Pablo1822

Tak, znawcy profili KFM (ja się do takich nie zaliczam) tak zalecają

Przy wycinaniu kolejnych skrzydeł musisz wycinać tak, aby rowki były wzdłuż skrzydła (a nie jak na zdjęciu). Wtedy można je wygiąć na blacie kuchennym, bez suszarki.

To chyba inne plany, ale czy koledzy widzieli te dwa wątki?: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1301377 http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=830970

Zawiasy można zrobić z taśmy klejącej, poszukaj zdjęć z budowy modeli depronowych, jest tego dużo. Możesz także użyć sztywnego plastiku, wyciętego w prostokąt np.: 2x4cm (taki przezroczysty z opakowań, który załamujesz w miejscu dzie ma się zginać). Wszystko to (bowdeny i zawiasy) mogłeś kupić w sklepie modelarskim razem z listewkami. Przy budowie następnego modelu skompletuj materiały przed budową. Pokaż jakieś zdjęcia modelu, może jeszcze jest coś do poprawy.

Tak jak napisał kolega mogą to być listewki wycięte z balsy, paski sklejki pozyskanej np. ze skrzynek po owocach (np. z Biedronki ale możesz także okleić boki kadłuba w przedniej części (do ok 2cm za skrzydłami) dodatkową warstwą depronu i to wystarczająco wzmocni konstrukcję. Życzę sukcesów w budowie.

Nabrałem chęci na Antka czy z tego pliku Sketchup można jakoś wyeksportować rzuty/płaszczyzny aby powstały plany? Nie znam tego programu.

Ten sposób szczególnie dobrze się sprawdza przy klejeniu rowkowanego depronu, smarujesz tam gdzie jest gładki a przykładasz stroną rowkowaną, dzięki temu zużyjesz mniej kleju i model będzie lżejszy.

Jak zwykle super konstrukcja ze stajni Motylastego! Silniczek to EMAX CF2822? Zgaduję na podstawie zdjęć. Mam też pytanie o technikę malowania, co to za farba?

Można z rowkowanego. Trzeba tylko pamiętać, aby w kadłubie rowki były wewnątrz. A pokrycie skrzydła idealnie się wygina z rowkowanego podkładu pod panele 3mm (rowki wewnątrz skrzydła). Możesz zobaczyć tą metodę w innych modelach z zielonych rowkowanych podkładów. Przy okazji, fajny pomysł z tym zmniejszeniem. Ten oryginalnej wielkości jest trochę "krowiasty", oczywiście wynika to z założeń autora planów - Skazoo, jako model do nauki latania.

Tu masz link do sklepu gdzie szukasz modelu: http://www.gimmik.pl/easy-star-p-8310.html

Na wręgę od silnika można jeszcze nakleić od przodu cienką sklejkę, aby depron się nie "wyrobił", taką kanapeczkę z depronem w środku. Model wygląda rewelacyjnie. A powszechnie wiadomo że jak coś ładnie wygląda to i ładnie lata

Śledzę z uwagą ten watek, w pobliżu raczej nie będę miał nikogo do wspólnego polatania (w combat), a bardzo podobają mi się modele ESA (takie małe makiety). Może zostało mi to po młodzieńczych latach z modelami kartonowymi. Mam podobne wyposażenie (silnik i pakiety) więc już dawno zastanawiałem się czy ESA można latać rekreacyjnie. Czekam na dalszy ciąg budowy!

Poniżej masz link do szczegółowego opisu budowy prostego górnopłata na początek, są zdjęcia z poszczególnych etapów, link do planów. Model jest prosty, a przy tym ma pełny kadłub (ja nie cierpię tych deskolotów ) i to wszystko z tanich podkładów pod panele i taśmy pakowej. Pierwsze skrzydło możesz zrobić bez lotek. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=46804

Do tego silnika wziąłbym inny pakiet np 1350 mAh 11,1V (3s1p). Reszta w/g mnie ok.

OK. Rozumiem. Pewnie to sprawka Mikołaja Po prostu martwimy się z kolegami, że się zniechęcisz pierwszymi niepowodzeniami, które możesz, ale nie musisz, napotkać. Nie będę dalej ciągnął tego wątku, bo to nie jest odpowiedź na twoje pytania. Życzę powodzenia i będę Ci dopingował! :wink:

No właśnie trzeba było oszczędzić i nie kupować tego modelu na początek. Wiem że ładnie wygląda, ale jeśli nie potrafisz pilotować modelu RC to będzie piękna katastrofa.

Taki trenerek powinien latać z takim silnikiem. Może spróbuj zwiększyć kąt natarcia skrzydła? (podłóż pod natarcie ze 2mm na poczatek).

Tu masz również motoszybowiec, myslę że depron nie wytrzymał by klasycznego holowania, ew. startu z gumy. http://modell-aviator.de/downloads/la-piuma/

Korzystasz z planów czy pełna improwizacja?

Popieram kolegę powyżej. Górnopłat na początek jest najlepszy. Trudny model jako pierwszy może Cię skutecznie zniechęcić do modelarstwa. A w tym falconie możesz z czasem zrobić lotki i trochę 'poakrobatować'.