Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Pioterek

  1. Jak dobierasz drewno do zabudowy mieszkania, parkietu, stolarki też patrzysz na jego jakość - to normalna sprawa. Drewno jest materiałem, niejednorodnym bo naturalnym i różne bywają jego kawałki. Ale jak napisał Arek wszystko z umiarem :-)
  2. A może taka sympatyczna makietka ? Jest wersja pod spalinę http://pfmrc.eu/index.php?/topic/39202-space-walker-ii-ep-16m-seagull/ uczę czasami na niej latać kolegów, ładnie latający i przewidywalny model
  3. Idę do sklepu (najlepiej po nowej dostawie) i wybieram - internetowo raczej się tego nie zrobi.
  4. Im ciemniejsza balsa tym mocniejsza ale i cięższa oczywiście.
  5. Zakończyłem budowę i montaż lotek. Dolna lotka jako mocniej obciążana ma 4 zawiasy kołkowe, górna trzy. Chodzą lekko i dość mocno można je wychylić. Jak widać na zdjęciach zmieniłem wykrój lotek zgodnie z zapowiedzią. Samo skrzydło nie straciło kształtu. Lotka dolna Lotka górna Widok ogólny skrzydeł z wychylonymi lotkami
  6. Arek przecież pisałem o serwie i zawiasach lotki obtarcie to drugorzędna sprawa. Obtarcie to tylko ślad że takie coś ma miejsce. W moim przypadku jedno serwo napędza dwie lotki więc pracuje mocniej niż na jednym skrzydle to po co mu dokładać przeciążeń. U Ciebie jest jak zauważyłem system linek i bloczków to jeszcze mocniej obciąża serwo dodatkowo samymi oporami przewijania linek. A co ktoś Ci każe wracać ciągle do półmakiet? :-)
  7. Widziałem w zeszłym roku w Kraśniku model SE 5a z podtartymi lotkami. Model ma stosunkowo mały rozstaw kół a sporą powierzchnię skrzydeł, jest wysoki (piętrowy) i napewno zdaży się nie raz podparcie na dolnych skrzydłach. Wystarczy boczny podmuch wiatru czy gibnięcie na kołach. Widoku modelu to nie zmieni a lotki i ich napęd zabezpieczone.
  8. Nie zrozumiałeś co piszę - chodzi o obciążanie serwa i zawiasów - Paweł czytaj uważniej bo to napisałem w #638 . Jakoś temu dużemu nie urwało skrzydła tylko zdemolowało lotkę.
  9. No tak skrzydła i stateczniki nie od tego modelu, ale chodziło mi o sam pomysł zabezpieczenia lotek dolnego płata. Po zatem nasze modele będą miały wagę w okolicy 7 kg - czyli w porównaniu z nim to latawce Ale zainspirowany filmem chodzi mi po głowie pomysł, aby wykonać lotki zamiast tak wykonać jako schowane, Skrzydło nie zmieni kształtu a lotki są zabezpieczone przed otarciem aby unikać tego:
  10. Znalazłem taki film z lotów SE 5a. Model posiada rozpiętość 2,01 m (a więc porównywalny z moim) ale waga modelu to aż 10 kg. Drugą sprawą jest konstrukcja lotek i SW. Se 5a posiadał lotki będące częścią zewnętrznego obrysu skrzydła. Przy podparciu na dolnym skrzydle (co nie jest takie rzadkie nawet przy kołowaniu) lotka szoruje o ziemię przeciążając serwo i zawiasy lotki. Dlatego chronienie lotki obrysem skrzydła jest chyba dobrym pomysłem. Na filmie model posiada właśnie tak wykonane skrzydła.
  11. Cd. budowy rozpórek skrzydeł Rozpórki oklejene balsą Nadanie kształtu podstawowego Po obróbce wykańczającej Przymiarka do modelu
  12. Balony pozostaną, ma być na nie nakładka. Choć, gdyby okazało się że model lata i ląduje b. dobrze - opcja wąskich opon jest do rozważenia.
  13. Kesony w tym miejscu - no nawet o tym nie myśl :-)
  14. Obojętne jaki napęd zastosujesz zawsze przy tak dużym modelu na wrędze silnikowej wisi spory ciężar (silnik od kosiarki proponowany w modelu waży tyle samo co mój zespół napędowy). Ten model w przeciwieństwie do innych modeli ARF ma bardzo solidnie wykonany przód i przednią część kadłuba. Wręga silnikowa od wewnątrz po obwodzie jest wzmocniona trójkątnymi klockami sklejonymi z kadłubem a z góry dodałem jeszcze trzy trójkąty wzmacniające, bo tam zamocowana jest część śrub od silnika. Robiłem to wszystko na etapie składania kadłuba. Domek trzyma się na 8 wkrętów fi 4mm przy czym 2 gniazda górne i 2 dolne mają wklejone dodatkowe podkładki zapewniające mocne trzymanie gwintu. Do oblotu domek nie będzie wklejony, i nie będzie wklejony też jeżeli nie zauważę "popuszczania" śrub. To jest napęd elektryczny bez drgań, więc przeciążenia będą narastały łagodnie a z tym konstrukcja sobie poradzi. Znasz mnie, że zawsze staram się wzmacniać w wykonywanym modelu to co uważam za stosowne - tu akurat jestem spokojny o tę konstrukcję. Jako ciekawostka zdjęcie u góry - Wilga 2 m rozpiętości zestaw ARF silnik spalinowy dwusuwowy benzynowy (brrr jakie drgania) . Ścianka z silnikiem wypadła podczas lądowania, ale jaka to konstrukcja mocowanie ścianki prawie żadne "klejone na sucho" a mimo to model wykonał parę lotów i dopiero się rozłożył. Podwozie nie jest amortyzowane, ale ma za to koła balony, które w założeniu mają zapewnić odpowiednią amortyzację. Ćwiczyliśmy już ten temat Pawle. ************************************************************************************************************************************************************************************************************** Zabrałem się dzisiaj za rozpórki skrzydeł. W zestawie dołączone są rozpórki wycięte ze sklejki, ale ja postanowiłem zrobić rozpórki z płaskowników aluminiowych Płaskowniki pokryję sklejką lipową albo balsą i nadam im kształt bardziej aerodynamiczny rozpórki w modelu szczegół mocowania
  15. Łoże pod pakiety zostało wklejone na stałe. Domek silnika jest zdejmowalny. U góry mała skrzynka balastowa. Duże pakiety mogę przesuwać po łożu w wzdłuż 3 cm mniejsze 4 cm. Kable od pakietów odbiornika będą prowadzone pod łożem. Po założeniu silnika 4 pręty zostaną dodatkowo usztywnione na końcach krzyżakiem silnika.
  16. I jeszcze jedno zdjęcie pokazujące upakowanie pakietów w masce modelu - miejsca nie za dużo.
  17. Chcę spróbować system generowania dźwięku silnika - miejsce jest, zapas nośności też ale najpierw niech model poleci
  18. Dzisiaj parę zdjęć zespołu napędowego: wzmocnienia wewnątrz domku silnika wzmocnienie wewnętrzne podstawy konstrukcja zespołu pod pakiety radia i pakiety zasilające widok od spodu konstrukcja z domkiem silnika i z małą skrzynką balastową - mam dwa rodzaje pakietów o różnych ciężarach, będę musiał chcieć używając mniejszych-lżejszych pakietów (a mam ich więcej) dokładać balast wyrównawczy zespół z pakietami 5500 mAh zespół z pakietami 4500 mAh Widok od dołu i zamontowany w kadłubie Powyższe zdjęcia dedykuję również "Hubertowi_Tacie" Czy udało mi się rozwiać trochę Twoje wątpliwiści Leszku ?
  19. Ścianki domku mają wpusty i gniazda więc na siłę pironową są mocno osadzone. Domek wykonany jest z porządnej sklejki lotniczej z laminatem od strony czołowej i sklejony dobrze penetrującą żywicą, podstawa domku jest wzmocniona dodatkowym wkładem sklejkowym od wewnątz. Domek będzie docelowo przyklejony do wręgi. Ciężkie lądowanie wytrzyma, kraksy na "mordę" nie. Tak jak narysowałeś jest bardzo sensownie ale już wybrałem rozwiązanie i raczej przy nim pozostane. PZl P.24 ma podobne rozwiązanie ale bez zawieszki, konstrukcja łoża pakietów jest tylko na wsporniku. Jutro będę zdejmował domek to pokażę go od wewnątrz.
  20. Ładny modelik , to na wiosnę latasz ! Pioterek - ten od nieprawdziwego :-)
  21. Ja używam do modeli silnikowych bowdenów z prętów 2mm w koszulce teflonowej. Pręt jest dość sztywny więc podpieram go punktowo w kilku miejscach 4-5. Natomiast ostatnie podparcie jest w pewnym oddaleniu od ogona żeby zapewnić łatwość wędrowania końcówki po łuku. Ale szybowce pewnie wymagają wysokiej precyzjii ?
  22. A co sądzicie o bowdenach z prętem węglowym w środku ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.