Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Pioterek

  1. Model otrzymał ostateczny kształt jak niżej. Dostępne będą dwa rodzaje zdejmowanych kokpitów. Oba kokpity są między sobą wymienne, więc może być to kokpit Dusty lub bardziej sportowy. Będzie można sobie odpowiednią wersję kokpitu zamówić. Ja będę miał do dyspozycji oba, więc na zdjęciach będzie można sobie je między sobą porównać. Ponieważ stateczniki modelu zaprojektowane są jako bez profilowe (płytowe z belek balsowych) mogą zostać wykonane również jako bardziej opływowe (jak w pierwszym projekcie) lub takie jak miał Dusty bardziej "ciosane" o prostszych kształtach. Myślę, że ten projekt powinien już zadowolić większość fanów Dusty.
  2. A tytuł tematu jest "Popylacz" a nie Dusty. Dobrze nazwałeś "nikt się nie czepiał" - własnie nie wiem dlaczego tu jest inaczej. I powiem Ci szczerze, że mam już dość tych słownych przepychanek - a ogólnie mówiąc klimatu jaki towarzyszy budowie moich modeli (a jest to już moja 5 z realizacja z KIT na forum) . Dlatego zastanawiam się poważnie nad zmianą formuły projektu "Popylacz". Zamierzam pokazać tylko gotowy model z filmami z lotów, pomijając etap jego budowy. Myślę, że oszczędzę sobie i Kolegom niepotrzebnych dyskusji. Robi to tak paru mądrych ludzi na tym na forum i mają święty spokój. Pozdrawiam Piotr
  3. Pioterek

    Modele Pioterka

    Powstaje nowy model "Popylacz" jeden model w wielu wariantach więcej o tym modelu pod adresem: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51608-popylacz-z-modelesuchockipl/
  4. A jakie błędy kolego Piotrze widzisz w tym nie zrobionym jeszcze modelu ? Szkoda że część kolegów nie czyta uważnie - ten model ma być wielofunkcyjny więc jego wygląd jest wypadkową z planowanych zastosowań. Ja rozumiem że sylwetka może się nie wszystkim podobać bo za mało jest w niej z Dusty - no to piszemy nie podoba mi się i już. Ale pisać że model ma błędy tego nie rozumiem.
  5. Według mnie to licencja dotyczy gotowego powielanego wyrobu sprzedawanego komercyjnie lub korzystania z autorskich planów w celach komercyjnych. Szanowni Koledzy krytykanci: temat 100% Dustego jest wolny więc myszy w dłoń, można rysować i robić. A jak nie, to dajcie spokojnie temu co będzie robione w ramach projektu "Popylacz" zaistnieć a potem oceniać. Jak można poddawać ocenie książkę jeszcze nie napisaną Co do szybkości powstania planów "Popylacza" Sławku, to sprawa jest bardzo prosta. Pan Jarek doskonale zna i ma doświadczenie w rysowaniu w CAD bo zajmuje się tym zawodowo. A co potrafi zaprojektować warto obejrzeć na jego stronie internetowej w dziale miniatury budowli świata.
  6. No jest spory i tak podoba się żonie, że nawet zaprosiła model do salonu (bez skrzydeł oczywiście). Wiesz stres ja mam tuż przed lotem, ale jak jestem w powietrzu to się uspokajam. Jestem jak najbardziej za wspólnym spotkaniem. Jest jeszcze jeden seciak w lublinie prawie gotowy do lotu i jeszcze jeden malutki się buduje. Tak że możemy zrobić seciakowe spodkanie i sesję fotograficzno-filmową. Ale karabin fo fajny mam nie ? :-)
  7. Drogi Stanisławie - na moim modelu wszystkie szachownice są identyczne bo są wykonane z tego samego wzoru. Ponieważ mam białe pokrycie użyłem szachownicy z oblamówką. tabela wzorów ale były przypadki oznakowania niezgodnego z wytycznymi lub oznakowania przejściowego a tu oznakowano prawidłowo a tu oznakowanie naszych samolotów współczesnych
  8. Obiecałem na samym początku tematu że filmy będą "no chyba żebym rozbił się bym" - przechodzę powoli na język kumpli Dusty. Ale musisz się trochę uzbroić w cierpliwość bo jak wspomniałem będę miał małą przerwę zdrowotną.
  9. Tak model będzie w wersji Dusty, jak wspomniałem dla wnuków i młodszego pokolenia odwiedzającego lotnisko. Czasami też może zdarzy się wyprawa do szkoły w ramach propagowania modelarstwa.
  10. Model przychodzi do mnie w postaci wycinanki więc główne proporcje modelu zastaną zachowane. Być może podczas składania (a wycinanka daje duże możliwości) nasuną mi się jakieś pomysły na modyfikację (tak jak to było w SE 5a) i model troszkę zmieni swój wygląd. To jest prototyp, wykonywany dla zebrania doświadczeń. No cóż Panowie wszystkich nie zadowolę. Osoby preferujące "Popylacza" w roli holownika szybowców mogą zarzucić, że model jest za bardzo zabawkowy i niepoważny do holowania ich wspaniałych szybowców, ci co będą chcieli mieć akrobata będą wymagali żeby model dobrze i pewnie latał. W przypadku modelu uniwersalnego (a taki jest zamysł tego projektu) wszystkim się nie dogodzi. Do tej pory mimo wielu słów krytyki na początku i w trakcie budowy modele ze stajni J.Suchockiego po końcowym wykonaniu na ogół się podobały - to może i tym razem się uda .
  11. Trudno, będę się wstydził tego niepasującego śmigła i latał wieczorami, nisko żeby nikt nie widział
  12. A to sztukmistrze, przemalowali po cichu Wybacz Robertus, ale z EPP to możesz sobie bez problemu wystrugać dowolny kształt lub powłokę. W modelu konstrukcyjnym każda krzywizna (powłoka) dodaje roboty, materiału, komplikuje i podraża konstrukcję - więc trzeba znajdować często kompromis.
  13. Widzę, że dyskusja się rozwinęła. Dzisiaj otrzymałem od Kolegi Marka ostatni brakujący element do mojego SE, stożek redukcyjny do piasty śmigła. Ponieważ nie było pod ręką "aleminium" otrzymałem pierścień złoty, czyli z mosiądzu. Wygląda na zdjęciu efektowne i bardzo mi się podoba. Może komuś wyda się zbyt papuzi - nie obrażę się W zasadzie budowa mojego modelu dobiegła końca. Czekam na wielki dzień oblotu. A na razie napawam się widokiem gotowego modelu do woli. Postaram się jeszcze dokonać wysiłku myślowego i krótko podsumować etap budowy. Wszystkim Kolegom biorącym aktywny udział w tym etapie serdecznie dziękuję za aktywność.
  14. A wojskowej wersji malowania nie widziałem a gdzie ona występowała ? Na tym wzorowany jest "Popylacz" Masz, rację już poprawiłem - dzięki
  15. Dusty - jego proporcje są wymysłem animatorów filmu. Samolot miał być wizualnie sympatyczny i nie koniecznie poprawny aerodynamicznie (np, mała stabilność podłużna). Z kolei nie można odmówić rysownikom dokładności odwzorowania niektórych lotniczych szczegółów. Oczywiście była jakaś podstawa bazowa samolotu a był nim samolot rolniczy . Dusty występował w filmach w trzech ozdobach i ubarwieniach. Jako dzieło twórcze jest z pewnością zastrzeżone jako wzór, dlatego wiele zabawek naśladujących Dustego mocno odbiega od oryginału, a te co maja licencje są dużo droższe. Jak napisałem 2 m "Popylacz" jest to model wielofunkcyjny a Dusty jest jedną z możliwych odsłon modelu. Możesz spróbować zbudować mały model styropianowy według oryginalnych planów i sprawdzić jak to lata.
  16. Bieżące zaawansowanie modelu: Model zrobiony we wszystkich odmianach i pięknie lata Ostatnio zostały wykonane i oblatane dodatkowe skrzydła Akro. a tu lot na nich: ************************************************************************************************************************************************************************A tak wygląda Popylacz: Truck Sport Dusty film z oblotu modelu: ************************************************************************************************************************************************************************ dodano 19.02.2015 Wstęp Mimo że budowa modelu w pełni się jeszcze nie rozpoczęła, sam pomysł spotkał się z żywą reakcją forum. W zamiarze pierwotnym było zrobić model podobny do Dusty, ale również taki, który mógłby służyć innym celom niż tylko wizualna zabawa modelem, co oczywiście prowadziło do kompromisów (nie za dużych zresztą). Jednak żywe zainteresowanie tematem, często uwagi krytyczne wytykające tu i tam niezgodność modelu z oryginałem, skłoniło nas do przemyślenia jeszcze raz projektu tego modelu. Ponieważ model ma zaprojektowaną zdejmowaną kabinę, sięgającą aż do wręgi silnikowej, możliwe było zrobienie paru wersji kabin (na jednym kadłubie) zmieniającej zasadniczo sylwetkę modelu od wersji Dusty poprzez Truck, Sport i Akro. Dla ostatniej wersji Akro pojawiły się dodatkowo wymienne skrzydła akrobacyjne (trapezowe). Powstał w ten sposób model modułowy, który można będzie wizualnie zmieniać w zależności potrzeby i nastroju. Myślę że jest to ciekawe i nowatorskie rozwiązanie z którym nie spotkałem się do tej pory. Skrzydła modelu wyposażone są w klapy, których wykonanie zależy od wyboru wykonującego model. Otrzymałem dzisiaj komplet 3 kabin i zmodernizowane boki, więc powoli mogę rozpocząć budowę „Popylacza” w tej zmienionej i atrakcyjnej formie - modelu w wielu możliwych odmianach. Możliwe wersje modelu Będę się starał zrobić wszystkie wersje modelu (z jednym typem skrzydeł) tak, aby móc go pokazać na czerwcowym spotkaniu modelarskim w Lublinie. A teraz zapraszam na relację z budowy modelu. Pioterek *************************************************************************************************************************************************************************************************************** Jakiś czas temu zastrzegałem się na forum, że SE 5a będzie moim ostatnim modelem. Mam modeli już za dużo i nie ma czasu nimi wszystkimi w sezonie latać. I w takim postanowieniu trwałem sobie bezpiecznie nie wiedząc o tym, że zmienia się otoczenie wokół mojej osoby. Otóż w rodzinie pojawiło się nowe pokolenie, które często gości w naszym domu. Myślę o bardziej wnuczce bo wnuk daleko w Kanadzie, ale zainteresowania mają wspólne. Wnuczka przybywa do nas najczęściej w weekendy oczywiście z pełnym wyposażeniem do zabawy. Dlatego któregoś dnia w domu pojawiły się filmy Samoloty 1 i Samoloty 2. Chcąc niechęcąc oglądnąłem je wspólnie raz jak mi się wydawało, ale szybko okazało się że oglądanie ich stało się ulubionym spędzaniem wspólnego czasu a i sposobem na zachętę do jedzenia posiłków, które nie chciały bez pomocy multimediów przenosić się do buzi Wnuczki. Bohater obu filmów sympatyczny samolocik Dusty stał się też ulubioną zabawką w dzień i do poduszki. Zauważyłem również, że w sklepach i w Internecie znaleźć można dziesiątki samolocików zabawek przypominających mniej lub więcej głównego bohatera filmów. Zdałem sobie wtedy sprawę, że rośnie nam nowe pokolenie wychowywane na Dusty. Na naszym forum pojawiło się kilka prób realizacji tego modelu, jedne tylko w barwach inne mniej lub bardziej podobne do Dusty. Swoimi przemyśleniami podzieliłem się z Panem Jarkiem Suchockim i jakież było moje zaskoczenie, gdy kilka dni później otrzymałem prawie gotowe rysunki samolotu z prośbą o ocenę. I tak powstał samolot jak w tytule. Nie pozostało mi więc nic innego, jak wykonać i oblatać pierwszy egzemplarz EP tego modelu. Jest to oczywiście model wycinanka o rozpiętości 216 cm i długości 160 cm. Model występuje w dwu wariantach elektrycznym i spalinowym. Wersje różnią się kształtem maski i wykonaniem materiałowym (wersja EP jest wykonana tam gdzie można z lżejszej sklejki). Z założenia model ma spełniać następujące funkcje: Przypomina kształtem model Dusty i można go wykonać kolorystycznie jako Dusty dla tych którzy chcą sprawić przyjemność młodszemu pokoleniu a przy okazji i sobie Może być holownikiem szybowców – w tym celu posiada wzmocnienia w miejscach do podczepienia holu Może być modelem do ćwiczenia akrobacji lotniczej i latania rekreacyjnego Z racji dużej przestrzeni ładunkowej pod środkiem ciężkości może dokonywać również zrzutów ładunków Model posiada kilka udogodnień takich jak: możliwość przesuwania podwozia w przód (trawa) lub mocowania standardowego (beton), posiada zdejmowana kabinę aż do wręgi silnikowej co daje wyśmienity dostęp do wnętrza modelu, posiada demontowane stery wysokości co ułatwia transport i przechowywanie modelu w zimie. Model jest również wyposażony w klapy. Model wygląda tak - wersja EP: wersja spalinowa Ja zamierzam wykonać mój model w wersji Dusty. Wycinanka w drodze. a to mali "sprawcy" tego modelu Mały samolocik to markowy produkt Matell, ten większy to bardziej swobodna Chińska interpretacja - ale oba cieszą tak samo.
  17. Zastanawiałem się nad wielkością liter i zamawiałem je nawet specjalnie. Nie wiem czy zauważyłeś że samoloty tamtej epoki miały przesadnie duże oznaczenia np. Szachownica polskiego SE 5a zachodziła aż na lotki żeby piechurzy dobrze widzieli czyj samolot leci. Zobaczę te napisy w powietrzu i to dopiero będzie właściwa ocena. Napisy są też i po to żebym dobrze widział położenie modelu w przestrzeni - pod spodem jest czysto nie licząc szachownic - oczki już nie te co kiedyś
  18. Irku , przytaczasz doświadczenia z silnikami spalinowymi które faktycznie mają optimum momentu obrotowego i powinny pracować w określonym zakresie obrotów (w samochodach dlatego stosujemy skrzynie biegów). Silniki trójfazowe mają bardziej płaską charakterystykę więc zakres obrotów użytecznych jest większy. Na Twoim filmie widać ile razy model podpiera się skrzydłem dolnym o ziemię - pamiętasz ile żeśmy o tym dyskutowali. Dlatego zmieniłem kształt lotek i wzmocniłem dolne skrzydło.
  19. Bez napisów były by duże białe powierzchnie - jakie mogłyby być napisy to inna sprawa. Lublin bo model lubelski, Se 5a bardziej dla oglądających nie znających historii lotnictwa ani samolotu. Czasami jeździmy z modelami do szkół i to bardziej pod tym kątem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.