Witam wszystkich i na temat P11 chciałbym dodać 3 grosze od siebie.
Jeśli ktoś zastanawia się czy zrobić kierunek ruchomy to szczerze polecam, łatwiej jest wystartować i wylądować bo ogon nie myszkuje, poza tym model dzięki temu jest w stanie latać na żyletce (może w combacie jest to mało przydatne ale piszę o tym na wszelki wypadek).
Model w locie zachowuje się bardzo stabilnie zarówno w normalnym jak i odwróconym , kręci bardzo szybkie korki więc trzeba uwarzać, do lotu proponuję ustawić sobie niewielkie wychyły na sterach bo jest bardzo zwrotny, przy większych wychyleniach morze zwinąć się w niekontrolowany korkociąg. Wychylenia na lotkach w swoim modelu mam ustawione "do oporu",lotek nigdy za wiele:).
Na zawodach na Bemowie latałem na: silniku pulso (nie pamiętam numeru ale waga około 60g z kołpakiem, na śmigle 8/6), regiel 25A, 4xserwo hs55, no i pakiet 800mAh. Wierzcie mi lub nie ale te 800mAh wystarczało na 5 minutowy lot w zakresach: od pół do 3/4 gazu i model wcale nie ustępował prędkością pozostałym.
Dzisiaj wrzucę parę fotek a resztę jutro jak zdążę.
Ps, Jeśli ktoś planuje zmieniać ustawienie podwozia, to nie proponuję przesuwać osi kół za krawędź natarcia skrzydła, sam mam ustawione w jednej osi z natarciem i lądowanie zawsze jest na tzw. dwa punkty, nawet jak zaciągam ster wysokości po przyziemieniu, póki model mam prędkość nie można przykleić ogona do podłoża, z drugiej strony ładnie takie lądowanie wygląda.
Ps 2:Kołnierz za silnikiem, który widać na zdjęciu trochę utrudni dostęp do silnika w razie konieczności naprawy, ale wydaje mi się że aerodynamicznie dużo pomaga.