Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi opublikowane przez Pioterek

  1. Ja zrobiłem to z powodzeniem w moim Mosquito przy pomocy mikserów programowalnych . Ster kierunku dodatkowo steruje różnicowo silnikami - dodaje i odejmuje moc przy skręcie wykonywanym sterem kierunku. Ułatwia to kołowanie i pomaga wykonać skręt w powietrzu bardziej wiowiskowo. Rónicowanie ciągu silników można zmieniać (zwiększać lub zmniejszać) oraz wyłaczać lub załaczać w locie. Niestety zrobiłem to na aparaturze Futaba T14SG więc w Turningy 9x nie pomogę.

  2. może i sie czepia, ale sam dobrze wiesz Piotrek, że każdy gram na ogonie odwdzięczy ci się w ołowiu na dziobie ;)

    warto przemyśleć każdą opcję

    Wiesz, w moim przypadku akurat to nawet na dobre mi wyszło z tym ciężarem. Dzięki temu model dobrze się sprawuje na wietrze i lata nawet w tedy kiedy inni koledzy się zastanawiaja czy z powodu wiatru wystartować. A jednocześnie model nie stracił nic ze swojej lekkości lotu.

     

    Wg mnie płytki na SW są łatwiejsze w spasowaniu niż cztery przycięte i osobno przyklejone patyczki. Ale każdy budowniczy Wicherka zrobi tak jak będzie uważał najlepiej. Delikatnie mówiąc nie jest eleganckie zachowanie Kolegów którzy zamiast argumentów stosują złośliwości i okazują niepotrzebnie emocje. To jest forum wymiany myśli a nie dyrektyw jedynie słusznych.

  3. Przybył do mojej floty nowy zrobiony od podstaw model Wicherek W25-M (M jak modernizowany). Jest to model o rozpiętości 1,7m z napędem elektrycznym, klasycznym "wicherkowym" profilem skrzydła, wyposażony w lotki i klapy. Historia budowy tego modelu:

    http://pfmrc.eu/inde...wicherka-25-ep/

    Prezentuje się jak na zdjęciach:

    post-5634-0-57376500-1370547388_thumb.jpg

     

    post-5634-0-20059100-1366475587_thumb.jpg

     

    a lata tak:

     

    http://www.youtube.com/watch?v=9dDDYa4GyqE&list=HL1366475841&feature=mh_lolz

     

     

    Model doczekał się publikacji w Modelarzu 8/2013

     

    post-5634-0-40956500-1379943439_thumb.jpg

  4. Oblot - dzień drugi.

    Pogoda wyśmienita. Do godziny 3 wiał wiatr, potem zrobiło sie zupełnie spokojnie. Na wietrze Wicherek startował i lądował w poprzek lotniska na ok 20m. Póniej gdy ustał wiatr model został precyzyjnie wyregulowany - chodzi za ręką. Wykonuje porawnie ciasne zakręty, widowiskowo startuje i ląduje jak prawdziwy "statek" powietrzny. Model ma małą prędkość lądowania i startu, ale dając pełną moc silnika można też widowiskowo wyrwać go z widoczną szybkością do góry. "Wlatałem" się już trochę w ten model dlatego wykonałem szereg lotów nisko nad ziemią. Model również dobrze szybuje na wyłączonym silniku. Zrobiliśmy dużo zdjęć i filmy.

     

    Efekty załączam niżej:

     

    post-5634-0-88398100-1366218695_thumb.jpg

    post-5634-0-58848200-1366218727_thumb.jpg

    post-5634-0-91927600-1366218753_thumb.jpg

    post-5634-0-70322000-1366218778_thumb.jpg

    post-5634-0-91409700-1366218799_thumb.jpg

    post-5634-0-79635300-1366218824_thumb.jpg

    post-5634-0-74742200-1366218888_thumb.jpg

    post-5634-0-70984700-1366218916_thumb.jpg

    post-5634-0-98978700-1366218946_thumb.jpg

    post-5634-0-06032100-1366218978_thumb.jpg

    post-5634-0-01360100-1366219004_thumb.jpg

    post-5634-0-42417600-1366219028_thumb.jpg

    post-5634-0-54616400-1366219040_thumb.jpg

     

    A oto pierwszy film

     

    post-5634-0-68774300-1366218856_thumb.jpg

    • Lubię to 1
  5. Dziękuje ślicznie za miłe slowa i gratulacje. Myślę że gdyby nie nie to forum, nie powstał by taki fajny model. Dzięki Waszym uwagom i opisom na forum udało tak zmodernizować Wicherka aby spełniał wymagania modeli dnia dzisiejszego, cieszył i bawił w dalszym ciągu. Jeżeli ten model stanie sie inspiracją do powstania następnych Wicherków, będzie mi podwójnie milo i zawsze chętnie jeżeli będzie taka potrzeba służę radą. Jutro spróbujemy zrobić film i zdjęcia w locie.

     

    Pozdrawiam

    Pioterek

    • Lubię to 1
  6. Pierwszy oblot:

    Dzisiaj był pierwszy prawdziwie wiosenny dzień więc pojechaliśmy z Wicherkiem na lotnisko. Zwykle pierwsze obloty moich nowych modeli dokonuję sam ze względu że to i emocje i konieczność spokojnego przemyślenia swoich dzialań w powietrzu. Tak było i tym razem. Na lotnisku pogoda śliczna, ale kurcze wiatr do 7 m/s przy ziemi. Zmontowałem model i na wszelki wypadek zrobiłem kilka zdjęć które załączam:

    post-5634-0-23582500-1366107772_thumb.jpg

    post-5634-0-65341400-1366107797_thumb.jpg

    post-5634-0-80861400-1366107828_thumb.jpg

    post-5634-0-61614100-1366107860_thumb.jpg

    Potem próba kołowania i sterów - jest ok - pozostało już tylko wystartować.

    Żyroskop steru kierunku włączony, pełny gaz, ster wysokości zaciągnięty - model poszedł prościutko jak strzała, oddanie steru wysokości i dość strome wznoszenie. Wyłączam żyroskop steru kierunku. Korekta steru wysokośi i próba pierwszego zakrętu lotkami i........... jest super. Żadnego objawu "odwróconego działania lotek", model posłusznie wykonuje skręt na samych lotkach nieznacznie obniżając nos , który kontruję sterem wysokości. Jest dobrze. Włączam przygotowany uprzednio mikser lotki-ster kierunku (wspomaganie działania lotek sterem kierunku) i model ślicznie wykonuje pełny zakręt, zarówno w lewo jak i w prawo. Jestem pod wrażeniem, wykonuję parę okrążeń, trymując ster wysokości i próba klap.

    Opuszczenie klap zwalnia wyraźnie model, który podnosi nos do góry (trzeba korygować to sterem wysokości) i od razu szykuje się do lądowania. Przy dzisiejszym wietrze wystarczyło opuszczenie klap do połowy. Model ląduje z minimalną prędkością "przy nodze". W sumie zrobiliśmy 6 startów i lądowań w celach poznania siebie na wzajem i przeprowadzenia regulacji.

    Jestem bardzo zadowolony z tego Wicherka, lata tak jak chciałem. Jest w pełni przewidywalny, nawet bardzo ciasne zakręty wykonuje płynnie i poprawnie - żadnych objawów holendrowania.

     

    Biorąc pod uwagę dzisiejsze pierwsze doświadczenia mogę śmiało teraz napisać:

     

    Latanie na oryginalnym profilu Wicherka przy mechanizacji skrzydła i miń kącie wzniosu jest możliwe, bezproblemowe a nawet wskazane dla osób pragnących mieć model dostojny, latający z pełnym realizmen prawdziwego samolotu, rekreacyjny oraz widowiskowy.

     

    Natomiast Ci koledzy którzy oczekują czegoś bardziej dynamicznego pewnie sięgną bo bardziej nowoczesne i szybsze profile, ale nie będzie to już lot Wicherka tylko bardziej akrobata.

     

    W moim modelu nie zauważyłem żadnych oznak "odwrócoengo działania lotek", holendrowania czy leniwego wchodzenia w zakręt przy pomocy samych lotek lub innych dziwnych zachowań modelu opisywanych na tym forum. Oczywiście mój model został tak ustawiony ażeby temu przeciwdziałać - lotki w dół mają o 1/3 mniejsze wychylenie niż do góry, został powiększony SK (+100% powierzchni) i został wykorzystany równierz mikser lotki/SK.

     

    Z racji swoich własności lotnych ten model dobrze nadaje się do latania w systemie Instruktor/Uczeń - daje dużo czasu na reakcje i jest czytelny w zamiarach. Myślę też że świetnie spisze się dzięki spokojnemu lotowi jako platworma dla małej kamerki filmującej loty z góry.

     

    Co trzeba jeszcze podregulować w modelu:

    Zmienić kąt zaklinowania statecznika tj. podłożyć podkładkę ok. 1,5 mm pod jego przednią krawędź.

    Po wyżej połowy gazu model ma tendencję do mocniejszego wznoszenia - tu należy zalożyć mikser gaz/SW tak jak zrobiłem to z powodzeniem w Stearmanie

    Efekt podnoszenia nosa przy wypuszczaniu klap trzeba również zniwelować mikserem klapy/SW, chociaż latałem dzisiaj bez tego miksera zupełnie poprawnie sam korygując polożenie SW. Wychylenie klap 45 stopni jest zupełnie w modelu wystarczające.

    Ale tych regulacji trzeba dokonać przy spokojnej pogodzie a nie wietrze 7 m/s - tak więc to przed nami.

    Ekonomika:

    Pełny gaz używałem tylko do staru. Model spokojnie lata na 50% gazu i zużył mi połowę energii pakietu latając 7 minut przy polożeniu gazu powyżej 50%. (tak rejestruje aparatura). Myślę żę 15 minut lotu jest spokojnie do osiągnięcia.

    Zdjęcie po lotach:

    post-5634-0-04864600-1366110225_thumb.jpg

     

    Jutro jesteśmy umówieni z kolegą Piotrkiem na oblot jego modelu, więc myślę że przy okazji będę mógł dołączyć zdjęcia Wicherka w powietrzu i być może film.

    A póki co - "Wicherki to fajne samoloty" :) i warto było poświecić miesiąc pracy na wykonanie tego modelu.

    • Lubię to 1
  7. Myślę że mocowanie statecznika zrobiłeś trochę niepoprawnie. Nawet przy niewielkim uderzeniu przy przenoszeniu modelu lub zaczepieniu (a to się zdarza) statecznikiem o coś balsowe gniazdo nie wytrzyma sił poziomych. Śruba M6 jest za duża i pojedyncza. Lepiej dać dwie śruby nawet M3 - one i tak są o wiele wytrzymalsze niż trzeba. Ja w swoim modelu dałem śruby M4 bo potrzebowałem odpowiednią długość a dostępne M3 były za krótkie. Śruby pracują na rozrywanie więc tylko przyciskają statecznik do modelu. Dlatego trzeba zrobić dodatkowo połączenie kształtowe (dwa szeroko rozstawione kołki, prostokątne naklejone wkładki) które które wejdą zpasowane w kadłub i przeniosą siły poziome których nie zapewniają śruby. Zabezpieczenie śrub jest konieczne szczególnie w spalinie bo statecznik w najlepszym razie może się poluzować.

    post-5634-0-51001400-1366093423_thumb.jpg

    Na zdjęciu:

    Zabezpieczenie śruby - kawałek silikonowęgo płaszcza zdjętego z kabla i naciśniętego na koniec śruby.

    Przykłady mocowań kształtowych: płytki lub kołek i płytka - statecznik srebrny. Miejsca nacisku (pod śrubami, boki płytek, gniazda w kadłubie) powinny być utwardzone np. cjakiem lub cienką sklejką 0,4 -0,6 mm naklejoną na balsę.

     

    Ale to oczywiscie tylko moja sugestia.

  8. Na pewno jest to sposób, aby przy twardszym lądowaniu wyłamało całą "kabinkę".

    Dodatkowo napięty wstępnie bagnet w tym pomoże. Innych "zalet" nie widzę.

    Sorry za krytykę , ale tak to wygląda.

    "Betonowa" góra wisi na paru patyczkach.

     

    Znalazłem słabe punkty mocowania skrzydła do kadłuba jak na planie poniżej. W zaznaczonych miejscach listwy stykają się ze sjkrzydłem pod kątem prostym tworząc węzeły o niewielkiej wytrzymałości:

    post-5634-0-91426400-1365933581_thumb.jpg

     

    Wzmocnienie tych miejsc zrealizowałem jak na zdjęciu:

    post-5634-0-86310600-1365933646_thumb.jpg

    Lepsza byłaby półwręga ale model jest już sklejony i pokryty folią więc takie rozwiązanie musi też wystarczyć. Więcej wzmocnień nie będę wykonywać zgodnie z tym co napisałem poprzednio.

     

    Dziękuję Koledze za zwrócenie uwagi na problem :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.