Skocz do zawartości

Grzesiek

Modelarz
  • Postów

    3 032
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi opublikowane przez Grzesiek

  1. Znam wiele osób (nie będę pisał nazwisk bo to mało ważne a poza tym obowiązuje RODO)którym się przytarły silniki. Novarossi 3,5cm 3sztuki tak sie przytarły że tuleje cylindrowe tłok rozerwał na dwa kawałki w płaszczyźnie okien.Dwie różne osoby,które stosowały to paliwo.Przypadek?Kilka osób z CMB zagotowane igły wału.Przypadek? Wszyscy koledzy którzy mieli te przypadłości byli niedbaluchami?No raczej nie.Znam również kilka osób którzy nadal używają to paliwo w mega ilościach,ale dolewają olej rycynowy i nie maja problemów.

  2. "Jak na bloga o zwierzakach to dobrze się czyta. Lubię zwierzęta. Ale czytałoby się lepiej, gdybyś wymyślił sobie imię i wiek oraz wstawił jakieś zdjęcie - może być zwierzaka  ;)"

     

     

    2. Każdy użytkownik forum może posługiwać się awatarem w postaci zdjęcia własnej osoby: twarzy lub sylwetki (z modelem). Każda inna forma graficzna awatara jest absolutnie niedopuszczalna.
    Administracja forum zastrzega sobie prawo ingerencji i usuwania awatarów niespełniających wymogów regulaminu.

     

     

    Piszę to tylko dlatego bo jednych się karci a innym przyzwala.Wiec może trzymajmy sie regulaminu.

    • Lubię to 1
  3. Hmmm..... dzięki za sugestie, sprawdzę to wszystko jeszcze raz. Ale zanim to zacznę rozbierać, mam jeszcze jedno podejrzenie. Odpowietrzenie skrzyni korbowej.

    Ono jest przecież połączone z kolektorem ssącym. Gdy tłok idzie w dół to w skrzyni robi się ciśnienie które uchodzi do kolektora ss. i to może powodować cofanie się mieszanki.

    no to odepnij od kolektora i sprawdz prosciej sie chyba nie da.Wydaje mi sie że to nie powinno być połączone.W ASP 120AR nie ma połączenia

  4. Ja bym mimo wszystko sprawdził rozrząd to nic nie kosztuje i szczelnosc zaworów.W aucie miałem przypadek ze mechanik jak mi zmieniał pasek rozrządu walnoł sie o 1 ząb (silnik DOHC) silnik rwał jak wsciekły ale na wolnych obrotach chodził nierowno.

  5. Tutaj masz dwie instrukcje do DLE 20:

    https://www.der-schweighofer.at/public/files/original/3485/34858.pdf

    http://manuals.hobbico.com/dle/dleg0020-manual.pdf

    Wszedzie mowa jest o zawartosci oleju 1:30, a wiec identycznie jak w DLE 30 (akurat do tego ostatniego dysponuje oryginalna instrukcja producenta). Tej wartosci bym sie trzymal.

     

    Natomiast jesli producent do wspomnianego RCGF zaleca 1:50, nie musi to byc od razu przesada. Byc moze tyle wystarczy.

     

    To troche tak, jak kiedys z motocyklami bylo. Spontanicznie przychodzi mi na mysl nastepujacy przyklad: CZ350 potrzebowala 1:30, natomiast MZ250 1:50. Obie funkcjonowaly na tych mieszankach bez zarzutu, ale pod wzgledem konstrukcyjnym roznily sie znacznie. CZ posiadala dwa, lezace blisko siebie cylindry o niezbyt wybujalym ozebrowaniu. MZ miala jeden cylinder, ktorego ozebrowanie posiadalo nadzwyczaj duza powierzchnie. O ile sobie przypominam (ale moge sie mylic, bo to juz dawno bylo), roznice materialowe nie byly juz tak znaczne. W obu maszynach ozebrowanie cylindrow wykonane bylo ze stopu aluminium, tuleje z zeliwa szarego. Siegam tak daleko w przeszlosc, bo w latach osiemdziesiatych ostatni raz mialem do czynienia z motocyklami dwusuwowymi.

    A co CZ 175 ?bo taka rownież byla i to bardziej powszechna jak 350

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.