-
Postów
344 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Odpowiedzi opublikowane przez Wojciech Wiatr
-
-
Do takiej technologii potrzebna jest pompa próżniowa której nie posiadam jeśli chce się to zrobić jak trzeba. Dla mnie waga odpowiednia i mieści się w moich założeniach co do końcowego wyniku.
-
-
Już to przerabiałem na Jantarze 1 i takie klejenie polówek mam ogarnięte. A gun taki bez szału, polecony w sklepie lakierniczym do malowania mniejszych powierzchni.
-
-
Mała aktualizacja, ukończyłem ostatnią formę w projekcie
po obcięciu i polerce
Teraz zostało tylko wylaminować statecznik poziomy i laminaty w komplecie.
Kadłub był laminowany z tkanin 106g/m2 szkło, 110g/m2 szkło, wzmocnienie w sekcji skrzydłowej i podwozia węgiel 160g/m2 i na koniec hybryda węgiel/kevlar 160g/m2. Waga kadłuba po obcięciu 450g, ster kierunku 55g. W sumie nie wiem czy to mało czy dużo, jak dla mnie ok. Docelowa waga gotowego do lotu ma być ok 3 - 3,5 kg, ale będę chciał się zmieścić w 3 kg. Następny etap prac to kabina.
C.D.N.
- 3
-
Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, ale i udało się coś zdziałać. Zostało mi jeszcze żelkotu na formy wiec zrobię jeszcze statecznik poziomy. Profil AK 9% (miał być NACA 0009)
i po zalaminowaniu tkaniną 106g/m2
Następny etap to delikatny szlif papierem 240, potem malowanie podkładem i szlif na mokro 400, 800, 1000, pastowanie i żelkotowanie. Zmianie uległy też profile skrzydeł ale o tym dokładnie napisze przy ich budowie.
-
Ok dzięki.
-
Witam, potrzebuję wrzucić współrzędne trzech profili do programu i wypluć DXF do dalszych prac np. w Corelu. Jeśli ktoś byłby tak miły i pomógł, byłbym wdzięczny. Mam wersje nie zarejestrowana, niestety nie ma tam profili które potrzebuję.
-
-
Trochę postępów z pracy przy modelu, kopyto na statecznik
Miał być tradycyjny konstrukcyjny z balsy ale że zostało trochę materiału z budowy formy na kadłub to i statecznik pionowy będzie laminatowy
pomalowany podkładem, jutro będzie szlifowany na mokro 800 i 1000.
Tak w między czasie narysowałem w 3D mocowanie serwa po Hiteca HS 82 MG
i wydrukowałem
C.D.N
- 1
-
Malowałem pędzlem, można nawet trochę wklepać żywice w piankę.
-
Technologia wykonania kopyta jest taka sama jak ta opisana w wątku o Piracie, z tm że ja nie laminowałem po szlifowaniu kadłuba tkaniną a tylko pomalowałem go epidianem i szlifowałem ponownie. Chodzi głównie o odcięcie pianki od podkładu a potem styrenu z żelkotu, który reaguje z pianką i ją rozpuszcza. Malowanie żywicą pasuje wykonać co najmniej dwa razy aby mieć pewność że wszędzie pianka jest pokryta w całości żywicą. Ja nie miałem problemu z kurczeniem się styroduru. Po wyszlifowaniu żywicy i po szpachlowaniu nierówności pomalowałem kopyto podkładem i znowu szlifowałem papierem wodnym na mokro 800 a potem 1000.
To dziwne, że miałeś takie problemy na zalaminowanym kopycie.
Dziś udało się zakończyć prace przy formach. Po wydłubaniu kopyta wyszło trochę niedoskonałości więc papier 800 + woda i jazda. Po wyszlifowaniu papierem 800 przeszlifowałem jeszcze papierem 1000 dla pewności i wypolerowałem fareclą. Efekt na zdjęciach słabo widoczny.
-
Użyłem żelkotu poliestrowego narzędziowego. Warto zapytać lub doczytać w opisie przed zakupem czy nadaje się do nakładania ręcznego. Potem laminowałem żywicą poliestrową.
-
Witam, koniec projektu przewiduję na wiosnę, także nie będzie to tempo ekspresowe.
-
Widzę, że będę miał kibica z antypodów czyli dodatkowa motywacja
-
Witam, mam w tym rozmiarze Juniora i lata bardzo fajnie. Skala jest też podyktowana możliwością transportu modelu na lotnisko lub polatanie na pobliskiej łące jak nie mam za dużo czasu na wyjazd na lotnisko modelarskie. Model 3 metry i do 3,5 kg wagi da się jeszcze wyrzucić z reki do startu, większe jednostki to już wózek. Jak będzie latał Jantar okaże się po zbudowaniu i oblocie ale uważam, że będzie ok.
-
Witam, nie wiem czy dobrze widzę, ale czy formę robisz bez żelkotu czyli mata prosto na kopyto?
-
-
Profil HQ 3-13% na skrzydło, NACA 0009 na statecznik. Mam takie w Jantarze 1 i sprawują się bardzo dobrze.
-
Witam, w tym wątku postaram się w miarę możliwości przedstawić moje boje z budową i ulotnieniem tego pięknego polskiego szybowca. Technikę budowy formy podpatrzyłem w wątku o Piracie kolegów z Tarnowa ale obawiam się, że nie mam szans na dorównanie Im jakością wykonania i szczegółowością. Trochę danych modelu:
Skala 1:5
Rozpiętość: 3 m
Długość: 1,4 m
Wersja elektro: silnik klasy 35-26, regulator 75A, pakiety 4S 3500/4000 (zależnie od wyważenia)
Serwa Hitec HS 82MG
Hamulce w skrzydłach, chowane podwozie.
Kadłub: laminat
Skrzydła i statecznik styropian kryty fornirem topolowym 0.8mm
Waga do lotu: ok 3 kg
Z uwagi na brak konkretnych planów w internecie, posiłkowałem się dokumentacją fotograficzną oraz rysunkami z innych jantarów, głownie przekroje kadłuba dlatego też nie wszystko będzie na 100% odwzorowane jak w oryginale
Kilka zdjęć z tego co do tej pory udało się zdziałać
-
Nie zwróciłem uwagi bo post wyświetlił mi się jako nieprzeczytany od ostatniej wizyty a jestem na forum co dziennie, moja wina
-
Witam, dlaczego kotlecika, całkiem wdzięczny model tylko trzeba by przysiąść i wydłubać nowy, lepiej odwzorowany kadłub bo ten DDR jakoś kiepsko jest zrobiony. Mam to w planach ale na warsztacie jest na razie inny projekt. Ciężko jest w necie znaleźć jakieś polskie konstrukcje nic tylko ASW, ASG itd.
-
-
Witam, na pewno warto wzmocnić, jeśli nie zrobisz tego od razu to i tak z czasem trzeba będzie, kilka twardszych lądowań i sam zobaczysz. Czyli odpowiedź w kwestii akrobacji tez masz. Jeśli chodzi o stosunek jakość/cena to można zaryzykować.
- 1
SZD-48-3 Jantar Std.3 skala 1:5
w Makiety i półmakiety
Opublikowano
Jak dla mnie to nie problem bo włoże większy pakiet do napędu i po sprawie.
Co masz na myśli pisząc o dziwnej technologii laminowania?