Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Pioterek

  1. Mustang Ripmax jest przewidziany do wypuszczania z ręki - ma otwory na ręce które służą jednocześnie jako wyjście ciepłego powietrza. Lądowanie na brzuchu też jest łagodne dzięki wystającej chłodnicy jaką ta makieta posiada. Dla mnie to nietypowe podwozie to nie problem ponieważ używam tego modelu jako trening i rozgrzewkę przed większymi półmakietami.
  2. Zyro to futaba GYA 430 dedykowane samolotom. Ma dwa tryby pracy i czułość ustawianą z radia (można i bez). Założone na ster wysokości ułatwia łagodne lądowanie. GYA 430 można założyć też na wszystkie stery. Ma też dodatkowo wyjście na S-Bus Futaby. Cena 320 zł.
  3. A syn tak nalepił i zostało :-)
  4. Ale najważniesze w tym Mustangu że doskonale lata - dzisiaj latałem przy wietrze porywistym do 11 m/s i model idzie po kursie jak żyleta. Testowałem przy okazji żyroskop założony na sterze wysokości który bardzo ułatwia lądowanie.
  5. Myślę że trochę zbyt duży ciężar - trzeba by znaleźć lekkie podwozie. Można zastosować wózek który zostaje na ziemi. Choć mam model tej wielkości co ma chowane powozie bardzo ładnie zrobione z aluminium.
  6. Model półmakieta o rozpiętości 1,2 m po drobnych przeróbkach sama przyjemność latania. Przeróbki dotyczyły budowy podwozia - model fabrycznie przewidywany jest do wypuszczania z ręki oraz powiększenia powierzchni steru wysokości. Model napędzany jest pakietem 4S 4500 mAh co daje odpowiedni ciężar a modelowi szybkość i długi lot ok. 10 minut na wysokich obrotach silnika. Model nie boi się wiatru jest szybki płynnie kreci akrobację jest ideany do ćwiczenia lotów makietami, dzięki podwoziu dobrze spisuje się na lotnisku trawiastym. Prawdą jest że podwozie nie zdobi tego modelu ale do ćwiczeń startów i lądowania jest idealne. Można model wypuszcać z ręki można też wykonać podwozie odrzucane po starcie o czym pomału myślę. Model można też w prosty sposób przerobić aby miał dodatkowo ruchome klapy.
  7. Model na zdjęciu - Mosquito to dopiero ma zbieżność płatów a mimo to lata bez zarzutu kręci podstawową akrobację i jest w pełni przewidiwalny.
  8. Wkładki powiększające statecznik są demontowalne. Mam doświadczenia z Mustangiem Ripmax 1,2m fiksował po zwiększeniu statecznika poziomego - normany model akrobacyjny. Wpływ powierzchni statecznika na właściwości modelu jest dobrze opisany w książce Gordona Whiteheand "Budowa makiet lotniczych". Znalazłem naśladowcę powiększonego statecznika :-) - model z Allegro proprcje statecznik/skrzydła takie same
  9. Biorąc pod uwagę doświadczenia ze zrywaniem strug powiększyłem powierzcnię statecznika poziomego do 20% powierzchni skrzydła. Zdjęcia w załączeniu.
  10. Ja uważam że najlepszy do nauki jest wyrozumiały akrobat - latanie podstawowe jest na nim o wiele bezpieczniejsze niż na różnbego rodzaju "trenerkach"
  11. Witam ! Kolejny model do polecenia to Stearman PT-17. Jest to kultowy samolot służący do wstępnego szkolenia amerykańskich pilotów wojskowych ale dzięki udanej konstrucji i dobrych właściwościach lotnych jest używany do dzisiaj (ok. 1000 szt) - jeden taki samolot jest w Polsce. Model produkcji Eflite wykonany bardzo starannie. Ponieważ posiada krótki noś wymaga doważenia dlatego najlepiej zastosować większy i cięższy silnik. Waga modelu 1,7 kg, napęd elektryczny zasilanie 4xLife 2200mAh. Taki pakiet idealnie mieści się we wnękę kadłubową. Start makietowy (zaciągnięty ster wysokości) w locie bardzo zwrotny a jednocześnie spokojny i przewidywalny. Może być jako pierwsza makieta dla latających już modelarzy.
  12. Za ostry skręt i za mała prędkość. Ten model jest dość ciężki i wymaga prędkości. Duże łagodne łuki i trzymanie prędkości inaczej zrywa strugi i statecznik poziomy prawie nie działa.. Mam też małego Mustanga Parkzone (1,2m) który nauczył mnie szacunku dla takich modeli. Powiększyłem mu powierzchnię statecznika poziomego i teraz model nie sprawia mi już żadnego kłopotu-jest bezpieczny mimo że też jest ciężki.
  13. Witam ! Co do niedoróbek - model raczej dla zaawansowanych modelarzy. Ja poprawiałem następujące rzeczy: - szablon dla wykonania otorów pod mocowanie silnika był niedokładny, musiałem ponownie kołkować otwory i przesunąć otwory o 4 mm do góry aby maska pasowała. Laminatowa osłona silnika jest miękka i można ją zgnieść przy nieumijętnym przemieszczaniu modelu - trzeba było wstawić wręgę usztywniającą, tylne kółko to nieporozumienie kiwa się jak pijane - ja zrobiłem kółko makietowe i podparłem drugim łożyskiem wewnątrz modelu-teraz jest stabilnie. Słabo pospawane i wklejone mocowania podwozia - mnie przy twardszym lądowaniu urwało się spawanie i goła goleń bez koła pomaszerowała pod skrzydło. Naprawa uszkodzonego podwozia jest na szczęście jest dość prosta. Oczywiście wszystkie cięgła wstawiłem węglowe. Wyjście tunelu chłodzącego proponowane przez Hangar 9 jest niemakietowe i psuje sylwetkę modelu - ja zrobiłem otwór przykryty siatką z daleka nie widać i jest skuteczny. Po pierwszych lotach poprawiałem też geometrię płata w stosunku do statecznika - podkładka pod krawędzią spływu 2,5 mm. Ponieważ używam lotniska trawiastego musiałem zwiększyć również wyprzedzenie podwozia poprzez dodanie podkładki pod mocowanie konstrukcji podwozia. Wrażenia z lotu: Model wymaga utrzymywania prędkości i łagodnych skrętów. Wykonuje bezbłędnie podstawową akrobację - ale trzeba pilnować prędkości bo może przykro zaskoczyć dlatego lepiej na początku trzymać doś dużą wysokość. Lądowanie dzięki klapom bardzo przyjemne i widowiskowe. W locie przezentuje dostojnie i swoim szumem (bo to elektryk) budzi respekt. W drugim takim samym egzemplarzu który teraz składam powiększyłem statecznik poziomy do 20% powierzchni skrzydła - liczę że model będzie przyjażniejszy w pilotarzu.
  14. Kolejny model godny polecenia Stearman PT-17 firmy E-Flite. Waga 1,7 kg, rozpiętość 112 cm, napęd elektryczny, zasilanie 4xLiFe 123 2200 mAh. Model bardzo zwrotny w powietrzu, przy starcie wymaga operowania sterem wysokości. Jest jednym z bardziej forografowanych modeli na piknikach lotniczych. Latanie nim oprócz wrażeń wizualnych - to bajka.
  15. Witam wszystkich na forum. Mieszkam w Lublinie a modelarstwem zajmuję się od 4 lat. Interesują mnie modele-półmakiety z napędem elektrycznym. Jestem szczęsliwym posiadaczem 10 modeli różnych typów i maści. Są to modele złożone z zestawów ARF. Chętnie wymienię dość bogatymi doświadczeniami z innymi kolegami.
  16. Kolejny model godny uwagi. Dobra jakość wykonania i b.dobre własności lotne. Wyposażony w klapy i chowane podwozie. Rozpiętość 1,65m waga 3,07kg, napęd elektryczny dwa pakiety 3S 2600mAh.
  17. Model dość popularny w internecie wystarczy wpisać Blue Nose Hangar 9 i "wszystko jasne". Model posiada rozpiętość 1,65m waga do lotu 5,05 kg, wyposażony w napęd elektryczny Power 90, pakiet 2x4S 4500 mAh, aparatura Futaba 7 kan.
  18. Zainteresowany dobrymi opiniami postanowiłem zbudować model mustanga firmy Hangar 9. Spodziewałem się wysokiej jakości wykonania modelu - adekwatnej do jego ceny. I rzeczywiście modej wygląda bardzo atrakcyjnie i dobrze lata jednak natknąłem się na szereg niedoróbek producenta które musiałem cierpliwie usuwać. No ale w końcu powstał model z którego jestem bardzo zadowolony. Załączam zdjęcia.
  19. Pozdrawiam, też mam mustanga Blue Nose firmy Hangar 9
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.