GiulioN

Wczoraj reprezentacja Skrzydlatego Raciborza zaliczyła krótki występ w TVP Info z okazji Lata z Radiem i Telewizją Polską w Raciborzu

W ten weekend Skrzydlaty Racibórz odwiedził piknik w Kosorowicach Było mega 🔥 IMG_5950.MOV IMG_5994.MOV

Było latane ? Część zdjęć od @Marcin851

...a jak nie wieje o 6 rano to niedaleko można polatać na lotnisko w Hat ?

Przeciętny człowiek się nie zorientuje Sam często nie zauważam co jest Super a co zwykłym Hornetem mimo że podstawowe różnice znam

W weekend Skrzydlaty Racibórz odwiedził piknik modelarski na lotnisku w Kosorowicach 355435457_7262948803732181_7546744997144745577_n.mp4 355436215_6401869209905862_707639400477948070_n.mp4 355452554_6542035955852885_8623813341278942830_n.mp4

Może takie coś? Od zawsze mi się podobały malowania typu aggressor

Też mi się to nazwisko skojarzyło z tematem mikro heli Akurat przypadkiem tak się złożyło że mam pod ręką RC Przegląd Modelarski z Września 2007, jest w nim zdjęcie Tomka Patana Jest też artykuł o zawodach we Włocławku

Skrzydlaty Racibórz dalej działa Wczorajsze latanie z perspektywy lidlolota z fpv:

Mój mocno zmodyfikowany Lidl inspirowany Transallem. Nowy kadłub i stateczniki zrobione z twardego epp Graupner Vector grubości 8mm, zachowane proporcje kadłuba z oryginalnego Lidla. Klapolotki szerokości 4cm na wewnętrznej części skrzydła, ster wysokości płytowy a jako ster kierunku robi różnicowe sterowanie ciągiem silników. Lata świetnie, bardzo przyjemnie jest po prostu się kręcić od lewej do prawej delikatnie ale można też poszaleć IMG_5644_Trim2.mp4 P.S.: na zdjęciach jest trochę pokiereszowany, tydzień temu uczestniczył w bitwie o Racibórz

Albo przy większym ramieniu, znaczy odległości silników od środka ciężkości. Z silnikami na ogonie mogłoby to zadziałać, w parkjetach ze sterowanym wektorem ciągu na ogonie działa to dość efektywnie. Tylko mając silniki na ogonie mógłbyś nie dać rady wyważyć tego modelu albo musiałbyś całą resztę wyposażenia przenieść jak najbliżej dziobu

Po pierwszej dawce czułem się podobnie, z tym że osłabienie utrzymywało się jeszcze przez dwa dni. W piątek 9 lipca zaszczepiony, w niedzielę 11go wybrałem się na rowerze do lasu i myślałem że padnę, po pół godziny zrezygnowałem. Dzisiaj o 8 rano druga dawka i póki co czuję się normalnie, zobaczymy jak będzie później

Kilka lat temu na pikniku modelarskim w Orlovej w Czechach bawiłem się swoim pierwszym quadem 250, odleciałem w stronę krawędzi pasa (ze 100m od punktu startu) i nagle aparatura piszczy -zanik sygnału. Obraz w goglach był jeszcze przez krótką chwilę, zobaczyłem tylko jak quad obraca się do przodu. Buzzer nie piszczał, z kilkoma kolegami poszliśmy szukać. Po kilkunastu minutach jeden z nich zauważył quada "do góry nogami" w wąskim strumyku pomiędzy polami Miejsce startu zaznaczone strzałką, miejsce lądowania w kółku A tu można zobaczyć miejscówkę: https://www.google.com/maps/place/Orłowa,+Czechy/@49.925521,18.3785844,606m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x4713fdc4f4a354b9:0xef53eb157e83e0a!8m2!3d49.8701377!4d18.4250078 P.S.: Mobius nagrywał ale pod podłączeniu do komputera nie można było otworzyć plików z karty

@Marcin.O http://google.com/maps/place/49°58'56.6"N+18°13'02.6"E/@49.9823758,18.2151986,605m/