



-
Postów
524 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez mRqS
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Dzięki! Dokładnie to, co chciałem zrobić! Teraz tylko muszę poprosić, aby "Ali" przysłał mi przełącznik
-
Ok, aby nie było nudno, dodałem trochę "światełek" To jest oryginalny zestaw od Freewing (wydaje się być taki sam jak Gooniac Afterburner). Podłaczyłem to trochę inaczej niż instrukcja przewiduje: Nie użyłem rozgałęźnika do kanału silnika, ale podłączyłem ledy na osobnym kanale sterowanym krzywą zmodyfikowaną tak, aby ledy włączały się gdzieś dopiero w okolicach połowy ciągu. Teraz się zastanawiam, jak /czy dodać światła lądowania na przedniej goleni
-
Tak, wcześniejsze modele były tak malowane Ja dodałem tylko naklejki z oznaczeniami. Waga jako taka to nie problem. Chodziło mi tylko o wyważenie. Mój pakiet muszę przesunąć całkowicie do tyłu aby wyważyć model na 120mm. W sumie, zawsze można wyciąć trochę pianki w tylnej części komory baterii i zyskać dodatkowy kawałek miejsca. Tak czy tak - zobacz co wyjdzie tak jak jest. nawet z oryginalnym SC lata dobrze (pierwotnie miałem na 105mm), tyle, że wymaga więcej steru wysokości. Tak, dokładnie moja obserwacja też. Użyta szara farba wydaje się trochę inna niż czerwona (mniej elastyczna. Tak czy tak - nie wydaje mi się aby była zbyt trwała. Ja wczesniej używałem XT90 ale moje baterie były już wiekowe (dostały za swoje w Havoc'u) więc chciałem kupić nowe. Akurat niczego w sensownym rozmiarze w pobliżu nie było (celowałem w 4500) i jedynie Ovonic ze złączami AS150. Stwierdziłem, że to nie jest zły pomysł i przylutowałem AS150 też i w modelu oraz dorobiłem przejściówkę do ładowarki. Problem solved Swoją drogą, używam baterii Ovonic już od jakiegoś czasu w innych modelach (i dronach). Bardzo dobre baterie w bardzo dobrej cenie. Alternatywą były większe (5300) baterie Admiral z MotionRC, które były cięższe niż planowałem (mając na uwadze wyważenie). WIem, że mogłem szukać gdzieś po świecie ale zarówno Ovonic (Niemcy) jak i MotionRC (lokalnie tutaj w Holandii) gwarantują dostawę "natychmiast" (MotionRC - dostawa na drugi dzień, Ovonic w ciągu 2-3 dni). ah, jeszcze jedno. W zestawie jest dostarczony mały pasek sklejki, który nie jest wspomniany w instrukcji. Powinien być przyklejony tutaj (po przeciągnięciu przewodów ogonowych).
-
Będziesz zadowolony Tylko nie ustawiaj wychyleń wg instrukcji.... Ja w zasadzie latam tylko na Medium i High z moich ustawień powyżej. Low nie są potrzebne (za delikatne). Tak, ich jakość jest bardzo dobra. Szczególnie jak się weźmie pod uwagę cenę i to co się za nią dostaje. Jedyne, co mi się nie do końca podoba w Avanti to rodzaj czerwonej farby (jak zauważyłeś zapewne w otworach na śruby mocujące płaty - ciągnie się jak latex i łatwo może schodzić - tego nie było we wcześniejszych modelach). Druga rzecz to szary kolor od spodu. Chyba przemaluję na czarno albo żółto. Pod wieczór albo przy zachmurzeniu ten kolor nie najlepiej kontrastuje.... Ja wczesniej miałem ich Spitfire 1.6m (oczywiście, przemalowałem na Zumbacha..haha) Nie ma problemu! Tak, usztywnia. Dodatkowo, ta wersja z linku jest lekko elastyczna, więc w razie twardszego lądowania lub większych nierówności, uderzenie nie idzie tylko w mocowanie podwozia a rozkłada sie pomiędzy mocowanie a usztywnienie. Jak wspomniałem wcześniej: Ovonic Air 4500mAh 6S 100C (waga 680g) Bez problemów robię na nich 5 minutowy lot i jeszcze trochę zostaje. Twoje mogą być trochę za ciężkie aby poprawnie wyważyć na 120mm. Od razu montuj na maksa do tyłu i zobacz jak wyjdzie wyważenie. Fabryczny środek cięzkości jest za bardzo do przodu i wymaga trymu w górę by utrzymać lot poziomy. Wg pomiarów na innym forum ponad 120A przy starcie ale ten kontroler radzi sobie z tym doskonale (inaczej firma zamontowałaby wiekszy) Ja u siebie zmieniłem na złącza AS150. Piny mają średnicę 7mm Bardzo solidne. Częściowo dlatego, że pakiety, które dostałem były z tymi wtykami. To chyba będą moje docelowe złącza do EDF. Szczególnie, że chodzi mi po głowie Black Horse Viper Jet z 120mm edf albo Odyssey….. a one potrzebują „trochę” więcej prądu
-
Widzę, że nie było tematu poświęconego temu "jetowi". Latam nim od kilku tygodni (odkąd pojawił się w sprzedaży) i muszę powiedzieć, że jest to zdecydowanie przyjemniejsza maszyna od E-Flite Havoc XE, którym latałem do tej pory. Zachowanie jest bardzo przewidywalne a moc napędu bardziej niż wystarczająca (tuż po starcie można przejśc do pionowego, prawie nielimitowanego wznoszenia). Zaryzykowałbym stwierdzenie, że jest to świetny trener EDF (nooo może 2gi EDF ) Każdy lot powoduje "banana" na gębie Co ważne, nie potrzebuje żyroskopu. Zakres prędkości jest bardzo szeroki. Lądowanie przy prędkościach modeli "śmigłowych" a prędkość maksymalna powyżej 200km/h Z istotnych zmian do wersji 1, zastosowano mocniejszy napęd: 80mm 12-to łopatkowy EDF z silnikiem 3658-2150kv (poprzednia wersja miała silnik 3658-1920kv i ta różnica jest bardzo mocno odczuwalna (kolega z klubu lata wersją 1szą), wzmocnienie spodu kadłuba listwą sklejkową, wzmocnienie i skrócenie goleni przedniej, dźwignie sterów mocowane na śruby a nie tylko na klej jak w wersji 1, nowy ESC z wstecznym ciągiem. Chciałbym zobaczyć co Wojtek Brzozowski by z niego wyciągnął z tym napędem (widząc jak lata wersją 1szą ) Jako, że nasze lotnisko nie ma utwardzonego pasa, bardzo istotne jest podwozie. W tym modelu, koła mają średnicę 70mm (przednie też) co pozwala na bezstresowe starty i lądowania z trawy (oczywiście, nie takiej 15cm długiej ) Rozpiętość skrzydeł 123.6cm Długość 130cm Waga do lotu mojego to 2950g z baterią Ovonic 4500mAh 6S 100C Użyty odbiornik to Frsky Archer Plus SR8 z wbudowanym gyro (gyro użyłem go raz do testu i stwierdziłem, że nie ma potrzeby go używać) Dodatkowo, używam sensora baterii Frsky FLVSS, który pokazuje napięcie pakietu jak i poszczególnych cell. Używam go do alertu niskiego napięcia (nadajniku Frsky X20S z systemem EthOS) Jeśli ktoś zamierza dołączyć do grona posiadaczy tego modelu, polecam użyć poniższych ustawień zamiast polecanych przez producenta w instrukcji (chyba, że ktoś lubi jak model zachowuje się jak wiertarka wysokoobrotowa podczas beczki). Warto także zignorować proponowane położenie środka ciężkości i przesunąc go bardziej do tyłu w okolice 120-125mm (zamiast proponowanych 105-110). Dzięki temu model zachowuje sie bardziej neutralnie i nie potrzebuje prawie korekty wysokości podczas lotu na plecach. Lotki: Low - 8mm, Medium - 12mm, High - 16mm Wysokość: Low - 10 mm, Medium - 12mm, High - 14mm Kierunek: Low - 17mm, Medium 23mm, High - 29mm Klapy: poz 1 - 30mm / (-1mm na sterze wysokości) Poz 2 - 52mm (-2mm na sterze wysokości) Prędkość klap u mnie: w dół - 2s, w górę 0.5s. Kompensacja wysokości sprzężona z klapami przy użyciu krzywych i wirtualnego kanału. Dzięki temu klapy i ster wysokości poruszają się jednocześnie a nie, że klapy idą powoli a ster wysokości "wskakuje" na końcu. Z dodatków drukowanych polecam: Dysza wylotowa (oryginalny, ścięty tył mi się nie podoba). Średnica wewnętrzna jest taka sama jak oryginalnego tunelu, więc nie wpływa to na parametry napędu: Dysze do wersji zarówno 1 jak i 2 Półka pod odbiornik (można zamontować nad connect boxem Receiver shelf Zabezpieczenie przedniej goleni: Nose gear flex brace Dystrybutorem, standardowo, jest MotionRC Europe Ale uwaga - szybko znikają i trzeba czekać ok. miesiąca na kolejną dostawę Wiem bo sam przegapiłem pierwszą dostawę, która zeszła tego samego dnia. Z drugą było to samo ale już się załapałem
-
Tak, jestem pewny co zamówiłem w Art Hobby (klikałem w linki akcesoriów ze strony modelu) i co przyszło (to co zamówiłem). Silnik ART1300 jest mniejszy od 3526 http://www.arthobby.pl/szybowce/product/silnik-art-1300/ Osnośnie pytań: 1. Nie bez pomocy (np pionowe wznoszenie po wyłączeniu silnika aby śmigło się zatrzymało z braku opływu powietrza). Pomimo tego,że łopatki są luźno zamontowane. 2. Tak, kręci (przez ok. 2s) 3. Ale nie zatrzymuje (pierwszy raz mam taką sytuację). Jak wspomniałem, zwieranie przewodów silnika miało taki sam efekt jak hamulec w reglu: z łopatkami, silnik kręci się dalej. Bez łopatek zatrzymuje się natychmiast, więc hamulec działa ale jest za słaby. I tak, tak było od początku. UPDATE: Jako, że mam 2 (bardzo) podobne silniki w zapasie postanowiłem poeksperymentować. Zamontowałem każdy z nich i... efekt jest ten sam, czyli łopatki nie zatrzymują się "natychmiast". Wychodzi na to, że nie jest to wina silnika. Pozostaje ESC (nie sądzę, aby łopatki były za ciężkie do tego zestawu - nie byłyby polecane na stronie modelu) Ale to już na następny raz jak znajdę jakiś z BECem dającym powyżej 6-7V na wyjściu. Póki co, model lata super, a z łopatkami sobie radzę poprzez sposób wychodzenia ze wznoszenia na silniku
-
No i poeksperymentowałem. Najpierw różne ustawienia reglowego hamulca. Hard jest najmocniejszy, czyli soft jest ok. Niestety, zwarty silnik stawia taki sam opór jak na hamulcu reglowym czyli niewielki. Wniosek jest taki, że : 1. albo silnik jest za słaby na to śmigło 2. albo śmigło jest za duże/ciężkie na silnik Chyba muszę poszukać większego/mocniejszego silnika przy okazji. Obecny ma wystarczający (w nadmiarze) ciąg, więc nie ma ciśnienia aby to robić na już (złożyć łopatki po starcie mogę zwalniając model na tyle, aby śmigło przestało się kręcić). Ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze zauważył coś podobnego w tej konfiguracji (silnik Art 1300 i śmigło aeronaut 12x6.5)
-
Dokładnie to chciałem spróbować - reset ustawień i kombinowanie z innymi pozycjami. Możliwe, że chińczyk coś pomieszał w sofcie A z recepturką to faktycznie - dociąganie łopat. No i nie w każdym kołpaku to dobrze zadziała. Mam tak w Lentusie, ale tam kołpak był przygotowany pod to (dodatkowe zaczepy do gumy. Właśnie wróciłem z lotniska i później popatrzę na ten silnik. Dzisiaj dla odmiany było odrzutowo (Avanti S V2 i drukowany jet)
-
Tak jak wspomniałem wcześniej - hamulec ustawiony na max (hard). Bez śmigła silnik zatrzymuje sie natychmiast i czuję, że hamulec jest ale jak próbuję pokręcić w tym momencie silnikiem palcami - obraca się bez oporów. Ze śmigłem, nawet na ziemi, po zdjęciu gazu śmigło się obraca jak by tego hamulca nie było. No i właśnie to jest dla mnie dziwne zachowanie. Nigdy wcześniej (nawet w najtańszych, badziewiastych reglach) takiego efektu nie miałem. Może faktycznie muszę spróbować factory reset i ustawić na nowo. I może tym razem używając nadajnika a nie karty programatora.
-
aaaa.. nie, nie mam tam stabilizatorów Możliwe, ale to jest zestaw sugerowany przez Art Hobby w opisie modelu. Dlatego też wspomniałem,że spróbuję użyc innego regla aby sprawdzić czy to regiel i jego hamulec czy faktycznie silnik.
-
Jurek, dzięki za sugestię dotyczącą kasowania butterfly. W tej chwili używam "gotowca" z esoar, gdzie wszystkie fazy są poustawiane. W przypływie wolnego czasu popatrzę jak to mogę przerobić bez tworzenia nowego programu (program używa masy wirtualnych kanałów i zmiennych): https://rc-soar.com/ethos/templates/esoarplus/ Regiel to ZTW Mantis G2 35A Fajny regiel ale z jakiegoś powodu nie działa mi hamulec. Tzn działa (bez śmigła silnik zatrzymuje się natychmiast) ale chyba jest za słaby bo po pomimo ściągnięcia throttle'a do zera, śmigło dalej się obraca i muszę się ratować pętlą itp aby zwolnić obroty i doprowadzić do złożenia się łopatek. Łopaty to 12x6.5 zalecane do tego silnika/modelu. Hamulec ustawiony na max. Przy okazji poeksperymentuję z innym reglem.
-
Zgadza się Po prostu wyglądało to "groźnie" a na lotnisku rozległo się jednogłośne "FUCK!" hahaha Może już do tej pory nowa wersja silenta będzie dostępna (z płatami od Patryka)?
-
Wczoraj sprawdzałem (niechcący) wytrzymałośc płatów. Powiem krótko: mocne są (łączenie centropłata też) Do tej pory gaz miałem zawsze na drążku. Tym razem, używam konfiguracji z crow na drążku a gaz jest na suwaku bocznym (setup e-soar F5J w edgeTX). Przy wyjściu ze wznoszenia pociągnąłem drążek od hamulców zamiast wyłączyć gaz i wykręciłem pętlę odwróconą (na pełnym gazie) ..... Przez chwilę myślałem, że będę musiał zbierać kawałki
-
Dzięki! Lata super. W ciągu paru ostatnich dni zrobiłem jakies 20 lotów. Wczoraj i zisiaj tylko po 2x ale wieczór już był. Cisza i spokój w powietrzu A co do samego wątku: pewnie niedługo pojawi się nowy Np muszę się wziąć w końcu za Pipera w tartaku 1/4 skali i czekam na Avanti S V2. Tak więc coś się pojawi
-
U nas drugie lato nadeszło Jak to wrzesień-październik tutaj - temperatury do 30 stopni znowu. Dzisiaj polatałem jeszcze więcej (głównie trymując i kombinując z programem e-Soar ) Na koniec, dla odmiany, polatałem e-Flite Havoc XE... to totalnie odmienne doświadczenie..hehe
-
to jest ZTW Mantis G2 35A taki dałem bo… taki miałem w szufladzie To był najmniejszy jaki znalazłem
-
Dzięki! Myślę, że znalazłem swój latający "codziennik" Biedny Lentus... nie polata sobie za dużo teraz Geneza motywu bardzo prosta: Pierwsza końcówka płata zaznaczona "na oko" paskiem taśmy maskującej typu "market budowlany". Jej szerokość to 25mm więc taka tez jest przerwa między pasami. Do tego (oczywiście, też na oko) kolejny pasek taśmy. Druga końcówka do zaznaczone miejsca taśmy od pierwszej i tyle Zastanawiałem się jeszcze nad czerwonym łączeniem centropłatu ale nie będę już nic domalowywał.
-
Tu jeszcze filmiki ze startu i lądowania. Fotka środka kadłuba później (ale ciasno tam..hehe) Odyssey_takeoff.mp4 Odyssey_landing.mp4 ok.. obiecane fotki ciasnoty Trochę wszystko psuje większy kontroler.
-
No dobra.. Ładna pogoda wróciła. Jadę na lotnisko Lata! po pierwszym locie z ręki przyszła pora na silnik. To samo wylatuje z palców Po starcie na ok 100m lot zakończyłem po 15 minutach (wieczor i praktyczny brak termiki - bąble gdzieniegdzie).
-
Ok, Odyssey "Mustang Edition" (z pasami na spodzie płatów) gotowy do oblotu. Bateria Tattu 1300mAh 3S 75C pozwoliła na wyważenie w okolicach 81mm. Sugerowaną baterię 1050mAh można sobie w ....buty wsadzić. Za lekka do wyważenia. Domyślam się, że użyte przeze mnie serwa z metalowymi przekładniami trochę się tu przyczyniły (chociaż z drugiej strony - użyłem cięższego kontrolera). Teraz czekam na dobrą pogodę.... ah... waga gotowego do lotu: 1062g
-
A to coś mi się po....mieszało bo rozmawialiśmy o czarno białym kadłubie i myślałem aby go pomalować
-
No tak. Nie da się inaczej Seryjny kadłub będzie malowany czy "maluj sam"? Pytam bo pamiętam jak przestrzegałeś przed malowaniem kadłuba Odyssey'a, a zakładam, że kadłub Zefira robiony tak samo.
-
haha.. czyli Zefir z domieszką genów Foxa? 3m i 1.5kg to faktycznie lekko. Mój piankowy Lentus ma chyba 2.3kg przy 3m
-
o! Zefir! Fajnie, bo mało ich widać w RC. Z Silentem nie ma ciśnienia. Jak będzie to będzie. Po prostu spodobał mi się Odyssey jak na razie i myślę, że Silent będzie kolejny. Tak czy tak, muszę najpierw oblatać Odyssey'a Na dzisiaj kurier zapowiedział się z baterią.
-
Dzięki serdeczne! Tak mi się coś przypominało, że gdzieś wspominałeś o "niechęci" tego profilu do zmian klapami. Ale jak piszesz - pobawię się i spróbuję różnych ustawień. Przy okazji: coś już wiadomo na temat nowego kadłuba do Silenta? Pytam, bo coś mi się wydaje, że Odyssey to nie będzie mój jedyny model z AH Tym razem jednak z Twoim płatem.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7