Witam, mam taki problem. Mianowicie zauwarzyłem, że podczas lądowania, (wtedy kiedy śmigło uderzy w ziemię) regulator tak jakby odłancza zasilanie i po około 2 sekundach się uruchamia (tak jakbym odpinał od nowa pakiet tzn. gra melodyjkę.) I po takim czymś zazwyczaj, jak próbuję włączyć silnik, to zachowuje się on tak jakby brakowało mu jednej fazy tzn drży i nie może wejść na obroty. Po dłączeniu pakietu i ponownym podłączeniu wszystko jest OK. Dodam, że silnik to E-max 2812, a regulator to Tower-Pro MAG 25A. Proszę pomóżcie, co to może być.