marek_c4

Moim zdaniem, pomysł z doklejaniem wręg jest spoko. Ja najpierw dokleiłbym materiał (tyle ile potrzeba) do ostatniej wręgi, a potem, po położeniu listewki na tej dosztukowanej wrędze i na tej od której chcesz zacząć sztukowanie, będziesz miał wytyczone o ile każda z kolejnych wręg będzie musiał być powiększona. Pomysł ze styrodurem ...... może i OK, ale ja jestem chyba bardziej zwolennikiem strugania w drewnie .

A nie lepiej połączyć stery ze sobą za pomocą cięgna, i napędzać to jednym serwem ?

Coś gdzieś mi dzwoni, że żeby drewno nie ciemniało od lakieru, to na pierwszą warstwę stosowało się Capon. Bardzo szybko schnie, i nie wsiąka w drewno. Może warto spróbować.

Fajny model - na pewno będę śledził postępy. Ja na razie utknąłem z budową mojego modelu - brak weny

Wow - jestem pod wrażeniem.

Witam po przerwie. Powolutku coś tam sobie dłubię przy modelu. Udało mi się okleić mahoniem burty (jeszcze trzeba trochę poszlifować), i nagwintować końcówkę wału napędowego (pod śrubę). W międzyczasie, podłączyłem na stole (na próbę) odbiornik, regulator, silnik, oraz serwo steru. Regulator bez problemu udało się zaprogramować tak, żeby pracował jako dwukierunkowy. Wszystko działa tak jak tego oczekiwałem.

Zdrowych, wesołych Ąwiąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego nowego roku.

Spróbuję pokryć kadłub listewkami o szerokości 10mm. Wydaje mi się że powinno lepiej oddawać poszycie pełno wymiarowej łodzi (imitacja desek) Pierwsza deseczka została pocięta ... czas pomysleć o klejeniu

Dzisiaj zamontowałem silnik Całość obraca się bardzo ładnie / gładko - jestem zadowolony Po oklejeniu kadłuba machoniem, pozostanie wkleić wał i napęd będzie zrobiony. I tutaj zastanawiam się czy oklejać kadłub całą deseczką 10cm x 100cm, czy pociąć te deseczki na listewki szerokości powiedzmy 10mm, i takimi "deskami" oklejać kadłub. Opcja z pociętymi deseczkami = więcej pracy, ale chyba efekt końcowy powinien być lepszy (widoczne poszczególne deski poszycia) Odpowiadając na pytania Krzyśka: - wał jest oparty na panewkach - łoże jest wklejone na żywicę epoxydową

Witam po przerwie. Ostatnio nie za bardzo miałem czas na dłubanie, ale coś tam udało mi się temat do przodu popchnąć.

Na razie nie. Mam trochę różnych zawirowań ................... niebawem wrócę do tematu. Za niedługo planuję zamówić drewno (machoń + abachi) do oklejenia kadłuba, a przy okazji zamówię sklejkę do wykonania podstawy pod łoże silnika. Jak tylko popchnę temat do przodu, to na pewno wrzucę jakieś fotki.

Wydaje mi się że pokład z abachi, to bardzo dobry pomysł. Co fajne - w tym samym sklepie, są również dostępne deseczki z mahoniu, https://modelemax.pl/pl/deski-machoniowe/29553-mahon-deska-151001000-mm-aero-naut tak że pewnie uda się temat załatwić kompleksowo Bardzo Ci dziękuję za podpowiedź.

Założenia kolorystyczne są takie - burty z mahoniu, a pokład z czegoś jaśniejszego. Sorry,ale nie uściśliłem - będę się rozglądał za obłogiem, a nie za fornirem. Teraz mam poszycie 1mm jak na tą sklejkę, nakleję 1,5mm obłóg i go przeszlifuję, to da mi to około 2mm grubości poszycia. W moim odczuciu ... powinno być całkiem OK. A tymczasem ... Udało się wykonać plan na dzisiaj - zrobiłem pokrywę, oraz wsporniki na których leży. Pokrywa wyszła równo z resztą pokładu, przy zachowaniu krzywizn kadłuba. Pokrywa na razie jest tylko wkładana w otwór w kadłubie, ale docelowo ma być na zawiasach. Tradycyjnie - fotorelacja z dzisiaj.

Dzisiaj mam w planach, dopracowanie pokrywy silnika. Wyklejam ścianki otworu sklejką, potem czeka mnie dopasowanie pokrywy do otworu, oraz wklejenie wsporników (żeby pokrywa miała na czym leżeć) Trzeba zdobyć zawiasy ..... możliwe że przyjdzie mi je samodzielnie zrobić ... Taki jest plan ... czy się uda ... się zobaczy Powoli czas się rozejrzeć za jakimś fajnym drewnem do oklejenia kadłuba ... Macie może jakieś sprawdzone linki ?

Na razie nie podłączałem tych wylotów (brak wężyków silikonowych), ale jak je w końcu kupię, to zrobię jakiś krótki filmik z próbą wodną Tak - takie obniżenie ciśnienia (przejście z małej średnicy na większą), powinno być OK. Woda ma wypływać z wylotu, a nie sikać jak z armatki wodnej (taki mam plan). Pompa ma dość duży zakres napięcia zasilającego, a więc w razie potrzeby będę mógł dostosować ilość wypływającej wody podnosząc / obniżając napięcie zasilające (będzie mała regulowana przetwornica).

Kolejny mały postęp w pracach nad modelem. Żeby nieco "odpocząć" od napędu, zabrałem się za wyloty wody, oraz pokrywę silnika. Wyloty wody, wykonałem z odcinka rurki mosiężnej, o średnicy 10mm. Od strony wewnętrznej modelu, rurka została zredukowana do 4mm (tak jak króćce reszty podzespołów). Jeśli chodzi o pokrywę - użebrowanie wykonałem z 3 warstw sklejki 1,2mm sklejonych razem. Na tak przygotowaną ramkę, nakleiłem poszycie ze sklejkowych deseczek (podobnie jest wykonana reszta pokładu). Pozwoliło to na uzyskanie krzywizn takich samych, jakie w tym miejscu są na pokładzie (mam nadzieję że nie namotałem za bardzo ) Od wewnętrznej strony, nakleiłem drugą warstwę sklejkowych deseczek, jednak obróconych względem warstwy wierzchniej o 90 stopni. Mam nadzieję uzyskać w ten sposób sporą sztywność pokrywy. Załączam kilka fotek

Przyjdzie czas, wszystko się sprawdzi w praktyce. W moim odczuciu, wszystko powinno być OK. A tymczasem - zrobiłem i wkleiłem ramkę pod serwo steru, oraz zakryłem resztę pokładu.

Mówisz i masz

W dniu dzisiejszym, dotarła przesyłka z łożem silnika, oraz sprzęgłem.

To się troszkę pochwalę Dzisiaj kurier przyniósł przesyłkę ... ucieszyłem się że tak prędko paczka dotarła (około 14 dni) Trochę mi szczęka opadła, jak po włączeniu nadajnika, okazało się że język ustawiony jest na chiński, ale po kilkunastu minutach, i pomocy YT, udało mi się przeklikać język na angielski.

Pewnie masz rację Dzięki za dobre słowo

Wydaje mi się że trochę za bardzo na zimne dmuchamy Niedawno oglądałem filmik na którym gość pływał 1,6m Aquaramą. Napęd stanowiły dwa 500W silniki, a model pływał naprawdę żwawo. Mój model ma silnik 2,8kW, i długość 1m ... myślę że będę wykorzystywał około 1/3 - 1,2 mocy, a więc i prąd nie popłynie wielki. Model ma pływać realistycznie, a nie fruwać Przewiduję chłodzenie regulatora, oraz silnika - wydaje mi się że będzie OK. Jak chłodzenia będzie za mało, to regulator ma zabezpieczenie termiczne które go rozłączy (jak ostygnie to się ponownie włączy) Mam zamówiony nadajnik z telemetrią która umożliwia pomiar i wyświetlenie na ekranie nadajnika napięcia pakietu modelu, temperatury danego elementu, oraz prędkości (po podłączeniu modułu gps). Będzie dobrze Chyba czas pomyśleć nad umiejscowieniem, i zamocowaniem serwa steru (zanim zakleję resztę pokładu) A tymczasem - obiecana wcześniej fotka sklejonej i oszlifowanej rufy:

Model będzie wyposażony w dźwiękowy symulator silnika spalinowego, i w moim odczuciu będzie jak najbardziej na miejscu żeby po "odpaleniu silnika" z tylnych wylotów wypływała woda (oczywiście przy zatrzymanym modelu). Mam pewne swoje założenia co do tego modelu, i raczej ich nie zmienię Doskonale zdaję sobie sprawę z tego że rurka za śrubą załatwiłaby sprawę (nieraz stosowałem takie rozwiązanie), że wylot wody skierowany do góry ułatwia obserwację ..... ale łódka przede wszystkim ma być ładna, i w miarę możliwości zachowywać się jak normalna (duża) łódka. Nie będzie też służyć do "bicia rekordów prędkości" ... Tym niemniej, dziękuję za wszelkie uwagi / porady, oraz zainteresowanie tematem. Sebasian - napisałeś: "A pompka elektryczna może tylko zakłócać pracę fizyki " Nie bardzo rozumiem o co Ci w tej wypowiedzi chodziło ... Prace przy zabudowie rufy trwają, może jeszcze dzisiaj pochwalę się kolejną fotką Wracam do pracy.

Nie wiem czy temat napędu serwa jeszcze aktualny, ale może warto rozważyć zastosowanie bowdenów ?

Obieg wody, będzie wymuszony przez pompę.