



-
Postów
524 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez mRqS
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Nieee... to standardowy rigips Po prostu nie bawiłem się w maskowanie łączeń. Podobają mi się te linie łamiące ciągłość powierzchni. Sufit to samo. Podłoga to szybkoschnący samopoziom Webera.
-
O widzisz! Taboret! Zapomniałem zorganizować siedzisko hahah Przy okazji: zrobienie ścian, podłogi i sufitu zajęło mniej czasu niż przenoszenie wszystkiego z powrotem (szczególnie drobnicy)
-
Warsztat wraca do stanu używalności Część sprzętu już na swoich miejscach. Myślę, że w ciągu kilku dni będę mógł zacząć Oddyssey'a
-
W sumie to poniekąd zacząłem budowę hehe Wydrukowałęm sobie uchwyt do złączki MPX w płacie: https://www.printables.com/model/125758-mpx-connector-plug-case-holder-frame-mount
-
Lotki i klapy mają nacięte rowki od strony zawiasów (albo wystarczy "złamać" po nacięciu pozostałych stron albo dociąć do samego zawiadu - nie sprawdzałem jeszcze). Statecznik pionowy jest sztywny i lekki. Poziomy chyba się nie zmienił - zalaminowany cienką tkaniną szklaną.
-
No i tak jak myślałem - paka właśnie dotarła (w stanie idealnym). Zawartość jak na fotkach (dodatkowo 2 puszki lakieru, silnik, łopaty śmigła, wręga, konektory i pookrywki serw). Nie wiem czy jest to standardowy dodatek, ale dostałem też małe opakowanie żywicy. Węglowy ogon wygląda bardzo dobrze i podejrzewam, że redukuje trochę wagę. Chętnie zacząłbym już budowę ale.... jeszcze muszę wylać podłogę w warsztacie i później go z powrotem urządzić. No nic.. będę cierpliwy... chyba..
-
Oczywiście! Zrobię fotki Kołpak mam. Aluminiowy z "wentylacją" update: przesyłka dotarła do mojego lokalnego oddziału DPD. W 99% przypadków to oznaczało, że następnego dnia będzie u mnie.
-
Nie, nie brałem wszystkiego. Serwa i regiel mam. Silnik i wręgę dorzuciłem do zestawu. Kołpaka nie brałem bo 65 eur to trochę... no... dużo Wg Pana Wiesława, aktualna wersja to statecznik pionowy i łoże poziomego są z węgla. U Piotra Piechowskiego na stronie znalazłem fotkę, która odpowiada opisowi nowej wersji. DPD powinno się w miarę szybko wyrobić. Dzisiaj paczkę dostali, więc w ciągu 2 dni powinni być u mnie (chyba, że im się coś zatka.. - ale z reguły trasa Polska Holandia zajmuje 2 dni)
-
Właśnie dostałem tracking do paczki. Oddyssey właśnie leci do mnie. No to muszę przyśpieszyć z remontem..haha!
-
Tak, taki był plan aby mieć swój kąt. W sumie miałem go tez wcześniej ale był to stan "zastany" po poprzednich właścicielach domu więc w końcu trzeba było to przerobić. Głównie nowa podłoga, ściany i okno. Na to wjadę ze stołem montażowym, drukarkami 3d itp. Nic wielkiego bo całe pomieszczenie ma 3.5x2.5m, ale zawsze coś. Tak, dokładnie ten Parę innych rzeczy też (graupner mc-19, mała Cobra i coś tam jeszcze)
-
Marcin, problem w tym, ze ja aktualnie nie mam nawet takiego małego pokoju Warsztat jest rozdłubany. Pół godziny temu wstawiłem nowe okno jeszcze ściany i podłoga
-
Ja też kiedyś miałem bardzo mało miejsca (np budując 2.7m Spacewalker'a z SIGa w pokoju 3x2m ). Teraz po prostu nie mam czasu zacząć wczesniej niż po skończeniu odnawiania warsztatu
-
No chyba, że Patryk "wymyśli" nowy płat także do Odyssey'a więc wtedy tylko upgrade haha No niestety... priorytety zżarły mój budżet (przebudowa warsztatu aby był gdzie klepać modele..hehe). A relację jakąś postaram się zrobić. Dawno już tu niczego nie wrzucałem (z 10 lat albo i więcej)
-
Dzięki wszystkim za opinie i rady. Ze względu na budżet musiałem trochę zrewidować plany i z Silent'a zrobił się Odyssey. Zamówienie poszło. Czekam na dostawę. Silent może będzie następny
-
No dobra.. żeby mi nie było za łatwo - do konkurencji z Silentem stanął Odyssey. Pomijając nowy płat od Patryka - jaka jest różnica między nimi (poza wielkością)?
-
Helikopter?
-
Zapewne coś wrzucę jak już zacznę Najpierw warsztat do przebudowy. Później mogę zamawiać model i go składać A póki co, w ramach przed remontowego relaksu drukuje się Mustang Zaraz dostanę w łeb za Mustanga w szybowcach hehe
-
ah, nie jest aż taka gazeta jak się obawiałem heheh A skoro nowe skrzydło/profil dodaje mu jeszcze więcej życia - tym lepiej! Myślę, że chyba dokonał się wybór
-
A tego to jestem pewien, że wytrzyma (już by "wszyscy" krzyczeli, że się łamie gdyby nie wytrymywało) Po prostu coś tam za uchem siedzi i gada, że nie wytrzyma Jeszcze sobie temat "przemyślam" bo mam czas póki co, zanim będę mógł zacząć nowy projekt. Dzięki za podpowiedzi!
-
Marcin, dzięki za (p)odpowiedź Widziałem właśnie jakiś wątek o silencie ale nie wiedziałem jakie są różnice. Wyposażenie wala mi się po szufladach, więc nie jest to problem (muszę tylko sprawdzić średnicę silników, które się zmieszczą bez kombinowania ze "specjalnymi" wręgami za czapkę pieniędzy ) Odnośnie wykończenia - żywica czy lakier? WIdzę, 2 obozy w tym temacie Trochę tylko "przeraża" brak bagnetu na łączeniu centropłata....Tak, wiem, że to wystarcza Ha! Miałem nadzieję, że się odezwiesz też w temacie Twoja odpowiedź pojawiła się jak odpisywałem Marcinowi. Agile jak by był 3m - nawet bym się nie zastanawiał (tutaj akurat wielkość ma dla mnie znaczenie - widoczność) Silent na nowych profilach powiadasz? Dobrze wiedzieć. Szczególnie, że obawiałem się trochę przez opinie mówiące, że oryginalny lata jak gazeta (w tej kwestji z reguły porównuję szybowce do tego jak latał mój Falcon od Leszka Kwarcińskiego) Nie śpieszy mi się, więc jeśli nowy kadłub pojawi się w jakimś rozsądnym czasie to nie ma problemu - mogę poczekać (jest jakiś przewidywalny termin?) Domyślam się, że nowe skrzydło to Twoja robota?
-
Hej Wieki mnie tu już nie było na forum (życie..haha) - a przynajmniej w tematach modelarskich, bo ostatnio to chyba tylko w wątku motocyklowym Pytanko do doświadczonych w temacie: Przymierzam się (po raz kolejny.... ) do fornirzaka z Art Hobby. Budżet ograniczony, więc Skalar odpada, niestety. Czy Silent-E Pro (czym się różni od nie pro?) to dobry wybór? Ja wiem, że niektórzy mówią, że stara konstrukcja itp, ale tu nie o to chodzi (nie mam zamiaru startować w zawodach). Chodzi mi o coś czym mogę się pobawić na naszych płaskościach (Holandia górkami nie grzeszy ) oraz przy okazji wizyty w Bezmiechowej od czasu do czasu... Dlaczego pomyslałem o Silencie? Bo ... mi się podoba..hehe i rozpietość skrzydeł też w zakresie, który lubię (po za tym, oczy już nie te i większy model lepiej widać...haha) no i cena w zakresie wyznaczonego budżetu).
-
W takim razie faktycznie chyba komuś się odechciało albo może maszyna była "statyczną ozdobą" aż się znudziła
-
Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało,że maszyna została zalana przez dość powszechne u nas wylewy wiosenne (stąd życie "wodne" w zakamarkach). Co do handlarza trupami - porzucone pojazdy są tutaj zbierane i następnie sprzedawane (o ile właściciel się nie znajdzie) - to kolejna możliwość.
-
haha, świetny tekst! Prawda
-
Chyba to było ogólnopolskie U nas też tak się mówiło. Taak, teraz dzieciaki nie wiedzą pewnie co to jazda pod ramą bo to przecież niebezpieczne i łamałoby milion zasad, certyfikatów i tabu Jakim cudem przeżyliśmy nasze dzieciństwa?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7