Skocz do zawartości

marcin133

Modelarz
  • Postów

    3 139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcin133

  1. Nie może być! Skąd oni go wzięli w 1943 roku ?? :wink:
  2. Są nawet Jety rtf więc.....
  3. Żarowy - na benzynie. Odpalić - nie używać :wink:
  4. marcin133

    Spot

    :wink:
  5. marcin133

    Spot

    A w imię walki o taką Polskę każdy chętny 13 grudnia będzie sobie mógł porzucać kamieniami w Warszawie :mrgreen:
  6. marcin133

    Spot

    Dziwne to że po drugiej wojnie światowej, w wyniku właściwie śmierci tak wielu ludzi świat obrał kierunek rozwoju cywilizacyjnego czego wynikiem było powstanie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka a mimo to, pół wieku po tym zdarzają się takie edukacyjne "kwiatki", a nie wspomnę już o powszechnej "katolickiej deklaracji Polaków" które przecież z wspomnianymi prawami są na bakier w pierwszej kolejności. Bo chyba jest się za, albo przeciw, a nie gdzieś na "wpół"?
  7. Kłopot rozwiązany :jupi: Należało usunąć sterownik urządzenia i podłączyć dysk jeszcze raz. Automatyczne instalowanie i wszystko jest ok. Dziwne to trochę ale tak to już jest chyba w tych badziewiach. Dzięki!
  8. Jak zwykle... nie wiem czy jest jakiś tydzień by coś nie musiało się kaszanić. Tym razem sprawa dość pilna a po drugie - po poprzednich przebojach najnormalniej w świecie nie mam już sił kopać w necie "co gdzie, po co i dlaczego" - zresztą i tak już kopie drugi dzień - bez rezultatu. A więc: Kupiłem dysk jak w temacie, posiadam dwa komputery tzn laptop z Windows XP i stacjonarny z Windows 7. Laptop - widzi dysk A-DATA CH91 bez problemu jak i inne dyski jakie posiadam i inne urządzenia typu kamery, aparaty, telefony blablabla. Dysk sformatowany na laptopie. Laptop dysk widział i przed i po formatowaniu. Stacjonarny - widzi wszystko co posiadam czyli inne dyski zewnętrzne, kamery, aparaty, telefony, joystick itd. itp. widzi też A-DATA CH91 tyle że: tylko jako urządzenie ("urządzenia i drukarki" oczywiście jako super sprawne). Brak natomiast dysku w "mój komputer" czy "Zarządzanie komputerem/zarządzanie dyskami". Czyli lipa. W "Zarządzanie komputerem/Menedżer urządzeń" - dysk pojawia się DODATKOWO jako "Woluminy magazynu/nieznane urządzenie" w ogólnych widnieje napis "Brak zainstalowanych sterowników tego urządzenia" :?: Oczywiście jak zwykle łże, albo tu albo przy próbie instalacji/aktualizacji sterowników. Innymi słowy - komputer nie widzi Woluminu dysku (tak się domyślam) Wszystkie dyski widzi także choćby telewizor. Co do jasnej ciasnej jest grane? Mnie już ta "nowa technologia" doprowadza do szału. Zaczynam tęsknić za Atari - taśma, głowica i śrubokręt... i nie było że "nie widzi". Nawet telefony robią co nie idzie z nich dzwonić - nie widzieli nigdy Nokii 5110 czy co? Bardzo dziękuję za pomoc ;D
  9. marcin133

    Ciekawe

    No to obejrzyj jeszcze to - o ile w ogóle to ma jakiś sens. http://video24h.pl/katastrofa-w-przestworzach,zamieszanie-w-kabinie-pilotow,23,f.html
  10. marcin133

    Turbina z HK

    Desert Aircraft też miało najróżniejsze problemy mechaniczne. Ja pamiętam "oryginał" Hiteca który był co najmniej dwa razy droższy ale ani grosz lepszy. Nie drogi tylko "pomijalny".. W przypadku rozwiązań opatentowanych nie ma kłopotu z produkcją tylko ze sprzedażą. Pod chwytanie wolnych, dobrych rozwiązań jest normą wszędzie. Argument kompletnie nie trafiony. J11 to nie kopia tylko produkcja licencyjna. Nie jedyna produkcja zresztą Radzieckich, Rosyjskich konstrukcji w Chinach.
  11. Zdarzały się już katastrofy gdzie bezpieczniki były celowo wypięte (oczywiście nie nawiązuje do sytuacji z B767) więc teoretycznie są trzy a nie dwie możliwości - samoczynne wyłączenie, celowe wyłącznie, niesprawność bezpiecznika :roll:
  12. marcin133

    Spot

    Piszesz takie rzeczy a doskonale sobie zdajesz sprawę chyba iż ksiądz może i ma prawo posiadać własne poglądy ale prawa wygłaszać ich nie ma. To przecież stanowisko kościoła na temat zawieszenia księdza Bonieckiego.
  13. Prędzej czy później ujrzą.... wiadomo że nigdy wcześniej w historii tak duży samolot nie lądował bez całego podwozia z przyczyn technicznych, były dwa przypadki i w obu odpowiadał czynnik ludzki.
  14. Podobno (zasłyszane), może ktoś zna źródło. Po podniesieniu samolotu na podnośnikach podwozie otwarto... z kabiny. :roll:
  15. Układ niebieski (centralny) na tym typie ma jeszcze RAT. Czyli awaryjna pompa zasilana śmigłem wysuwanym na zewnątrz samolotu (oczywiście niesprawna podczas tego lotu). To w przypadku braku zasilania czyli np. wówczas jak skończy się jakimś cudem paliwo (a zdarzało się). Prócz silników energię elektryczną wytwarza APU, obecnie chyba we wszystkich nowszych samolotach dawniej nie było stosowane na samolotach daleko dystansowych i obecnie APU musi mieć możliwość pracy na wszystkich wysokościach, wcześniej takiego wymogu też nie było. Najczęściej elektryczny trymer wysokości, zdarzało się że wykorzystywany w przypadku braku steru wysokości. Ale aby działały lotki, kierunek, wysokość musi być sprawny chodź jeden układ hydrauliczny - przynajmniej o niczym innym nie słyszałem i nie czytałem. Znamienny wypadek DC-10 w Sioux City zdaje się to potwierdzać. Tam zostały uszkodzone wszystkie trzy instalacje hydrauliczne i ogólnie lipa. Generalnie samoloty budowane są podobnie bo wszystkie muszą spełniać te same normy chodź z pewnością w zależności od typu mogą istnieć różnice, jak choćby wspomniany wcześniej A380. Ale kto tam wie co tam naprawdę siedzi Instrukcje tylko po "murzyńsku".... :wink:
  16. A tego pilotom raczej nie wolno Kiedyś była taka historia z wodowaniem i kontrowersje a nawet chyba wyrok. Osobiście bym wolał aby pilot w sytuacji awaryjnej skupiał się nad odzyskaniem kontroli czy coś ale nie aby modły odprawiał :mrgreen:
  17. Wywiady, przekazy medialne nigdy nie są dokładne Czasami wręcz przeciwnie -kompletnie wprowadzają w błąd w szczególności relacje dziennikarskie. To norma Czyli stało się coś co psuje na amen wszystko, myślę że nieprawdopodobne jest aby wszystko siadło niezależnie. Trochę to dziwne ale jak widać wszystko może się zdarzyć.
  18. Gdyby zawiodły wszystkie to sprzątaliby wióry..... Na tym typie samolotu każdy układ hydrauliczny może obsługiwać jedynie powierzchnie sterowe ale takie rzeczy jak podwozie, klapy, sloty czy sterowanie kółkiem przednim obsługuje tylko układ centralny. Akurat podwozie czy klapy są tak ważnym podzespołem iż posiadają jeszcze jeden układ - elektryczny. Klapy wysunęły się normalnie a podwozie nie i to było tym zaskoczeniem myślę. Gdy zawiodą wszystkie trzy układy hydrauliczne to pozostają tylko silniki - czyli..... Masz rację, układ spuszczania paliwa to obecnie rzadkość i jak już to tylko w samolotach dalekodystansowych, zastępuje się to też odpowiednim trybem pracy silnika aby spalał zdecydowanie więcej niż powinien. A tak na marginesie.... Airbus A380 ma dwa układy hydrauliczne A ogólnie to "mięciuchno" posadzony, idealnie
  19. Nie jest to ciekawe - jest to fakt Wojtku. Wokół samolotu przewija się ogólnie masa ludzi ale tym najważniejszym jest pilot
  20. Nie popadajmy w paranoję! Przegląd przedlotowy ogranicza się tylko i wyłącznie w zasadzie na wizualnym sprawdzeniu stanu płatowca, czy nie ma widocznych wgnieceń, uszkodzeń czy też innych cudów. Gdyby przed każdym lotem mechanik z uprawnieniami musiałby wykonywać przegląd to sorry.. ale nie latałby nikt i nie podniosłoby to nawet bezpieczeństwa lotu. To już byłaby istna paranoja. W lotnictwie cywilnym,pasażerskim jest dokładnie tak samo. Żaden mechanik nie robi żadnych przeglądów podczas międzylądowań, robi to pilot. Nie jest to żadne dopuszczenie do lotów. Samolot "aeroklubowy" wykonywane ma przeglądy roczne, godzinowe (część z nich bodaj nie musi wykonywać mechanik z uprawnieniami - nie wiem jednak czy nie mylę z lotnictwem ultralekkim), resursowe i też w Polsce "wiekowe". (Nie we wszystkich krajach występuje resurs-godziny i wiek). W brew pozorom tych remontów, przeglądów jest całkiem sporo i stanowią poważne obciążenie finansowe. Raczej nie porównywałbym tego do przeglądu samochodu W lotnictwie ultralekkim jest nieco inaczej. Same konstrukcje wprowadzane do sprzedaży nie są obłożone wieloma wymaganymi w pozostałym lotnictwie certyfikatami. np. wystarczy w instrukcji zapisać iż nie dopuszcza się do wprowadzania danej konstrukcji w korkociąg zamiast badać jak samolot w owej figurze się zachowuje i sporządzać instrukcję jak z tego wychodzić. Silniki nie są certyfikowane i wystarczy napisać iż wszelką odpowiedzialność za lot po awarii napędu ponosi pilot. No tak to już jest W innym przypadku sens istnienia tej grupy także nie miałby sensu bytu.
  21. LCD bo to makieta, tak samo jak działający zegarek na ręku pilota modelu makiety WWII i wiele innych "dziwadeł" które można spotkać. Ogumienie - model na filmikach lata z różnymi podwoziami. Poza tym dziś jest Rosja - nie Stalinowskie ZSRR.
  22. marcin133

    projekt unikatu

    PZL 38 Wilk - mało tego RC - POLSKI - ładny - gondole silników pasujące akurat na 15ccm czterotakty :mrgreen: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=Q86IxN0KMXs
  23. Ale czy on pisze o tym że chce budować czy o tym że się interesuje?
  24. Zdjęcia tuż przed katastrofą.... komentarz chyba zbędny. [*] Rozbił się także na innych pokazach T-28 Trojan z zespołu pokazowego Trojan Horsemen, zginął pilot. [*]
  25. marcin133

    Air Show Radom

    Kamery na lotnisko Radom: 1: http://www.aviation.net.pl/ 2: http://www.airshow.sp.mil.pl/pl/component/content/article/205 3: http://www.airshow.sp.mil.pl/pl/component/content/article/207 Oczywiście już aktywne i można oglądać przygotowania i treningi na żywo (jak ktoś nie ma co robić ) Nie zawsze są statyczne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.