![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
6 754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Odpowiedzi opublikowane przez Shock
-
-
Dominik,to bardziej mebel jak stolik warsztatowy
.
Z mojego doświadczenia przy takim "meblu" średnio się coś robi a to z powodu takiego, że musisz siedzieć w pewnej odległości od stołu gdyż nogi nie mają się gdzie "schować"
.
To powoduje pewien dyskomfort bo musisz się sporo nachylać co przy budowie np .skrzydła co jest męczące.
Gdyby blat wystawał z 20/30 cm to było by git.
No chyba że przewidujesz tylko pracę na stojąco (to znowu jest za niski..)
Akurat na co dzień męczę się z takimi wyrobami (produkcja mebli)
Poza oceną stolika pozwolę sobie napisać iż ja pochodzę z Makowa
.
Co prawda nie mieszkam tam już ok 20 lat ale bywam u rodziców często.
Fajnie że okazało się iż tam jest jakiś modelarz bo za moich czasów byłem jedynym istniejącym osobnikiem co się tym zajmował.
Najbliżej był Janek z Zembrzyc ale to stare ,ciekawe historie
.
-
Fajna ,czysta robota.Z przyjemnością ogląda się takie fotki
.
-
Śmiejcie się śmiejcie
. Się okaże że nam szczeny opadną .
A mi się zdaje że to będzie coś wymyślone.Andrzej przyglądał się konstrukcji Długiego co Marcin latał i mu się bardzo podobała.
Kto wie czy Andriu z zwłok Capka,Extry czegoś nie ulepi
.
-
O ale wbiłeś nam klina ,ciekawość nasz zeżre
.
No ale oprócz jeta i wiatrakowca (modelu bo prawdziwy latał) to chyba już wszystko u nas latało .
Nawet lądował Eurokopter
a i czasem koledzy latający prawdziwymi samolotami robią kręgi nad nami .
Dobra ,trochę byś tam podpowiedział co to ??
. Będziesz chciał na to naklejkę na pewno...
-
czy w takiej konfiguracji płata jest sęs ażurować żebra czy można je zrobić z balsy 1mm
Mega fajna wpadka ortograficzna
....
-
Ja też mam szybowca ,może mniejszy jak Janka ale waryjat
więc mogę śmiało się wybrać do Limanowej.
Tereny przepiękne na taki wypadzik
.
Robcio ,to co teraz planujesz nowego ??
,przyznaj się tu i to już
-
No Krzysiu,Funtana jak z pudełka, pięknie odbudowana a Wicherek o, to prawdziwy zabytek.
Może nagracie próby z jego lotu
.
W te wakacje jechałem autem ze dwa razy przez Limanową i wspominałem żonce że tu mieszka i lata kolega z forum.
Jak to zawsze bywa ,szybko,szybko i brakło czasu na kontakt,latanie.
Ty też miałeś zaglądnąć do nas ,do Kęt ,zaproszenie nadal ,w zasadzie non stop aktualne
.
Jakby Janek się do Ciebie kiedyś wybierał to być może zajedziemy we dwóch
( no chyba już nie w tym sezonie)
-
A ,tam Boguś tak sobie zażartowałem z Marcina,przecież sam w filmie podkreśliłem że starują dwaj doświadczeni piloci w tym on
.
A fota z Andrzejem i dymkiem przezabawna ,uśmiałem się w robocie serdecznie.
Dobrze że nie jest zarejestrowane co było potem...
.
-
Pilotował Marcin.O , miło zobaczyć jak to lata w doświadczonych rękach.
Podziękował bardzo
Nie ,no foty bajeczne, ale z tym hasłem to żeś przegiął pałkę
.
-
Boguś ,foty jak zwykle świetne ale nie do końca chyba się zrozumieliście z Jankiem
.
Jemu chodziło o holowanie za Decathlonem a Ty zamieściłeś fotki z holowania za Piperkiem
.
Czyli chodzi mniej więcej o ten pierwszy hol Decathlona z całą dramaturgią
od przygotowania, po zerwanie linki, po piękne holowanie.
-
2
-
-
Masz ode mnie pierwszego lajka
.
Racja ,już nas nie stać
a i długi trzeba spłacić .
-
Taa..
Nie ma takiego wyrazu w polskim słownictwie
.
Nijak się odnieść...
-
Jak chcesz latać na zboczu, to zima jest idealna.
Jurek ,zima to jest idealna ale na narty
.Stać na zboczu ,na wypizdowie to potrafią tylko nieliczni
.
Sam byłem o krok od kliknięcia zakupu Alphy tylko w wersji elektro.
Rozmyśliłem się jednak po przeliczeniu kosztów zakupu sugerowanego zastawu napędowego oraz kadłuba w wersji elektro, który jest tylko okrągłym przedłużeniem kadłuba szybowca.Niewiadoma jak z miejscem na wyposażenie ,pakiet itp.
Niestety postanowiłem aż przetestuje to kto inny, tym bardziej że sam producent jeszcze nie testował tej wersji.
Jak mówił producent cena wszystkich wersji modelu miała wzrosnąć (wobec kwot z pierwszych ofert) i faktycznie wzrosła o 200 zł a i tak ma jeszcze podskoczyć.
No i informacja iż decydując się na zakup wpłacamy pełną kwotę za model i czekamy
(co zupełnie zrozumiałe).
-
i to jaki ,jak widziałem że jedzie na lotnisko to wolałem podwozie urwać ,jak dać się mu przelecieć
Tak było jak babcię kocham,Mirek dał nura do ziemi i po chwili szorował kadłubem po trawsku
a ja obszedłem się smakiem co by se Mirkowym Su polatać..
Ja tam bym mu dał Extrą polatać ,na kablu
-
Janek daj znać kiedy planujesz oblot giganta
.
-
Gdyby tak każdemu z naszego lotniska chciało by się coś tu skrobnąć to temat miałby już 50 stron więcej...
No ale lepiej przeglądać,czytać a niech inni piszą ,ot taka wygoda i lenistwo...
A ja z Markiem dziś odwiedziliśmy lotnisko. Addiction sobie polatał
.
-
1
-
-
No teraz całkiem lepiej to wygląda
.
Zwróciłbym też uwagę na te popychacze wysokości i kierunku i lotek -pręty stalowe są dość ciężkie i można by je zastąpić pręcikami węglowymi które sprawdzają się znakomicie w takich konstrukcjach,halówkach itp.
-
No ,chociaż raz dobrze prawicie
.
Chociaż i z naklejką można silnik rozwalić
.
-
Ogólnie i generalnie
to lipola nie powinno rozładowywać poniżej 3V na celę ! W większości takich przypadków oznacza to jego "śmierć".
13,8 V dzielone przez 4 cele = 3,45 V czyli optymalnie ,czyli u Ciebie jest ok
i tego się trzymaj.
-
Heh,mnie uczono aby oprócz klejenia modelu zachować trochę estetyki,przemyśleć kilka razy pewne rozwiązania...
Idąc tokiem myślenia właściciela modelu to w następnych modelach 1,6 m rozp. pasowało by wyważyć płaską siedemnastką a
model 2,2 m kluczem francuskim albo podkową
.
Uczono mnie też że przeciwwagę daje się na jak największym ramieniu czyli tu można by przy silniku coś dokleić co spowodowało by na pewno mniejszą masę potrzebną do wyważenia czyli ogólnie masę modelu.
No i patrząc na model można by spokojnie uniknąć tych śrub "mieszając" wyposażeniem i pakietem.
Akurat ten temat to nie moja bajka, ale kiedyś na pikniku w Bobrownikach była grupa modelarzy z twórcą(długo opowiadał o modelu przez mikr.) ? modelu i dała fajny pokaz patyczakami.Fakt że latały jak latały ,coś na wzór pijanej ważki
ale wiało .
Zerknąłem z bliska i modele były wykonane bardzo solidnie i czyściutko .
Dlatego też pozwoliłem sobie zwrócić uwagę na temat w/w fotek
.
Absolutnie nie złośliwie .
-
W takim modelu takie śrubska ??
Masakra..
Nie dało się zrobić tego bez dodatkowego balastu ? ,chyba w tym modelu każdy gram się liczy.
Dodatkowo śrubki do przykręcenia silnika też chyba wzięte pierwsze lepsze....
-
Dokładnie ,pokazał
.
Co to za wklejanie jakichś obcych filmów,trza wstawiać swoje i z lotniska
.
-
No niezły ale jakiś łysy ten model
, brakuje naklejki RC Team Kęty
.
Antenę odbiornika naprawiłeś ?
-
Te Andrew, byle tych "butów" nie potracił po pierwszym lądowaniu
.
Dawaj fotę
.
"Popylacz" z modelesuchocki.pl - czyli jeden model w kilku odmianach
w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Opublikowano
Piotrek ,można Ci przyznać poniekąd rację ze można by poprawić tu i ówdzie ale mimo nazwy Popylacz nie sądzę że model ten będzie wykonywał ostrą akrobację tym bardziej 3 d
, więc ta konstrukcja powinna bez problemu podołać założeniom co do wytrzymałości .
Patrząc na niektóre konstrukcje modeli akrobacyjnych(a mamy spory przegląd na lotnisku) aż dziw bierze że one wytrzymują przeciążenia przy extremalnych figurach.
Przyjdzie folia ,usztywni i wzmocni płat
.