Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Odpowiedzi opublikowane przez Shock

  1. Ja niestety przyjadę ale bez modeli ;/ za rok odrobię, tylko szkoda bo będe a z nikim sobie tak nie pogadam bo będę musiał za barierką być.

    Ale Ty piszesz pierdy.... :P .

    Przestań już jęczeć  ;) i dawaj na ten Żar ,tam nikt nikogo za barierami nie trzyma...nagadasz się do woli ,jak tylko będziesz chciał,poznasz też mnóstwo ludzi,zobaczysz piękne modele ...

  2.  Ilu z was kupiło?

    Jurek ,ale z całym szacunkiem po cholerę mamy kupować modele za 800 E wzwyż ??

    Wiesz że to forum dla ludzi którzy traktują to hobby rekreacyjnie,tu wystarczy model za tysiąc pińcet :D aby się cieszyć lataniem.

    Sam wiesz, że jestem na kupnie czegoś z"wysokiej półki" ale czekam,szukam okazji bo wiem że wcześniej czy póżniej  trafi się model za pół ceny nowego i zaspokoję swoją próżność posiadania zawodniczego całowęglowego modelu i będę wszem i wokoło chwalił się jak to nieziemsko lata...i ile kosztuje !

    Nawiasem mówiąc mam model top za ok 1,600 E i tak jestem "zachwycony" że chyba znowu zakupię patyczaka ;) ..

    Myślę że w Waszym gronie ,zawodniczym śmiało możecie zachwycać się "okazyjnymi" cenami polskich producentów,wmawiać że jak nie dasz 1000 E to nie ma czym latać czy pchać się na zawody.Tu raczej udowadnianie, jak to producent jest bidny,bo musi pod presją oczekujących zamówień harować do północy,robić praktycznie za półdarmo mija się z celem -my forumowicze i Ty zawodnik odbieramy takie rzeczy zupełnie inaczej.

    Nie twierdzę że Relax musi być tańszy niż 700 E ale nie biadolcie już tak że producent ma z tego niewiele.

    Napisz  wprost że płaci się z wiedzę, doświadczenie,umiejętności,jakość wykonania i materiał który na pewno nie kosztuje więcej jak 50/60 % wartości modelu. I to zrozumiem , bezdyskusyjnie.

  3. Wydaje mi się że mimo braku kursów,przepisów,zezwoleń dotyczących latania i tak jest ogromna świadomość zagrożeń wśród modelarzy.Widać to dość mocno na piknikach gdzie obowiązkowe są ubezpieczenia,kierownicy lotów,max. dbanie o bezpieczeństwo np.strefy,siatki,nagłośnienie.Oczywiście i tak znajdą się tacy którzy wiedzą lepiej,robią po swojemu bez świadomości zagrożeń i na to nie ma wpływu,jak ktoś chce się okaleczyć,odpowiadać przed sądem itp.to proszę bardzo.

    Wg mnie na daną chwilę trzeba mieć odwagę i zdecydowanie zwrócić uwagę takiemu gościowi,wykluczyć z grupy,zabronić latania mimo że to może być nasz dobry kolega z lotniska,przypadkowy znajomy,niedzielny latacz.Albo zrozumie albo wypad....

    Jak pisze Bartek - świadomość podpowie że trzeba uważać ,mieć ubezpieczenie,przewidywać zagrożenie -ktoś kto jej nie ma nie powinien bawić się w to hobby...

  4. No tak ,przewody do benzyny,kill switch  nie musi być od razu bo możesz podłączyć na czas docierania zwykły standardowy wyłącznik

    Raczej nie ma co skopać przy tym silniku,na pewno regulacja jest bardziej precyzyjna jak w żarce-czułość na ruchy/wkręcanie iglic.

    Co do oleju to pewnie masz instrukcję i warto się jej trzymać,na stronie Saito jest wiele odpowiedzi na Twoje wątpliwości ale tak naprawdę poza rodzajem paliwa i zapłonem to zasady jak przy żarce ...

     

     FG 20 które posiadam chodzi ma benzynie 95 z Castrolem 2T setka na 4 litry i jakoś chodzi .

    Legendarne opinie z problematyczną regulacją mnie ominęły ale silnik czasem lubi się zadławić w locie (przy figurach) i sporadycznie-raz w Radawcu :)   zgasnąć, ale ogólnie chodzi świetnie-dżwięk bajka

    • Lubię to 1
  5. Na początek kup rozrusznik :) .

    Odpalanie czterotakta ręcznie jest możliwe ale dobrze dotartego,ustawionego.Przy nowym i regulacji rączka może zaboleć ;) .

    Spalaniem się nie przejmuj ,one palą naprawdę mało,tym bardziej benzyny.

    Docieranie ? jest tego tyle na forum ,w F3-mie ..

    Dobre stanowisko,dobre paliwo 95/olej i pyrkanie...

    Przecież masz już chyba ASP czterotakt.

  6.  A ze powiązałes to z Mavi to nie moja sprawa ;)

    Te ,nie wal ściemy  ;)  .Ty zacząłeś i Ty nawiązałeś do Mavi pierwszy :P .

     

    Robert -czemu niestety ?  Relax wisiał i wisiał i pewnie po negocjacji ceny znalazł nabywcę.

    I co ? teraz lament że się sprzedał ? a jak był to wszyscy wielce się zastanawiali ( ja też :D ).

  7. Jurek ,ja tego nie podważam co piszesz ,masz racje z gów..a bicza nie ukręcisz .

    Dobra rzecz kosztuje ,wiadomo.

    Nie podoba mi się od razu porównanie do innych ,zdecydowanie tańszych modeli -czemu nie w drugą stronę ?

    I w sumie odpowiedziałeś na nurtujące tu pytanie  ,2-3 Relaxy rocznie to faktycznie bida,coś co nie idzie raczej się nie produkuje..

  8. Wlasnie ze wzgledu na jałowe dyskusje i wynikająca z tego nieopłacalność produkcji, Relaxow nie bedzie.

    Kto miał kupic i chciał to kupił, kto chce taniej niz 700 niech kupi "rasową" balsową cegiełkę ala"ful Carbon" w innej bardzo promowanej na forum firmie ;) jakości wykonania proponuje nie porównywać.

     

    Jurek nie bądż śmieszny ,dobrze wiesz że barierą kupna Relaxa jest cena !!! i pewnie brak regularnych zamówień skończyło produkcję tego "cuda".

    Wór...a mnie non stop porównywanie wyrobów za 700 E do wyrobów z mavi za ułamek tych kwot (może nie ułamek ale duuuuużżżżooo taniej) !.

    I nadal będę chwalił te wyroby bo być może są niższej jakości ,z nie topowych materiałów,nie walczą o gramy ale latają znakomicie i 90 % lolków z tego forum nie potrafiło by po locie odróżnić Relaxa(nie piszę o wyglądzie) od pewnych modeli z mavi .

    Chcecie męczyć temat to skupcie się na Relaxie -czemu padła jego produkcja,sam jestem ogromnie ciekaw.

    Gdyby było nim takie zainteresowanie to ostatnio był na allegro i co ? wisiał kilka dobrych aukcji i pieron wie czy się sprzedał jak i kilka innych "zajebistych" obecnie modeli F3F...

    Zresztą ,dopłacając 100 E wolałbym modnego obecnie Toxica ;) .

  9.  A druga sprawa to oczywiście trema - debiut jako uczestnik w tak zacnym Towarzystwie.

    Jacek ,nie przejmuj się tym objawem :) .

    Sam na każdym pikniku przez pierwsze loty to galaretka w nogach i drążkach... ;)

    Fakt że za tobą stoją ludzie i patrzą powoduje niezłego stresa ale zwykle przechodzi po chwili .

  10. Fajnie Tomku że coraz bardziej zaczynasz wlatywać się w Condora :) ,niemniej chciałbym napisać tu coś co może nie będzie miłe ale przyniesie korzyść z czasem...

    Opisywałeś tu problemy ze startem Condora .Na podstawie  startu Jacka w Radawcu napiszę wprost że takie coś co zostało zaprezentowane-start jest niedopuszczalne .Model został wyrzucony pod sporym kątem ,ok 45 stopni ,bardzo lekko i na połowie gazu ? .Ja się lekko wzdrygnąłem prowadzący Piotr też zamarł.Model praktycznie stanął i zaczął się walić na skrzydło tylko dodanie gazu i szybka kontra Jacka uratowały Condora przed spektakularną gwiazdą/kretem...sam lot potem i lądowanie pierwsza klasa.Praktycznie startował pod wiatr i model powinien pięknie zacząć się wznosić !.

    Musicie obaj nauczyć się rzucać ten model w linii równoległej do ziemi ,nie z zamachu tylko prostoliniowy ruch ręki i z ok.3/4 gazu.

    Condor żle się wyrzuca ,ma pękaty kadłub ale da się złapać go w środku ciężkości i pięknie,pewnie wystartować.

     

    Nie odbierzcie tego że się mądrze ;) ,po prostu patrząc z boku a miałem właśnie okazję w Radawcu, widać popełniane błędy, i jeśli się nie obrazicie ;)  to może za kilka startów sami zrozumiecie że można robić to pewnie, dobrze, a nie zastanawiać się czy coś z modelem jest nie halo.

    Jacek zaprezentował piękny lot ,szybowanie,lądowanie.Mocy jak widać nie brakuje tylko te starty...

  11. Artur.Sprawdź czy czegoś nie zapomniałeś z pikniku.

    Nie wiem czy to do mnie Wojtek ale chyba zostawiłem stojak na Virusa :) .

    Liczę że go zgarnęliście  i ktoś z krakowskiej "bandy' dowiezie mi go na Żar :D za co z góry serdecznie dziękuję.

    Niestety upał zrobił swoje...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.