kambal

Przy takim wyposażeniu wystarczy 1,2m. Wszystkie wymiary znajdziesz na http://tzagi.altervista.org/, po lewej klikasz tsagiCAD i wyskakuje wszystko. W razie czego to mam wycięte zbędne rdzenie styro własnie 1,2m. Styropian, taśma i listewki sosnowe na początek będą do budowy idealne. Przyda się też kawałek balsy na lotki. Na forum jest kilka postów gdzie od początku do końca opisywana jest budowa. Odezwij się na PW czy też GG (5287066) zawsze łatwiej i szybciej o kontakt i nie będziesz nikogo drażnił tysięcznym tematem o tym jak zacząć budowę latajacego skrzydła.

Słychać, że wiało. Dodatkowo można by na mniejszych obrotach spróbować latać. Na początek zawsze czekaj na bez wietrzą pogodę na oblot. Ja swój pierwszy model rozbiłem bo nie mogłem się doczekać i poszedłem na górkę jak wiało. Przy nawrocie wiatr w skrzydło, korek i bęc:) No i jeszcze jedno, Poleciałeś daleko i wysoko, a po mojemu powinno być wysoko i nad głową praktycznie żeby widzieć co się dzieje z modelem. Ale poza tym, nie łam się i lataj. To jedyna droga zdobywania doświadczenia:)

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32875-moje-male-skrzydelko/ A może coś takiego, to moje pierwsze skrzydełko jakim latałem i spisywało się znakomicie. Przy takim małym pakiecie mocniej podetniesz na silnik i przed nosem będziesz kręcił kółka:)

I oblatane:) lekko wiało ale udało się namówić dziewczynę na wyjście:) dzielnie operowała kamerką Wrażenia z lotu bardzo pozytywne, dobrze szybuje, dzielnie radzi sobie z wiatrem, ale wypadało by zwiększyć skok śmigła:) Dosyć duży zakres prędkości, pod wiatr można stać w miejscu:) filmik jest jaki jest ale coś tam widać, drugi się ładuje. Wyważenie od ręki, pierwszy raz pakiet przyczepiony i było oki:) Od wyrzutu dużo czasu (20-30m) do włączenia silnika. http://www.youtube.com/watch?v=N2ZQ4LRqLSI http://www.youtube.com/watch?v=4PblvPM58P8

Być może źle napisałem. W kalkulator wklepałem wymiary, znalazło mi środek ciężkości. Pod tą mniejszą klapką mam na stałe sznureczek, dokładnie w wyliczonym środku ciężkości. I w tej chwili jest dokładnie w tym miejscu, ale jeśli po odlocie wyjdzie że jest za bardzo z tylu, to pakietem już nic nie zdziałam. Przymiarki do wyważenia były bez wingletów (mój błąd) i było dobrze, pakiet mniej więcej na środku komory. Tera na gotowo pakiet na samym dziobie jest.

Prace poszły do przodu. Lotki, winglety, popychacze, klapki, silnik. Waga do lotu 835 gram z pakietem 3000, muszę wyważyć poprzecznie po mi się kładzie na czerwoną stronę (pasek led 600, a niebieski było 300) no i najważniejsze chyba, obawiam się, że trzeba będzie w dziub czegoś dołożyć, ale to stwierdzę po oblocie dopiero.

Okleiłem górę, w szafie leżą też gotowe lotki. W czwartek mam obronę inżynierki więc prace zawieszone:) Pozdrawiam

Podpowiem Ci:) ja też od początku miałem problemy z taśmą. Ale ostatnio pożyczyłem od kolegi żelazko modelarskie, każdy pasek taśmy oddzielnie przeprasowałem, i to jest to. Żadne rozgrzane powietrze bo można przegrzać styropian. Małe żelazko temperatura na jakieś 100st C. I prasować. P.S. Czemu brak serw i całej reszty? będziesz potem przecinał taśmę żeby pochować wszystko?

Idziemy do przodu, jak człowiek ma zapał to i robota idzie:) Skrzydełko zostało oklejone od dołu. Miało być cale białe, ale przez ten biały strasznie przebijały dźwigary, paski, ogólnie brzydko. Z ciekawości nakleiłem na dół taśmy o kolorach odpowiadającym ledom. I to było to:) Kolor był do samego natarcia, ale zielonego nie było widać, wiec skalpelek, lekka ręka i udało się odciąć bez uszkadzania białej tasmy podkładowej. Waga leci, ale nie planuje FPV więc dla ładności dokładam:) Jak zauważył robertus mogły by być problemy w odróżnieniem gdzie góra, gdzie dół. Dodane po kawałki zielonej i białej taśmy na centropłacie od dołu. Teraz jak tak patrze to chyba dam ze dwa kawałki czarnej taśmy przy tych ledach na środku, żeby i za dnia mieć pewność A i muszę sobie sprawić żelazko modelarskie:) cudowna sprawa, Każdy pasek od razu przeprasowany, zero przetopień, pełna regulacja temperatury. I najważniejsze, mam winglety. 8mm EPP, zaokrąglę kanty, tylko jak uważacie, czy nie będą za małe?

Hej Irku. Jeśli miałeś pracować na na Pietraszach:) Ja jestem z Ostrołęki, w Białym studiuje, a właściwie już kończę. Co do wymiarów. Każdą rzecz da się podzielić W taki czy inny sposób. Najlepiej wychodzą mi segmenty około 60-70 cm, choć na maszynę wejdzie cały metr. Chodzi o to, że przy dużej zbieżności skrzydeł pojawia mi się czasem brzydki przetop który wymaga lekkiego szlifowania. Z wycinarki nie korzystam tylko ja, i czasem ktoś mi coś przestawi. Staram się zawsze sprawdzać, ale nie zawsze dokładnie. Napisz co dokładnie Cię interesuje, Wymiary (rozpiętość, cięciwy, centerplate, jakiś wycięcia w nim, może coś na dźwigary(choć tu też cały czas eksperymentuje z wymiarami i przetopami)) a ja Ci powiem jak to wygląda z mojej strony technicznej. Na pewno byśmy się dogadali:) robertus, Mam plan dorzucić jeszcze coś migającego na sam dół, na obie lub tylko jedną stronę. Nie ukrywam, że Twoje skrzydełko mnie zainspirowało żeby połączyć światełka z modelami. A co do diod, pasek zielony jest wciśnięty bokiem diodami w stronę natarcia. A czerwone i niebieskie tak jak mówisz, wciśnięte ledami do styropianu w rowek wytopiony lutownicą. Całkiem fajnie to wygląda i chyba da się już tak rozróżnić góra dół. Na górze poświata, a na dole ciemne paski. Całe skrzydło będzie oklejone białą taśmą, z zaznaczonymi stronami do latania w dzień

Witam po długiej przerwie. Prace przez długi czas stały, ale teraz powoli coś działam. Dzisiaj przyszły LEDy i serwa, powiększyłem też półkę na pakiet. Przy wycinaniu sprawdzałem wymiar pakietu 3000mAh i nie wiem jakim cudem wyszło mi 130mm, niestety pakiet na prawie 150mm. Lekko podciąłem i za laminowałem, Jutro kolejny dzień prac.

Natężenie prądu zależy z prawa Ohma od oporności drutu i napięcia zasilania. Ja w swoim styroploterze storując drut o oporze 4ohm/m czasem tnę na 17V, a czasem na 24. Różnica niewielka, ale wystarczy by spalić styropian. Ty dochodzi jeszcze kwestia szybkości cięcia. Nie da się podać gotowej recepty:) Nawet jeśli będziesz miał za mało napięcia, a styro się będzie topić, to można wolniej ciąć

Może się nie złoży, ale będzie się wyginać przy ostrzejszych manewrach, szczególnie przy takim naklejeniu taśmy. Na pewno wygląda to ładniej, ale nic nie wnosi do do wytrzymałości.

Witam ponownie. Forum założone przez kolegę padło, ale myślę, że możemy spotkać się na fecebook'u http://www.facebook.com/groups/206450136163291/.

Witam, ja jestem w fazie tworzenie "dokumentacji" mojej wycinarki która była zrobiona na prace inż. Jak tylko skończę i się obronie, napewno coś pokarzę A sterownik mam taki sam jak Ty:) I też działam na Machu3 tylko lekko tuningowanym:)

Witaj Tomku. Mam nadzieje, że uda nam się jakoś zgrać na wspólne loty na wiosnę oczywiście kibicuje twoim poczynaniom. Ostatnio miał się z Tobą kontaktować kolega ze Stacji, Dzwonił do Ciebie? A i jeszcze jedno. Co ze skrzydłami? Z racji tego, że masz do Oki nie daleko, a ja niedługo się tam pojawię mogę Ci przywieźć jakieś fajne rdzenie styro, tylko musiał byś się określić co do profilu i innych parametrów:)

A ja z obserwacji bardziej doświadczonych kolegów powiem, ze zbyt pancerny dziób równa się uszkodzony silnik przy krecie. Lepiej wymienić 2/3 wręgi i trochę poszycia niż kupować nowy wał do silnika

Nie wiem czy tak mogę, ale chcę troszkę podnieść swoją relacje, ewentualnie zebrać parę pochwał lub usłyszeć trochę krytyki. Wycięte zostało co nieco na silnik i śmigło. Wybrana odległość pozwala się prawie wyważyć pakietem 2200, a półka jest na tyle duża że 3000 które zamierzam kupić bez problemu powinno się ułożyć. Pod silnik wklejone 2 kawałki listewki, jeszcze pod taśmą bo fotka na świeżo, na to przyjdzie sklejka owocówka i aluminiowy kawałek blaszki jako mocowanie. Wyszło na tyle fajnie, że silnik bez domku jest całkowicie schowany w profilu. Dorobić muszę jeszcze kawałek płetwy do wyrzutu, wyciąć z epp winglety, obrobić lotki, znaleźć odpowiednie miejsce na LEDy. Pogoda nie bardzo nastraja na loty, tym bardziej że należy pisać też inżynierkę ( dumny temat: Projekt i wykonanie drutowej wycinarki cnc(stąd też łatwy dostep do rdzeni, tnę co mi się spodoba, tylko styro kończy się bardzo szybko)). A na długie, zimne wieczory mam samochodzik który udało się wyrwać na alledrogo za grosze. Model pokroju Bonzera, tylko brakuje przedniego napędu:P Wszystko jest oprócz półosi i kubeczków przy dyferencjale:P Mała focia jak to wygląda po wycięciu W miejscu gdzie wycięty jest kąt prosty planuje albo kawałek szkła i żywicy, albo najprościej taśmę ze szkłem. Jakoś obawiam się, że powstanie mi tam śliczny karb i się to złamie, pęknie tudzież urwie:)

Witam, to znowu ja można by rzec. Spodobały mi się skrzydełka. Po tym małym które udało się w końcu wyregulować czas na coś większego. Troszkę danych które już znam: -rozpiętość 1400mm -centropłat 130mm -aktualna waga styro plus klej 140g Planuje: -silnik Turnigy D2830/11 1100kv -pakiet Turnigy 2200mAh 3s -ESC Turnigy 30A -Serwa na początek 9g jakieś bo innych brak -oczywiście jakieś światełka:) Parę zdjęć na początek. Będzie uzupełniał w trakcie prac. Wycięte rdzenie (fajnie mieć swoje cnc do cięcia) Tak będzie wyglądał centorpłat A tu już sklejone I mocno osłabiona półka pod pakiet dostaje trochę szkła i żywicy. Plus małe obciążenie. Gdyby ktoś zauważył coś niezgodnego ze sztuka to krzyczcie szybko bo mam nadzieje że do weekendu uda zrobić by bardziej przypominało to model:) Napewno ktoś rzuci coś o serwach, chętnie odkupie w dobrej cenie coś lepszego. 04.12.2012 Skrzydełko dostało dźwigary A tak z bliska wygląda komora na pakiet Jutro dalsze postępy

Hej Wiejski. Może mój projekt coś Ci podpowie. Na stronie jest moje 76cm skrzydełko. Pierwsze jakie zrobiłem i jestem zachwycony. Były problemy z SC, skłonem i wykłonem silnika. Ale teraz jest super. Można latać bardzo wolno, wręcz jak halówką oraz dosyć szybko. Ja mam śmigło 8x4, silnik 1800kv i 2S pakiet. Do tego 2 serwa 5g. Na jednym pakiecie do 30 minut latania. Mi też wydawało się, ze skrzydło to nerwowy model. Wyciąłem koledze rdzenie na 1.3m, ale on je pancernie wzmocnił (prawie 950g), w dodatku to moje pierwsze wycinanki były, trzeba było nieźle machnąć żeby wystartować i długo mnie to powstrzymywało przed zrobieniem swojego. Jeśli masz już jakieś wyposażenie to proponuje rdzenie styro i taśma. Na początek więcej chyba nie trzeba. Tanio, szybko i mogę zaryzykować stwierdzenie że przy małej rozpiętości tak samo odpornie jak EPP

Bardziej w dół czyli tak jak jest tylko jeszcze większy kąt? Czy w drugą stronę? Ewentualnie czy ktoś mógł by mi podpowiedzieć jak ustawić mikser w turnigy9x tak żeby wysokość zmieniała się wraz z obrotami? Bo albo nie w tą stronę mi się robi, albo w ogóle tak że wysokość na maksa jak ruszam drągiem to wraca do neutrum. Polatałem troszkę dzisiaj, można powiedzieć, że w sumie na dwóch pakietach 600mAh polatałem pewnie z 1,5h, bardzo spokojnie, ale te ciągnięcie w góre jest mocno niebezpieczne. Zdarzało się że skrzydełko dosłownie robiło zawis, i ani w jedną ani w drugą.

Madrian, o jakiej stabilizacji przez konstrukcje skrzydła mówisz? To na pewno nie ostatnie moje skrzydło bo mi się spodobało, dlatego chciał bym wiedzieć co zrobić by było lepiej. Własnie mi tez wydawało się, że jak silnik jest w osi to nie trzeba dawać skłonu. Jednak coś jest nie tak. Jak rzucam skrzydłem bez silnika to ładnie szybuje, bez zadzierania, pompowania itp. Po włączeniu silnika skrzydełko zadziera, idąc pionowo w górę, wręcz robiąc pętle, pomaga oddanie drąga wysokości, ale nie o to chodzi by korygować cały czas na silniku. Wywnioskowałem, że danie skłonu w dół będzie pchało dziób w dół i będzie dobrze, niestety tak nie jest. Apropo stateczników to dodać dwa kolejne czy powiększyć istniejące?

Nadajnik turnigy, nowy nabytek i nie do końca wiem o co chodzi z tym co mówisz. Model wyważony, lotki w locie bez silnika lekko w górę, w końcu to latające skrzydło. A według kolegi mam dla włączonego napędu do miksować opuszczenie lotek? Winglety poprawię, wydawało mi się że są odpowiednie. A one powinny wystawać w dół? czy tylko na górze być?

Witam, Obserwuje forum już jakiś czas, pytam, komentuje, robię zakupy, ale tak naprawdę nic nie pokazałem jeszcze. W zeszłym tygodniu naszło mnie na skrzydełko, miało być coś do polatania przed blokiem, jednak to za duże ryzyko. Przed uczelnią mam całkiem fajny placyk więc tam będę ćwiczył. Ale do rzeczy. Założenie miało być około 100cm, napęd halówkowy. A wyszło jak zwykle:P Po niedoskonałym cięciu rozpiętość wynosi około 72cm, wymiary przeskalowane ze znalezionym gdzieś na forum. Profil, za namową kolegi Patryk Sokol, Salaz z tej strony http://alain.zutter....alAZ/index.html. Wyposażenie: 2xhxt500 turnigy 3020 1800kV turnigy plush 10A odbiornik z HK 6k do turniga zasilanie 2s 460-600mAh śmigło 8x4 Trochę fotek I pytanko, silnik mam pochylony do dołu, tak wynikało z mojego rozumowania. Jak był na prosto to model robił beczki, teraz też robi, niestety. Czy dalej pochylać silnik do uzyskania odpowiedniego zachowania? I jeszcze jedno. Czy śmigło 8cali może być za duże? Skrzydełko na silniku bardzo łatwo wpada w korkociąg, nie idzie go wyprowadzić, no i łatwiej skreca w lewo:) Mimo, że lot ślizgowy idealnie, nawet moje "szybowce" tak nie latają, przy odpowiednio silnym wyrzucie spokojnie 20/30m można polecieć. Nie mam na czym zważyć aktualnie, ale jutro będę w modelarni to wrzucę na wagę i się dowiem.

Ogrzeję kotleta. Ostatnio zastanawiałem się nad kwestią lotek. Po konsultacjach ze swoim promotorem, kolegą który korzysta z różnych programów do obliczania przepływów dochodzę do wniosku, że mimo większej siły na końcach skrzydła, lepszym rozwiązaniem jest danie szerszej strony lotki na końcówce. Wiąże się to przede wszystkim z przepadaniem modelu przy małych prędkościach. I tak mała cięciwa końca, z mała lotką powoduje łatwe zwalenie się skrzydła przy wolnych nawrotach. Szersza lotka zwiększa cięciwe, tym samym pozwalając na wolniejsze manewry bez odrywania strug. Przygotowałem małe skrzydełka około 80 cm rozpiętości. Mam nadzieje, że w najbliższym czasie uda mi się je ulotnić i wspólnie z kolegą porównać właściwości lotne różnego założenia lotek. Pozdrawiam Kamil