Model zakupiony od kolegi,nieco rozbity , po odbudowie wykonał kilka lotów a następnie podczas nurkowania z gazem na maxa przestał reagować na drągi i ....wiadomo ,co i..widać. Także tuż przed w całości . przyczyna ? przeznaczenie ? Przypuszczano też wyłącznik zasiania RC..tak rzekła komisja. Od tej pory stosuję na zasilaniu jedynie wtyczki typu serwa.
  22. Łódź Bałtyk budowałem w roku 2015/2016. Korzystałem ze starych ,pożółkłych planów .Konstrukcja klasyczna .Wręgi ze sklejki 6mm ,podłużnice z laminowanych ,płaskich listewek [3 warstwy]. Poszycie z balsy 1,5 mm następnie bandaż lekarski i żywica do laminowania . Jak zechcesz ,to poszukam planów. Stateczek ten pięknie pływa i dostarcza wiele satysfakcji. Pozdrawiam Roman B. ..I też pochwalę się nocnym Bałtyku rejsem po jeziorze.
  23. romsonic

    Easy Glider na brzozie

    Jak pamiętam latałem na kablu z kolegą i tenże zgłosił awarię silnika ,a ja widzę że działa i chcąc przelecieć nad brzozą ...zaniemógł .Wtedy zrozumiałem że prąd w baterii to nie elektrownia w Kozienicach ,więc model wylądował jak potrafi i gdzie zechciałł. A że mieliśmy w ekipie młodego komandosa[pamiętam ciekawostkę ,jak potrafił przy lądowaniu w locie łapać dłońmi modele] Wszedł na drzewko strząsając model ,a tenże po posterowaniu wylądował szczęśliwie i lata do dziś sobie i mnie przyjemnie.
  24. romsonic

    Easy Glider na brzozie

    E tam. Zawsze będzie jakaś lepsza,większa ,groźniejsza . A tamta niewinna była ,tylko bateria zasłabła w modelu. Swoją drogą dzisiaj już jej nie ma .Szkoda bo z takich przeszkód tworzy się historia i frajda z naszego hobby .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.