Skocz do zawartości

Kicior

Modelarz
  • Postów

    389
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Kicior

  1. Kicior

    Latanie na Chudoby

    Mam pytanie: byłem na Chudoby 2-go maja i widziałem bardzo fajnie latającą zdaje się Extrę (elektryk) zaraz na samym początku przy wjeździe na lotnisko. Nie wiecie może który z kolegów nia latał?
  2. Czy alkohol poliwinylowy nie spływał Ci z wosku? Być może zależy to od jego rodzaju (ja stosowałem Honey Wax), niemniej zaobserowałem u siebie taki proces, stąd musiałem odwrócić kolejność: najpierw alkohol, na wierzch wosk. I jeszcze jedno pytanie: chodzi o laminowanie połączenia obu połówek laminatu. Czy laminujesz obie połówki kadłuba oddzielnie a następnie je łączysz, czy też od razu wylaminowujesz od wewnątrz połówki formy i je łączysz? Skąd pytanie? Zastanawiałem się nad tym, w jaki sposób łączy się obie połówki? Zamykając formę - brak jest dostępu do wewnątrz, natomiast łącząc oddzielne połówki laminatu pewnie będzie jakiś otwór, ale trudno będzie się dostać do całej długości połączenia. Mam tylko nadzieję, że piszę to w sposób zrozumiały
  3. Poziom wykonania Twoich kopyt i form dla mnie niestety nieosiągalny...
  4. Ja po zastosowaniu z jednej strony snapów kulowych a z drugiej metalowych jestem z luzów (a dokładniej z ich prawie całkowitego braku) zadowolony. Na kulowych nie ma żadnego. Z kolei na przedłużonych ramionach serw starałem się stosować minimalnie mniejsze wiertło i snap metalowy wciskałem w otwór. Też było OK, choć kulowego nic nie przebije Jeszcze słowo w sprawie wagi: dziś po rozmowie z Marcinem doszliśmy, że PA podało wagę Bandit'a z akumulatorem 3S 2200. Wynosi ona 1194g. Zważyłem dziś model z takim akulmulatorem - wyszło mi 1242g (już wraz z generatorami bocznymi) ale został jeszcze + został kołpak oraz maska. Tak czy inaczej i tak czekają mnie poprawki w projekcie, więc liczę na zmniejszenie wagi przynajmniej samej konstrukcji. Liczę, że z obecnych 499g (przed oklejeniem) powinienem zejść do 440-450g. Co wyjdzie - pokaże przyszłość.
  5. A ja powiem tak: siedzę w domu. Siedzę bo nie mogę wyjść z wrażenia jak niewyobrażalnie lekki i zmyślny jest Addiction w oryginale pokazany mi przez Marcina. Dla mnie kosmos. Jako że skończyłem główne prace przy Bandycie, przygotowałem sobie do wydruku projekt kopyta pod owiewkę silnika, którą będę się teraz zajmował. Ale przy okazji.... nakręcony tym co dziś zobaczyłem... rozpisałem sobie jakie poprawki do projektu mam w nim zrobić. Wyszło ok 25 różnych - większych i mniejszych rzeczy. Myślę, że po oblocie i kilkunastu lotach wyjdzie wszystko,co poprawić trzeba. Niemniej już dziś na początek zredukowałem o 1/3 konstrukcję z balsosklejki od której rozpoczynałem budowę. Im dłużej się przyglądam oryginałowi, oraz przypominam sobie Addictiona, tym bardziej jestem przekonany, że powinienem zrezygnować z całej tej konstrukcji... Ale najpierw loty.
  6. Silnik jaki kupiłem, to SK3 3542-800kv - rozmawiałem z kolegą który go posiadał i na 4S doradził to. Zobaczę zresztą. Będę za chwilkę kupował ze 2-3 serwa, żeby były w zapasie - chętnie kupię to, które polecasz. Model z wyposażeniem, generatorami, pakietem (2200 4S) oraz śmigłem waży już 1312g. Został jeszcze kołpak (20g) oraz maska (zobaczymy ile). To niestety więcej niż się spodziewałem...
  7. To wszystko dlatego, że mama zawsze mi mówiła "lataj nisko i powoli"... To się słucham A na poważnie, to masz w 100% rację. P.S.... właśnie naprawiłem lotkę
  8. Maskę oczywiście będę robił. Zazwyczaj zajmuje mi to trochę czasu, ponieważ robię formę do odbitek negatywowych, żeby w razie wypadku można było sobie kolejną dorobić. Patent z popychaczem jasno wytłumaczyłeś - robiłem takie w pprzednich kilku modelach. Tu potrzebowałem regulacji snapa, żeby szybko można było coś zmienić w razie potrzeby. Przedzwonię jutro podpytam czy będziesz jechał latać ... choć niestety nie zapowiadają zbyt dobrych warunków. Ale jak wiadomo "Meteorogowie zawsze kłamią. A potem jeszcze nie przepraszają" żarcik taki
  9. Wczoraj, a właściwie dziś w nocy skończyłem następujące rzeczy: 1. Wyciąłem i zamontowałem dźwignie sterów 2. Wystrugałem popychacze (oprócz S.W. ponieważ zabrakło mi jednej regulacji snapa) 3. Ustawiłem wychylenia sterów 4. Okleiłem i przykręciłem generatory boczne Pozostało: - zmontowanie popychacza S.W. - zaprogramowanie regulatora - zakup kołpaka (śmigło 12x6 dziś zakupiłem) - wyważenie - oblot Z tym ostatnim zaczekam na jakąś spokojną pogodę. Dziś latałem Addict'em na Chudoby i powiem w skrócie, że muszę podszlifować swoje umiejętności... P.S. Nie wiecie gdzie można nabyć zestaw zębatek do Corony DS-939 MG ? :)
  10. Jeśli tylko będę miał z czym i będzie pogoda Mam telefon do Ciebie - dam wcześniej znać jak się sprawy ułożą.
  11. Model chcę skończyć jakoś tak w długi weekend. Mam nadzieję, że się wyrobię. Kółka mają 5,5 cm średnicy i 2cm szerokości. Zamocowałem wcześniej kółka 8cm, które specjalnie do niego zamówiłem i ... wyglądało to trochę kuriozalnie, więc wstawiłem te. Ale masz rację - jeśli podłoże nie będzie zbyt równe lub będą kępy to może nie być średnio z lądowaniem. Spakowałem te 8cm, więc będę mógł zamienić w razie potrzeby. Idealnie byłoby na asfalcie, ale i na Chudoby powinno być OK.
  12. Zamocowałem finalnie domek silnika do kadłuba. Od wewnętrznej strony wstawiłem cztery pręty węglowe 2mm w wycięte w tartaku otwory. Następnie klej CA a na końcu jeszcze zamaluję łączenia żywicą. Dodam że wręgę silnikową również wzmocniłem paskami z tkaniny szklanej i zażywicowałem. - - - - - - - - - - - - - I jeszcze z ostatniej chwili - popełniłem dziś owiewkę kabiny. Robiona jak wcześniej pokazywałem metodami ręcznymi. Wyszukałem kawałek płaskiego materiału, który mi został po Addict'ie (0,8mm), nagrzałem go w.... piekarniku i wrzuciłem na stół vacu, który sobie zrobiłem rok temu. Wyszło ... tak sobie. Przezroczysty materiał pokazuje wszystkie niedoskonałości formy, sierść kota (pozdrawiam swojego domowego sierściucha), najmniejsze skazy materiału, etc... Było trochę tego i daleko jest od ideału. Niemniej jednak chcąc zrobić przyciemnianą owiewkę zakupiłem lakier do lexanu (skorzystałem z podpowiedzi Sławka z zaprzyjaźnionego forum). Dwie warstwy od spodu i skazy w większości są niewidoczne, więc nie będę mocno narzekał. Wygląda to tak: A to się chyba nazywa "klucz". Dwa karły po bokach mają po metrze rozpiętości, ale jakoś tego nie widać. c.d.n.
  13. Dzięki Panowie ! Ale wiecie jak to jest - czasem długo się coś buduje, dopieszcza a kiedy przychodzi czas oblotu - jakiś niedokręcony wał, włączony rewers i .. znów radość budowania Mam jednak nadzieję, że trochę sobie polatam. Tymczasem zamocowałem wspomniane wcześniej kółka, silnik oraz regulator. Następne w kolejności: owiewka, dźwignie, popychacze.
  14. Po świętach wróciłem niestety z trzema "kilogramami obywatela więcej". Tłumaczę sobie, że dążę do doskonałości... a wiadomo że najdoskonalszą bryłą jest kula. Dokończyłem wczoraj wieczór (czyt. dziś rano) oklejanie modelu. Zostały mi jeszcze generatory - może dziś. W obecnej chwili - bez kabinki i maski wygląda to tak: Spód skrzydeł jest podobny do S.W. - czerwony przezroczysty. Dziś pewnie rozpocznę też dalszy montaż: silnik, ESC, kółka, ect... Serwa są już zamontowane. Powinienem, też przysiąść nad doszlifowaniem kopyta na kabinkę. Zostało już niedużo pracy a z kabinką model wygląda zawsze trochę zgrabniej. c.d.n.
  15. Druh z Jaskółką z pewnością przypadną sobie do gustu Grzegorz - odezwij się do Tomasza, to sobie polatają...
  16. Czas przed świętami biegnie jakoś szybciej , niemniej zdążyłem dokończyć kadłub: To coś a'la piorun na boczku nie jest folią termokurczliwą, tylko naklejką, a ponieważ nie jest tak cieniutka jak bym chciał - w związku z tym waży kilka gramów. Ale zaletą jest to, że jest to super imitacja carbonu, więc jest dopasowana do podwozia i kołpaka, którego jeszcze nie szukam. Wczoraj doszedł do mnie silnik, regulator, podwozie oraz dwa serwa na lotki. Czekam jeszcze na 2 pakiety i "osprzętowo" będę już w pełni przygotowany. - - - - - - - - - - - - - - - - - - Wszystkim życzę spokojnych, radosnych, pełnych radości Świąt Wielkanocnych !!!!
  17. Obiecany filmik przesłany przez kolegę Grzegorza:
  18. Tomasz, Miejże odrobinę litości.... Wygląda to tak smakowicie, a ja jeszcze śniadania nie jadłem.... Wielki szacun !
  19. Model i wykonanie pierwsza klasa! Ale i tak masz fajnie z pomieszczeniem do majsterkowania - ja szlifuję najczęściej w łazience... Małe pytanie: już podpytywałem kolegów w sprawie techniki wykańczania powierzchni kadłuba i skrzydeł podobnych modeli, ale utwierdzę się: Czy elementy zewnętrzne modelu na końcu będziesz pokrywał żywicą tkaniną szklaną? Potem szlifowanie i malowanie? Czy też stosujesz inną technikę?
  20. Ogromnie Wam dziękuję za dobre słowa !!! Żeby trochę odpocząć od oklejania, przed kilkoma godzinami zacząłem szlifować kopyto kabinki i ... tak się "rozluźniłem" że zasnąłem. Dobrze, że w ostatnim porywie świadomości zszedłem do parteru I tak sobie myślę, że prawdziwy hardcore będzie z wykonaniem tak ładnej, ale jednocześnie skomplikowanej owiewki silnika. To się wtedy dopiero ... "wyluzuję". Szczególnie, że do kopyt używam szpachli samochodowej....
  21. No racja - klejenie drutu do folii prosi się o bezproblemowe wyrwanie wraz z folią... - - - - - - - Wczoraj siedziałem znów nad oklejaniem. Jestem mniej więcej po połowie - został jeszcze spód oraz naklejki boczne. Ale powoli zaczyna to jakoś wyglądać.... Od razu wstawiłem też serwa i przedłużacze kabli, żeby po wstawieniu odbiornika od razu je podłączyć. c.d.n.
  22. Relacja delikatnie przycichła, ale nie dlatego że nic się nie dzieje, tylko dlatego że oklejanie jest w trakcie. Oklejam wieczorami i "późnymi wieczorami" (czyt. do 1-2 w nocy), niemniej chcę to zrobić dobrze, więc robię to powoli. Nie idealnie, ale po prostu powoli. Na razie oklejony jest cała spodnia część elementów modelu oraz boczki kadłuba. Najtrudniejsza część przede mną - łączone elementy folii na wierzchu. Dziś tylko taka mała zajawka dwóch rzeczy: S.W. - dobra wiadomość jest taka, że nie muszę przecinać końcówki kadłuba, aby wstawić S.W. na swoje miejsce. Zrobię to tak: Podwozie tylne. Powyginałem drut stalowy 1,4mm w rożnych kierunkach i płaszczyznach: Dołączyłem do niego kółko + zatrzask na końcu: Przed oklejeniem S.K wyżłobiłem zgodnie z radami kolegów rowek w balsosklejce. Od środka steru wstawiłem jeszcze ok 1cm z twardej balsy, aby po wywierceniu otworu dobrze utrzymywał drut w pionie. Okleiłem, żelazkiem wcisnąłem folię w wyżłobienie: Wstawiłem podwozie. Jeszcze go nie przyklejałem - czeka spokojnie na montaż elementów mechanicznych po zakończeniu oklejania. Dziś na razie tyle - w kolejnym poście wstawię zdjęcia modelu już po oklejeniu. Mam nadzieję, że jakoś przyzwoicie to wyjdzie...
  23. Mam nadzieję, że z całym modelem zmieszczę się w wadze PA, więc ... podwozie zrobię zgodnie z Twoją i Bartka radą. Dolna wręga zrobiona jest z balsosklejki, więc z taką rynną nie będzie problemu. Dzięki !!! Generatory - te zrobione manualnie mają 9cm wysokości po każdej ze stron. Na tle prawie 60cm skrzydła wyglądały po prostu... proporcjonalnie Zobaczymy zresztą. - - - - - - - - - - - P.S. Kabinka oklejona.
  24. Dzięki za fotki !!! Czyli jeśli dobrze rozumiem (idąc od dołu, od strony kółka): drut najpierw idzie ukośnie, potem poziomo (pod S.K.) a na koniec w pionie (wbity do S.K i wklejony) Jasnym jest dla mnie, że rozwiązanie jest sprawdzone i działa (dodam, że dopiero teraz sprawdziłem jak to jest rozwiązane w Bandycie od PA - i jest bardzo podobnie) Mam tylko jedno pytanie: podczas lądowania, kiedy tył trochę mocniej przyłożyłby w ziemię - czy nie ma obaw, że S.K będzie dążył do wybicia się w górę / ścinania zawiasów? Rozważając przytwierdzenie kółka do kadłuba właśnie dlatego wybrałem wcześniej tę opcję, żeby to kadłub (jako trochę mocniejszy) pochłaniał te siły. - - - - - - - - - - - P.S. pierwsza lotka została dziś oklejona. Nie idealnie, ale przyzwoicie.
  25. Dzięki Panowie za rady! Bedę wdzięczny za jakąś fotkę... jak to mówią "lepsze wrogiem dobrego"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.