Shock

Witaj na forum 

Witaj na forum 

Hej.

Dostosuj avatar do regulaminu forum i dostaniesz wejściówkę na salony 

Skoro wyskakuje mi komunikat że nie możesz otrzymywać prywatnych wiadomości to napiszę Ci tutaj co chciałem do Ciebie przesłać

Hej.

Proszę o nie pisanie w tytule tematu tak rozległego opisu .

Problem lub pytanie zamieszczasz w pierwszym poście napisanego tematu który się następnie rozwija lub nie zależnie od udzielonych odpowiedzi.

Jeśli będzie się to powtarzać to takie długie tytuły tematów będą kasowane lub edytowane.

Pozdro. 

Kurde, nie wiem .

Ja piszę przeważnie z laptopa  to mi podkreśla - i dobrze bo też orłem z ort. nie jestem więc poprawiam od razu błędy 

A na tel. faktycznie jak spróbowałem to nie podkreśla , być może się da ale to ktoś mądrzejszy musi doradzić 

8 godzin temu, Grzesiek napisał:

Sory ale jestem dyslektykiem.Nie wstydze sie tego i mam to w głębokim poważaniu.Interesuje mnie merytoryka i wiele przedstawiam na tym forum,w przeciwieństwie do alfow i omegów ortografi którzy nic nie wnoszą. Sorki Rafał skoro tak to ŕazi możesz usunąć mnie z forum.Nic na to nie poradzę telefon nie poprawia mi orto.

Spoko, wiem co to dysleksja i z czym się wiąże, mam w rodzinie jest zabawnie... 

Skoro masz to w głębokim poważaniu to niestety Twój problem a nie Nasz.

Po prostu się staraj, zwracaj uwagę, poproś kogoś o sprawdzenie, korektę tego co zamieszczasz - jak się chce to się da...  

Na ile jest chęć i możliwość to Twoje posty są edytowane - już kilkukrotnie, nawet bez Twojej wiedzy 

Nikt nie podważa Twojego wkładu w forum i nie chce Cię usuwać aczkolwiek zaakceptowałeś regulamin przystępując do forum gdzie jeden z punktów mówi wyraźnie-

- pisanie w sposób niezrozumiały, niechlujny i w dużym pośpiechu (niepoprawna pisownia, popełnienie licznych błędów ortograficznych, używanie slangu), żadne dysfunkcje nie zwalniają od poprawnego i logicznego formułowania swoich wypowiedzi.

I to nie żadna nagonka na Ciebie tylko starania o jakość forum i zamieszczanych treści 

9 godzin temu, Grzesiek napisał:

Panowie jak w tytule 

Byle nie jak w tytule... Grzegorz zerkaj co piszesz bo jesteś w TOP 3 jeśli chodzi o ortografię na forum   Momentami to mocno razi.

Edytowałem Ci tytuł z budrzetowej na budżetową 

23 godziny temu, Stanisław z Gdańska napisał:

obnażyło to twoją ignorancję. Zatrzymałeś się na częstotliwościach:  27, 36, 40 i 72 MHz i w swojej indolencji prowadzasz Kolegę w błąd. 

Stanisław- twój kolejny,  "pomagający" post w którym obrażasz kogoś bezpodstawnie jeśli nie pisze po twojej myśli...

Następnym razem albo się zastanów przed napisaniem posta albo będzie to twój ostatni post na forum 

28 minut temu, Grzesiek napisał:

.Panowie koledzy czym sie rożnia  serie :Quantum ,x-cube ,x-tron o

Pytałeś o to już w 2018 roku...

A regulamin forum przejrzałeś ? 

Powitalnia to nie temat do dyskusji...

Czytałeś regulamin ? 

Rozwijajcie wątek bo fajny -mało czytania dużo oglądania 

Za czasów szkolnych na pewno nie znałeś pojęcia dron...

To przypomina drona ? czy jakiegoś ulepa samolotopodobnego ...

Ja na bank takiego nie chcę ?

28 minut temu, pietrku napisał:

Myśliwemu to raczej ?:

No albo jak myśliwiec to przynajmniej jakiś łiskacz ?.

To ponoć leciwa pianka więc ten trunek mógłby przewyższyć wartość ?

Dostałem info że wczoraj na naszym lotnisku ktoś chyba latał i zgubił model.

Znalazł Pan myśliwy z Kańczugi i zaprosił po odbiór  ?

Albo odbiorę albo przekażę kontakt.

Myślę że Panu znalazcy jakieś symboliczne chociaż piwko by się należało...

Witam.

Sprzedam model Laser 230 w rozmiarze ok. 2,78 m .

Model używany w znakomitym stanie na świetnym wyposażeniu .

motor ZDZ 140 b2 rjv champion

śmigło mejzlik 29x10 slf

mocne serwa Hitec, Savox 

power box Competition

rury, podwozie węgiel

3 pakiety -zasilanie i zapłon

karnistry Nester

pokrowce

Model z pazurem, mocy nadmiar, silnik żyleta-pali, chodzi super.

Cena 9,700 tyś !

Kontakt, więcej info 501 263 767 

Optymalny odbiór osobisty, mogę dowieść do ok. 200 km gratis.

Cóż by tu napisać ? 

Fajna, efektowna kraksa ! ?

4 godziny temu, enter1978 napisał:

, istna patelnia była 

To idealne warunki by w zawisie zakończyć życie silnika ...?

Już dawno powtarzałem żeby loty miały smaczek raz szybowczyk a raz Yaczek -domyślnie elektryk i spalina .

Tak naprawdę oba napędy świetnie się uzupełniają trzeba  to tylko odpowiednio wykorzystać ?

Marek ... to takie Twoje wakacyjne  inspiracje ? 

Działaj ostro w temacie modelu, pokazuj postępy nie mieszaj sobie w głowie .

Może kiedyś przyjdzie czas na jakieś zmiany 

Najprostszy patent to zwykły płyn na insekty za 8/15 zł w atomizerze .

Osobiście używam na okrągło do owiewki w motocyklu i zaschnięte "zwłoki" po chwili się rozpuszczają i schodzą szmatką bezproblemowo.

Myślę że na foli taki atomizer sprawdzi się również skutecznie.

4 minuty temu, RomanJ4 napisał:

Nie uszczelka,

 „Challenger” rozpadł się na skutek uszkodzenia pierścienia uszczelniającego w silniku prawej dodatkowej rakiety na paliwo stałe (SRB), które powstało w pierwszej sekundzie lotu. Uszkodzenie uszczelki spowodowało wydostanie się w 45. sekundzie jęzora ognia o powiększającej się długości, padającego na zbiornik zewnętrzny promu kosmicznego (ET) oraz mocowanie rakiety SRB do ET. W ciągu parunastu sekund ogień wypalił dziurę w zbiorniku i spowodował oderwanie się dolnego mocowania prawej rakiety SRB. Wywołało to dezintegrację zespołu wahadłowca w wyniku sił oporu aerodynamicznego.

Ciekawe to nasze forum...

Nie ma oficjalnej wersji co tak naprawdę się stało- oczywiście implozja- odmieniana przez wszystkie przypadki ale tutaj w temacie wiadomo co było przyczyną !  Do dupy konstrukcja i tyle ! Nie trzeba było dać znać firmie że na bank będzie bum, tzn. wessanie ???

Tak naprawdę chyba nie będzie nam dane dowiedzieć co było przyczyną tej tragedii bo na jej wynik mogło złożyć się kupę czynników niekoniecznie wadliwa konstrukcja i ferowanie wyroków tylko i wyłącznie w tym kierunku jest wg mnie słabe... Pamiętacie katastrofę Challengera ? Ogrom kasy, sztaby inżynierów, cała Nasa i co ? zwykła uszczelka węża paliwa spowodowała wyciek, zapłon i wszystko poszło w pizdu łącznie z załogą. A Tytanic ? nikt kawałka dryfującej górki lodowej też nie przewidział i skutków...choć konstrukcja ponoć miała być niezatapialna.

Człowieka zawsze będzie ciągnąć do ekstremalnego ryzyka, spełniania marzeń choć czasem będzie płacił za to najwyższą cenę ...

Mocno śledziłem temat, wyjątkowo mi szkoda tych ludzi .

Wiadomo że szkoda ale głowa do góry i do przodu   .

Każdy kto lata ma z tyłu głowy że ryzyko musi być wliczone w taką zabawę... Nie przyjmujesz tego, nie lataj 

Teraz coraz bardziej bolą koszty takich sytuacji jak fakt że one się zdarzają.