Pioterek

Zmieniałeś mu statecznik pionowy?

Witam

Brawo za spostrzegawczość. Pierwszy pierwotny statecznik tego modelu był wykonany do lotu swobodnego (wg planów). Później został przerobiony zgodnie ze wskazówkami w książce na "odrzutowy" pod radio - chodziło o większą jego skuteczność jak twierdził autor WS. I ten statecznik już został i latał cały czas.

Dziękujemy z modelem za wszystkie pozytywne opinie

Szykuje się nowy Wicherek

No to teraz zestawienie:

Model z przed lat - nówka nie śmigana przed pierwszym lotem

Model po renowacji

Kołowanie na lotnisku:

I poleciał :

Dziękujemy z Wicherkiem wszystkim życzliwym nam kolegom na tym forum.

Waga modelu do lotu wyszła 2,27 kg

Śmigło 12x6, akumumulator LiPol 4S/4500 35C Foxy naładowany na 80%

Ciąg silnika przy 100% gazu 2,2 kg, prąd 36A

Prąd przy ciągu 1,5kg 26A (ekspolatacyjny)

Wyważenie modelu delikatnie na przód (tak jak było przed renowacją)

Przy lektryfikacji myślę że trzeba zwrócić uwagę:

- chłodzenie wnętrza modelu

- ze względu na wyważenie (krótki nos) dobrać większy cięższy silnik niż to wychodzi z rzeczywistych potrzeb

- pakiet raczej 4S ze wzglęgu na mniejszy prąd

Stearman PT 17 dostał nowe butki:

Jaki silnik i regulator zastosowałeś? - wyniki super!!

Jaka Ci wyszła masa modelu gotowego do lotu?

Masa modelu 2,1kg z pakietem Foxy 4S/4500 35C

Silnik Robbe 4250/06 Imax 56 A

Regulator Robbe ROXXY BL-CONTROL 960-6 60A

Elelementy włożyłem jakie miałem na zapasie, silnik jest przewyniarowany (ciężki) ale za to nie mam problemów z wyważeniem modelu. Model był gotowy więc nie miałem pola manewru z wyważaniem konstrukcją. Niski prąd to mała moc tracona na ciepło moc W=I²R jest w kwadracie płynącego prądu dlatego dobrze jest stosować niskie prądy.

No i za radą kolegów przeprowadziłem próby.

Zmieniłem śmigło na 12x6 E dwułopatowe i jest dużo lepiej.

- na częściowo rozładowanym pakiecie 10,2V

- moc 465W

- prąd pobierany na max.gazie 45,6A

 

 

 

- ciąg 1,65 kg

 

I tak już zostawie.

 

A jeszcze jedno- zrobię nowy statecznik poziomy mocno odchudzony ( ten co mam waży 110g).Mam nadzieje, że 100g ołowiu jaki daje na przód się zmniejszy.

Ja też dzisiaj sprawdzałem napęd w swoim Wicherku:

ciąg max 2,2kg prąd 36A

ciąg 1,6 kg prąd 25 A

śmigło 12x6

pakiet 4S 4500 naładowany w 80%

model wyważony lekko na nos - czyli jest super.

Z profilem skrzydła to fakt, niektórzy nazywają ten profil dwa łuki od cyrkla. W nowym modelu zastosowałbym bardziej nowoczesny profil ale w dalszym ciągu płasko-wypukły w końcu to samolot "turystyczny" ale można z niego zrobić też i trenerka akrobata jak pokazałeś na filmie

Dzisiaj zostało zamontowane podwozie - a całość wygląda tak:

Niedługo dla porównania zamieszczę dwa zdjęcia, pierwsze to wersja historyczna modelu drugie to model po renowacji.

Tak, skrzynia to pomysł mojego Ojca, co by się łatwo transportowało i wszysktko było na miejscu i w porządku poukładane. Materiał skrzyni to plecy starej szafy.

Stałem sie posiadaczem naszego modelu rodzinnego Wicherka 25 modelu prawie 50 letniego, którego poddaję teraz procesowi renowacji. A model gdy powstał wyglądał tak:

Oto link do historii tego modelu :

http://pfmrc.eu/inde...roche-historii/

Model po renowacji:

Silnik już jest i nawet dzisiaj sobie popracował

Fakt, o tym PIR już zapomniałem ja miałem takie radio z drugiej ręki.

Renowacja Wicherka trwa - dzisiaj skończona została kabina czekam na podwozie i pozostanie wyposażenie oraz zestrojenie modelu.

No to grono sie powiększa a Wicherek jeszcze żyje ? Pilot 4 i Rum to były pierwsze aparatury które można było ot tak kupić w sklepie. Te lepsze to tylko przez kluby albo pozostawał import własny.

A ten model który oglądałeś powstał właśnie w Sopocie.

Na ciągu bym nie oszczędzał to bezpieczeństwo modelu

Mi chodzi o to czy ktoś budował wicherka na silniku szczotkowym

Szczotkowy silnik jest trochę trochę za mało sprawny do tanich i małych modeli samolotów jest jeszcze czasami używany.

Wicherek powoli wraca do wyglądu z czasów swojej świetności.

Witam

Przejrzałem ten temat i jestem pod WIELKIM wrażeniem !!!! :o

(Czy budował ktoś wicherka na szczotce???)

A buduje, buduje nawet na tym forum i co w tym dziwnego ? Napędy elektryczne zaczynają zajmować coraz ważniejsze miejsce w modelarstwie.

Coś za głośno się przyznajesz .

Pomysł super i przypomina mój wynalazek.

Lotki i klapy jak najbardziej ale odpuść sobie to na skrzydle z orginalnym profilem Wicherka.

Sam Schier już w książce proponował i rozważał zmiany w Wicherku i warto z tego skorzystać.

No chyba że zrobisz dwa komplety skrzydeł,każde o takich samych wymiarach lotek,klap i zdobędziesz doświadczenie jakie skrzydło lepiej pracuje w tym modelu

Będzie też okazja żeby wykorzystać ciut możliwości radia z super komputrem

Myślę że pozostanę na razie przy tradycyjnym profilu bo chcę żeby model latał dostojnie i widowiskowo wewnątrz będzie nowoczesny ale na zewnątrz raczej klasyka. Oglądałem film z lotu Twojego modelu - dlaczego jest taki szybki przy lądowaniu przy wychylonych klapach powinien siadać "w miejscu" ? Czy to nie przez profil właśnie ?

Oglądałem film z lotów

Dlaczego model jest taki szybki przy lądowaniu bo z tego co widziałem na zdjęciach to chyba są klapy ?

Dwu wypukły profil to być może lekka przesada toż to nie myśliwiec ?

Coś waść zaczął skończyć musisz .Tak mi narobiłeś chęci na wicherka że chyba sam se takiego wyprodukuje .

Tak po cichu to Ci przyznam że mam drugi zestaw Wicherka 25 już zamówiony ale ten bedzie na wskroś nowoczesny już z lotkami (może i klapami) w kolorze niebiesko-żółtym pasy wzdłużne żółte z akcentami czerwonymi coś w stylu jak mój model niżej:

Wiesz, myślałem że być może zaciekawi Kolegów jak można zabrać się do odnowienia starego (sklejka meblowa) zaolejonego modelu po przejściach i co z tego wyjdzie na końcu. To trochę nietypowa naprawa i jeszcze elektryk w kąciku "spaliny" (ale tak się historycznie ułożyło że był spalinowy) ale widzę że poza nieciekawymi epitetami Koledzy nie są w stanie nic twórczego zaproponować (nie mówie o wszystkich). Ja się nie poddaję i robię swoje a Tobie życzę szczęśliwych lotów odnowionym szybowcem

Miałem taki sam przypadek w odbiorniku Futaby. Jeżeli urwałeś końcówkę anteny ale został Ci kabel ekranowany to teraz trzeba zdjąć sam kawałek ekranu z końcówki kabla nie uszkadzajac go - nie jest to trudne. Nie istotna jest długość kabla w ekranie a długość samej końcówki nieekranowanej (to ona odbiera sygnał) u mnie w Futabie jest to 29 mm - ale sprawdź to w swoim odbiorniku

Potencjał po pełnym naładowaniu Lipol 3 S to 12,6 V (3 x 4,2V) jak by z matematyką był problem.

Nie ma się co spinać i dołować autora majstruje fajny tradycyjny model, który z tym napędem poleci na luzie.

Masz rację z napięciem to oczywista moja pomyłka. Dobrze że temat zmusił do ciekawych przemyśleń.

No i za radą kolegów przeprowadziłem próby.

- prąd pobierany na max.gazie 45,6A

- ciąg 1,65 kg

I tak już zostawie.

Przy takim prądzie pakiet powinien mieć z jakieś 4500 mAh co da jakieś 10 minut lotu z silnikiem i lądowaniem na 20-30 % zapasie.

Może jeszcze wymień wszystkie szyby i wtedy będzie z 15 lat młodszy

Dwie szyby były uszkodzone więc je wymienię. A ciekaw jestem czy jak Ci ząb wypadnie to wstawisz sobie nowy czy będziesz chodził z dziurą żeby nie psuć natury i nie być posądzony że chcesz na siłę być młodszy?

Tak myślę Koledzy (Ci złośliwi) że chyba nie warto tego wątku prowadzić już dalej, bo robi się z tego przepychanka słowna a nie dyskusja o modelarstwie.

Pozdrawiam

Piotr

I to jest zdrowe podejście, bo już myślałem że ten wątek zamieni się w dyskusję o wyższości jednego napędu nad drugim. Renowacja modelu w zasadniczej części się powoli kończy. Teraz pozostanie sama przyjemność budowy i odtwarzania szczegółów. To jest tworzenie daszej historii tego modelu.