



-
Postów
182 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez .bercik.
-
Wreszcie zrobiłem linki , oczka zrobione z igły lekarskiej (jak zalecił Paweł) . Teraz tylko muszę nabrać odwagi , trafić na odpowiednią pogodę i wzrost adrenaliny mam gwarantowany
-
Co do wagi skoczka to nie mam pojęcia ile musi ważyć , chyba poproszę Andrzeja ażeby zważył swojego BAZIEGO . Dzisiaj bawiłem się aparaturą i ustawiłem miksery do sterowania łapkami , sterowanie ustawiłem na jednym drążku (podpatrzone na YOUTUBE) , myślę że tak będzie wygodnie dla mnie .(film z miksu w załączniku) cdn pozdrawiam roman BAZYLI_mixer.mpg
-
Na zdjęciu maszyna która holuje prawie wszystkie szybowce w mojej okolicy i to właśnie dla niej szykuję skrzynkę startową do spadochroniarzy . Jest to przerobiony fabryczny trenerek o rozpiętości 2,5metra z silnikiem benzynowym 85 ccm .
-
Dokonałem ważenia "zawodnika" i wyszło ok 600g . Myślałem że będzie mniej ale nie będę rozpaczał z tego powodu . Zostały do zrobienia linki ale muszę zdobyć odpowiednią rureczkę do zrobienia oczek na końcach linek . cdn. pozdrawiam roman
-
Budowa skrzynki startowej -ciąg dalszy . Zdecydowałem się umieścić serwo przy skrzynce - myślę że tak będzie wygodniej .
-
-
Faktycznie Pawle to rozwiązanie nie jest zbyt szczęśliwe , pomyśle o jakiejś opasce . Co do wyważenia to niestety model jest za lekki "na dziób" , wykroiłem w ogonie co się dało ale niestety czeka mnie doważanie . Druga sprawa to niezbyt sztywny ogon, kratownica była by dużo lepsza . Dzisiaj się zorientowałem że zapomniałem wkleić ciężarek do prawego skrzydła (ale gafa ) . Tyle na razie jutro zabieram się za przygotowanie linek . ps Znajomi przypomnieli mi ażebym potrenował sobie najważniejsze okrzyki podczas puszczania modelu na uwięzi : "uwagaaaaaa linki !!!!!! linki !!!!"
-
-
Otwarcie sezonu 2015 - "Dzieci bawią się latawcem " ps Plik filmiku trochę duży ale warto zobaczyć DSCN2239.mpg
-
Cześć Janek . Te blachy giąłeś w imadle czy na giętarce ? ps Zdrowia życzę i udanego oblotu
-
-
Odnośnie dźwigni , to są one lutowane na lut twardy i jest mało prawdo podobne ażeby spojenie puściło (aczkolwiek prosi się dołożyć dodatkowy równoległy kołeczek do dźwigni) Co do oklejenia to klamka zapadła na korzyść folii , znalazłem resztki ORACOVER'u tak więc szkoda ażeby się ta folia marnowała . W przypływie czasu wyciągam żelazko i ruszam z oklejaniem . cdn pozdrawiam wszystkich kibicujących roman
-
Franku - czy faktycznie myślałeś że będę robił kalkomanie ? http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/1/2/
-
Ładny modelik , tylko wykończyć i "w niebo ". Wczoraj znalazłem resztki folii tak więc zdecydowałem się na oklejenie modelu współczesnymi materiałami . Co do kadłuba to faktycznie poszedłem na łatwiznę chociaż przez chwilę myślałem nad kratownicą . Skrzydło jak widać też mam uproszczone (to przejaw mojego lenistwa) . Niestety naklejek nie zrobię bo Guma Arabska jest poza moim zasięgiem co widać na załączonej fotce .
-
No mam dylemat , czy wykończyć tradycyjnie (czyli japonka itd), czy walnąć folię i po kłopocie . Jeżeli wybiorę pierwszy sposób czeka mnie sesja wąchania (nie) przyjemnych zapachów , najgorszym będzie zdobycie lakieru CHEMOSILO_zastępczego . Prawdo podobnie zostanie mi tryśnięcie wszystkiego bezbarwnym lakierem samochodowym . Wybierając opcję drugą model będzie wyglądał mało naturalnie ale ominę te wszystkie "przyjemności" związane z lakierowaniem . Szczerze powiem iż jestem w rozterce , model prawie gotowy i nie wiem jaki sposób wybrać . ps Stanisławie -podaj mi link do sklepu z CHEMOLAKIEM i Gumą Arabską :D
-
Takiego COX'ika Medallion'a można kupić na ebay.com za kilka dolców , czasami trafiają się nówki w pudełkach -niestety dużo droższe. Po zakupie oczywiście można go schować do szuflady :D
-
Dzisiaj ciąg dalszy budowy . Dzięki za odzew osób które tak jak ja latały na RYTMACH, SOKOŁACH i ciężko wzdychały na widok tych silników zza "żelaznej kurtyny" . pozdrawiam roman . cdn.
-
-
Od pewnego czasu stałem się posiadaczem wspaniałego silniczka COX 2,5ccm (35 lat temu posiadanie czegoś takiego było w sferze marzeń ) . Oprócz silnika zostałem obdarowany zestawem AKROBATA i ten „zbieg okoliczności” spowodował iż zabrałem się do roboty . Efekty kilku godzin pracy widać na zdjęciach . Ciekaw jestem czy dam radę pilotować tą maszynę , ostatni raz latałem na uwięzi w roku 1987 . cdn.
-
Jeszcze nie wiem czy uszyć zimowy kombinezon czy coś na lato np. spodenki kąpielowe
-
Pierwszy skoczek czeka na spadochron a kumpel szykuje mi drugiego . Wszystko zostało wycięte na CNC domowej roboty - pełny szacun dla Wojtka ;-)
-
Nikt mi nie pomógł i musiałem do problemu podejść osobiście . Tak więc jeśli ktoś będzie miał taki sam problem jak ja może do serw TURNIGY kupić dźwignie FUTABY , pasują idealnie .
-
Co do twojego projektu to jestem pod ogromnym wrażeniem , przede wszystkim na pewno masz powody do satysfakcji dlatego iż jest to wyłącznie twój projekt ( z akcentem rodzinnym !!!), nie tak jak u mnie , ja tylko skopiowałem wcześniejsze opracowanie (inżynieria wtórna ). Odnośnie spotkania w Płońsku to na razie nie zapisuję się na konkurs z powodu braku spadochronu ( a skakać bez nie mam zamiaru :D ).
-
Kumpel za taką drukowaną główkę zapłacił około sześć dych .