Skocz do zawartości

safari28

Modelarz
  • Postów

    719
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez safari28

  1. Witam forumowiczów wreszcie skończyłem pracę nad falkonetami, wierzcie mi nie było to takie proste. Z braku budulca musiałem sam łańcuszki robić no ale mniejsza z tym. na razie mam tyle do uzbrojenia ale jeszcze to nie wszystko Jak dobrze pójdzie do końca tygodnia wszystko przykleje do pokładów i zajmę się wreszcie masztami i gniazdem Kurcze no jakbyście widzieli czym ja robię pomijając dremla nawet nie mam uczciwej pesety. W miarę możliwości zorganizuję sobie chociaż parę normalnych narzędzi, wtedy powinno wychodzić o wiele lepiej. pozdrawiam
  2. Panowie uwaga strzelam!!! Hmm guzik wystrzelę, landryna niezaładowana :cry: Upierdliwa robota a zwłaszcza ten łańcuszek.
  3. Panowie witam na dzisiaj tyle, brakuje falkonet i latarynki i jadę z takielunkiem. Co do tła jeśli wam tak lepiej no to coś uszukam tylko powiedzcie mi jaki chcecie ten kolorek pozdrawiam
  4. He he he no trzeba to po prostu kochać, podobno urodziłem się z młotkiem w ręku :wink: Panowie przepraszam że się tak wyrażę ale DREMEL to jest KU...... DREMEL!! Maszynka spełniła najśmielsze moje oczekiwania ta moc, wolne obroty i osprzęt mam nadzieję że posłuży mi lata, będę obchodził się z nim jak z jajkiem. Właśnie zwerbowałem kucharza i majtka do załogi ! Mam nadzieję że nic im nie zabraknie
  5. Witam ja dremelka już kupiłem z gwarancją za 360 zł. Co do rączki to mam zrobionych kilka przystawek, między innymi taką do której przykręca się go do stołu w różnych pozycjach i ręce wolne. Kółeczek nie trzeba doginać bo będą owinięte linką tak jest w planach pozdrawiam.
  6. Panowie zdecydowałem się na dremla 4000 mam okazję tanio kupić, osobiście proxon bardziej mi się podoba niestety wałek giętki trzeba kupić osobno a ja bardzo często go używam. Co do modelu to właśnie skończyłem dłubać przy kotwicach, tradycyjnie odlew cynowy w formie 2 częściowej.
  7. Panie Young dziękuję za uznanie, jak na pierwszy model jestem zadowolony. Co do planów to znalazł pan dobre porównanie, właśnie te planiki są moją główną bazą. Takielunek będę z nich małpował. Bardzo podobne są też mamoli. W sumie nie mogę tego przeżałować że nie zaczynałem od nich, niestety zaczynając miałem tylko MM i brak dostępu do sieci. Oczywiście sporo posiłkuję się anatomy np. bombardy zerżnąłem z tej książki. Naprawdę nikt nie wie jak okręt wyglądał w rzeczywistośći, myślę że powinno to przejść. Panowie całkowicie się z wami zgadzam co do wirnika, jak dostanę go w granicach 30 40 zł na bazarze to kupię. Ta maszynka jest dla mnie jak prawa ręka. Dodam że żmijka rozsypała mi się po 2 tygodniach. Modelarstwem myślę się zajmować przez dłuższy czas a większość prac wykonuje za pomocą tego ustrojstwa, będę korzystał z mnóstwa przystawek własnej roboty. Tak więc zastanawiam się nad kupnem czegoś konkretnego. Mam na myśli dremel 4000. To dla mnie ogromny wydatek, będę się skręcał przez 2 miesiące bez fajki w pysku ale myślę że mi się to wszystko na przełomie czasu wróci. Chciałbym jeszcze usłyszeć opinię o tej zabawce, interesuje mnie czy na wolnych obrotach jest wystarczająco mocny. Co do modelu to zdradzę wam że pracuję teraz nad kampusikiem
  8. Oczywiście specjalnie dla pana. Prawdę mówiąc zdięcia są bardzo kiepskiej jakości. w rzeczywistości wygląda to o niebo lepiej to wina karty w moim fujifilm 9mp. Bardzo bym chciał już poszczególne elementy montowac na modelu nieztety czeka mnie żmudna praca. Mianowicie chodzi o takielunek, w MM jest on bardzo uproszczony. W tej skali modelu 1/32 planuję bardzo wiarygodnie go odtworzyć każdy węzeł czy splot . Chodzi o to by wszystkie knagi i kołkownice wkleić w odpowiednie miejsca, żeby linki były równo rozmieszczone i ze sęsem. Panowie tak przy okazji bardzo bym liczył na waszą pommoc. Właśnie spalił mi się wirnik w mini szlifierce i niestety nie wiem gdzie mogę go dokupić. Ta badziewia to POWER UP 130w, bez tego ustrojstwa niestety niewiele zdziałam. Jeśli ktoś z was posiada jakieś informacje bardzo bym prosił o kontakt.
  9. Panowie ostatnio to za wiele czasu mi nie zostaje na relaks niestety tylko upchałem wszystko do środka Przepraszam za koszmarną fotkę, w rzeczywistości to wygląda o wiele lepiej i realniej. Niestety mój złom z takiej odległości więcej nie wydoli Zacząłem kilka nowych dupersztyków ale to dopiero jak zrobię
  10. Panowie spoko cyna ściemnieje teraz cuda można kupić w renowacji zabytków można nabyć czernidło chemiczne w sprayu, które nie jest żrące i świetnie czerni każdy stop. Co do kul to w takich jednostkach raczej nie używali specjalnych pocisków do rospierdzielu takielunku itp. Te jednostki były słabo uzbrojone albo wcale miało to na celu ewentualną obronę przed piratami i obcymi statkami. Z czystym sercem mogę spokojnie zamknąć pokład, mam już wszystkie elementy. Specjalnie dla was pstrykłem fotkę bo potem tego nie ujmę. Między czasie powstają kolejne duperele pozdrawiam
  11. Panowie coraz bliżej końca budowy. Działa z całym wyposażeniem będą u mnie wyglądać tak
  12. Vespa sory za te nieracjonalne zdania no tak jest jak się na szybko pisze i w dodatku po paru browcach, Wiesz mam na kompie gdzieś pozapisywane linki do takich elementów jak je wykonać bardzo ładnie i zrozumiale napisane, poparte fotkami tylko nie mogę znaleźć. jak znajdę to ci wyślę na pw. No wiesz ta diorama ma w sobie to coś.. Jestem pod ogromnym wrażeniem nie wspomnę już o wykonaniu genialnie ująłeś w niej klimat tamtych czasów wierz mi twoja praca ma wysoki poziom. Mam nadzieję, że nie skończy się na tej makiecie. A najbardziej podoba mi się w tobie to że budujesz sam od podstaw i wiem że będziesz miał ogromną satysfakcję z tego że nie jesteś kolejnym pryskaczem ramkowego plastiku pozdrawiam Wojtek
  13. No oczywiście że tak ale balsa się do tego nie nadaje najlepiej z dąbka albo buka niestety potrzebna by była tokareczka niestety nie posiadam. Jeszcze lepszy efekt daje sklejenie walca z trapezów i wtedy toczyć, w następnych modelach będę tak robil.
  14. Pomału guźlam sobie linki maszyneria do tego sprawdza się znakomicie. Po 3, 4 dniach pracy pójdzie do szafy z rupieciami no chyba że komuś z forum cza cosik ukręcić :mrgreen:
  15. Jaksa no niestety nie mam żadnej fotki a robiłe to tak. Beczki balsa pierwsze 2 kółka potem potem walec z balsy wkoło kółek. Następnie deseczki po bokach i szlifujemy na okrągło. Na środku pasek z balsy wkoło (uwypuklenie beczki) i najgorsza czynność deseczki w koło musisz sobie ze 2 dopasować z zwężeniem ku końcach żeby po ugięciu równo zalegały do siebie wtedy robisz z tego szablonik i wycinasz resztę. Ja kleiłem do kupy ca i na końcach przytrzymujesz szpilkami i tak w koło. No i na paru ostatnich musisz trochę przyciąć żeby były równe odstępy. Deseczki robisz trochę dłuższe łatwiej sklejać a na końcu brzegi przycinasz zostawiając tak z 1mm. Bednarki na ca z puszki po piwie. Ale nie polecam ci tego sposobu bardzo pracochłonny. najlepiej wyciąć listewki w kształcie trapeza sklejasz to w kupę i szlifujesz na kształt beczki. Wiaderka robiłem tak paski z balsy na 1,5 cm w poprzeg słoi, potem to na 2 milimetrowe kawałeczki. 2 dłuższe z dziurkami i zaokrąglone. Lepisz do kupy ca, mi wyszło 5 krótkich długi 5 i długi na końcu dopasowywujesz dno balsa kułeczko obklejone z góry deseczkami i doszlifowane. wiadra mam już wszystkie ale beczułki jeszcze będę parę robił to pokażę fotki pokolei. Jaksa jak chcesz coś postarzyć i bardziej uwidocznić faktutę drewna to pomocz chwilę w oleju 3v3 najlepszy albo pokost i lakier. Można nawet silnikowym albo kuchennym. Apropo chatki to super wychodzi te kamienie kapitalnie zrobiłeś niewiem może się przyda meszek można zrobić z podsypki lekko smarujesz klejem posypujesz i wydmuchujesz resztę i zanim coś położysz zrób sobie próbki ja tak na początku spitoliłem lakierowanie.
  16. Witam odlewów ciąg dalszy coraz sprawniej mi to idzie Tym razem "strzelające garnuszki" Tutaj półprodukt A tutaj gotowe Ostatnio mnie bierze produkcja seryjna
  17. No to tak najpierw wykonałem wzornik z balsy na mini frezarce unieruchomiłem nią i tak jak tokarką skalpelikiem. Balsa się nie nadaje jest za krucha najlepszy byłby dąb ale by nie uciągnęła potem wzornik pokryłem bardzo cienka warstwą lakieru i do wyschnięcia uwaga może zakryć szczegóły. Formę wykonałem z gipsu budowlanego. do pudełeczka w połowie włożyłem wzorniki 2 patyczki żeby równo zamknąć zalewając do połowy, schnięcie. Potem smarowanie masłem lustra gipsu i kolejna warstwa. Następnie wycinasz nożykiem otworek w kształcie lejka i kanalik na doprowadzenie cyny i odpływ powietrza to bardzo ważne. Składasz w kupę i zalewasz dobrze ją nagrzać trochę przed zalaniem jak cyna czy ołów szybko zastygnie nie zdąrzy dobrze wypełnić. Ornamenciki są ze sklejki sosnowej podobnie jak i łuki wcześniej pomalowane potem przyklejasz do spodu wycinasz resztę szlifujesz i domalowywujesz w tym samym kolorze. kolumienki na zasadzieśruby ustawiesz pod odpowiednim kontem diamentowy frezik i jedziesz w koło. Tak jak robiłem odradzam musiałem w ten sposób bo wspomniałem sobie o tym jak pokłady były gotowe. Wiercisz otworki i wbijasz na ca kołeczki np. wykałaczki ucinasz i cyklinujesz podłogę. Co do żagli bryty będą robione z z kręconej linki obszywane dookoła jeszczxe nie wiem jaką techniką, w każdym bądź razie zgodnie z anatomy of ships crist.... jak do tego dojdę to ci nap ewno odpiszzę. Z tego co się oriętuję przymierzasz się do jakiejś budowy chętnie bym się z nią zapoznał jak chcesz coś więcej wiedzieć pisz śmiało na pw jeśli będę mógł z przyjemnością pomogę, przynajmniej ostrzegę cię o błędach jakie popełniłem. pozdrawiam
  18. Panowie witam pod młotek poszło uzbrojenie i moje pierwsze odlewy. Udało mi się coś takiego zmajstrować
  19. Witam z powodów braku budulca chwilowo się zawiesiłem. Miedzy czasie postanowiłem sobie poskręcać linki na razie próba
  20. witam, żeby nikt nie mówił że ostatnio nic nie robię wlepiam na szybko tą kiepskiej jakości fotkę. Panowie muszę wam z przykrością stwierdzić, że przez moje zmęczenie i pomyłkę spierdzieliłem cały statek :oops: Myślę, że nie muszę o tym pisać, uważni koledzy zaraz to wyczają. mało tego jak się potem dowiedziałem taki trenalis był stosowany ponad wiek później w czasach santy powinno być 2 kołeczki na jednej plance jeden pod 2 Panowie pocieszcie mnie trochę bo mnie 3 dzień na wymioty bierze Jedyne co mogę teraz zrobić to tak naoleić kołki, żeby ich prawie nie było widać Wtedy nie będzie się przynajmniej na pierwszy rzut oka tak rzucało w oczy.
  21. Witam prace troszeczkę ruszyły do przodu. dopieściłem kadłub usuwając wszystkie niedociągnięcia, podmalowałem i naolejowałem co miało dać efekt postarzenia. Zostało tylko pokrycie końcowe lakierem co zabezpieczy go przed kurzem. Zanim to jednak zrobię postanowiłem jeszcze trochę odlecieć, ukażą to kolejne fotki
  22. Szaleńcy górą ;D co to będzie jak dobiorę się do makiety 1/5 ale to jeszcze nie teraz. Jak pisałem o gretingach tak też zrobiłem. Wierzcie mi to nie klocki lego, złożyc go poprawnie jeszcze z balsy to naprawdę trochu pitolenia pozdrawiam No nie wiem moi drodzy przyjaciele co o tym wybryku myślicie, moim zdaniem wartało się troszkę powysilac Teraz tylko w ramy wstawic i budowac dalej
  23. Witam po przerwie znajdując trochę czasu postanowiłem zabrc się za drobnicę no i wyliczyłem skalę modelu to 1/31 Postanowiłem wypierdzielic te rypnięte bambusowe wykałaczki i zrobic prawdziwy greting
  24. Drewniany pierwszy wcześniej w podstawówce jakieś15 lat temu było parę z małego modelarza. Jak zrobię fotki to pokarzę to co z nich zostało. Apropo tego tajemniczego tworzywa to mnie bardzo zainteresowałeś. Napisz proszę coś bliżej o tym waga wytrzymałośc gdzie i za ile
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.