Marcin K.

Moze nie bedzie aż tak zle? Bym przyjechał ale nie zdaze z pracy...

Jak tak dalej pojdzie, czesto i gęsto modeli, to warto pomyśleć nad utwardzonym pasem. Trawka dlugo nie pociągnie

Bardzo jestem chętny na dużego Kastora. No ale licze ze da sie zalatwic. A ten Kastor, 120, jakiej wielkości silnik do niego jest dedykowany?

Moim pierwszym modelem byl elektryk. Dlatego ze nie bylo doświadczenia w lataniu oraz pieniedzy na start w spaline. Wyposażenie wraz z ladowarka Kupilem za ok 250zl. To wystarczyło na start. Obok siebie mam mala łąkę na ktorej latam modelami elektrycznymi. Niestety spalinowy sie tam nie miesci i zeby nimi polatac musze jechac minimum 20km dalej. Czyli juz masz dodatkowy koszt dojazdu na lotnisko.

Model spalinowy to na pewno większą waga. A co za tym idzie większe straty. W elektryku zapanujesz nad silnikiem, a spalina moze sie zadławic, zgasnac. No i po ptakach. Jezeli opanujesz latanie, polecam modele spalinowe. Ale na początek to elektryk. Tańszy i prostszy start. W nie kazdy depron wsadzisz silnik spalinowy. A elektryk? Wystarczy przejrzeć dział modele elektryczne. Jest mnóstwo odpowiednich konstrukcji na początek. I wszystko pod elektryka. Dlaczego? Bo jest prostszy, bez obsługowy i poradzi sobie z nim kazdy "zielony"

Czy dalo by sie zalatwic Kastora o rozpietosci 150-170cm, tak pod silnik .46 ?

Piotr prawie dobrze z ta wymiana pakietu ale. Jak juz zmieniać nimh na lipol to na taki który ma te same napięcie ale wagę taka jak nimh/cd. Gdybyś wymienił pakiet na tej samej pojemności to koniecznie bylo by dodanie kilku gram zeby zachować sc. A po co wozić zbędne gramy jak mozna to zamienić na pakiet wiekszej pojemności:) co za tym idzie dłuższy lot.

Pit, u mnie spalil ok 5l modeltechnic sport... No ale duzo bylo opini ze trudno sie le roguluje i w ogole. A u mnie żadnych problemów z tym. No ale jesli chodzi o żywotność to zobaczymy za 20-30l jak to bedzie

Ja należę do grona nieszczęśników którzy by chcieli miec czas na jeszcze jedno hobby... Modelarstwo, dziewczyna, przytłaczająca praca... Ale ciągnie mnie do PPG...

Za 270 zl masz asp .46. Mam ten silnik i żadnych problemów z obsługa. Dziala nawet po kręcie z kilkudziesięciu m. Wtedy to wyciągalem go z 20cm pod ziemia...

1000 mah to za malo. Ja mam 1600 mah i starcza mi to na jakies 3 godziny. Latam piperem cherokee wiec szaleństwa nie ma. Niedlugo bede kupował pakiet ok 2200 mah. Mam 50 km na lotnisko wiec wole miec zapas Asp nie gryzie na razie nie trafiłem na zbęchy tak wiec nie odwracał bym sie od tej marki .

I jak tu rozwijać zainteresowania...

Łatwiej by bylo podac nazwę i skład paliwa niz bawic sie w skróty mozesz takie i takie stosować ale po rycynie lub rdzewiec. Cnotest sam stosuje.

Zauwaz tez ze nie napisałem ze Ty mi tak polecałes na przyszlosc bede pamiętał, człowiek cale zycie sie uczy

Duzo nie mam zdjec ale wrzuce dopiero ok piatku-soboty

No patrz tego mi nie napisałes w pw jak Pytalem

No ale jak tak przeprowadziłem docieranie to chyba zle nie jest?

Mój byl dotarty na 5% a latam na 10% od model technics. Jak bedziesz docierał to igła od składu mieszanki na dwa obroty od zamkniętej. Przepustnica na ok 1/4. Ja tak wypaliłem 1300ml. Jedni mowic ze za duzo inni ze w sam raz. Pewnie czytałes zeby ustawiać zawory w tym silniku itp. Moim zdaniem wystarczy zbiornik wiecej na dotarciu spalić i dnie bedziesz mial problemów z praca tego silnika. U mnie pieknie mruczy.

Gdzies na forum byl o tym temat. Szybowiec na baranka. Cos w tym stylu. Jak pisali wyżej, łatwiej to zrobic. Bardzo łopatologiczne urządzenie.

Zanim kupisz malego asp to poczytaj opinię o nim. Z mojego punktu widzenia małe asp sa kiepskie. Jeżeli 2takt to minimum .46, 4takt to .61. Mojego asp .61 kupiłem za 510zl. Moim zdaniem jak na 4t to bardzo tanio. A chodzi jak marzenie. Za ok 270 zl jestes w stanie kupic asp 2t .46. Do regulacji to tylko igła składu mieszanki. Moim zdaniem, na początek to dobry silnik. Da rade z 3kg trenerkiem.

Jaki temat takie odpowiedzi

Tez tak mialem. No ale taki zestaw jak na zdjecie jest za ok 50-60zl a od znajomego elektryka jest za free a i taki pakiet jak piszesz kart na ok 3 godziny a to masz na 12 h jak kto lubi. Osobiście mialem z pakietu od lamp awaryjnych. Na lotnisko mam 50 km i jednak zarka na 3 godziny to dla mnie za malo. A przy pakiecie to jest mozliwosc doladowania w warunkach polowych. Teraz mam panel startowy wiec juz sie nie martwię o nic. No ale przez ostatni rok to tylko pakiet do zasilania świecy.

Proponuje ci kupic klips i porozmawiać ze znajomymi elektrykami. A dlaczego z nimi? Otóż mają oni gdzies na warsztacie jakis akumulator od lampy awaryjnej 4.8V. Taki złożony z 4 aku wielkości R20. Pomiędzy każde ogniwo wmontowac drut(oczko) tak zeby żabki od fajki mialy za co złapać. Ładujesz wszystkie 4 na raz a używasz po jednym ogniwie. Jeden padnie, przepinasz na kolejny. Na początek to bardzo dobre rozwiązanie. Jeżeli nie masz znajomego elektryka to mozesz zakupić takie akumulatory (wielkości r20) i złożyć w pakiet.eli nie masz znajomego elektryka to mozesz zakupić takie akumulatory (wielkości r20) i złożyć w pakiet.

Chyba przy zarowym? Maly błąd ci sie wkradł. Powiem ci tak. Mam dwa silniki asp. 10ccm 4takt i 7.5ccm 2takt. Używam paliwa z 10% nitro. Na 5% tez świetnie daje rade ale mala różnica w cenie skutkowała tym ze kupiłem z 10%. Ktoś na allegro tanio sprzedawał asp.61 4t. nowy nie używany. Mial dwa egzemplarze. Odkupiłem od niego jedna sztukę. Silnik zapalił z palca. Żadnych rogulacji niczego. Jedyne co to igła składu mieszanki no ale to przy każdym silniku sie reguluje. Żadnych problemów z tym silnikiem. Natomiast asp .46 czyli 7.5ccm 2takt dostalem ustawiony. U mnie działa bez problemu. Różnica między 2 a 4 taktem? 4takt to muzyka. Ale 2takta tez powinieneś miec, tak zeby docenić muzykę z 4takta. A do startu potrzebujesz. Zbiornik paliwa, przewody paliwowe, świece do silnika, żarnik do świecy lub klips(fajkę) i akumulator do 2V zeby zasilał żarnik. Przyda sie rozrusznik i panel startowy. Ale to sie nie spieszy. Z palca tez da sie odpalic, tylko uwazaj na śmigła apc bo bardzo ostre.

Lepiej zeby ten atvatar byl. Lepiej mówi sie do osoby patrząc jej w twarz.

Dlaczego więc w polsce "modelarze" i modelarze nadużywają tego słowa?

mały ot. Kim sa dla Ciebie "modelarze"?

A no i odpowiedź na pytanie- bo sie przyjęło.

Jak by nie bylo qpa, ma twarz zasłoniętą, Janeczek, ma avatar z młodszych lat, K(ae)M, nadal nie ma odpowiedniego zdjecia, a chyba nawet ja powinieniem zmienic obrazek... W sprawach dotyczących forum jest mój temat o avatarze i pozostał bez echa.