Wojciech Wiatr

Witam, gratulacje kolejnych oblotów. Trochę według mnie jest przesadzony ten wznios skrzydeł. Widzę, że latacie na pakiecie 3S. Mam praktycznie taki sam silnik, pakiet 4S 3300 mAh, takie samo śmigło i startuje na 3/4 mocy przy masie mojego Juniora na poziomie 3 kg.

tu akurat z pakietem 3000 mAh

Trochę szkoda, że nikt nie jest zainteresowany odświeżeniem tego modelu czyli nowa forma na kadłub o odpowiednim kształcie. To chyba następny projekt  na przyszłą zimę po Jantarze.

Pozdrawiam

Aceton to raczej do ABSu a PLA to jak napisał wyżej kolega ciężki w obróbce.

Nie wiem jak z innymi materiałami ale PLA kiepsko się obrabia. Pewnie można by to było szpachlować jakimiś modelarskimi specjałami ale to by trzeba pytać speców od modelarstwa redukcyjnego.

Dziś drukarka wypluła model F 16, wydruk jest pomniejszony do 50 % oryginału z projektu. Jak będzie czas to wydrukuję w normalnej wielkości.

i dołączył do kolekcji

Proszę bardzo https://www.thingiverse.com/thing:2780157

No ja do blendera podchodzę już któryś raz z kolei i jakoś bez sukcesu.

Mnie ciągnie do szybowców i pasowało by opanować w wystarczający sposób jakiś program 3D do rysowania np Blender i tworzyć własne projekty. Jest tylko jeden problem skąd mieć na to czas.

Witam, nie wiem ile czasu potrzeba na model oryginalnej wielkości bo ten który drukowałem jest powiększony o 20% i druk zajął ok 8 godzin przy warstwie 0.25, dysza 0.4 i prędkości 50 mm/s.

Na razie jest kolejka i drukarka zajęta, klocki LEGO są priorytetem

Witam, nie wiem czy to dobre miejsce ale umieszczę to tu. Ostatnio znalazłem w sieci projekt 3D AN-2 i bez namysłu w ramach odpoczynku od Jantar wydrukowałem model. Po wydrukowaniu trzeba to jeszcze posklejać.

Silnik i reszta

Pozostało usunąć te dziwne zaokrąglenia na skrzydłach i gotowe. Malowany nie będzie bo jakoś tak mi się bardzo podoba. Dołączy do Ekstry, SR 71 i F 35 na półce.

"Zapomniałeś ze 3Dlab print i Prusa są z Czech i pliki są "zrobione" pod Pruse, bo 3D lab print używa Prusy."

Bardzo ciekawa teoria. Czyli jak chce wydrukować model od 3Dlab Print to muszę mieć Prusę bo inaczej nie ma szans. A już miałem kupić Zivko EDGA ale widzę że mój Mendel Max nie da rady .

A ja myślałem że mam burdel na warsztacie . Ogólnie fajna i ciekawa technika cięcia.

Tak patrzę, patrzę i popadam w kompleksy MISTRZOSTWO! Jeszcze kilka modeli i przestaniesz palić .

Z tym kątem zaklinowania skrzydło kadłub też miałem trochę wątpliwości i tak trochę przerysowałem z różnych rzutów mniej więcej . Kąt zaklinowania statecznika w trójce jest oryginalnie -3,5 stopnia względem skrzydła, w jedynce nie wiem dokładnie ale chyba -3 stopnie. Dla potrzeb mojego modelu przyjąłem -2 stopnie statecznik do skrzydła. Zaklinowanie skrzydło oś kadłuba wynosi 3 stopnie.

Jeśli chodzi o kopyto to miałem na myśli kopyto owiewki które nieco zmodyfikowałem dla potrzeb Jantara STD 3.

Pozdrawiam

Witam, kolejny etap prac nad modelem, rdzenie do skrzydeł. Najpierw trochę zabawy z rozrysowaniem wszystkiego i ustawieniem.

potem naklejenie szablonów na sklejkę własnej roboty, czyli 3 warstwy forniru topolowego (pozostałości i odpad) i wycinanie puzzli.

Jeśli kogoś interesuje to mój sprzęt do wycinania wygląda tak:

ramka z rurek aluminiowych, drut oporowy 0,4 mm, długość drutu to coś ok 65 cm. Dla kompensacji rozciągania drutu gdy się nagrzeje użyłem sprężynę, która pilnuje stałego naciągu podczas cięcia.

Do grzania drutu użyłem prostownika z regulacją natężenia prądu. Do dobrego i płynnego cięcia wystarczyło 1,5 do 2 A.

Dzięki temu powierzchnia wyszła gładka bez przetopień i udało się osiągnąć grubość spływu na poziomie 2 mm na całej długości.

 Ogólnie jestem zadowolony z efektów ciecia, teraz trzeba zamówić fornir olchowy i do przodu.

C. D. N.

Jeżeli ścianka zewnętrzna to jeden obrys, to "końskie żebra" nieuniknione. Próbowałem drukować F35 na jednym obrysie dla  oszczędności materiału i wyszło brzydko.

Jak dla mnie ten konkurs to jakieś nieporozumienie. Już nawet nie chodzi o wyniki, które i tak są dobre, ale warunki i pora rozgrywania konkursu to ŻENADA!!! To jest konkurs olimpijski nie puchar świata, gdzie tu równe i obiektywne warunki dla wszystkich. Dawid ma odjęte 4 punkty za wiatr a inni zawodnicy po 18, o dupę rozbić te wszystkie przeliczniki. Mam nadzieję, że chłopaki dadzą upust sportowej złości na dużej skoczni i oby konkurs nie trwał dwa dni jak dziś. Głowa do góry i do boju!!! 

Ważne żeby się poszczęściło na olimpiadzie, za dzisiejsze skoki wielki szacunek .

No i jak tu się nie cieszyć z takich wyników. Mamy bardzo mocną drużynę. Gratulacje dla Ciebie Dawidzie i chłopaków no i na podbój Korei . Trzeba będzie brać urlop na żądanie na drużynówkę

Witam, mimo braku wolnego czasu na dłubanie przy modelu udało się coś posunąć do przodu. Zrobiłem wręgę steru kierunku, wkleiłem zawiasy no i samą wręgę do ogona.

Oś obrotu stery zrobiłem z rurki aluminiowej 3 mm wsuwanej od dołu do steru (przetestowane na poprzednich modelach). Zostało tylko wkleić orczyk do steru. Niestety prace nad modelem trochę zwolnią ze względu na brak czasu.

C.D.N

Gratulacje wielkiego sukcesu!!! Ja bym jednak uważał z tymi dalekimi lotami ponad 200 m żeby się ULC nie przyczepił . Szczerze podziwiam Waszą odwagę!

Jak by nie wiadomość na forum to bym nie wiedział. Żadnej nawet najmniejszej wzmianki na portalach internetowych w dziale sport, przykre dla tego sportu i zawodników. Wielkie gratulacje dla Pana Sebastiana Kawy, wielkiego polskiego sportowca i lotnika!!!

Prace przy kopycie do kabinki poszły do przodu. Zmodyfikowałem piankowy wzornik i okleiłem szarą taśmą,

napastowałem i wylaminowałem formę 2x szkło 160g/m2 + węgiel 160 g/m2 pomiędzy szkło dla usztywnienia

a następnie na tej formie wylaminowałe docelowe kopyto do odciskania owiewki kabiny. Kopyto zostało zrobione z naddatkiem 1 cm po obwodzie.

Pozostało jeszcze wyprowadzić powierzchnię na połysk, dorobić stojak do mocowania na blacie i gotowe.

Materiał na owiewkę jaki będę stosował to VIVAK 1 mm.

C.D.N.

Przyszedł czas na wykonanie kopyta na kabinę.

Na szczęście mam wykonane poprzednie kopyto, które robiłem do Jantara 1 i trzeba tylko je trochę zmodyfikować i dopasować do reszty. Na razie jest wstępnie dopasowane i pomalowane żywicą w celu odcięcia od szpachli i podkładu.

Dziwna sprawa, otrzymałem e-maila z powiadomieniem o wpisie kolegi "musty"