Skocz do zawartości

marcin133

Modelarz
  • Postów

    3 139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcin133

  1. To, że napęd elektryczny staje się coraz bardziej popularny, to że silniki benzynowe coraz mniejsze to całkiem zrozumiałe. Ale aby na tak dużym świecie nie bylo miejsca dla firmy produkującej silniki żarowe? To trochę dziwne i bardziej mi o to chodziło. Poza tym poszperałem i wygląda na to, że OsMax chyba nadal wytwarza małe silniki żarowe. Co ma do tego Eko to już w ogóle nie rozumiem.
  2. To, że można kupić w różnych miejscach zauważyłem Pytanie bardziej z kategorii - co jeszcze jest z tego produkwane? Np. czy OsMax produkuje jeszcze silniki żarowe? Jeśli tak - to jakie? Czy produkuje świece żarowe do nich? Itp. Jakie firmy coś takiego jeszcze produkują?
  3. Witam wszystkich po bardzo dlugiej przerwie Przez ostatnie osiem lat modelarstwo RC praktycznie dla mnie nie istniało, aż do stycznia tego roku. Próbując wskrzesić moje stare latadła, przeglądając oferty sklepów, forum itp. zauważyłem znaczny spadek dostępności jakichkolwiek silników żarowych. Z forum dowiedziałem się, że jedna z liczących się fabryk zakończyła produkcję, inne modele silników widnieją jako wycofane, a te które są dostępne bardziej wskazują na zapasy, aniżeli świeże dostawy. Stąd moje pytania? - jakie firmy produkują jeszcze małe, dwusuwowe silniki żarowe? - jakie są dostępne najmniejsze silniki benzynowe i które są w dalszej produkcji? - co z akcesotiami? Np. świecami żarowymi OsMax? Ogólnie piszcie o wszystkim co wiecie w tym temacie. Dzięki i pozdrawiam
  4. Do czasu przeczytania tego wątku, też tak myślałem.
  5. WITAM!! Qadro lata a główny problem to był źle skalibrowany układ ACC. Regulatory zresztą też skalibrowałem ale nie wiem czy przyniosło to jakąś różnicę. Dalej utrzymuje że reszta to to, że ja tym latać nie umiem Nieźle nawet przydzwoniłem i stwierdzam że to najtwardsze latadło jakie kiedykolwiek miałem, no może prócz delty z płyty podłogowej - tego też nie dało się łatwo ubić Nie potrafię też uruchomić gimbala a następne zabawy ze sprzętem planuję dopiero w weekend.
  6. No tak... a mi z zapytaniem do Utopii chodziło tylko i wyłącznie o fakt że istnieje coś takiego jak chociażby zainteresowanie czy własne zdanie na dany temat bo w innym przypadku zgodnie z ideą przedstawianą przez założyciela tego tematu Utopia musiałby być "jednym z tych" dokonujących manipulacji lub tym poddanym udanej sztuce socjotechnicznej (co za modne słowo ostatnio).Czy to jedyne sensowne wytłumaczenie istnienia różnych zainteresowań i sposobu w jaki widzą dane sprawy inni?Dla mnie osobiście to absurd tak samo jak brak sensownej odpowiedzi na proste pytanie zadane przez Marka: Bo wygląda na to że... wszyscy, bez wyjątku i nawet ja każdy, każdego i nawet na tym forum. Chodź moim zdaniem odpowiedź jest banalnie prosta - nie jesteśmy klonami o identycznych poglądach czy potrzebach a zgodnie z tym nigdy nie będzie przedstawiciela idealnego dla wszystkich. Więc nawet Madrian nigdy nie doczeka się prawdziwego polityka z "poza układu" bo spiski, układy i inne cudactwa będą istniały zawsze, i nie ważne czy to realnie jako fakt czy nie realnie jako przeciwnik czyjegoś zdania.
  7. No tak... a mi z zapytaniem do Utopii chodziło tylko i wyłącznie o fakt że istnieje coś takiego jak chociażby zainteresowanie czy własne zdanie na dany temat bo w innym przypadku zgodnie z ideą przedstawianą przez założyciela tego tematu Utopia musiałby być "jednym z tych" dokonujących manipulacji lub tym poddanym udanej sztuce socjotechnicznej (co za modne słowo ostatnio). Czy to jedyne sensowne wytłumaczenie istnienia różnych zainteresowań i sposobu w jaki widzą dane sprawy inni? Dla mnie osobiście to absurd tak samo jak brak sensownej odpowiedzi na proste pytanie zadane przez Marka: Bo wygląda na to że... wszyscy, bez wyjątku i nawet ja każdy, każdego i nawet na tym forum. Chodź moim zdaniem odpowiedź jest banalnie prosta - nie jesteśmy klonami o identycznych poglądach czy potrzebach a zgodnie z tym nigdy nie będzie przedstawiciela idealnego dla wszystkich. Więc nawet Madrian nigdy nie doczeka się prawdziwego polityka z "poza układu" bo spiski, układy i inne cudactwa będą istniały zawsze, i nie ważne czy to realnie jako fakt czy nie realnie jako przeciwnik czyjegoś zdania.
  8. marcin133

    Stop ACTA !

    Czytaj wątek w którym piszesz.
  9. marcin133

    Stop ACTA !

    Czytaj wątek w którym piszesz.
  10. marcin133

    Stop ACTA !

    Acha :mrgreen: Więc istnieje jakieś "mniej" lub "bardziej" a kolega wcześniej pisał coś dokładnie odmiennego... ale kto tam by "nadążał". O sorry - gapa ze mnie Zapomniałem że to wątek "mono" jakbym to delikatnie określił :mrgreen: Grunt - to nie przeszkadzać Masz rację - miłej zabawy.
  11. marcin133

    Stop ACTA !

    Acha :mrgreen: Więc istnieje jakieś "mniej" lub "bardziej" a kolega wcześniej pisał coś dokładnie odmiennego... ale kto tam by "nadążał". O sorry - gapa ze mnie Zapomniałem że to wątek "mono" jakbym to delikatnie określił :mrgreen: Grunt - to nie przeszkadzać Masz rację - miłej zabawy.
  12. marcin133

    Stop ACTA !

    Woow! Przecież to podobno ACTA gwarantowało? A teraz okazuje się że jednak nie? Hmmm.... to jak to w końcu jest? :rotfl:
  13. marcin133

    Stop ACTA !

    Woow! Przecież to podobno ACTA gwarantowało? A teraz okazuje się że jednak nie? Hmmm.... to jak to w końcu jest? :rotfl:
  14. To ja jeszcze ostatnie pytanie Utopia - kto Ci płaci?? Chodzi o wątek "Wyszło na moje?" :wink: :wink:
  15. Może być ale musisz pamiętać o prawidłowej orientacji rurek w środku zgodnie ze schematem przedstawionym wyżej przez mkrawcz1.
  16. Może być ale musisz pamiętać o prawidłowej orientacji rurek w środku zgodnie ze schematem przedstawionym wyżej przez mkrawcz1.
  17. i można za tego pana zapłacić może jeszcze można za tego pana do więzienia iść? Czego to człowiek się nie dowie..... a biedak Stefan "Siara" Siarzewski tak kombinował.... :mrgreen:
  18. i można za tego pana zapłacić może jeszcze można za tego pana do więzienia iść? Czego to człowiek się nie dowie..... a biedak Stefan "Siara" Siarzewski tak kombinował.... :mrgreen:
  19. ok, dzięki. A czy to przypadkiem nie zrobiło się przy okazji programowania regulatorów? I czy reszta ustawień regulatora jest ok? Ale machają też małym jak na swoje możliwości śmigłem.
  20. :shock: masz rację. Najgorsze że dumam nad tym i nie wiem nawet jak do tego podejść. Nigdy wcześniej nie zawracałem sobie tym głowy. Regulator to Birdie 40A Brushless ESC (Opto) instrukcja tutaj: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__18461__Birdie_40A_Brushless_ESC_Opto_.html www.hobbyking.com/hobbyking/store/uploads/112868729X7478X39.pdf Zmieniałem jedynie: Cell Type and Number of Cells -> NiMh/NiCD Auto Cell Count - 0.8V/Cell Cutoff Voltage Brake Setting ( For normal Aircraft) -> No Brake Direction and Cutoff Type -> Soft Cutoff Reszta to ustawienia standardowe. Silniki to: Turnigy Park480 Brushless Outrunner 850kv http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__19037___Turnigy_Park480_Brushless_Outrunner_850kv_.html Spec. Battery: 2~3 Cell /7.4~11.1V RPM: 850kv Max current: 28A No load current: 11V/0.9A Internal resistance: 0.09 ohm Weight: 80g (not including connectors) Diameter of shaft: 4mm Dimensions: 34.7x36.9mm Śmigła obecnie to 10x3.7 APC płytka to multiwii z baro z oprogramowaniem 1.8 bo tylko przy tym oprogramowaniu szczytuje dane z płytki, tzn. płytka łączy się z PC za każdym razem ale czasem nie reaguje na przycisk "read". Z oprogramowaniem 1.9 przycisk "read" nie działa nigdy. Rama ta: http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=4411 -------------- Pod względem mechanicznym złożone jest dobrze. Najwyraźniej też mam źle ustawione regulatory. tak No to mam problem bo nie wiem nawet jak to ugryźć. ACC jest używane o ile dobrze rozumiem - chodzi o tryb lotu? Przełączane aparaturą kanałem podpiętym pod R5 - Aux1? To wiem, może źle robiłem że próbowałem latać zamiast najpierw porządnie wytrymować. Ogólnie zadanie na teraz to ustawienie regulatorów.
  21. Robiłem zgodnie z tą instrukcją: www.abc-rc.pl/templates/images/files/995/instrukcja.pdf A tam ani słowa o kalibracji regulatorów przynajmniej w taki sposób jak np. przy easyCSDU. Ani słowa też o gimbalu którego uruchomić też mi się jeszcze nie dało Próby robiłem w sobotę na hali i miałem tylko dwa pakiety i na dodatek popsułem śmigła (których nie miałem zapasowych). Śmigła już są tylko wieje jak diabli i dostępu do hali brak a wiem że poczwarzone było też w kalibracji całego ustrojstwa, cały czas znosiło ale jak pisałem wyżej największym problemem był gaz który najpierw starałem się opanować. Ale ogólnie dało się "latać" tylko nie lądować Także nie wiem co jeszcze zrobić z regulatorami prócz tego co napisane jest w instrukcji. Gaz myślę będzie już ok, maszynkę naturalnie trzeba ustawić tak by dobrze się zachowywała i uczyć się latać bo dla mnie zakręcanie to drąg lekko w lewo lub w prawo i na siebie
  22. Filmu niestety nie mam a mój quadrocopter jest pierwszym jakiego wogóle widzę na oczy... więc doświadczenie jak diabli. Najpierw występował problem gazu. Strasznie czuły na ruch manetką i ratowałem się krzywą gazu i nawet nie wiem czy to słuszne podejście bo przecież jakieś ustawienia płytki sterującej są możliwe i czy to nie jest słuszna droga? Co do lotów postępowych to ja po prostu nie umiem latać śmigłowcem, nie wychodzi mi to nawet na symulatorze. Myślałem że z quadrocopterem pójdzie łatwiej ale chyba tak nie jest. Więc najpierw muszę się chyba na symulatorze nauczyć obchodzić z wiropłatem o dopiero później próbować... tak oprzynajmniej zamierzam zrobić. A tak w ogóle to nawet wytrzymałe diabelstwo jest, musiałem tylko śmigieł nakupować ;D Prawie jak za starych dobrych czasów, kiedy to z lotniska ze wszystkim wracało się w reklamówkach ;D
  23. marcin133

    Stop ACTA !

    Po części z całą pewnością masz rację bowiem nie ma polityka który w zasadzie tkwiłby swych poglądach i opiniach niezmiennie przez lata. Ale jedynie część wynika z gry politycznej a z drugiej części z naturalnego rozwoju człowieka któremu każdy nieustannie się poddaje. Nie można tego pominąć, każdy z nas z biegiem czasu na jakiś sposób swój pogląd zmienia. Masz też rację iż wiele sporów jest sztucznych czysto politycznych któremu ulega społeczeństwo. Powiedzmy sobie szczerze - np. dziś można się zagryźć w dyskusji o tym kto jest czy też nie np. patriotą - czy to normalne? Nie sądzę. Ale aby w ogóle rozważać czy jest czy nie rzeczywisty spór światopoglądowy najpierw należy sobie wyjaśnić na czym to polega. Bo czy na przykład, nie istnieje autentyczna różnica zdania - dość istotna na temat np. przyszłości Polski w Unii Europejskiej? Istnieje, część ludzi nie tylko popiera integrację ale i też uważa że współpraca powinna być coraz bardziej ścisła, drudzy natomiast wręcz odwrotnie, chcą państwa samodzielnego. Różnica jest kolosalna i nie jest to spór czysto polityczny i stworzony wyłącznie przez polityków. Tak się dzieli społeczeństwo i też tak dzielą się grupy polityczne czy nawet media. Nie uważam więc że wszystko można wrzucić do jednego worka z jedną etykietą winy. Nie... społeczeństwo tak samo się dzieli w różnicy zdaniu jak ich przedstawiciele w rządzie. Tak było, jest i będzie. Szczerze? Między innymi odważnym. Teraz pomyślisz że całkiem zwariowałem Ale tak to widzę. Zadaniem polityka w cale nie jest być ekspertem, oni w cale nimi nie są. Ich zadaniem jest eksponowanie własnego zdania, własnego poglądu który dopiero w późniejszym czasie przekładany jest na język prawny. Lecz w tym procesie już pracują "eksperci" których nawet nazwisk nie znamy lub nie pamiętamy. Polityk ma wiedzieć czego chce, jak daną rzecz, sprawę "widzi". Polityk też korzysta z ekspertyz z wiedzy innych jeżeli chodzi o wiedzę konkretną w danym temacie, sam żaden alfa i omegą nie jest. Prędzej wysnułbym wniosek że sam polityk jest również podatny "na stery" jak sam obywatel W zasadzie polityk robi to samo co my, przynajmniej polityk opozycyjny. Wyraża swój pogląd z tą różnicą że ten pogląd reklamuje swoją facjatą a przeciętny obywatel woli być anonimowy - dlaczego? No właśnie stąd bierze się ta jedna z moich ocen jaki polityk musi być Może jestem zbyt mało doświadczony, może mój pogląd się kiedyś zmieni. Dziś uważam że nawet polityk - to też człowiek. Zastanawiało. Prowadzono nawet na ten temat szereg doświadczeń bo już dawno stwierdzono (i znów przeciw Twemu zdaniu) że człowiek jest na tyle "dziwny" iż z pozoru normalny i przeciętny obywatel ma szansę zostać kimś kim w normalnych warunkach by nie był. Tu chodziło dokładnie o zrozumienie zachowań żołnierzy, nawet na współczesnych polach bitwy nie tylko podczas wielkich wojen. Zachowania bywają nieracjonalnie sadystyczne. Bo przecież nie będziemy rozważać czy snajper, kat (obecnie kaci) to koleś z zaburzeniami osobowości, socjopata. To jest dość zresztą obszerny temat bo obejmuje naprawdę wiele zagadnień i dość ciekawych wniosków. ZUS przeznacza na swe utrzymanie ok 2-3% kwoty jaką dysponuje - to i tak kolosalne pieniądze a procent podałem tylko dlatego aby z obrazować o czym mowa. Nie jest to żadna próba wybielania tej instytucji czy tym podobne
  24. Poskładałem to wszystko do kupy (w bólach) próbowałem nawet tym latać ale.... skrzydeł nie ma, metanolu też nie ma gdzie w lać :evil: i ogólnie lipa mi idzie. Zresztą to ma tak być? Trudno się tymi wynalazkami lata? Zielonego pojęcia nie mam... Może jakiś symulator?
  25. marcin133

    Stop ACTA !

    Walka o koryto - z całą pewnością. By to osiągnąć wielu może się "obrócić" ideowo o 180` bez żadnego problemu. Natomiast nie bardzo rozumiem co rozumiesz pod pojęciem "elita". Trudno bowiem zaliczyć tu polityka którego rządy nie są wieczne a jak na razie nic u nas nie wskazuje aby ktoś tu dążył ewidentnie do rządu totalitarnego - tylko taki rząd można uznać przecież za "elitę". Rząd kadencyjny? Nie sądzę. O tym pisałem w tym i innym temacie. Że różnicą nie jest problem i sposób jego rozwiązania a idea światopoglądowa. Z tym się nie zgodzę. Jeżeli ten spór istnieje w śród społeczeństwa, a istnieje dobitnie - to jakim cudem ma nie istnieć w świecie politycznym? Nie ma takiej opcji - moim zdaniem. Teraz mówisz tak jakby wszyscy politycy jacy są ze sobą współpracowali. Również się nie zgadzam Spór jest i nie jest tworem sztucznym. Nie uważam też że polityk odmiennie od przeciętnego Kowalskiego - nie ma uczuć. A twoje zdanie musiałoby założyć bezuczuciowość całej klasy politycznej. Inaczej jak wytłumaczyć tą współpracę? Zauważam też że w ten sposób próbujesz argumentować: Ja nie twierdzę że nie masz racji a jedynie twierdzę iż ja nie widzę ku temu tak wyraźnych podstaw jakie ty widzisz. Piszesz w negatywnym znaczeniu ale jaki jest wówczas cel "niszczenia"?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.