Skocz do zawartości

Piotrek B

Modelarz
  • Postów

    98
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotrek B

  1. Bardzo dobra robota!
  2. Moja od Marka jest lekka, bo jest jeszcze w pudełku Ale kiedyś u nas powstały P-11 i z wagą była bieda. Silnik czarny TP, regiel 20 i pakiet 1,3 + 3 serwa. Moja wyszła na styk, Marcin dał masywniejsze podwozie i przekroczyła wagę. Ale nie przeszkodziło to w I-wrześniowym treningu. Zaliczyła dwa cięcia http://img35.imageshack.us/img35/9923/20120901171056.jpg
  3. Piękna jest! Też taka mam
  4. A kto chciałby być sponsorem malowania mojego błotnika? Zdjęcie z kamieniołomu w niedzielny deszczowy niestety poranek:
  5. Zawody bardzo przyjemne. Mi się bardzo podobały regionalne smaczki: puchary, choineczki w boxach, podstawki pod słupki... Dzięki dla Organizatorów i gratulacje dla Zwycięzców (chyba padł nowy rekord w WWI). Najbardziej, szkoda tylko tego, ze deszcz nam popsuł niedzielna zabawę w kamieniołomie, ale w sumie to może nie do końca popsuł .
  6. Ala ja na razie myślę o noclegu z piątku na sobotę.
  7. A jakiś fajny tani nocleg w pobliżu do pełni szczęścia się znajdzie??
  8. To jest najładniejszy model ESA jaki widziałem. Dobrze, że już naprawiony.
  9. Czy jeszcze nie wieczór?
  10. "wg mnie było cięcie bo model Rafała nei spadł bezładnie jak mój a pozbawiony jedynie napędu szybował utzrymując sterowność ..." Nie masz racji Marku. Regulamin określa to naprawdę bardzo jasno i zrozumiale: "Jeśli atakujący samolot jednocześnie utnie taśmę przeciwnika i go strąci wskutek kolizji podczas tego samego ataku/nalotu cięcie jest liczone pod warunkiem, że samolot, który uciął taśmę może kontynuować lot. Jeśli model spada/szybuje to nie ma punktów za to cięcie chyba, że powodem braku kontynuacji lotu jest wkręcenie taśmy w silnik co musi być potwierdzone przez sędziego." Faktycznie to nie miejsce na tą dyskusję, ale takich przypadków jest sporo i ludzie ciągle się w tym gubią.
  11. Galeria jak zwykle rewelacyjna! Pozwoliłem sobie wykorzystać kilka zdjęć do relacji z pewnej odbudowy http://rcplock.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1324&pid=12167#post_12167
  12. W czerwcowym numerze Modelarza napisali o tej imprezie.
  13. Alina nic dodać nic ująć! Sportowa rywalizacja, ale w coraz bardziej piknikowej atmosferze, i to jest TO. Dzięki dla wszystkich!
  14. Zdjęcia rewelacyjne! Dużo trudniej takie zrobić niż latać No i wreszcie wiem kto mi skasował SPAADa na sam koniec
  15. No wszystko było Lampa była, truskawki były, płot był, dwie ulewy były Ogólnie impreza bardzo udana i pierwsza na której zostało jedzenia Dzięki dla Organizatorów i Zawodników. Dzięki Rodzinie Skidanów za przygarnięcie pod dach na nockę. Gratulacje dla zwycięzców, bo poprzeczka wisiała dużo wyżej niż w tych bramkach na stadionie! Ja za największy swój sukces uznaje to, że udało mi się jakoś wrócić do domu Pozdrawiam i do następnego! ACHaaa, no i moje dyplomy! Kto widział ten wie
  16. Dzięki wszystkim za miłe słowa! Teraz wiemy, że WARTO BYŁO Fota z SAN REMO rewela. Foty z zawodów, też rewela. Staram się wkleić wyniki, ale nie wiem czy mi się uda
  17. Został tydzień do zawodów, a na liście coś pustawo. Podaje bezpośredni link do rejestracji: http://esa.rcplock.pl/viewpage.php?page_id=13 Zapraszamy!
  18. Piotrek B

    KI 61

    Dokładnie o to tutaj chodzi. Wyważenie do walki = wyważenie modelu, który będzie latał z taśmą. Poza tym tak zaleca producent tych modeli. Ale generalnie i tak nie jest to takie proste Tutaj jest ciekawa dyskusja na ten temat: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=21585
  19. Piotrek B

    KI 61

    1/4 cięciwy od krawędzi natarcia przy kadłubie do walki, ewentualnie 1/3 do rekreacji.
  20. No i wyszło bardzo pięknie. Dzięki Organizatorom za super sprawne przeprowadzenie imprezy! Dzięki zamawiającemu pogodę! Dzięki wszystkim Zawodnikom za towarzystwo i dobrą atmosferę. Gratulacje dla zwycięzców! Pozdrawiam i do następnego razu!
  21. I dlatego chyba warto pomyśleć o możliwości atakowania celów naziemnych w WWII, bo nie tylko w finale tasiemki skończyły się nieco za szybko...
  22. Ja ledwo wróciłem po drugiej w nocy we mgle gęstej jak mleko, ALE WARTO BYŁO! Organizacja perfekcyjna. Miejsce do latania świetne. Dziękuję Eskadrze Kraków za świetną imprezę i wszystkim zawodnikom za wyborne towarzystwo! Bitwę o Wawel wpisuję na stałe do kalendarza. Specjalne podziękowania dla: Aliny za tchnięcie we mnie ducha walki w pierwszej rundzie WWI co pozwoliło ostatecznie zająć bardzo przyzwoite miejsce, dla Meteora za dostarczenie mnie na miejsce i pomoc w doregulowaniu modelu w ostatniej chwili i dla Huberta za znalezienie mojej lotki, bez której Mig już nigdy nie byłby taki sam
  23. Latam od niedawna i dosyć koślawo, ale szybko zostałem ESA-maniakiem. Pozdrawiam Piotrek z Płocka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.