Kicior

Jakoś niewiele porad od kolegów, więc mimo swojego może nienajwiększego doświadczenia w temacie postaram się pomóc: Możesz też przejrzeć ten wątek: http://www.rcclub.eu...t=3423&start=20 strona nr 2. Duże doświadczenie ma np. uzytkownik slawekmod z forum.aerodesign.eu - poszukaj jego postów Ja swoje kieszenie robię wg wskazówek Sławka: - na węglowy bagnet nawijam ok 2 warstw przezroczystej folii śniadaniowej (można go zamiennie nasmarować jakimś środkiem rozdzielczym, np. pastą do butów, woskiem, specjalną pastą rozdielczą, etc). Folia ma zapobiegać przyleganiu kleju do bagnetu. - na to nawijam dość ściśle zwykłą kartke papieru posmarowanego cienką warstwą kleju Distal bądź też dwuskładnikowego kleju "Dragon" - zazwyczaj stosowałem 2-3 nawoje papieru - na papier nawijałem zwyczajną nić, żeby przytrzymała papier w postaci zwiniętej (warto robić to w rękawiczkach lateksowych, bo ręce całe będziesz miał w kleju ) - żeby nie trzymać tego wszystkiego przez 24h aż klej zwiąże, to przez ok 5-10 minut przesuwam i obracam całość nad palnikiem kuchenki gazowej. Klej zaczyna wtedy znacznie szybciej wiązać i się żeluje - teraz (przynajmniej dla mnie) najtrudniejszy do wyczucia moment - kiedy klej zacznie się żelować i całość twardnieć, wyjmuję bagnet oraz folię ze środka. - po wyjęciu przez kolejne 10-15 minut przesuwam nawinięty papier z klejem nad palnikiem i odkładam do ostygnięcia. Po ok 1 godzinie bagnet jest gotowy i można go oszlifować. Mała uwaga: jeśli źle zawiniesz folię na bagnet i klej dostanie się do niego, to przy twardnieniu kleju możesz przypadkowo skleić kieszeń z bagnetem. Wtedy metodą na odzyskanie bagnetu jest "skrojenie" nożykiem kieszeni... Nawijkę możesz też zrobić z tkaniny szklanej i żywicy epoksydowej - jest to wtedy trochę bardziej wytrzymałe i lżejsze. Niemniej metoda z kartką papieru i klejem typu Distal jest tania i bardzo przyzwoita - przynajmniej jak na moje potrzeby. Powstała kieszeń przy długości ok 20 cm waży mniej więcej 5-7 g.

Tak czy inaczej regulator już idzie. Jak się będzie sprawował i czy będzie dobry dla moich potrzeb - wyjdzie w praniu.

Dzięki za wszelką pomoc! Regulator zostaje nieniejszym zakupiony Pozdrawiam!

Dzięki! A tym drugim linku jest napisane: "Układ nie posiada regulacji momentu obrotowego" - czy to oznacza, że miniszlifierka będzie mogła mieć niższe obroty, ale "siła" obrotów będzie stała?

Tylko nie szczepcie się przeciwko tej chorobie A z innej beczki zapytam o świdnickie zakłady - czy Sokoły / szybowce nadal się produktuje? Pytam, bo 5 lat spędziłem w tamtejszej szkole i oprócz tego że buduje się lotnisko niedużo słyszałem.

Do metalu jest super, z tym że potrzebuję zmniejszyć obroty do polerki delikatnych powierzchni galwanizowanych + obróbki części plastikowych. "Doświadczalnie" sprawdziłem że 8000 obr to po prostu za dużo. Mistrzem delikatności pewnie nie jestem, ale możliwość zmniejszenie obrotów będzie dla mnie ogromnie użyteczna. Edit: Takie układy regulujące na płytce drukowanej mają czasem opis, że nadają się do ściemniania oświetlenia w domu. MOże więc to głupie pytanie, ale czy to znaczy, ze takie coś: http://allegro.pl/sc...2806029524.html bedzie pasować?

Witam wszystkich. Otóż przyszedł mi do głowy pomysł zrobienia regulatora obrotów do miniszlifierki. Sprzęt, który posiadam ma regulowaną prędkość obrotów od 8000 do 32500 obr/min Dodam paramatry: 230V, 135W To co chciałbym osiągnąć, to możliwość regulacji obrotów ale nie od 8000, ale np. od 500 obr/min wzwyż (czasem potrzebuję wolnych obrotów, żeby nie zepsuć delikatnego szlifowanego elementu) Szperałem trochę w sieci i na początke znalazłem coś takiego: http://majsterkowo.p...zyny-do-szycia/ Patent fajny, jeśli ktoś podsiada pedał, to również tani. Z tym, że pedał można nacisnąć mocniej i lżej, a mi zależy na stałym ustawieniu. Przeszukując Allegro natknąłem się na płytki - zestawy do samodzielnego montażu. np. http://allegro.pl/re...2808457126.html Ale na innych aukcjach piszą coś o radiatorze na triaka, etc. i w sumie nie wiem czy to potrzebne czy nie. Jako że z elektroniką miałem tyle do czynienia ile wciśnięcie włącznika , tak więc wolę się Was poradzić: czego koledzy używacie / czy macie jakieś swoje patenty?

Zważyłem finalnie swój model - wszystko ale bez owiewki silnika, której nie zrobiłem - 450 g. Nie jest źle. Ale chyba również oblotu przed zimną nie zrobię.

Mnie się też spodobał. Przymierzam się do zrobienia go w CAD.

Moim zdaniem ta folia jest po prostu świetna. Oklejałem nią 2 modele - pracuje się z nią naprawdę rewelacyjnie. Kiedy zrobiłem błąd i musiałem usunąć folię ze S.K - odeszła z oporem, ale klej nie został na balsie jak w przypadku poprzednio używanej Oracover light. Polecam

Tak czy inaczej Kamil wybrał Lazy Bee - rzeczywiście cudne toto.

Dzięki za info. W tzw. międzyczasie w jednym ze sklepów modelarskich powiedziano mi to samo. Zakupiłem więc ostatnią sztukę karty do programowania, choć trochę szkoda było wydawać ok 50% tego co dałem za nowy regulator, ale co tam. Wszystko teraz działa jak należy. Dzięki raz jeszcze!

Ja kiedyś robiłem sobie takie: http://rcclub.eu/viewtopic.php?f=28&t=917&view=unread#unread (u dołu 1-szej strony z datą 3 listopada 2010). A tu link do Allegro: http://allegro.pl/listing.php/search?category=691&sg=0&string=pasoszelki Potrzebujesz 2 szt. Pozdrawiam

To ja polecę do nauki latania dwupłata MK34. a) jest z depronu - bardzo tani do złożenia w 3 dni c) na wolnych obrotach lata BARDZO wolno - kompletnie bezstresowo. Kiedy po raz pierwszy nim latałem, byłem w szoku że mozna tak wolno d) plany do ściągnięcia z sieci link: Pozdrawiam

No to przekroczę tę wagę Ale OGROMNE dzięki za sprawdzenie. Bedę już wiedział do czego dążyć. Bedę czekał jesli powstaną jakieś filmy z oblotu!

Super! Dzięki! Buduję swoją wersję i chciałbym wiedzieć, czy będzie podobna wagowo. W tym momencie cały oklejony model oraz podwozie, ale bez kabiny, owiewki, kołpaka, popychaczy, serw, silnika i ESC waży 418g.

Mam pytanie do kolegów, którzy posiadają Addictiona: czy wiecie może ile waży model BEZ wyposażenia? W specyfikacji technicznej jest wskazane ok. 750g ale podejrzewam, że jest to waga wraz z elektroniką. Z góry dzięki!

Zwróć uwagę na fragmenty: 3.55 4.38 5.21 5.36 6.02

Witajcie, Otóż mam wspomniany regulator. Fabrycznie mają one ustawiony soft cut-off mode - czyli stopniowa utrata mocy przez silnik. Mój ma chyba przestawiony mode, ponieważ w trakcie lotu regulator nagle odcina zasilanie. Po krótkiej przerwie można jeszcze go odpalić i wylądować, niemniej - jak możecie sobie wyobrazić - jest to dosyć niekomfortowa sytuacja w czasie lotu. Pytanie: jak z drążków (nie mam karty programującej) ustawić SOFT cut-off mode? W instrukcjach, które znalazłem w sieci jest jedynie to: - - - - - Setting the Cut-off Voltage mode and Motor Reverse Rotation Adjustment: Note-Factory Default Setting: Cut-off voltage mode 1 (Intellectual cut-off for Ni-MH/Ni-CD battery) How to change the Cut-off Voltage mode: - Switch “on” the transmitter and move the stick to “full throttle” (Highest position) - Connect the main power pack to ESC. - Wait 5 seconds, you will hear 1 single beep, which means Soft Start mode; or hear 2 beeps, which means Constant Speed Start mode. - Wait 5 seconds, you will hear 5 “Single Beeps” (Timing mode 1); then 5 double Beeps” (Timing mode 2); then 5 “thrice Beeps” (Timing mode 3); then 5 “Quartet Beeps” (Timing mode 4). Do not move the throttle stick. - Wait another 5 seconds, you will hear 5 long “Dong” sounds: (Cut off mode 1: intellectual cut-off for Ni-MH/Ni-CD battery); - and then 5 long “Dong-Beep” sounds: (Cut-off mode 2, cut-off voltage 5V for 2 cell LiPo battery); - and then 5 long “double Beeps”: (Cut-off mode 3, cut-off voltage 7.5V for 3 cell LiPo battery). - and then 5 long “Dong-Beep Dong” sounds: (Motor Reverse Rotation Adjustment) Swiftly move the throttle stick to position “close” after the first 5 long “Dong” sounds if choosing Cut-off mode 1; or after 5 long “Dong Beep” sounds if choosing Cut-off mode 2; or after 5 long “double Beeps” if choosing Cut-off mode 3; or after 5 long “Dong-Beep-Dong” if choosing Motor Reverse Rotation Adjustment. - - - - - Nie jestem pewien czy to jest to samo (cut-off mode 3) - zdaje się, że dotyczy to minimalnego napięcia przy którym zasilanie jest odcinane... Z góry dzięki za podpowiedź!

Nie sugerowałbym przecież koledze metody, która nie przyniosła efektu... Po zalaminowaniu szlifuje się kopyto na gładko (najmniejszy papier jaki zastosowałem to 1000) więc nie ma mowy o fakturze tkaniny. Zostaje gładziutka powierzchnia, która jest - jak wspomniałem powyżej - odporna na dosyć wysoką temp. Dla mnie - ta metoda w zupełności wystarczyła. Moje kopyto zostało i mogę w razie potrzeby tłoczyć kolejne kabinki. Oczywiście są lepsze - bardziej profesjonalne metody, typu zrobienie kopyta z mdf'u, ale trzeba rozważyć co się ma, co się chce osiągnąć i ile czasu i kasy chce się włożyć.

Ja zrobiłem kopyto z żywicy + tkaniny szklanej (gips wewnątrz) - traktowałem to 350 stopni celsjusza przez butelkę PET i wszystko było ok. Tkanina z żywicą się nie przypalała a kopyto nie odkształcało się. Jak wspominałem - co modelarz, to metoda.

Mam tylko takie pytanie do kolegi rkajor: dlaczego chcesz robić negatyw a następnie znów pozytyw? Przecież masz już ładnie zalaminowany i wyszlifowany pozytyw. Wytop styrodur acetonem, wlej w to miejsce gips budowlany i kopyto gotowe.

Ja dodałbym że powierzchnia kopyta musi być idealnie gładka. Inaczej WSZYSTKO co masz na powierzchni odciśnie się na kabince. Tak więc styroduru na powierchni raczej nie można zostawić. Co modelarz, to technika (pozytywowa, negatywowa, z gipsu, silikonu, mdf-u, styrodur-włókno szklane, etc) Jeśli chcesz robić ze styroduru, to poleciłbym Ci poniższą metodę: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/21717-speed-400-aero-by-tkc/ (musisz troszkę zjechać w dół strony) Jak napisał kóryś z kolegów - zdecydowanie muszą być naddatki. Jeśli będziesz formował z butelki opalarką - NIE zostawiaj styroduru w kopycie. Ja miałem nałożony ok 0,5 cm twardej szpachli samochodowej i styrodur zaczął się topić i odkształcać kopyto.