



-
Postów
1 135 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez mkrawcz1
-
Widzę, że tamt nabiera rumieńców, dziękuję za wszystkie cenne wskazówki. Chyba tego spróbuję na początek. Otwarte. Nie wiem, czy wymieniać, chodzą bez najmniejszych oporów czy luzów...6001P63 zarówno przód, jak i tył (czyli metryczne 12x28x8). Kojarzysz, który numer na Jaktorowskiej (czy to może http://sklep.prema.com.pl/)? Taki:http://www.militaria.pl/napier/smar_napier_gun_cleaner_100_ml_(60141)_p2479.xmlczy taki:http://www.militaria.pl/napier/smar_formula_x_napier_100_ml_(7914)_p3801.xml? Nie odważył bym się :-)
-
Widzę, że tamt nabiera rumieńców, dziękuję za wszystkie cenne wskazówki. Chyba tego spróbuję na początek. Otwarte. Nie wiem, czy wymieniać, chodzą bez najmniejszych oporów czy luzów...6001P63 zarówno przód, jak i tył (czyli metryczne 12x28x8). Kojarzysz, który numer na Jaktorowskiej (czy to może http://sklep.prema.com.pl/)? Taki:http://www.militaria.pl/napier/smar_napier_gun_cleaner_100_ml_(60141)_p2479.xml czy taki: http://www.militaria.pl/napier/smar_formula_x_napier_100_ml_(7914)_p3801.xml ? Nie odważył bym się :-)
-
Po pierwsze primo - myję w kuchni, modelarnia to sprawa przyszłości ;-) Po drugi primo (suprimo) - nie wiem, co na to producent myjki... Po trzecie primo (ultimo) - na razie próbuję najprościej, a nie wiem, czy po nafcie odmyję samą myjkę :-)
-
Po pierwsze primo - myję w kuchni, modelarnia to sprawa przyszłości ;-) Po drugi primo (suprimo) - nie wiem, co na to producent myjki... Po trzecie primo (ultimo) - na razie próbuję najprościej, a nie wiem, czy po nafcie odmyję samą myjkę :-)
-
Się moczy :-) Próbowałem szczotek nylonowej i mosiężnej (bez skutku), myjka ultradźwiękowa też. Jutro może spróbuję pastą do zaworów, uprzednio oklejając części współpracujące i wlot do wału taśmą dla zabezpieczenia. Potem mycie i inspekcja. Z innej beczki: czy łożysko kulkowe przeżyje myjkę ultradźwiękową z wodą (potem szybkie suszenie i WD40), czy lepiej nie? Mam rozebraną benzynę z dużą ilością syfu w środku...
-
Się moczy :-) Próbowałem szczotek nylonowej i mosiężnej (bez skutku), myjka ultradźwiękowa też. Jutro może spróbuję pastą do zaworów, uprzednio oklejając części współpracujące i wlot do wału taśmą dla zabezpieczenia. Potem mycie i inspekcja. Z innej beczki: czy łożysko kulkowe przeżyje myjkę ultradźwiękową z wodą (potem szybkie suszenie i WD40), czy lepiej nie? Mam rozebraną benzynę z dużą ilością syfu w środku...
-
Wolałbym nie popełniać błędów, które już ktoś kiedyś popełnił... Chcę popełniać błędy zupełnie nowe ;-) Dlatego pytam :-)
-
Wolałbym nie popełniać błędów, które już ktoś kiedyś popełnił... Chcę popełniać błędy zupełnie nowe ;-) Dlatego pytam :-)
-
Kolego Andrzeju Mój "zabawkowy" silniczek ma łożyska - tyle, że ślizgowe. Co do - pozwolisz, że się nie zastosuję, to jest RDZA, jak napisałem w pierwszym poście. W czasie pracy od wibracji czy czegokolwiek innego będzie się kruszyć i dostawać do łożysk i komory spalania (takie moje zdanie laika), co skończy się dla powierzchni współpracujących nieciekawie...Nie bardzo wiem, jak ta rdza na NIEWPÓŁPRACUJĄCYCH ze sobą powierzchniach miałaby - Twoim zdaniem - zniszczyć wał. Dlatego też prosiłbym o wypowiadanie się ludzi, którzy mają do czynienia z podobnymi silnikami, ponieważ założyłem ten temat w celu zupełnie innym niż teoretyczne rozważania czy też udowadnianie sobie przez kolegów różnych rzeczy... pozdrawiam
-
Kolego Andrzeju Mój "zabawkowy" silniczek ma łożyska - tyle, że ślizgowe. Co do - pozwolisz, że się nie zastosuję, to jest RDZA, jak napisałem w pierwszym poście. W czasie pracy od wibracji czy czegokolwiek innego będzie się kruszyć i dostawać do łożysk i komory spalania (takie moje zdanie laika), co skończy się dla powierzchni współpracujących nieciekawie...Nie bardzo wiem, jak ta rdza na NIEWPÓŁPRACUJĄCYCH ze sobą powierzchniach miałaby - Twoim zdaniem - zniszczyć wał. Dlatego też prosiłbym o wypowiadanie się ludzi, którzy mają do czynienia z podobnymi silnikami, ponieważ założyłem ten temat w celu zupełnie innym niż teoretyczne rozważania czy też udowadnianie sobie przez kolegów różnych rzeczy... pozdrawiam
-
Boję się, że w czasie pracy się oddzieli od wału i stanie "ziarnkiem piasku w oku"... Ślizgowe... Obawiam się, że to uczyniłoby tę zabawę mocno nieopłacalną, zwłaszcza że (powtarzam) wszystkie powierzchnie robocze są OK.
-
Boję się, że w czasie pracy się oddzieli od wału i stanie "ziarnkiem piasku w oku"... Ślizgowe... Obawiam się, że to uczyniłoby tę zabawę mocno nieopłacalną, zwłaszcza że (powtarzam) wszystkie powierzchnie robocze są OK.
-
Czop i powierzchnia "toczna" wału są nienaruszone :-) Sworzeń tłoka też. Może dlatego, że był dokładnie zalepiony rycyną - nie mogłem silnika rozebrać, bo korbowód nie chciał się przesunąć na sworzniu i dać zdjąć z czopa, pomogło dopiero WD40, teraz chodzi płynnie. Nie będę "srebrnych" powierzchni tykał pastą.
-
Czop i powierzchnia "toczna" wału są nienaruszone :-) Sworzeń tłoka też. Może dlatego, że był dokładnie zalepiony rycyną - nie mogłem silnika rozebrać, bo korbowód nie chciał się przesunąć na sworzniu i dać zdjąć z czopa, pomogło dopiero WD40, teraz chodzi płynnie. Nie będę "srebrnych" powierzchni tykał pastą.
-
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, pasta ścierna do zaworów już do mnie jedzie. Wypróbuję rady i dam znać :-)
-
Dzięki za wszystkie odpowiedzi, pasta ścierna do zaworów już do mnie jedzie. Wypróbuję rady i dam znać :-)
-
Irku, a co zrobić z tym wkrętem ustalającym skrajne położenie "baryłki"- przepustnicy?
-
Irku, a co zrobić z tym wkrętem ustalającym skrajne położenie "baryłki"- przepustnicy?
-
OK, spróbuję i dam znać :-)
-
OK, spróbuję i dam znać :-)
-
Ja z moim "pseudodremelem" dostałem tarczki filcowe, może tym spróbuję. Nie wiem tylko, czy na sucho, czy z olejem, czy może np. z WD40...
-
Ja z moim "pseudodremelem" dostałem tarczki filcowe, może tym spróbuję. Nie wiem tylko, czy na sucho, czy z olejem, czy może np. z WD40...
-
Ja na razie moczę w WD40. Twoja metoda jest skuteczna, ale ja leń jestem ;-) Nie wygląda, zresztą... ...są na całej powierzchni "czarnej", a więc "nieroboczej". Masz może jakiś namiar, jak to wygląda? Ja myślałem nad czymś takim:http://allegro.pl/bosch-szczotka-garnkowa-drut-nylonowy-25-mm-i2108447516.html Ślady są lokalne (dokładnie widać gdzie zaszła reakcja), więc to raczej nie przypadek TTTM (Ten Typ Tak Ma) ;-)Chętnie bym to wypiaskował, ale nie mam czym... Próbowałem szczotką mosiężną, ale efekt mizerny.
-
Ja na razie moczę w WD40. Twoja metoda jest skuteczna, ale ja leń jestem ;-) Nie wygląda, zresztą... ...są na całej powierzchni "czarnej", a więc "nieroboczej". Masz może jakiś namiar, jak to wygląda? Ja myślałem nad czymś takim:http://allegro.pl/bosch-szczotka-garnkowa-drut-nylonowy-25-mm-i2108447516.html Ślady są lokalne (dokładnie widać gdzie zaszła reakcja), więc to raczej nie przypadek TTTM (Ten Typ Tak Ma) ;-)Chętnie bym to wypiaskował, ale nie mam czym... Próbowałem szczotką mosiężną, ale efekt mizerny.
-
Jset tkaa teiora, że wtysraczy pzootsaiwć prieswzą i otsttanią ltierę wryzau na mjesicu, a węnrtze poprzestawiać dowolnie, a i tak jest czytelny ;-) A do kolegi z ksywką po Panu Pieczce: więcej pokory, bo będziesz miał ciężkie życie.