Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Odpowiedzi opublikowane przez Shock

  1. Ok , jedziemy dalej .

    Odlałem balast do dziobu z lekkim nadmiarem  ,docelowa waga to ok 180 g więc trochę jest do zebrania/obcięcia ;) Lepiej mieć jakby miało braknąć...

     

    20170213_172732.jpg

     

     

    Dostałem także zalecane,optymalne dane ustawienia modelu i prezentują się tak

     

    - ustawienie modelu - pomiar lotki i klap mierzony na połączeniu pomiędzy nimi

     

      środek ciężkości (edit) 94 mm od natarcia skrzydła, pomiar przy kadłubie

       lotka    góra           15mm
                   dół              5mm

        
       klapa   góra           7mm
                    dół             2mm
        


     usterzenie   góra     6mm
                            dół      5mm

     butterfly          klapa     max. około 70 stopni reszta doświadczalnie

                             lotka  góra    10mm

                             motylek   dół      3mm

  2. Też w to mocno wierzę -dziękuję Wojtek.

     

    Na daną chwilę jest spory problem bo nie mogę zapłacić serw z paypala ,odrzuca na stronę sklepu że płatność niemożliwa  :huh:  .Kartą też nie ma opcji .Kasa jest na koncie,rzekomo zamówienie complete order i du...a.

    Czekam na odpowiedż ze sklepu co jest grane .

     

    Jurek nie boję się ,mogę mieć obawy że z przyzwyczajenia już nie będzie gaz i w górę, jak model zacznie "tonąć" ;) .

  3. Różnią się i to sporo choć wizualnie jeden pieron ;),wiadomo stworzone przez różne osoby.

    Respect ma rozp. 2,85 m  a Toxic 3,05 m. Oba na swój sposób ładne, Tox ma zdecydowanie ładniejszy kadłub elektro zaś Resp. ma za to piękny kadłub zboczowy .

     

    Generalnie plan jest taki że Toxic pozostaje piknikowo/pokazowo/na płaskie tereny modelem, zaś Respect tylko na górki i zbocza podczas sprzyjających warunków czyli wiatru. Nie ukrywam iż mam zamiar zajechać na jakieś zawody F3F choćby popatrzeć ;) chociaż mam obiecane przez Jurka że da polatać na bazach w przerwach czy na koniec zawodów ....

    No i jeszcze nie wyobrażam sobie rzucić modelu bez silnika chociaż to pewnie obawy na wyrost.

    Mam wrażenie że Toxic będzie i tak latał więcej choć kto wie .Podejrzewam że z obu będę prze zadowolony -z jednego już jestem na maxa.

  4. Ale mam fajnego lipolka 1700 mAh  który idealnie siada w kadłub i ma małą wtyczkę :)

     

    Na dzień dobry wykonałem "odlew" dziobu  z plasteliny wciśniętej w woreczek foliowy .

    Z tego odlewu zrobiłem formę (schnie) w której zostanie odlany ołowiany balast do prawidłowego wyważenia modelu.

    Doszlifowałem pokrywki otworów serw oraz przygotowałem półkę na serwa do wklejenia.

    Z racji tego iż siada ona bardzo pasownie i nie było by możliwości posmarowania jej i estetycznego wklejenia, wykonałem iglakiem trójkątnym nacięcia i po umiejscowieniu półki w te nacięcia zostanie napuszczona żywica.Sprawdzone ,solidne mocowanie.

     

    20170211_203851.jpg

     

    20170211_204125.jpg

     

    20170211_081415.jpg

     

    20170211_081749.jpg

  5. Witajcie.

     

    No cóż, nie będę ukrywał, że latanie na zboczu wciąga. Latanie dzięki siłom natury ma w sobie pewną dozę pozytywnych emocji, chęć walki o maksymalne wykorzystanie możliwości modelu, swoich umiejętności.

    Posmakowałem tego Toxikiem, ale na pewnym etapie latanie z silnikiem na zboczu wygląda co najmniej dziwnie. Trochę rozmyślań i efektem tego stałem się właścicielem wyczynowego modelu -Respecta.

     

    Model znany w kręgach F3F, budowany przez uznanego i utytułowanego zawodnika kolegę Leszka Durczaka. W standardowej wersji którą nabyłem czyli double carbon model zbudowany jest z następujących materiałów -

     

    skrzydła-
    wersja standard double carbon
    warstwa zewnętrza 120 g/m2
    herex 70,55 1,2 mm
    warstwa wewnętrzna węgiel biax 50 g/m2
    dźwigar główny monolit z szufladą wykonany w formie
    zamknięcia lotek rękaw węglowy
     
     
    statecznik-
    spreat tow 62 g/m2 IMS
    rohacell 31g 1mm
    zamknięcia lotek rękaw węglowy
    wzmocnienia węglowe IMS
     
    kadłub-
    warstwa zew węgiel 150 gm2  biax
    środek węgiel jedno kierunkowy 150gm2
    wzmocnienia rowing HTS 40
    wzmocnienia 93 gm2 węgiel płótno
    wzmocnienia tkanina szklana 25 , 80 , 160 , taśmy szklane 300gm2
     
    Oczywiście model można zamówić w standardowej/specjalnej wersji materiałowej.
    Wszelakie informacje,zapytania można uzyskać poprzez oficjalną stronę
    Modele wykonywane są na atestowanych materiałach, żywicach a indywidualne podejście do każdego klienta gwarantuje 100 % satysfakcji. Podejście Leszka nakierowane jest na maksymalne zadowolenie nabywcy, jest gwarancja dostępu do części zamiennych jak i wsparcie techniczne.
     
    O swoim modelu mogę tylko napisać, że jestem mega zachwycony. Jakość wykonania, pasowania, malowanie to kunszt najwyższej klasy. Można by siedzieć godzinami i głaskać powierzchnię.
    Wersję kolorystyczną stworzyłem sam na podstawie podobnego modelu.
    Model planuję wyposażyć w serwa KST w wersji HV, zasilanie Lipol, magnetyczny wyłącznik zapłonu.
    Ciekawostką, przynajmniej dla mnie będzie napęd klap i lotek poprzez LDS, kompletne zakupione ramki pod KST powinny się sprawdzić.
    Cały pusty model wraz z bowdenami (rurki) waży ok 1720 g.
     
    Relacja ma na celu pokazanie złożenia modelu do oblotu włącznie.
    Wszelakie uwagi, krytyka, ustawianie wskazane.
    Nie chciał Jurek napisać jakie są różnice w lataniu Toxikiem a Respektem to przekonam się sam ;) .
    W oczekiwaniu na serwa powoli zabieram się za prace przygotowawcze.
     
    Kilka fotek na początek
     
    20170211_085740.jpg
     
    20170211_085849.jpg
     
    20170211_085951.jpg
     
    20170211_090006.jpg
     
    20170211_130443.jpg
     
    20170211_091351.jpg
     
    20170211_091225.jpg
     
    20170211_091112.jpg
     
    20170211_091037.jpg
     
    20170211_085019.jpg
     
    20170211_085114.jpg
     
    20170211_090404.jpg
     
    20170211_085521.jpg
     
    20170211_085254.jpg
     
    20170211_085636.jpg
     
    20170211_085805.jpg
     
    20170211_090149.jpg
     
    20170211_085916.jpg
     
    20170211_090712.jpg
     
    20170211_085045.jpg
     
    20170211_084907.jpg
     
    20170211_090207.jpg
    • Lubię to 1
  6. Oj ,jeśli ja byłem powodem tej depresji to sorki... ;)

    Pozostanę w takim razie biernym obserwatorem ,Ty celebruj dalej tą relację .

     

    A wracając do tego kleju to miałem na myśli nie byle klej na którym pisze wikol o konsystencji mleka  :D  tylko np .niemiecki Rakoll który naprawdę jest znakomitym klejem do naszych zastosowań modelarskich.Czy waży więcej jak CA ? wolne żarty....klej "trzyma gdzie go nie ma" ,jak ktoś lubi uglucić łączone elementy to oczywiście wpływ na wagę to może mieć ;) .

    A CA to podstawa w modelarstwie ale ma swoje ograniczenia .

  7. CA średnim posmarowałem orczyki z każdej klejonej strony i wsunąłem na miejsce, dodatkowo zakraplając po kilka kropli z góry (stąd wzmianka, że estetyka może trochę ucierpiała) - wydaje mi się, że jednak producent nie jest aż taki głupi.

     

    Światopoglądowo-> wikolopodobne dobrze kleją lamintat?

     

    czeka mnie z tym dużo pracy a jak już stwierdziliśmy(cie) całość i tak jest dyskusyjna.

     

     

     

     

     

    Piotrek ,podałem Ci pewną alternatywę ,skuteczną ,sprawdzona ,pewną .Nie musisz z niej skorzystać.

    Nie twierdzę że producent jest głupi ,jak na razie to Ty miałeś do niego pretensje o krzywy model....po prostu można czasem nie mieć klapek na oczach  ;) tylko być elastycznym i przyjąć inne rozwiązania niż on sugeruje, choćby w fakcie samego wyposażenia do lotu serwa ,silnik,regulator itp .

    Sam jak widać nie ufasz Sebartowi próbując wzmacniać podwozie - to co on uznał za wystarczające wiec ???

    Przy okazji uważam że to syzyfowa praca ,jak odpowiednio "siądziesz" to i tak zostawisz podwozie na trawie ,Twoja wizja nie daje Ci żadnej gwarancji że będzie to pewne...

    To taki przerost formy nad treścią .

     

    A światopoglądowo ,wilokopodobne (dobre) dobrze kleją laminat ,a do drewna znakomicie.

  8.  

     

    chciałem w pierwszej chwili wkleić je na żywicę, ale elementy są tak dokładnie spasowane, że przy wkładaniu orczyka w otwór w lotce cała żywica została by na krawędzi.Nie żałowałem jednak CA - od estetyki ważniejsze bezpieczeństwo:

    Sam fakt że pasowanie elementów jest mocno spasowane wg mnie od razu eliminuje CA...

    Od zawsze do wklejania dźwigni,zawiasów stosuję dobry wodoodporny klej typu wikol i nigdy nie zdarzyło mi się aby coś wyrwało ,popuściło.

    Oczywiście matowienie to podstawa a zalety użycia takiego kleju to spokojne wypełnienie otworu ,przesmarowanie dźwigni czas na poprawkę ,przesunięcie,dopasowanie,ułożenie oraz na bieżąco  usuwanie patyczkiem do uszu wypływającego kleju podczas wciskania dźwigni w otwór  oraz estetyka klejenia a czas wiązania 30/60 minut.

    Tak wklejona dźwignia jest nie do wyrwania, chyba że kawałkiem lotki ;)

    Czyli da się estetycznie,pewnie i bezpiecznie...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.