hmm

Dzięki Tak filmik powstał przy pomocy gogli FPV, bez nich ciężko by było latać za krzakami

Quadzik dostał CC3D oraz nowy odbiornik FrSky D4R-II. Filmik z ostatniego weekendu:

Z koniczynkami, czy bacikami będzie trochę poniżej 1000, z anteną kierunkową ponad 2 km. 200 mw oczywiście.

Do tego odpowiednio ułożona instalacja w modelu, wiedza składającego i tak w nieskończoność. Specjalnie podałem ten film, żeby pokazać że łatwiej kupić 600mw i stąd często duże moce.

Duże moce to raczej dla 5,8 Ghz. 1,2 to już raczej dla rekordów a w 433 MHz to już 100 mw jest wystarczające dla większości. Co nie zmienia faktu, że dobrej kierunkowej anteny nic nie przebije. Moim zdaniem moce biorą się z lenistwa. Nie trzeba zastanawiać się nad ułożeniem, wzajemnym zakłócaniem, antenami itp. Wsadzamy 600mw i do przodu. Jak się chce to można i 6 km zrobić na 25mw

Ustaw tyle samo ile ma materiał wejściowy, po wrzuceniu go do programu zobaczysz ile ma oryginał.

Program Ci to zrobił bo źle dobrałeś liczbę klatek na sekundę w projekcie i przy renderze.

Na tej relacji z budowy i na tym modelu zaczęło się moje modelarstwo Samolot jest idealny na pierwszy raz. Do zbudowania w chwilę, nie ma na czym się pomylić przy braku umiejętności. Zbudowany lekko lata z prędkością chodu

Próbowałem, mimo bardzo małej trytytki i tak była za duża jak na tak małe silniczki i powodowała niemiłosierne drgania, więc nic nie pomogła.

Ja silniki wyważałem metodą prób i błędów. Kawałek taśmy izolacyjnej przyklejanej po obwodzie i słuchanie kiedy wibracje są najmniejsze i potem trochę zabawy w tym konkretnym miejscu. Oczywiście każdy silnik osobno bo inaczej nic nie usłyszymy.

Owszem latająca cegła, lecz nie od Blejzyka ale od Reicharda Ma tak ciężki tył, że trzeba albo wozić ołów albo wielki sprzęt, mniej nie będzie ważył bo się nie wyważy. A Geronimo ładny i jak widać lepiej zaprojektowany.

Mój 2 metrowy Mefisto waży 1500, więc podziwiam

Ja bym wybrał ten silnik: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__5381__C2024_Micro_brushless_Outrunner_1600kv_17g_.html ( ze względu na łatwość montażu i złe doświadczenia z takimi typami jak drugi). Pakiet ten na początek nauki, zawsze będzie nieco lżejszy samolot: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__21331__ZIPPY_Compact_850mAh_2S_25C_Lipo_Pack.html i ten na potem: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__21337__ZIPPY_Compact_1300mAh_2S_25C_Lipo_Pack.html ,tylko zauważ, że są inne wtyczki. Regulator moim zdaniem tańszy. Te droższe serwa mam i są ok, podejrzewam, że tańsze też będą ok, orzełek nie będzie zbyt wyzywającym modelem dla nich

Pozwolę sobie też odpowiedzieć. Trochę tam zamawiałem i wszystko jak najbardziej ok. Czas wysyłki zapakowanie wszystko w porządku.

Mi również odkleiły się magnesy, ale było to po duuużej glebie. Temperatura silników i regulatorów w normie. Ledwo wyczuwalne, że pracowały, praktycznie temperatura otoczenia. Śmigła 6x4,5 wydają mi się sporo za duże dla tych silników. Przy 6x3 podobno trzeba już uważać z gazem. Również bym pojeździł, ale niestety już sprzedana jakiś czas temu

Na 1800 około 10-11 minut zależy jak agresywnie, na 1300 około 7-8, 1000 ma za małą wydajność prądową i tylko z 5 minut. Latałem na 3 łopatowych bo kupiłem je do testu. Obecnie latam na normalnych dwułopatowych. Wielkiej różnicy między nimi nie ma. Wole 2 łopatowe bo są sztywniejsze. Większe 6 calowe powinny wejść z tego co mierzyłem, ale nie widzę takiej potrzeby.

Witam, opiszę tu mojego mini qada oraz moje przemyślenia związane z użytymi częściami może pomogą one osobą początkującym. Użyte do budowy części to: Rama: ZMR 250 Carbon frame http://www.banggood.com/H250-ZMR250-250mm-Carbon-Fiber-Mini-Quadcopter-Multicopter-Frame-Kit-p-933185.html Silniki: RCX 1804 (2400KV) http://www.banggood.com/ZMR-1804-2400KV-Micro-Size-Integration-Outrunner-Brushless-Motor-p-923424.html 2 lewe i 2 prawe ESC: RCX 10A ESC http://www.myrcmart.com/rcx-10a-esc-brushless-motor-speed-controller-series-programed-for-multicopter-simonk-firmware-p-6074.html FC: kk mini http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=56392 Baterie: 3s 1800, 1300, 1000 Śmigła: 5x3 Kamera: Sony 600tvl http://www.securitycamera2000.com/products/600TVL-SONY-SUPER-HAD-CCD-D%252dWDR-Color-Board-Camera-with-OSD-Menu-DNR.html do tego obiektyw 2.1mm Nadajnik video: Boscam 5,8 Ghz 200 mw Ts 351 http://www.banggood.com/Boscam-FPV-5_8G-200mW-AV-Wireless-Transmitter-TS351-p-73198.html Odbiornik: RC5808 http://www.banggood.com/Boscam-RC5808-FPV-5_8G-8CH-Wireless-AV-Receiver-p-918009.html Anteny: http://www.banggood.com/5_8G-3-Leaves-Omnidirectional-Gain-Antenna-p-73560.html http://www.banggood.com/5_8G-4-Leaves-Omnidirectional-Gain-Antenna-p-73559.html Waga bez pakietu 363 gramy z pakietem 1800 40C 520 gramów. No to po kolei co sadzę o wszystkim Rama: Bardzo mocna, niestety dość ciężka. 165 gramów na samą ramę w takim rozmiarze to jednak dużo, można znaleźć sporo lżejsze. Silniki: trochę musiałem przy nich posiedzieć, żeby były wyważone. Przy składaniu następnego wytestowałbym jakieś inne. ESC: Działają Jedyne co można się przeczepić to waga i rozmiar, można już kupić bardzo małe i lekkie 4w1 i takiego bym teraz kupił. FC: bardzo fajne dla początkujących, wszlekie ustawienia można zmieniać bezpośrednio na lotnisku bez żadnych komputerów, kabli, komórek itp. Jestem w 90% zadowolony. Przy składaniu następnego przetestowałbym CC3D. Kamera: przetestowała już przez mnóstwo ludzi, więc nic nowego nie odkryje. Bardzo fajna. Nadajnik video ok, jednak można kupić mniejszą wersję. Koniczynki bardzo ok, przy lataniu np na podwórku lepsze niż baciki. Ogólnie quadzik bardzo fajny, latanie przez przeszkody w goglach dostarcza sporo adrenaliny, przez ostatni miesiąc samoloty musiały grzecznie czekać tak wkręciłem się w FPV, więc polecam Pod spodem parę fotek, link do galerii z większą ich ilością oraz filmik z budowy i latania po podwórku: https://plus.google.com/photos/107356673307533926275/albums/6077534269734554545?banner=pwa

Rama projektu Kolegi miruuu, tu masz cały temat: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/45288-mini-quadcopter-na-ramie-diy-relacja-z-budowy/ . 3 łopatowe raczej nie mają żadnej przewagi, ale trochę śmigieł pęka przy lataniu po krzakach a obecnie zostały mi tylko takie.

Co do czasu lotu to niestety nie jest tak kolorowo, te paręnaście minut co pisałeś jest praktycznie niewykonalne. U mnie na pakiecie 1300 wychodzi jakieś 7 minut a na 1800 około 9 z całym zestawem fpv tak, żeby napięcie na celach pod koniec lotu było nieznacznie powyżej 3,3V. Testowałem pakiety 1000 mAh 25C, 1300 20C oraz 1800 40c. 1000 jak nie trudno się domyśleć jest za mały, minuta lotu i napięcie spada w okolice 3,3. 1300 trochę lepiej lata tak jak pisałem 7 minut. 1800 poza wagą super, duża wydajność praktycznie nie da się do tych 9 minut zejść poniżej 3,3V. Regulatory muszą być Simonk, Blheli lub inne kopterowe, zwykłe będą za wolne. Możesz kupić zwykłe i je sam przeprogramować, ale jest trochę lutowania i roboty, polecam gotowce. Pakiet mam zamontowany na dole, też mi to średnio pasuje bo trochę dostają przy wszelkich wypadkach, ale wydaje mi się, że jest to jedyne rozwiązanie, żeby środek ciężkości wychodził na środku ramy. Co do pan tilta to raczej odpada, za mała rama. "Są różne opinie ale żeby quad miał dynamikę to lepiej żeby się zamknął w 450 g do lotu." Tutaj nie do końca się zgadzam, wydaje mi się, że ZMR 1804 są zupełnie wystarczające. Mój klocek waży aż 520 gramów z pakietem 1800 (155gr) i całym sprzętem fpv i moc moim zdaniem ma wystarczającą, wiadomo że super akrobacji nie pokręci, ale nie jest źle. Nakręciłem filmik, żeby można ocenić jak się zbiera (gaz niestety na jakieś 90% bo nie skalibrowałem płytki po zmianie frimeware i uciekał na 100%). Różnica w cenie silników praktycznie żadna, więc w sumie nie ma tematu. Własno ręcznie robiona rama będzie zdecydowanie lżejsza, więc jest to niezły pomysł. Moja stara drewniana ważyła 89 gramów a zmr jakieś 160. Tutaj masz fotki starego i nowego koptera plus poważone poszczególne części: https://plus.google.com/photos/107356673307533926275/albums/6077534269734554545?banner=pwa https://plus.google.com/photos/107356673307533926275/albums/6029608105382753969?banner=pwa W nowym siedzi: Hk kk mini sony 600tvl 2.1mm boscam ts 351 ZMR 1804 5x3x3 Co do tych śmigieł to trzeba uważać bo są dość miękkie i już 2gie rozpadło mi się w powietrzu przy szybszych lotach.

Posiadam zestaw tej ramy: http://www.banggood.com/H250-ZMR250-250mm-Carbon-Fiber-Mini-Quadcopter-Multicopter-Frame-Kit-p-933185.html plus silniki te co dał robertus. Zestawik całkiem fajny. Jakbym składał jeszcze raz to bym kupił taki regulator zamiast 4 zwykłych: http://www.banggood.com/Simonk-10A-4-in-1-ESC-Speed-Controller-p-948632.html

Nie, rama zdecydowanie nie była na wkręty, tylko i wyłącznie klej. Wkręt jest pozostałością po zabawach z super simple gimbal do mobiusa jednak nie byłem w stanie wyeliminować wszystkich luzów i obraz wyglądał już lepiej bez tego gimbala.

Mój quadzik niestety zginął śmiercią tragiczną próbując nakręcić wybrzeże Chorwacji tydzień temu. Podejrzewam, że taśma trzymająca nadajnik video puściła, śmigło uderzyło w antenę i potem już poszło Wysokość była duża a spadł prosto w kamień więc straty jak widać spore. Siła uderzenia musiała być niemała, gdyż w każdym silniku poodklejały się magnesy. Więcej zdjęć tu: https://plus.google.com/photos/107356673307533926275/albums/6029608105382753969?banner=pwa PS. Gdyby ktoś w ramach 'relaksu' chciałby podjąć się przylutowania anteny z powrotem do nadajnika to proszę o kontakt, ja mam za dużą lutownicę i za małe umiejętności. Pozdrawiam.

Jak nowa rama ? Wystarczająco sztywna ? Ja mam mega problem z zasięgiem, gdy się lata na normalnych odległościach to wszystko jest ok a w promieniu powiedzmy nie więcej niż 15 metrów ode mnie bardzo lubi zerwac zasieg. Nie wiem czy to wina ciasno upchanej elektroniki czy moze z odbiornikiem sie cos stało.

Bardzo fajna ta nowa rama ! Praktycznie 50 gramów różnicy do mojej, będzie się trzeba zastanowić nad przesiadką. Wczoraj polatałem drugi raz niestety były jakieś problemy. Qadzik wydawał się mieć chwilowe zaniki zasięgu i rzeczywiście po chwili włączył się FS wyłączył silniki i spadł. Straty prawie żadne, rozkleiła się rama i złamało jedno śmigło. Po oględzinach zobaczyłem, że urwał się kabel od wtyczki. Chciałbym, żeby on był przyczyną, ponieważ ciężko będzie znaleźć coś innego. Po dolutowaniu kabla obszedłem całe podwórko w trybie 1/30 mocy nadajnika z włączonymi silnikami symulując lot i nie było żadnej mowy o utracie zasięgu więc co dopiero na pełnej mocy. Przy pierwszym locie nie było takich objawów. Idę zaraz nisko polatać i zobaczę czy coś się poprawiło. Krótki filmik z wczorajszego lotu, nic ciekawego, pokazanie tylko, że lata

Dzięki Na zdjęciach średnio to widać, ale obydwa kątowniki są bokami na zewnątrz. Na początku nie miałem zamiaru zakładać ledów, ale quadzik jest tak mały, że chyba nie obejdzie się bez tego.